Jak nie musisz teraz to zrób to po zakończeniu wegetacji, późną jesienią. Krzew rozpoczął wegetację i bardzo to przesadzanie odchoruje, jeżeli w ogóle przeżyje.badzia pisze:Winoroślowy laik prosi o pomoc. Mam dwuletnią winorośl na działce.Czy mogę ją teraz przesadzić w inne miejsce? Ma 1 m wysokości i rozwinięte liście. Wiem, pytanie nie dla tego wątku, ale stosownego nie znalazłam.
Cięcie winorośli cz. 1
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7546
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cięcie winorośli
badzia
Też tak uważam, że krzew może źle skończyć
Też tak uważam, że krzew może źle skończyć

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli
Dużo zależy jaką ma ziemię, jak zwarta glinę to idzie wyciąć walec wielkości kilkunastu litrów, który się nie rozleci - takie przesadzenie nie powinno być dla rośliny zabójcze.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Cięcie winorośli
Mam winorośl Senekę. Od posadzenia minęło 6 lat.W tym roku zaowocowała 1 sadzonka ( na 5 kupionych).Główne pędy poprowadziłam na wysokość ok. 2 m.
Bardzo bym chciała je skrócić do wys. ok.70 cm.
Kiedy mogę obciąć pnie i jak w ogóle postępować?
Bardzo bym chciała je skrócić do wys. ok.70 cm.
Kiedy mogę obciąć pnie i jak w ogóle postępować?
Pozdrawiam. Ania
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7546
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cięcie winorośli
Najlepiej ciąć luty- marzec.
A jak to przydałaby się jakaś fotka tego co jest.
A jak to przydałaby się jakaś fotka tego co jest.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10720
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Cięcie winorośli
Zero cięcia jesienią ?
Pytam bo ja tnę jesienią i wczesną wiosną . Jesienią pobieram też patyczki
na rozmnażanie . Zdejmuję z drutów i przycinam . Zostawiam tzw. margines
na przemarznięcie .Jestem ciekawa jak to powinno być prawidłowo .
Pytam bo ja tnę jesienią i wczesną wiosną . Jesienią pobieram też patyczki
na rozmnażanie . Zdejmuję z drutów i przycinam . Zostawiam tzw. margines
na przemarznięcie .Jestem ciekawa jak to powinno być prawidłowo .

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7546
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cięcie winorośli
Wg robionych badań / tej strony nie ma już niestety/ najkorzystniej ciąć winorośl
na przełomie lutego i marca.
Ja rozochocona ciepłymi zimami też przycięłam ze dwa razy jesienią,
ale dobre to nie było.
na przełomie lutego i marca.
Ja rozochocona ciepłymi zimami też przycięłam ze dwa razy jesienią,
ale dobre to nie było.

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10720
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Cięcie winorośli
Dzięki Jolu , przytnę tylko patyczki do ukorzeniania dla sąsiadów , a może
to też zostawię do wiosny .
to też zostawię do wiosny .
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Cięcie winorośli
No dobrze, czyli reasumując...mogę z winorośli o wysokim pniu zrobić taką o niskim. W którym miejscu przyciąć? Jest jakaś zasada?
Pozdrawiam. Ania
Re: Cięcie winorośli
Mogę z przyciętej winorośli zrobić sadzonkę czy się nie przyjmie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7546
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cięcie winorośli
rozmalinko- nikt nie wie jak wygląda Twoja winorośl.
anulab- sprawa pobierania sadzonek jest taka.
Niby pobiera się na jesieni i dołuje.
To ma zabezpieczyć nas przed ewentualnymi mrozami,
które mogą nam zniszczyć sadzonki do pobrania na przełomie wiosny.
Ja stwierdzam na podstawie doświadczenia, że najlepiej ukorzeniają się sadzonki pobrane wiosną.
/W Szczecinie to chyba mrozów wielkich nie ma/
Jeśli pobierać jesienią to jak najdłuższe patyczki, a potem dociąć na 3, 4 oczka.
Dołuje się przynajmniej na głębokości 0,5 metra, najlepiej na piasku
i najlepiej zawinięte w jakąś siatkę typu cieniówka, i np dodatkowo owinięte agrotkaniną.
W coś co absolutnie przepuszcza wodę, powietrze.
Nie nadaje się do tego celu włóknina.
To wszystko jako pewne zabezpieczenie przed gryzoniami
anulab- sprawa pobierania sadzonek jest taka.
Niby pobiera się na jesieni i dołuje.
To ma zabezpieczyć nas przed ewentualnymi mrozami,
które mogą nam zniszczyć sadzonki do pobrania na przełomie wiosny.
Ja stwierdzam na podstawie doświadczenia, że najlepiej ukorzeniają się sadzonki pobrane wiosną.
/W Szczecinie to chyba mrozów wielkich nie ma/
Jeśli pobierać jesienią to jak najdłuższe patyczki, a potem dociąć na 3, 4 oczka.
Dołuje się przynajmniej na głębokości 0,5 metra, najlepiej na piasku
i najlepiej zawinięte w jakąś siatkę typu cieniówka, i np dodatkowo owinięte agrotkaniną.
W coś co absolutnie przepuszcza wodę, powietrze.
Nie nadaje się do tego celu włóknina.
To wszystko jako pewne zabezpieczenie przed gryzoniami

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cięcie winorośli
Pisałaś, że masz 5 krzewów Seneki, z czego jedna zaowocowała po 6 latach. Coś jest nie tak. Powodem może być niewłaściwe stanowisko, przemarzanie lub fatalnej jakości sadzonki. Grona kontrolne, a później owocowanie powinnaś mieć dużo wcześniej.rozmalinka pisze:No dobrze, czyli reasumując...mogę z winorośli o wysokim pniu zrobić taką o niskim. W którym miejscu przyciąć? Jest jakaś zasada?
Piszę o tym, bo jest sposób na radykalne odmłodzenie krzewu i wyprowadzenie nowego pnia na dowolnej wysokości. Polega on na ścięciu winorośli. Tniesz pień razem z całym krzewem nisko nad ziemią. Tak okaleczony krzew odbija od korzeni. Im lepiej rozwinięty system korzeniowy, im lepiej rozwinięty był krzew, tym lepiej. Odrosty pojawią się już na wiosnę. Bardzo ważna jest tutaj kondycja krzewu, dlatego na początku wspomniałem o tym, że pierwsze owocowanie po tylu latach może oznaczać kłopoty.
Sposób 2. Znajdź pęd, który rośnie jak najniżej. Pęd powinien być zdrowy i mieć co najmniej kilka oczek. Tniesz pień powyżej tego pędu i po sprawie.
Sposób 3. Znajdź latorośl, którą będziesz mogła przygiąć do samej ziemi. Wykop rowek w ziemi w taki sposób, by zmieściła się w nim latorośl. Przymocuj latorośl do ziemi za pomocą np. drutu wygiętego w hak lub literę V. Obsyp żyzną ziemią przyszpiloną do ziemi latorośl. Jest to klasyczny sposób rozmnażania przez odkład. Kiedy z odkładu wybiją pędy, wykorzystasz jeden z nich do wyprowadzenia nowego pnia. Pozostałe pędy, które wybiją z odkładu po odcięciu będą gotowymi sadzonkami. Stary krzew wytniesz. Masz w ten sposób odmłodzony krzew i kilka sadzonek na dokładkę.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli
rozmalinka - ja się za bardzo nie znam ale tak na logikę - warto powalczyć o zachowanie starego pnia czy też jego systemu korzeniowego, być może słabe owocowanie czy brak wynika ze złego cięcia (albo braku), braku nawożenia czy złego nawożenia, doświetlenia, złej gleby (pH ważne), itd. Wrzuć zdjęcie jak to wygląda, napisz też coś o glebie jaka masz, nawożeniu, cięciu itd. - może to pozwoli znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Cięcie winorośli
Tomku, ja oprócz granulowanego obornika i kompostu niczego nie stosowałam... Dwa tygodnie temu obsypałam dolomitem. Jaki właściwie nawóz jest najlepszy dla winorośli?
Pozdrawiam. Ania
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli
Może nie o nawóz chodzi, bo nawet idealnie zbilansowany pod prawidłową glebę na nic się zda na kwaśnej. Ja zacząłbym od tego, w złym środowisku mogą nie pobierać pierwiastka, który w glebie jest w nawet ogromnej ilości a dosypywanie wowczas kolejnych dawek to tylko pogarszanie sytuacji. Coś musi być nie tak i trzeba ten czynnik ustalić. Zrób może na początek prosty test, potrzebujesz sody oczyszczonej i octu, próbkę gleby zalej roztworem sodu i octu (oddzielnie oczywiście), jeśli zacznie pienić się przy occie to gleba zasadowa, jak przy sodzie to kwaśna. Jak przy obu podobnie to mniej więcej neutralna.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek