Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Moje gratulacje.Wszystkiego dobrego. ;:196
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dziękuję!

Blueberry,
na razie sytuacja wygląda następująco:
liście zaczęły mu się bardzo marszczyć, zwiotczały... Kolejny odpadł... :(
Tak się zastanawiam, że może on był u poprzedniego właściciela przyzwyczajony do stałej obecności wody i suszenie, które stosuję od kilku dni mu nie służy, czy jest tego inna przyczyna? Wyziębienie w dniu wyrzucenia do śmietnika?
Jak go przyniosłam 4 dni temu, liście (i korzenie) miał jędrne.

Martwię się :(
Z dnia na dzień wygląda coraz gorzej.

Na dodatek - u mnie w domu za ciepło nie jest, niestety...
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Możliwe że przyczyną jest wychłodzenie - na pewno nie mógł być przyzwyczajony do stałej obecności wody, to im bardzo szkodzi ;:185 Nie wiem czy da się uratować tego storczyka, jest w kiepskim stanie ;:185 ale mimo to trzymam kciuki ;:333
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Biedny storczyk pewnie musi odchorować brutalne porzucenie :roll: Nie podpowiem Ci, bo ich nie mam. Może na razie podsusz i ogrzej? Przelane i wyziębione hoje podobnie w sumie się zachowują.. Wszystkiego najlepszego z okazjii rocznicy ;:167 ;:168
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dziękuję ;:196


Ze storczykiem niestety coraz gorzej.
Dziś rano odpadł kolejny liść, a lada moment odpadnie stożek wzrostu.
Szkoda.
Chyba zbyt optymistycznie podeszłam do sprawy, a tymczasem bezradnie patrzę na powolną agonię.
Przykre uczucie...
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Na moich hostach nigdy nasienników nie zaobserwowałam - nie mam ich co prawda zbyt wiele, ale kwitły. Owadów też mam sporo. No chyba, ze miały smaczniejsze pyłki od host :lol:
Ula sporo Ci ich wyrosło - planujesz jakiś szpaler czy zakątek hostowy?
Przy storczyku nie pomogę - jeszcze żadnego nie udało mi się utrzymać przy życiu dłuzej niż rok....
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Rzeczywiście wschody host bardzo ładne, chyba stuprocentowe :)
Dziś wyglądają tak (zdjęcie sprzed chwili, jeszcze ciepłe :wink: ):

Obrazek

Obrazek


Jeśli dożyją wiosny, to posadzę je w kilku miejscach na działce, mam sporo cienistych, a hosty bardzo lubię. Na pewno będzie niejeden zakątek hostowy.

Storczyk niestety w zasadzie zakończył dziś żywot :(
Szkoda.
Czasem jednak nic się nie poradzi, mimo najszczerszych chęci i wielu podjętych wysiłków.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6699
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Gratulacje Urszulko!
Dopiero wróciłam do żywych i doczytałam. :oops:
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dziękuję! ;:196
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Wpisuję się do nowej części, super że nie zrezygnowałaś z przechowywania dalii i kann na zimę.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Bardzo ładnie rosną Tobie siewki host, dzień powoli się wydłuża więc powinno być coraz łatwiej utrzymać je przy życiu :)
Trzymam kciuki, że przeżyją wszystkie :)
I gratulacje z okazji rocznicy :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dziękuję :)

Drako
,
kanny i dalie zimują w warunkach ekstremalnych w tę drugą stronę, bo w piwnicy mam cieplej o dwa stopnie, niż w mieszkaniu.
W ubiegłym sezonie dalie i kanny tego nie przetrwały, więc nie robię sobie nadziei na to, że przetrwają w tym.
Szkoda mi tylko tylu pięknych roślin.... :?

sauromatum,
dziękuję.
Hosty bardzo podrosły przez te kilka dni.
Zaczynam się martwić, bo po przepikowaniu nie będę miała gdzie ich postawić, a nie wiem, czy dadzą radę dotrwać w tym, w czym teraz rosną, do wiosny i do wystawienia ich na zewnątrz (i do przepikowania dopiero wówczas).
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Witaj Ula w nowym roku ! Wszystkiego najlepszego ! :wit
Wspaniały był sezon na Twojej działce, mega zazdroszczę Ci tych pięknych grządek i cudownych dalii ! Moje niestety zakwitły bardzo mizernie...
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Witaj :wit
dziękuję!

Trochę zaniedbałam wątek, jak również czytanie wątków innych, mam nadzieję, że wkrótce nadrobię zaległości :)


Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Tak przeglądając różne wątki wydaje mi się że wiele z nas zaniedbało je trochę w tym okresie świąteczno-noworocznym ! Ale to raczej oczywiste że skupiamy się na przygotowaniach i spędzaniu czasu z rodziną a nie na przesiadywaniu na forum, ja też na spokojnie staram się wszystkie wątki nadrabiać i poczytać także i Tobie z całą pewnością się uda to szybko nadrobić ;:304 Kwiatki przypominają mi głowę smoka lecącego w dół :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”