Witajcie

.
Czas jak zwykle goni do przodu. Dopiero był listopad a zaraz będą święta

. Dzisiaj u nas mocno wieje wiatr ale świeci słoneczko i jest na plusie. Zimy na razie nie widać . Temperatury wahają się , raz jest minus raz plus

. Mimo to w zeszłym tygodniu kopczykowałam róże bo przed świętami nie będzie na to czasu. Robiłam to na raty bo brakło mi ziemi i musiałam dokupić . Pod koniec tygodnia przyszedł do naszych dziewczyn Święty Mikołaj . Trzeba było przygotować paczki do szkoły i do domu . Radochy było sporo i na szczęście prezenty okazały się trafione.
Olu ciekawi mnie tylko jaką ofertę zastanę wiosną

. Wiadomo, że jesienią wybór róż jest większy . Mam sporo odmian zapisanych w kajecie i liczę , że część posadzę wiosną. Kolorowe i pachnące ogrody to jest to . Pozdrawiam

.
Sabinko faktycznie to spory powojnik i potrzebuje miejsca

. Może jednak gdzieś uda Ci się go posadzić np przy ścianie

. Fajne odmiany róż mi poleciłaś , dzięki

. Mme Louis Leveque ma cudowne kwiaty

. Sama jestem ciekawa co uda mi się stworzyć na nowej części działki . Już nie mogę się doczekać wiosny

. Pozdrawiam

.
Marysiu chyba masz sporo racji. To mnie nie było w ciągu sezonu , wpadłam po nim i piszę, że tu przycichło

. Od stycznia aktywność pewnie znowu wzrośnie . Niestety nie mam zbyt wielu zdjęć z sezonu więc nie będzie co pokazywać. Oj, wcale Wam nie czarowałam. Na prawdę miałam mało czasu na ogród a chwasty po prostu chowały się w gąszczu roślin

. Również pozdrawiam

.
Kasiu mam nadzieję, że jesteś cierpliwa bo zajmie 3,4 sezony zanim rośliny odrobinę podrosną i pokażą na co je stać

. W przyszłym sezonie będą to takie malutkie gnomy kwitnące kilkoma kwiatami . Nie mniej uważam, że warto będzie poczekać . Pozdrawiam .
Iwonko Cuma rośnie jak na drożdżach

. Zdecydowanie jest mocniejszej budowy ciała niż Cola i będzie od niej większa i bardziej puszysta. Ma niecałe 5 miesięcy a jest już prawie jak Cola . Już teraz jak ktoś nas odwiedza i widzi biegnącego psa to myśli, że to Cola . Ciekawe co to będzie na wiosnę. Tworzenie nowej części działki zajmie mi na pewno kilka dobrych lat. W głowie rodzi się sporo pomysłów i nawet nie jestem w stanie zrealizować ich w jeden sezon. W zasadzie cieszę się bardzo, że będę miała zajęcie na najbliższe lata. Bajazzo wygląda bardzo ciekawie chociaż kolor to ma trudno do określenia. Czy to jest różowy czy jednak czerwony ?? Nie lubię czerwonych róż . Fajnie jak róża powtarza kwitnienie i na pewno plus. Pozdrawiam

.
Aniu witaj u mnie

. Pamiętam jak pewnej wiosny po mocnym cięciu moich róż byłam wkurzona bo sporo pędów przymarzło . Historyczne w najlepsze były całe zielone i obiecałam sobie, że warto zainwestować w tą grupę róż. Co prawda z reguły zajmują sporo miejsca i kwitną raz ale uważam, że warto . Gipsy Boy i Cardinal de Richelieu mam na swojej liście i nawet mam takie półcieniste zakątki dla nich . Dzięki za polecenie Rosarium. Wiosną skorzystam z ich oferty na pewno. Pozdrawiam

.
Krysiu dobrze, że niektóre rośliny są takimi terminatorami . Róże historyczne sprawdziły się na moim wygwizdowiu i postanowiłam w nie inwestować. Miejsca mam jeszcze sporo więc kilkanaście większych krzewów na pewno zmieszczę

. Powiem Ci, że nawet lepiej, że będą większe bo będą tworzyły ramy mojego ogrodu. Krzewy takie jak krzewuszki, jaśminowce czy lilaki też po czasie osiągają spore rozmiary . Dziękuję i pozdrawiam.
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę.