Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Przypominasz mi moja siostrę, jak tylko na śliwie pojawiły się zgniłe śliwki , natychmiast szła pod topór. I tak było przez chyba 20 lat. W końcu dała się przekonać, że drzewka muszą być chronione opryskami. Zamiast walczyć ze szkodnikiem walczysz z leszczyna.
Wystarczy przypilnować oprysków przez dwa lata i zdecydowanie ograniczysz populacje słonkowca orzechowca.
Wystarczy przypilnować oprysków przez dwa lata i zdecydowanie ograniczysz populacje słonkowca orzechowca.
Pozdrawiam! Gienia.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Chyba sobie żartujesz? Jak mam pryskać to wolę od razu w sklepie kupić, bo tam też są pryskane. No chyba że Ty wolisz pryskane.
Ja wolę posadzić odmianę która będzie problemem dla szkodnika, taką co ma dla niego niedogodny okres wegetacji, co orzech ma mocną grubą łupinę....
Po co walczyć z naturą chemią jak można naturę trochę przechytrzyć.
Tak samo ludzie walczyli z malinami, aż ktoś mądry wymyślił Polanę i po problemie robaczywienia malin.
Poza tym te orzechy czerwone wcale nie są tak dobre, bo ta skórka na nich jest gorzka i trzeba ją ściągać. Dopiero ususzone tracą ten gorzki posmak. Dlatego ta leszczyna nie jest wg.mnie warta uprawy chyba, że dla wędkarzy, bo na te słomkowce to można niezłego leszcza wyjąć.
Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać.
Ja wolę posadzić odmianę która będzie problemem dla szkodnika, taką co ma dla niego niedogodny okres wegetacji, co orzech ma mocną grubą łupinę....
Po co walczyć z naturą chemią jak można naturę trochę przechytrzyć.
Tak samo ludzie walczyli z malinami, aż ktoś mądry wymyślił Polanę i po problemie robaczywienia malin.
Poza tym te orzechy czerwone wcale nie są tak dobre, bo ta skórka na nich jest gorzka i trzeba ją ściągać. Dopiero ususzone tracą ten gorzki posmak. Dlatego ta leszczyna nie jest wg.mnie warta uprawy chyba, że dla wędkarzy, bo na te słomkowce to można niezłego leszcza wyjąć.
Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać.
Witam, jestem Adam.
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
No tak, i dlatego lepiej kupić to co jest pryskane co tydzień, niż wyhodować swoje co pryskane jest zapobiegawczo 1-2 razy w roku względnie nieszkodliwymi środkami w optymalnych dawkach najczęściej w stanie bezowocowym.Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Nie, nie żartuję, sama uprawiałam i rozmnażałam leszczyny w rodzinnym domu. Gdy sytuacja była ze słonkowcem kiepska. brałam się za opryski. Przez dwa kolejne sezony. trzeci sezon i czwarty był w miarę wolny od robactwa. Potem znowu się namnożyło tego dziadostwa.
Dareku ma rację, wiem czym pryskam i kiedy. Towar w sklepach jest z upraw towarowych a nie amatorskich. Zdziwiłabyś się ile tam stosuje się oprysków. Co innego, gdy leszczyna Ci nie pasuje, to tylko topór. Może i istnieje odmiana leszczyny całkowicie odporna na słonkowca (może i na moniliozę również), nie znam takiej.
Dareku ma rację, wiem czym pryskam i kiedy. Towar w sklepach jest z upraw towarowych a nie amatorskich. Zdziwiłabyś się ile tam stosuje się oprysków. Co innego, gdy leszczyna Ci nie pasuje, to tylko topór. Może i istnieje odmiana leszczyny całkowicie odporna na słonkowca (może i na moniliozę również), nie znam takiej.
Pozdrawiam! Gienia.
- Wasio
- 100p
- Posty: 129
- Od: 2 maja 2014, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Którą wybrać odmianę orzecha laskowego?
Szanowni Forumowicze, w jakiej odległości od ogrodzenia posadzić Syrenę, Cosford i Barceloński, żeby mieć swobodny dostęp z każdej strony. Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 15 mar 2018, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Którą wybrać odmianę orzecha laskowego?
Ja mam około 2,5-3 m od ogrodzenia i mam dostęp z każdej strony.
- pekaesik
- 50p
- Posty: 65
- Od: 12 kwie 2019, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sulejówek k/Warszawy
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Czy słyszał ktoś, albo próbował szczepić leszczynę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Leszczynę można szczepić jak każde drzewo. Szczepi się ją np: na leszczynie tureckiej żeby łatwiej prowadzić w formie drzewiastej, nie ma tylu odrostów korzeniowych.
Pozdrawiam Paweł
-
- 200p
- Posty: 341
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Jak przedmówca (przedpisarz ) napisał szczepi się na tureckiej tylko zaraz po orzechu włoskim to jedna z gorzej zrastających się roślin.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php? ... 9&numer=01
Kwestia zapewnienia odpowiedniej temperatury aczkolwiek w tym roku szczepiłem stosowanie i oczkowanie chip budding w tunelu parę przyjęć miałem ale chyba dlatego że robiłem do dopiero po 15 kwietnia. Podkładki już ruszyły a dzień były wyższe temperatury. Zrazy miałem pobrane zimą i przechowywane w piwnicy. Szczepiłem odmiany wielkoowocowe nie znam nazwy.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php? ... 9&numer=01
Kwestia zapewnienia odpowiedniej temperatury aczkolwiek w tym roku szczepiłem stosowanie i oczkowanie chip budding w tunelu parę przyjęć miałem ale chyba dlatego że robiłem do dopiero po 15 kwietnia. Podkładki już ruszyły a dzień były wyższe temperatury. Zrazy miałem pobrane zimą i przechowywane w piwnicy. Szczepiłem odmiany wielkoowocowe nie znam nazwy.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
- pekaesik
- 50p
- Posty: 65
- Od: 12 kwie 2019, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sulejówek k/Warszawy
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Chodzi mi o naszczepienie odmiany szlachetnej na już rosnącej leszczynie mało atrakcyjnej, której wiek to około 8 lat. Jest szansa na powodzenie w warunkach amatorskich? Może jednak wykopać starą i posadzić nową?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Spróbować zawsze warto, jak się uda to super. W przypadku niepowodzenia zawsze zdążysz zlikwidować.
Ja na wiosnę posadziłem 8 gatunków leszczyn szlachetnych w kwietniu, niepodlewane wszystkie się przyjeły a nawet miały pierwsze orzechy.
Polecam jednak zwrócić uwagę w jaki sposób otrzymano sadzonkę bo najlepsze są z odkładów. Niestety jest wiele sadzonek uzyskiwanych z wysiewu orzechów a one później zaczynają owocować i z jakością orzechów bywa różnie.
Można też kupić 3-letnie sadzonki ktre już od początku będą lepiej owocować ale są droższe
Ja na wiosnę posadziłem 8 gatunków leszczyn szlachetnych w kwietniu, niepodlewane wszystkie się przyjeły a nawet miały pierwsze orzechy.
Polecam jednak zwrócić uwagę w jaki sposób otrzymano sadzonkę bo najlepsze są z odkładów. Niestety jest wiele sadzonek uzyskiwanych z wysiewu orzechów a one później zaczynają owocować i z jakością orzechów bywa różnie.
Można też kupić 3-letnie sadzonki ktre już od początku będą lepiej owocować ale są droższe
Pozdrawiam Paweł
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Czy udało się Panu ustalić co to za odmiana ? Również poszukuję takiej. Była u rodziców i nigdy nie mieli z nią problemów, a testowali wiele odmian.szkodnikk pisze:Witam
Szukam nazwy tej odmiany orzecha laskowego. Mam sadzonkę z Francji.
Liście czerwone z czasem ciemna zieleń. Orzech średniej wielkości, podłużny z czubeczkiem na końcu o dość miękkiej skorupie. Nie wypada z łupiny która przypomina Corylus maxima, opada razem z nią. Świeży owoc po rozłupaniu ma miąższ otoczony różową skórką, wysuszony brązowieje, widać na zdjęciu.
Może ktoś go posiada i wie jak się nazywa ta odmiana.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Czy ktoś zna odmiany: Barbakan, Anna, Olga, Bomba,Krótko okrywowy?