Maciek13 pisze:Tego malucha w żółtej przesadzę, jak tylko przyjdzie mi ta eksperymentalna ziemia.
A widzisz.. to mamy różne sposoby postępowania. Bo ja temu np w żółtym obcięłabym liść matkę i zostawiłabym w spokoju, żeby maluchy jeszcze trochę podrosły. Dopiero wtedy bym przesadzała rozdzielając.
Chociaż muszę Ci się przyznać, że ja nie potrafię rozdzielać tych maluchów

Najczęściej chlastam na wyczucie nożykiem do tapet przez korzenie (najczęściej przeżyje jedna/ dwie młode) albo wyskubuję i wyrzucam zostawiając najmocniejszą. Liść matka idzie w dobre ręce do dalszego ukorzeniania.
Z eksperymentalną ziemią poeksperymentuj na kilku, dobrze Ci radzę

...bo jak przenawozisz to będzie duży problem.
Przesłałam ponownie
