
Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1460
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Jeśli będziecie pryskać zbyt często Topsinem morele i inne drzewka to można uodpornić na niego atakujące grzyby. Dla przykładu pryskanie agrestu na mączniaka amerykańskiego Topsinem zaleca się raz w sezonie, a w kolejnym już inny środek. Podobnie jest z winoroślą, gdzie 2 opryski rocznie tym środkiem to max. 

-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 8 gru 2019, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, wieś w powiecie cieszyńskim
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
ania1590
Czy to ten rok tak Ci dał w kość z chorobami i szkodnikami owoców, czy więcej lat? Ten rok pod względem chorób grzybowych był trudny (obserwacje i opinia własna). Śliwka Dąbrowicka, z której zbieraliśmy w 2018 roku mnóstwo owoców i sukcesywnie (długo w czasie) wbrew moim oczekiwaniom w 2019 zawiązała ponownie mnóstwo owoców (jedna gałąź od ciężaru złamała się podczas wichury), ale zebraliśmy tylko na początku owocowania, potem prawie wszystko zgniło. Robaczywe były te pierwsze śliwki, ale niewiele, też staram się pod koroną nie mieć darni, tylko sieję różne rośliny, rzucając łęty kopru, ogórecznika, żywokostu i dosiewam koniczynę czerwoną, gorczyce, grykę, co mam pod ręką. Kiedyś hodowało się kury, to myślę że one te robaki wygrzebywały skutecznie. Na śliwie Amers było trochę owoców, a te co zgniły, to mumie poprzyklejały się do gałązek i w tych miejscach zaczęła cieknąć z drzewa guma. Zauważyłam to b.późną jesienią, prześwietliłam ją solidnie, mumie usunęłam. Na gruszach rdza, aż powiedziałam w domu, że nie chcę takiej gruszki, co to bez chemii nie doczekamy się owoców, było kilka owoców, ale wszystkie miały parcha. A potem R. przyjechał z innej miejscowości i mówił, ze tam wszystkie grusze też tak wyglądają. Nie wiem czy lokalizacja zła, czy odmiana, czy ogrodnik. Myślę, że w dużym stopniu pomocne będzie przewietrzanie drzewek, dlatego zamierzam je prześwietlić. Pryskać nie dam rady, z drabiny? (mam 1,6 m wzrostu w kapeluszu
) i ten czas. Mam jeszcze takie przemyślenia, że jak te owoce już są takie jak my chcemy i mają to wszystko co przez nas ludzi pożądane, to jest tylko taki problem, że te krzewy i drzewka nie chcą rosnąć (u mnie bardzo np. jabłonki półkarłowe). Kiedyś czerwone porzeczki rosły w kącie ogrodu, nikt ich nie nawoził, nie obrywał z trawy, tylko się kosiło i rosły i owocowały na tym miejscu sto lat. Trochę zmieniam podejście do tego wszystkiego, co nie będzie rosło przy standardowej, nie przesadzonej opiece, takiej którą jestem w stanie zapewnić nie szarpiąc się, pozbędę się tego, c'est la vie.
P.S. Jabłonie kupiłam zaszczepione na Antonówce, bo już nie wiem czasami co wymyślić.
Czy to ten rok tak Ci dał w kość z chorobami i szkodnikami owoców, czy więcej lat? Ten rok pod względem chorób grzybowych był trudny (obserwacje i opinia własna). Śliwka Dąbrowicka, z której zbieraliśmy w 2018 roku mnóstwo owoców i sukcesywnie (długo w czasie) wbrew moim oczekiwaniom w 2019 zawiązała ponownie mnóstwo owoców (jedna gałąź od ciężaru złamała się podczas wichury), ale zebraliśmy tylko na początku owocowania, potem prawie wszystko zgniło. Robaczywe były te pierwsze śliwki, ale niewiele, też staram się pod koroną nie mieć darni, tylko sieję różne rośliny, rzucając łęty kopru, ogórecznika, żywokostu i dosiewam koniczynę czerwoną, gorczyce, grykę, co mam pod ręką. Kiedyś hodowało się kury, to myślę że one te robaki wygrzebywały skutecznie. Na śliwie Amers było trochę owoców, a te co zgniły, to mumie poprzyklejały się do gałązek i w tych miejscach zaczęła cieknąć z drzewa guma. Zauważyłam to b.późną jesienią, prześwietliłam ją solidnie, mumie usunęłam. Na gruszach rdza, aż powiedziałam w domu, że nie chcę takiej gruszki, co to bez chemii nie doczekamy się owoców, było kilka owoców, ale wszystkie miały parcha. A potem R. przyjechał z innej miejscowości i mówił, ze tam wszystkie grusze też tak wyglądają. Nie wiem czy lokalizacja zła, czy odmiana, czy ogrodnik. Myślę, że w dużym stopniu pomocne będzie przewietrzanie drzewek, dlatego zamierzam je prześwietlić. Pryskać nie dam rady, z drabiny? (mam 1,6 m wzrostu w kapeluszu

P.S. Jabłonie kupiłam zaszczepione na Antonówce, bo już nie wiem czasami co wymyślić.
Alicja
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 738
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Ala, na rdzę grusz skuteczna jest metoda tu na Forum opisana, oprysk jesienią przed opadnięciem liści 6% mocznikiem. Mocznikiem 5% oprysk na parcha jabłoni też zmniejsza podatność na parcha. Ja wszystko pryskam 6% i jakoś nie zaszkodziłam jabłoniom. Odpowiadając na Twoje pytanie- tak, ten rok tak dał mi w kość, wcześniej była monilioza na śliwkach, też nie zawsze. Tak jak Ty mocno muszę przewietrzyć ogród, ścięłam 2 m żywopłotu, prześwietlę drzewa to może grzyb nie będzie miał takich doskonałych warunków do rozwoju, bo wiatr go przegoni.
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 638
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
U mnie nie było żadnych problemów z morelami jednym wyjątkiem jest Somo gdzie wiatr złamał drzewo ale w miejscu szczepienia z Ałyczą bo niestety podkładka nie jest zgodna z Morelą .
Early Orange zaczęło owocować w 7 roku po posadzeniu jak zaczął kwitnąć zapylacz ale niestety ta odmiana jest mało plenna ze względu że przemarzają kwiaty .
Odmiana Goldrich mimo że kwitnie w podobnym terminie to z drzewa co roku mam 2 X więcej owoców niż z Early Orange a jak było w tym roku mniej owoców niż zwykle to miałem morele giganty ponad 100 g .
Morela Harcot mimo że kwitnie 3-4 dni później to zawsze mogę liczyć na porządny plon a w tym roku to z drzewa owocującego 2 rok miałem 25-30 kg a ze starszego ponad 50 kg .
Goldrich i Harcot zaczął owocować w 4 roku po posadzeniu a drzewa nie chorują z wyjątkiem Early Orange .
Ze względu że morele są najsmaczniejszymi owocami to ja bielę drzewa w lutym i pilnuje aby były pnie białe do końca kwitnienia a w konsekwencji opóźniam kwitnienie o ok. 4-7 dni , dlatego nie będę sadził odmian wcześnie kwitnących .
Early Orange zaczęło owocować w 7 roku po posadzeniu jak zaczął kwitnąć zapylacz ale niestety ta odmiana jest mało plenna ze względu że przemarzają kwiaty .
Odmiana Goldrich mimo że kwitnie w podobnym terminie to z drzewa co roku mam 2 X więcej owoców niż z Early Orange a jak było w tym roku mniej owoców niż zwykle to miałem morele giganty ponad 100 g .
Morela Harcot mimo że kwitnie 3-4 dni później to zawsze mogę liczyć na porządny plon a w tym roku to z drzewa owocującego 2 rok miałem 25-30 kg a ze starszego ponad 50 kg .




Goldrich i Harcot zaczął owocować w 4 roku po posadzeniu a drzewa nie chorują z wyjątkiem Early Orange .
Ze względu że morele są najsmaczniejszymi owocami to ja bielę drzewa w lutym i pilnuje aby były pnie białe do końca kwitnienia a w konsekwencji opóźniam kwitnienie o ok. 4-7 dni , dlatego nie będę sadził odmian wcześnie kwitnących .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 638
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
U mnie nie było żadnych problemów z morelami jednym wyjątkiem jest Somo gdzie wiatr złamał drzewo ale w miejscu szczepienia z Ałyczą bo niestety podkładka nie jest zgodna z Morelą .
Early Orange zaczęło owocować w 7 roku po posadzeniu jak zaczął kwitnąć zapylacz ale niestety ta odmiana jest mało plenna ze względu że przemarzają kwiaty .
Odmiana Goldrich mimo że kwitnie w podobnym terminie to z drzewa co roku mam 2 X więcej owoców niż z Early Orange a jak było w tym roku mniej owoców niż zwykle to miałem morele giganty ponad 100 g .
Morela Harcot mimo że kwitnie 3-4 dni później to zawsze mogę liczyć na porządny plon a w tym roku to z drzewa owocującego 2 rok miałem 25-30 kg a ze starszego ponad 50 kg .
Goldrich i Harcot zaczął owocować w 4 roku po posadzeniu a drzewa nie chorują z wyjątkiem Early Orange .
Ze względu że morele są najsmaczniejszymi owocami to ja bielę drzewa w lutym i pilnuje aby były pnie białe do końca kwitnienia a w konsekwencji opóźniam kwitnienie o ok. 4-7 dni , dlatego nie będę sadził odmian wcześnie kwitnących .
Early Orange zaczęło owocować w 7 roku po posadzeniu jak zaczął kwitnąć zapylacz ale niestety ta odmiana jest mało plenna ze względu że przemarzają kwiaty .
Odmiana Goldrich mimo że kwitnie w podobnym terminie to z drzewa co roku mam 2 X więcej owoców niż z Early Orange a jak było w tym roku mniej owoców niż zwykle to miałem morele giganty ponad 100 g .
Morela Harcot mimo że kwitnie 3-4 dni później to zawsze mogę liczyć na porządny plon a w tym roku to z drzewa owocującego 2 rok miałem 25-30 kg a ze starszego ponad 50 kg .


Goldrich i Harcot zaczął owocować w 4 roku po posadzeniu a drzewa nie chorują z wyjątkiem Early Orange .
Ze względu że morele są najsmaczniejszymi owocami to ja bielę drzewa w lutym i pilnuje aby były pnie białe do końca kwitnienia a w konsekwencji opóźniam kwitnienie o ok. 4-7 dni , dlatego nie będę sadził odmian wcześnie kwitnących .
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 8 gru 2019, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, wieś w powiecie cieszyńskim
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Adas11 Early Orange "robi" u Ciebie za zapylacz dla Goldrich i Harcot? Termin kwitnienia się pokrywa, czy Goldrich z Harcotem zapylają się nawzajem?
Alicja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 948
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Też mam pytanie do Adas 11.
Stosujesz choćby minimalną ochronę chemiczną?
Stosujesz choćby minimalną ochronę chemiczną?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 638
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Goldrich zapyla mi Early Orange i Harcot ale Harcot w tym roku zaczął kwitnąć ok 4 dni później to dla odmiany Harcot powinna być odmiana średnio późno kwitnąca lub średnio kwitnąca np. Hargrand , Darina , Sirena , Somo , Bergeron , Węgierska Wczesna.
Co do ochrony to stosuje miedzian raz w roku i Topsin jak się pojawi Brunatna .
Zakup Early Orange to był błąd bo opinie o niej są złe z powodu małej plenności bardzo wczesnego kwitnienia , podatności na choroby i wymaga zapylacza dlatego ta odmiana zazwyczaj nie przeżywa 15-20 lat .
Warto zastanowić się czy nie lepiej sprawdzą się nowe odmiany .https://www.ogrodinfo.pl/sadownictwo/mo ... i-na-mroz/
Co do ochrony to stosuje miedzian raz w roku i Topsin jak się pojawi Brunatna .
Zakup Early Orange to był błąd bo opinie o niej są złe z powodu małej plenności bardzo wczesnego kwitnienia , podatności na choroby i wymaga zapylacza dlatego ta odmiana zazwyczaj nie przeżywa 15-20 lat .
Warto zastanowić się czy nie lepiej sprawdzą się nowe odmiany .https://www.ogrodinfo.pl/sadownictwo/mo ... i-na-mroz/
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Adas11 - zdradź mi proszę po co trzymasz Early Orange skoro niemal w każdym poście zaznaczasz jaka to jest beznadziejna? To jakaś pokuta, zakład, masochizm, etc.? Pytam serio.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Moja Orange Early ma 32 lata , do tej pory trzykrotnie załatwiły mi przymrozki, są owoce duże, bardzo smaczne,
Ale np. nie nadają się do suszenia, szybko przejrzewają i zbyt obficie owocuje, co łamie gałęzie ( muszę 60% przerywać
Szukam odmiany o małych owocach nadających się do suszenia, czy ktoś z was próbował suszyć ?
Ale np. nie nadają się do suszenia, szybko przejrzewają i zbyt obficie owocuje, co łamie gałęzie ( muszę 60% przerywać
Szukam odmiany o małych owocach nadających się do suszenia, czy ktoś z was próbował suszyć ?
per aspera ad astra
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
No właśnie dlatego zapytałem bo sporo z tego co Adas11 pisze nie zgadza mi się a mam ją dopiero 3 lata, już zaowocowała i to mimo braku zapylacza, był 4-stopniowy mróz w trakcie kwitnienia i za bardzo szkód nie zrobił. Nie rozumiem jak można tak nie lubić odmiany ale ją trzymać.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 638
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Ile kilogramów zrywacie owoców z Early Orange 3-10-20-50 kg ?
Mróz -4 uszkadza połowę zawiązków a -7*C 100% zawiązków i taka temperatura występuje w do połowy kwietnia a po przekwitnięciu spada stopniowo wytrzymałość na mróź .
Mam młodą morelę która w tym roku kwitła i czekam jak zacznie owocować wtedy ją usunę ewentualnie na wiosnę naszczepię inną odmianę .

Mróz -4 uszkadza połowę zawiązków a -7*C 100% zawiązków i taka temperatura występuje w do połowy kwietnia a po przekwitnięciu spada stopniowo wytrzymałość na mróź .
Mam młodą morelę która w tym roku kwitła i czekam jak zacznie owocować wtedy ją usunę ewentualnie na wiosnę naszczepię inną odmianę .
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Nie chodzi że nie lubię, akurat ją bardzo lubię, Jest bardzo plenna, zależnie od roku od 20 do 100kg z jednego drzewka
Nie zależy mi na dużej ilości, bardziej na różnorodności, dlatego szukam zrazów do zaszczepienia, kupię lub się wymienię np na winorośle
Nie zależy mi na dużej ilości, bardziej na różnorodności, dlatego szukam zrazów do zaszczepienia, kupię lub się wymienię np na winorośle
per aspera ad astra
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Ja pytałem o ową "nienawiść" Adas11
Co wobec powyższego zmienia kilka dni późniejsze kwitnienie innych odmian, są zupełnie odporne na mróz? Bo ten ostatni mróz potrafi być w marcu ale i w połowie maja. Poza tym jak morela ma w nazwie "early" to raczej nie kwitnie w czerwcu.
Adas11 pisze:Mróz -4 uszkadza połowę zawiązków a -7*C 100% zawiązków
Co wobec powyższego zmienia kilka dni późniejsze kwitnienie innych odmian, są zupełnie odporne na mróz? Bo ten ostatni mróz potrafi być w marcu ale i w połowie maja. Poza tym jak morela ma w nazwie "early" to raczej nie kwitnie w czerwcu.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 638
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Ja bym się cieszył gdyby mi Early Orange tak owocowała a zazwyczaj plon z tego drzewa u mnie to 3-8 kg a z innych mam większy .
Najwcześniej kwitnące odmiany Wczesna z Modern , Early Orange , Goldrich w pełni kwitnienia są przykładowo 10-15 kwietnia a późno kwitnąca Somo 18-23 kwietnia gdzie już takich mrozów nie ma dlatego późno kwitnące odmiany lepiej plonują bo nie przemarza tyle kwiatów .

Najwcześniej kwitnące odmiany Wczesna z Modern , Early Orange , Goldrich w pełni kwitnienia są przykładowo 10-15 kwietnia a późno kwitnąca Somo 18-23 kwietnia gdzie już takich mrozów nie ma dlatego późno kwitnące odmiany lepiej plonują bo nie przemarza tyle kwiatów .