Witajcie!
Od poniedziałku przez dwa tygodnie mam kurs dość intensywny Microsoftowy w komercyjnej firmie, więc nie chodzę do roboty, ino na nauki

I od rana do wieczora póznego mam zajęcie, bo prace domowe on-line są wyczerpujące
Aż mnie ciśnie czasami w 15 minutowych przerwach, co by na Forum wejść, ale nie da się
Znalazłam chwilę, więc wybaczcie mi nieobecność w Waszych wątkach
Jadziu - Takich kiszeczek jest więcej. Całe stadko, a nawet stadka. Tylko pierwszy rok tam jestem i nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Mnóstwo kotów, ale wyglądają na dokarmione

Chętnie zrzuciłabym sie na sterylizację dzikich kotek i ich ponowne wypuszczenie, ale nie wiem z kim mam rozmawiać. Pytałam i zarząd ma to ....

Malowanie to moje hobby, a nie zarobek, ale zaczynam o tym myśleć w trybie emrytalnym

Tylko nie wiem, czy w połączeniu z emeryturą bym sie na tym utrzymała
Ewelinko - Tempo jest galopujące wręcz

Tak sama, patrząc na obrazek. Czyli nie jestem malarzem, bo oni z wybrazni malują
Stasiu - Staś bardzo dumny, tym bardziej, że wiele mu o pradziadku opowiadałam. Mama dziekuje za pochwały (odcztałam jej telefonicznie) i ja też

BUZIAKI!
Jagi - tak, konia trudno narysować, aby nie wyglądał jak ....inne czworonożne zwierzę

ALE kocham malowanie koni
LOKI - witaj na mojej surowej działce

Banieczki specjalnie dla Ciebie poniżej - dorzutka

Zazdroszczę ubierania choinki, bo nie mam czasu obecnie. Ale ZNAJDĘ w weekend choć by skały sr...ły
Madziu - Witaj!
Iguś - drzewo do moich pradzadków doszło, dokładnie tak jak u Ciebie. Ale bakcyla mam zasianego, aby poszukać głębiej. Zobaczymy, co z tego wyjdzie..
Iwonko - nie ważne jakie drzewo, ważne nauczenie młodocianych , że nie są zawieszeni w próżni, tylko mają swoje korzenie
Aguś 
Nie da sie powiększyć, jedyne foto, bo Pani nauczycielka plakat ...Zabrała i nie oddała

Dobrze, że to były skany zdjęć, a nie oryginały.. Zazdroszczę Ci ASP. Nie startowałam, bo wszyscy mówili, że nie mam szans. Więc nie spróbowałam... A suche pastele są moimi ulubionymi. Tylko odbiorców muszę ostrzegać, co by paluchami nie dotykali, tylko za szkłem schowali, bo nie wiem czym to utrwalać, jak na kartonie rysuję

Skoro pacowałaś w takiej firmie, to zazdroszczę. Atmosfera świąteczna cały czas.
Loki - dmuchanie bombek i ich pózniejsze "doozdabianie" Magia, jak to oglądasz we wprawnych rękach twórcy
Znalazłam chwilę w weekend, i dorobiłam się całej kompanii białych "bałwanków"
A dla ciekawych mojej twórczości. Taki obrazek 80x100 na kartonie zrobiłam na życzenie mojego sąsiada, który pracuje w Zyw.u i gościł jakąś szychę z Niemiec i chcieli jej prezent zrobić, bo laska ponoć uwielbia dzikie koty:
BUZIAKI!