Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2818
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Cudne te maleństwa :D Jakie te hosty? Pytam bo szukam pachnących.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Nie wiem dokładnie jakie, bo okazały się niezgodne z etykietką. Mamusia liście miała w kolorze coś pomiędzy zielenią a niebieskim.
Czy pachną - nie wiem, nie wąchałam kwiatów, ale na pewno powącham w przyszłym sezonie.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Znaczy piszesz, że mamusia tych host była kolorem pomiędzy zielenią a niebieskim - i dlatego myślisz, że te siewki są niezgodne z etykietą? czy jak? :wink:
Ja mam dziesiątki siewek po 'Blue Angel' i zapewniam Ciebie, że małe siewki po niebieskim rodzicu mogą być po prostu czysto zielone :wink: Po roku zmienią się, dopiero wtedy zaczną nabierać woskowego, niebieskiego koloru :wink:
A pachnąca hosta niestety u mnie nie zawiązuje nasion a z chęcią ja rozmnażałbym :wink:
I bardzo szybko wystartowałaś z nowym sezonem :wink: Ale życzę powodzenia w siewach :)
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

No to nieźle, sezon na wysiewy rozpoczęty! Jak długo czekałaś na te maluszki? Doświetlasz?
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

sauromatum pisze:Znaczy piszesz, że mamusia tych host była kolorem pomiędzy zielenią a niebieskim - i dlatego myślisz, że te siewki są niezgodne z etykietą? czy jak? :wink:
Ehh, ja i te moje skróty myślowe :roll:
Nie wiem, jaka odmiana mamusi, bo mamusia (mamusie, bo brałam nasiona z kępki składającej się z trzech identycznych sztuk) nie była (nie były) zgodna (zgodne) z etykietą (na etykiecie było zupełnie co innego, niż wyrosło, więc co mi po nazwie), ale osobiście mi to nie przeszkadza, bo hosta ładna z tym swoim stalowym kolorem liści i dorodnymi kwiatami. Na dodatek - płodna, jak widać, więc nie widzę wad :)
Dzieci - niech sobie będą, jakie są, byleby ładnie rosły i dotrwały do wysadzenia do gruntu, nie narzekam, wręcz przeciwnie, cieszę się ogromnie patrząc na nie każdego dnia.
Po prostu na pytanie Igali o to, jakie to hosty (rozumiem, że pytała o odmianę) - nie potrafiłam odpowiedzieć :)
sauromatum pisze:Ja mam dziesiątki siewek po 'Blue Angel' i zapewniam Ciebie, że małe siewki po niebieskim rodzicu mogą być po prostu czysto zielone :wink: Po roku zmienią się, dopiero wtedy zaczną nabierać woskowego, niebieskiego koloru :wink:
Super!
sauromatum pisze:A pachnąca hosta niestety u mnie nie zawiązuje nasion a z chęcią ja rozmnażałbym :wink:
Szkoda, ja też rozmnażałabym z chęcią ;:108
sauromatum pisze:I bardzo szybko wystartowałaś z nowym sezonem :wink: Ale życzę powodzenia w siewach :)
Chcę oszukać czas i spowodować, żeby hosty były większe na wiosnę, niż byłyby, gdyby były siane w lutym/marcu.
Gdybym mogła, to świeciłabym im całą dobę, bo wiem, że tak można i to też znakomicie oszukuje czas.
Dziękuję :)


Anido,

siałam 13-go listopada, pierwsze kiełki pokazały się 26 listopada, więc czekałam 13 dni.
Tak, doświetlam.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Ocho, czyli sezon rozpoczęty! ;:138 Trzymam kciuki za maluszki ;:167
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dziękuję :)

A ja dziś znalazłam wyrzuconego do kosza na śmieci w bloku storczyka. Fatalnie wyglądał, postałam nad nim, pomyślałam i zrezygnowałam.
W domu córka namówiła mnie, żebym go przyniosła i spróbowała uratować.
No i przyniosłam biedaka, ale nie wiem, czy coś z niego będzie. Później pokażę ten obraz nędzy i rozpaczy, może coś mi doradzicie, bo ja nigdy nie miałam do czynienia z tą grupą roślin i nie mam pojęcia co i jak.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Ula fajne te sieweczki.Może i dobrze,że teraz wysiałaś.Do wiosny sporo urosną.Nasiona kupowałaś w sklepie?
Dla storczyka będziesz musiała kupić ziemię specjalną do storczyków.Może coś trzeba będzie poprzycinać.?
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Danusiu, nasiona zebrałam z mojej hosty kupionej dwa lata temu w Lidlu. Nasienniki zaczęły jej pękać, więc była okazja. inne przegapiłam.
Jeszcze zostało mi trochę nasion, muszę przyznać, że wzorowo skiełkowały.

* * *

Krótka historia dzisiejszej sierotki:

Nie miała baba kłopotu...

Dziś rano znalazłam go wyrzuconego do kosza na śmieci na parterze mojego bloku. Nie wiem, jak długo był w temperaturze poniżej 15 stopni, ale na pewno nie dłużej niż 12.

Zabiedzony, mokre korzenie (dużo było zgniłych), najbardziej jednak martwi mnie to, że ma żółte liście i to u nasady, na dodatek, te młode, a nie te najstarsze.
Nie znam się w ogóle na tych roślinach, ale na moje oko to nie wróży dobrze.

Zrobiłam co umiałam, oczyściłam, obejrzałam, czy nie ma szkodników (na wszelki wypadek wykąpałam w wodzie z płynem do mycia naczyń - niewielkie stężenie), posadziłam do storczykowego podłoża i nie wiem, czy mogę zrobić coś jeszcze.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.

Mam nadzieję, że wyżyje.

A oto i on:

Obrazek

Obrazek

W trakcie oczyszczania:
Obrazek

Po::

Obrazek

Dwa żółte u nasady liście odpadły przy niezbyt silnym pociągnięciu za nie.
Liść na samym dole, lekko żółty, najstarszy, nie dał się ruszyć, musiałam go wyciąć. Czyli rozumiem, że liście powinny trzymać się bardzo solidnie.
Martwi mnie to, że dwa młode odpadły tak łatwo. :(

Obrazek


Korzenie pomimo pierwszego niezłego wrażenia, okazały się jednak zgniłe u nasady. Na szczęście nie wszystkie.
Jednak, jak by nie patrzeć, niewiele ich zostało:

Obrazek


Pęd kwiatowy obcięłam, żeby nie obciążać rośliny, ale zostawiłam drugi, młody i króciutki.

Obrazek

Doniczkę bardzo porządnie umyłam i posadziłam roślinę do podłoża dedykowanego dla storczyków.
Nie podlewałam, wierzch się tylko nieco zmoczył, gdy zmywałam z liści resztki podłoża.

Obrazek

Może powinnam była zrobić coś jeszcze? Ale nie mam pojęcia, co...
Ehhh....
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Malutkie hosty dzielnie rosną.
Pierwsze wykiełkowały 9 dni temu.
Wczoraj już były takie dorodne :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Ula na ostatnim zdjęciu storczyk wygląda całkiem nie żle.Może jednak coś z niego będzie.Jateż zbytnio się nie znam.Powiedziano mi,żeby storczyków za dużo nie podlewać. :oops: Jak na razie musisz uzbroić się w cierpliwość.
Jakoś nigdy nie pomyślałam,żeby obserwować nasienniki u funkii.W przyszłym roku muszę zwrócić większą uwagę.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Warto zebrać nasionka, zwłaszcza z jakichś ciekawych odmian :)

A ja mam dziś święto - 28 rocznicę ślubu.
:)
Kiedy minęło tyle lat?

Zieloni domownicy prawie zdążyli na czas z bukietami kwiatów ;) :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Gratulacje z okazji rocznicy. Świętujcie.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dziękuję!
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Serdecznie gratuluję rocznicy ;:196 storczyka z żółtym stożkiem wzrostu nigdy nie miałam, ale zalane z gnijącymi korzeniami owszem. On musi teraz porządnie przeschnąć przed kolejnym podlewaniem, dobrze byłoby go postawić w ciepłym pomieszczeniu. Ja dodatkowo robię dziury po bokach doniczki - dla lepszej wentylacji, żeby podłoże wysychało bardziej równomiernie. Chociaż dopóki storczyk nie puści korzeni aż do dna doniczki to bywa problematyczne, wyżej jest sucho, a na samym dole pasek mokrego. Trzeba na to uważać ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”