Ogródek Gosi 17
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Ewelinko, objętość pojawia się z czasem, tak samo jak u nas
Pamiętaj, że ja mam dwudziestoletni ogród. Ale faktycznie zimozielone robią super robotę.
Jestem bardzo zadowolona z mojego jesienno-zimowego ogrodu.
Twarda dziewczyna jesteś, jeśli nie ulegasz modom forumowym. Ja na początku bardzo, a nawet nie modom, tylko ogólnie byłam spragniona roslin.
Teraz też już ochłonęłam.
Myśl, na pewno wymyślisz, gdzie można jeszcze ścieżkę zrobić. Może uda Ci się wygospodarować jakiś zakątek? Takie ścieżki najlepiej tam się sprawdzają. A może za stodołą? Co tam zamierzasz robić?
To jest wydaje mi się cudowne miejsce na cieniolubną rabatę, a wśród host i paproci taka ściezka by wiodła.
Pamiętaj, że ja mam dwudziestoletni ogród. Ale faktycznie zimozielone robią super robotę.
Jestem bardzo zadowolona z mojego jesienno-zimowego ogrodu.
Twarda dziewczyna jesteś, jeśli nie ulegasz modom forumowym. Ja na początku bardzo, a nawet nie modom, tylko ogólnie byłam spragniona roslin.
Teraz też już ochłonęłam.
Myśl, na pewno wymyślisz, gdzie można jeszcze ścieżkę zrobić. Może uda Ci się wygospodarować jakiś zakątek? Takie ścieżki najlepiej tam się sprawdzają. A może za stodołą? Co tam zamierzasz robić?
To jest wydaje mi się cudowne miejsce na cieniolubną rabatę, a wśród host i paproci taka ściezka by wiodła.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Małgosiu
Październikowy ogród jeszcze się zielenił, jeszcze kolory były, teraz już pewnie listopadowy tak nie wygląda, ale ścieżka wygląda fajnie, taki strumyk płynący z wolna
Październikowy ogród jeszcze się zielenił, jeszcze kolory były, teraz już pewnie listopadowy tak nie wygląda, ale ścieżka wygląda fajnie, taki strumyk płynący z wolna
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Iwonko, mimo wszystko ja mam bardzo dużo zieleni w ogrodzie. Sadząc rośliny, brałam pod uwagę to jak wygląda ogród zimą.
Dlatego wybrałam sporo zimozielonych roślin i teraz fajnie wyglądają ze złotem traw.
Czyli nie jest tak źle
Dlatego wybrałam sporo zimozielonych roślin i teraz fajnie wyglądają ze złotem traw.
Czyli nie jest tak źle
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu ogród jak zawsze pięknie wygląda, właśnie tak to jest człowiek napatrzy się na Wasze już dojrzałe ogrody i później wszystko by chciał żeby u niego tak wyglądało, a tu niestety trzeba czasu Pozdrawiam i zdrówka życzę.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Małgosiu . Wiesz jak jest, człowiek chciałby mieć od razu dojrzały ogród i ustronne miejsca do odpoczynku a póki co widać nas jak na dłoni . Nie narzekam na sąsiadów ale co nie robię to się bacznie przyglądają. To takie chwilami krępujące . Marzy mi się już żywopłot na 3 metry i bujne krzewy . No nic, kiedyś doczekam się i tego - oby. Za stodołą miejsce jest już zarezerwowane na inne rzeczy . Wymyśliłam za to inne miejsce na ścieżkę . Co prawda minie trochę czasu zanim plan wprowadzę w życie ale trzeba do czegoś dążyć. Moja ścieżka będzie w półcieniu pod brzozami sąsiadki i moim orzechem . Czas pokaże co z tego wyjdzie . Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Gosiu.
Przeczytałam u mnie, że nie pracujesz i wnioskuję z twoich słów, że nie z powodu urlopu. U Ciebie czytam, że nie możesz "za bardzo się ruszać" i muszę przyznać, trochę się zaniepokoiłam. Czyżbyś chorowała?
Jeśli tak, to życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia , a niespiesznego powrotu do codziennego kołowrotka: praca-dom- ogród-praca-dom-ogród......
Twój ogród bardzo zielony, ale jest tak, jak napisałaś, ogród przydomowy o każdej porze roku musi cieszyć i taki właśnie sobie urządziłaś.
Czytałam dzisiaj, że pod konie tygodnia może u nas spaść śnieg, ale i wiatr się jeszcze nasili, i temperatury jeszcze spadną.
Zdrówka życząc, buziaki zostawiam.
Przeczytałam u mnie, że nie pracujesz i wnioskuję z twoich słów, że nie z powodu urlopu. U Ciebie czytam, że nie możesz "za bardzo się ruszać" i muszę przyznać, trochę się zaniepokoiłam. Czyżbyś chorowała?
Jeśli tak, to życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia , a niespiesznego powrotu do codziennego kołowrotka: praca-dom- ogród-praca-dom-ogród......
Twój ogród bardzo zielony, ale jest tak, jak napisałaś, ogród przydomowy o każdej porze roku musi cieszyć i taki właśnie sobie urządziłaś.
Czytałam dzisiaj, że pod konie tygodnia może u nas spaść śnieg, ale i wiatr się jeszcze nasili, i temperatury jeszcze spadną.
Zdrówka życząc, buziaki zostawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Mariusz, niestety ogrodnik musi być cierpliwy. Albo bogaty
Znam takich., którzy mają kupę kasy i ogrody od ręki.
Ja tworzę swój od 20 lat. Może to kłopotliwe, bo co jakiś czas zmienia mi się koncepcja, ale to jest moje dzieło od początku do końca.
No ta cała frajda z pracy nad tymi zmianami. Nie ukrywam, że czasami miałam już dosyć. Chciałam już tylko odpoczywać w ogrodzie i tylko od czasu do czasu coś zrobić, ale nagle potem dostawałam powera i znowu zaczynałam kombinować, co by tu zmienić.
Pewnie, gdybym miała kasę i to doświadczenie co teraz, urządziłabym zupełnie inny ogród. Bardzo trudno jest dokonywać zmiany w istniejącym ogrodzie i to w dodatku podchodząc do niego tak sentymentalnie jak ja.
Ale przynajmniej jest do czego dążyć. Najważniejsze chyba, żeby nie stracić poczucia humoru i poczucia dobrej zabawy z pracy w ogrodzie. Nic na siłę. Jak się nie uda teraz, zrobi się później.
Ewelinko, bardzo dobrze Cię rozumiem. Ja też posadziłam żywopłot, żeby odgrodzić się od sąsiadów. Zostawiłam mniej zabudowany tył, ze względu na to, że akurat z tymi sąsiadami jesteśmy zaprzyjaźnieni, a nawet planujemy zrobić furtkę.
Najszybciej rosną tuje. Żywopłot miałabyś w 3 lata. Tylko czy tego chcesz?
Możesz też posadzić taki nietypowy żywopłot z różnego rodzaju krzewów. Na zimę gubiłyby liście, ale przecież wtedy nie wychodzisz do ogrodu.
Może taki z dereni? One bardzo szybko przyrastają. I zima mają cudowne czerwone gałązki, albo złote. Mogłoby być ciekawie.
A widzisz, jak trzeba to coś zawsze wymyślisz.
Najważniejsze, że masz plan, a jego realizacja może być robiona etapami. Ja tak robiłam własnie ścieżkę. Najpierw powstały schodki, a dopiero potem ścieżka. Wszystko to kwestia kasy.
Na pewno urządzisz przepiękną przestrzeń
Lucynko, faktycznie, to nie urlop. Wracam do pracy 4 grudnia
Powrót będzie mniej pracochłonny, bo odpadnie już ogród. Także będzie praca-dom, praca-dom.
Ogród przydomowy taki powinien być, żeby cieszył oko o każdej porze roku. Sama pisałaś, że nie jeździsz na działkę, bo nie lubisz jej widoku o tej porze roku.
Ja muszę oglądać ogród codziennie. Musiałam cos wymyślić.
Ja w tym roku nie wiem w co wierzyć z tymi prognozami.
Jedni mówią, że to będzie zima 30-lecia, inni, że nie będzie się różniła od poprzednich.
Po raz pierwszy mam aż takie rozbieżne prognozy.
Z jednej strony chciałabym ciepłą zimę, ale z drugiej, wiem, że potrzebny jest śnieg i to taki aż do wiosny.
Ale pewnie takiego na 100% nie będzie
Ale się dzisiaj rozgadałam.
Czas na zdjęcia. Oczywiście październikowe
Znam takich., którzy mają kupę kasy i ogrody od ręki.
Ja tworzę swój od 20 lat. Może to kłopotliwe, bo co jakiś czas zmienia mi się koncepcja, ale to jest moje dzieło od początku do końca.
No ta cała frajda z pracy nad tymi zmianami. Nie ukrywam, że czasami miałam już dosyć. Chciałam już tylko odpoczywać w ogrodzie i tylko od czasu do czasu coś zrobić, ale nagle potem dostawałam powera i znowu zaczynałam kombinować, co by tu zmienić.
Pewnie, gdybym miała kasę i to doświadczenie co teraz, urządziłabym zupełnie inny ogród. Bardzo trudno jest dokonywać zmiany w istniejącym ogrodzie i to w dodatku podchodząc do niego tak sentymentalnie jak ja.
Ale przynajmniej jest do czego dążyć. Najważniejsze chyba, żeby nie stracić poczucia humoru i poczucia dobrej zabawy z pracy w ogrodzie. Nic na siłę. Jak się nie uda teraz, zrobi się później.
Ewelinko, bardzo dobrze Cię rozumiem. Ja też posadziłam żywopłot, żeby odgrodzić się od sąsiadów. Zostawiłam mniej zabudowany tył, ze względu na to, że akurat z tymi sąsiadami jesteśmy zaprzyjaźnieni, a nawet planujemy zrobić furtkę.
Najszybciej rosną tuje. Żywopłot miałabyś w 3 lata. Tylko czy tego chcesz?
Możesz też posadzić taki nietypowy żywopłot z różnego rodzaju krzewów. Na zimę gubiłyby liście, ale przecież wtedy nie wychodzisz do ogrodu.
Może taki z dereni? One bardzo szybko przyrastają. I zima mają cudowne czerwone gałązki, albo złote. Mogłoby być ciekawie.
A widzisz, jak trzeba to coś zawsze wymyślisz.
Najważniejsze, że masz plan, a jego realizacja może być robiona etapami. Ja tak robiłam własnie ścieżkę. Najpierw powstały schodki, a dopiero potem ścieżka. Wszystko to kwestia kasy.
Na pewno urządzisz przepiękną przestrzeń
Lucynko, faktycznie, to nie urlop. Wracam do pracy 4 grudnia
Powrót będzie mniej pracochłonny, bo odpadnie już ogród. Także będzie praca-dom, praca-dom.
Ogród przydomowy taki powinien być, żeby cieszył oko o każdej porze roku. Sama pisałaś, że nie jeździsz na działkę, bo nie lubisz jej widoku o tej porze roku.
Ja muszę oglądać ogród codziennie. Musiałam cos wymyślić.
Ja w tym roku nie wiem w co wierzyć z tymi prognozami.
Jedni mówią, że to będzie zima 30-lecia, inni, że nie będzie się różniła od poprzednich.
Po raz pierwszy mam aż takie rozbieżne prognozy.
Z jednej strony chciałabym ciepłą zimę, ale z drugiej, wiem, że potrzebny jest śnieg i to taki aż do wiosny.
Ale pewnie takiego na 100% nie będzie
Ale się dzisiaj rozgadałam.
Czas na zdjęcia. Oczywiście październikowe
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu takie kwieciste grządki już za nami teraz porządkowanie, obserwacje ptasząt i po świętach przebieranie w nasionkach Wszystko jedno czy zima będzie mroźna czy łagodna musimy ja przetrwać. Pamiętam rok temu Amerykanie wróżyli nam śniegi i mrozy stulecia, a były tylko u nich
Dodam, że te wąskie ścieżki to nawet kosić jest trudno i na ogół wyrywam rękami, a tak mogłabym podziwiać ładne kamyki. Przypomnij mi, bo pewnie pisałaś, jak głęboko kopałaś podłoże pod kamykami
Dodam, że te wąskie ścieżki to nawet kosić jest trudno i na ogół wyrywam rękami, a tak mogłabym podziwiać ładne kamyki. Przypomnij mi, bo pewnie pisałaś, jak głęboko kopałaś podłoże pod kamykami
Re: Ogródek Gosi 17
Gęsto i pięknie na grządkach Mam nadzieję, że także moje w przyszłym sezonie nie będą już pustynią (totalną)
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosia, ale wstyd. Szukam czy odpowiedziałaś na mój wpis i okazuje się, że w ogóle takowego nie zamieściłam A zachwycałam się twoimi rabatami i spisywałam nazwę baldaszkowatych piękności, które mam zamiar wprowadzić na swoje rabaty.. Najbardziej jednak (i tu jak widzę nie będę wyjątkiem) zachwycona jestem ścieżką i tymi przepięknymi naparstnicami. Kocham naparstnice.. niestety one mnie trochę jakby mniej. Kiedyś miałam ogromne egzemplarze, a teraz, jak już się uda wyhodować, to jakieś miernoty. Nie potrafię odgadnąć czego im brakuje, a Pan Mąż śmieje się, że zabiła je zazdrość.. Jedna taka pani wciąż się nie mogła nadziwić, że u mnie piękne, a u niej nie rosną mimo ciągłych prób.. i trafiło i moje Ale oczywiście nie byłabym sobą gdybym dalej nie próbowała Sieję i czekam aż skończą się obrażać
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi 17
Nie mógłby taki październik trwać przynajmniej aż do lutego a potem już marzec...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Małgosiu . Raczej postawię na tuje ale Szmaragdowe bo na skarpie od strony pól byłoby mi źle ciachać Brabanty . Będzie też miejsce na szpaler ze świerków serbskich . Od strony drogi chyba też posadzę Szmaragdy . Rosną jednak wolniej i na pewno po 3 latach żywopłotu się nie doczekam . Liściaste wykorzystam do przegród, które chce mieć w kilku miejscach. Ogólnie planów mam sporo i ciekawe co mi z tego wyjdzie. Tak jak napisałaś do czegoś trzeba dążyć . Niestety za nami ta piękna listopadowa pogoda i powoli trzeba myśleć o zabezpieczaniu roślin na zimę. Kopczyków jeszcze nie robiłam ale pewnie przed świętami trzeba koniecznie się do tego zabrać. Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Mam nadzieję, Gosiu i mocno w to wierzę, że czwartego wrócisz do pracy w pełni sił i zdrowa, czego życzę Ci z całego serca.
Piękny był październik w tym roku, a w Twoim ogrodzie bardzo urokliwy.
Trochę zimno się zrobiło. Uważaj na siebie, trzymaj się cieplutko.
Pozdrawiam.
Piękny był październik w tym roku, a w Twoim ogrodzie bardzo urokliwy.
Trochę zimno się zrobiło. Uważaj na siebie, trzymaj się cieplutko.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.