Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 21 maja 2010, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Te dwie rośliny są rówieśniczkami. Tę po prawej dałem mojej siostrze, ale "trochę" ją zaniedbała i chciała wyrzucić. Postanowiłem spróbować jednak odratować tę różę, no bo w sumie co mi szkodzi. Wygląda fatalnie, jedynie te listki na górze dają jakąkolwiek nadzieję.
Po wyjęciu z doniczki korzenie wyglądały tak jak na zdjęciu. Są w miarę twarde, na moje amatorskie oko nie wyglądają jakby gniły. Roślina moim zdaniem wygląda na wygłodzoną. Siostra dodawała jakiegoś nawozu do kaktusów, ale nie pamięta jakiego. A powierzchnia podłoża była posklejana jakby wlano do niej coś słodkiego.
Miałem ją trochę potrzymać poza doniczką, ale po wyjęciu z podłoża stwierdziłem, że korzenie są suche. Zrobiłem na szybko nową mieszankę i wsadziłem adenium.
No i teraz się zastanawiam co z nią robić? Pierwsze na co mam ochotę, widząc te wklęsłości, to podlać ja z dodatkiem nawozu, ale nie wiem czy to nie zaszkodzi tak od razu.
Swoje rośliny doswietlam w zimie i nie wiem czy tego biedaka dać od razu na parapet czy trzymać go przez pierwsze dni w jakichś innych warunkach?
Wszelkie rady chętnie przyjmę.
Po wyjęciu z doniczki korzenie wyglądały tak jak na zdjęciu. Są w miarę twarde, na moje amatorskie oko nie wyglądają jakby gniły. Roślina moim zdaniem wygląda na wygłodzoną. Siostra dodawała jakiegoś nawozu do kaktusów, ale nie pamięta jakiego. A powierzchnia podłoża była posklejana jakby wlano do niej coś słodkiego.
Miałem ją trochę potrzymać poza doniczką, ale po wyjęciu z podłoża stwierdziłem, że korzenie są suche. Zrobiłem na szybko nową mieszankę i wsadziłem adenium.
No i teraz się zastanawiam co z nią robić? Pierwsze na co mam ochotę, widząc te wklęsłości, to podlać ja z dodatkiem nawozu, ale nie wiem czy to nie zaszkodzi tak od razu.
Swoje rośliny doswietlam w zimie i nie wiem czy tego biedaka dać od razu na parapet czy trzymać go przez pierwsze dni w jakichś innych warunkach?
Wszelkie rady chętnie przyjmę.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18992
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Żadnego nawozu!
Nie nawozimy sukulentów w okresie jesienno-zimowym, a przede wszystkim bezpośrednio po przesadzeniu. One przechodzą teraz okres spoczynku.
Nawóz to dopiero na wiosnę - jak przeżyje.
Sukulenty nie wymagają nawożenia jak normalne rośliny doniczkowe. One rosną na ubogich glebach i wystarczy im trochę nawozu co 2 - 3 tygodnie.
Temu Adenium bezwzględnie brakowało słońca.
Czy kaudeks jest miękki, bo ewidentnie widać odwodnienie. Jeśli to tylko niedobory wody, a nie braku nawozu, to pół biedy, gorzej jak środek gnije, wtedy to już nic nie zrobisz. Po tygodniu podlej i jeśli po kilku - kilkunastu godzinach kaudeks nabierze twardości, to dobry znak. Jeśli nie, to patrz to co napisałem wyżej.
Zapewnij oczywiście do wiosny jak najlepsze warunki świetlne - ale to już wiesz patrząc na Twój egzemplarz. Czyli daj od razu na parapet.
Jeszcze jedno pytanie, w tym podłożu co widzę na jednym zdjęciu, co jest to białe po lewej stronie - mam nadzieję, że to nie dolomit?
Nie nawozimy sukulentów w okresie jesienno-zimowym, a przede wszystkim bezpośrednio po przesadzeniu. One przechodzą teraz okres spoczynku.
Nawóz to dopiero na wiosnę - jak przeżyje.
Sukulenty nie wymagają nawożenia jak normalne rośliny doniczkowe. One rosną na ubogich glebach i wystarczy im trochę nawozu co 2 - 3 tygodnie.
Temu Adenium bezwzględnie brakowało słońca.
Czy kaudeks jest miękki, bo ewidentnie widać odwodnienie. Jeśli to tylko niedobory wody, a nie braku nawozu, to pół biedy, gorzej jak środek gnije, wtedy to już nic nie zrobisz. Po tygodniu podlej i jeśli po kilku - kilkunastu godzinach kaudeks nabierze twardości, to dobry znak. Jeśli nie, to patrz to co napisałem wyżej.
Zapewnij oczywiście do wiosny jak najlepsze warunki świetlne - ale to już wiesz patrząc na Twój egzemplarz. Czyli daj od razu na parapet.
Jeszcze jedno pytanie, w tym podłożu co widzę na jednym zdjęciu, co jest to białe po lewej stronie - mam nadzieję, że to nie dolomit?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 21 maja 2010, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ok, kwiat wylądował na parapecie i będzie doświetlany razem z resztą roślin.
Zarówno kaudeks jak i korzenie są dosyć twarde - bardzo mnie to zdziwiło, zważywszy na ich wygląd. Całość sprawia wrażenie, jakby było mocno wysuszone.
To białe po lewej to zeolit. Kupiłem kiedyś z myślą o bonsai i tak mi leży w domu to używam. Mam nadzieję, że można go używać. Zresztą mam je w podłożu w każdym adenium i chyba roślinom się podoba.
Zarówno kaudeks jak i korzenie są dosyć twarde - bardzo mnie to zdziwiło, zważywszy na ich wygląd. Całość sprawia wrażenie, jakby było mocno wysuszone.
To białe po lewej to zeolit. Kupiłem kiedyś z myślą o bonsai i tak mi leży w domu to używam. Mam nadzieję, że można go używać. Zresztą mam je w podłożu w każdym adenium i chyba roślinom się podoba.
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów po ponad rocznej przerwie.
Nie odzywałem się ponieważ wyłączyłem się całkowicie z korzystania z internetu, postanowiłem przez ten czas zająć się dalszym kształtowaniem zarówno kaudeksu jak i formowaniem korony roślin jak również ich korzeni.
14 mar 2019 Akwelan napisał .......... Pozytywne - udane próby miał Forumowicz Jerzyk, niestety i wielka szkoda, od dłuższego czasu już nic nie pisze na temat Adenium, a miał do tych roślin "wspaniałą rękę". Jego rośliny teraz to już zapewne okazy.
Chciałbym dzisiaj przypomnieć się na forum i co kilka dni będę pokazywał właśnie zimą swoje "okazy" , ponieważ to jest najlepszy okres aby pokazać co się w nich zmieniło, co przybyło na górze i dole.
Ta miniaturka obesum była z 2014 r
Teraz uciętymi patykami do szaszłyka pędy zostały rozparte aby miały dostęp do większego słońca
Jego korzenie zostały wystawione w zeszłym roku.
To jest zwykłe obesum ale wygląda jak RCN.
Nie odzywałem się ponieważ wyłączyłem się całkowicie z korzystania z internetu, postanowiłem przez ten czas zająć się dalszym kształtowaniem zarówno kaudeksu jak i formowaniem korony roślin jak również ich korzeni.
14 mar 2019 Akwelan napisał .......... Pozytywne - udane próby miał Forumowicz Jerzyk, niestety i wielka szkoda, od dłuższego czasu już nic nie pisze na temat Adenium, a miał do tych roślin "wspaniałą rękę". Jego rośliny teraz to już zapewne okazy.
Chciałbym dzisiaj przypomnieć się na forum i co kilka dni będę pokazywał właśnie zimą swoje "okazy" , ponieważ to jest najlepszy okres aby pokazać co się w nich zmieniło, co przybyło na górze i dole.
Ta miniaturka obesum była z 2014 r
Teraz uciętymi patykami do szaszłyka pędy zostały rozparte aby miały dostęp do większego słońca
Jego korzenie zostały wystawione w zeszłym roku.
To jest zwykłe obesum ale wygląda jak RCN.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wszystkie kaudeksy roślin oraz pędy smaruję olejkiem rycynowym. Nie smarujemy tylko wierzchołków wzrostu pędów. Olejek rycynowy nie zatyka porów skóry rośliny będą swobodnie oddychać.
Olejek rycynowy stosuje również nasze panie smarując skórę i twarz, przetestowałem je w zeszłym roku na dwóch roślinach smarując je zimą.
Dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym, antybakteryjnym i przeciwgrzybicznym, olejek rycynowy stosowany był od wieków w medycynie. Zawiera kwasy omega-9, witaminę E, proteiny i inne składniki odżywcze pomaga roślinom w przetrwaniu zimy.
Następna roślina to arabicum (RCN) Ra Chi Nee Pan Dok. Wysokosć rośliny bez doniczki 52 cm. Ma bardzo dużo cienkich pędów, dość ładnie kwitnie.
Korzenie ma małe i rosną słabiej, już po smarowaniu olejkiem rycynowym, nie należy smarować za mocno (tylko pędzelkiem) aby nie kapało z rośliny.
Wczesną wiosną można zastosować Olej rycynowy Idealny do roślin kwitnących. To zajmie 1 łyżeczkę oleju rycynowego na 1 litr wody. Podczas stosowania oleju rycynowego: rośliny rosną szybciej, pięknie kwitną i nie chorują.
To i na koniec deszcz w Tajlandii
Olejek rycynowy stosuje również nasze panie smarując skórę i twarz, przetestowałem je w zeszłym roku na dwóch roślinach smarując je zimą.
Dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym, antybakteryjnym i przeciwgrzybicznym, olejek rycynowy stosowany był od wieków w medycynie. Zawiera kwasy omega-9, witaminę E, proteiny i inne składniki odżywcze pomaga roślinom w przetrwaniu zimy.
Następna roślina to arabicum (RCN) Ra Chi Nee Pan Dok. Wysokosć rośliny bez doniczki 52 cm. Ma bardzo dużo cienkich pędów, dość ładnie kwitnie.
Korzenie ma małe i rosną słabiej, już po smarowaniu olejkiem rycynowym, nie należy smarować za mocno (tylko pędzelkiem) aby nie kapało z rośliny.
Wczesną wiosną można zastosować Olej rycynowy Idealny do roślin kwitnących. To zajmie 1 łyżeczkę oleju rycynowego na 1 litr wody. Podczas stosowania oleju rycynowego: rośliny rosną szybciej, pięknie kwitną i nie chorują.
To i na koniec deszcz w Tajlandii
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Panie Jerzy, ogromnie cieszę się, że zadecydował Pan o odświeżeniu swojej obecności w tym wątku. Miło ponownie spotkać Pasjonata tych roślin u którego będzie można ponownie pozyskać podpowiedzi, podpatrywać sposób opieki - formowania "koron" i caudexu w uprawie Adenium.
Bardzo serdecznie Pana pozdrawiam.
Bardzo serdecznie Pana pozdrawiam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Na stronie 50 część 9 dnia 21 wrz 2017 na samym końcu opisałem arabicum RCN x PNW napisałem, że pierwszy raz przyciąłem go w 2009 roku, a tak nie jest. Tak naprawdę kupiłem nasiona w 2012 roku a posadziłem w 2013 roku, a przyciąłem w 2014
roku.
Rok temu kupiłem ogromną doniczkę o wymiarach wysokość 21 cm szerokość 40 cm, nawierciłem dół i wstawiłem w środku pięć doniczek również nawierconych.
Wcześniej wyjąłem roślinę z doniczki.
Wyczyściłem korzenie z drobnych korzonek.
Nasypałem do doniczki podłoże mineralne z dużym czubem, weszło blisko 30 kg.
Arabicum posadziłem na zasypanych doniczkach, w środku.
Po roku na dzień dzisiejszy roślina wygląda tak.
Zdjęcie zrobione siedem dni temu.
roku.
Rok temu kupiłem ogromną doniczkę o wymiarach wysokość 21 cm szerokość 40 cm, nawierciłem dół i wstawiłem w środku pięć doniczek również nawierconych.
Wcześniej wyjąłem roślinę z doniczki.
Wyczyściłem korzenie z drobnych korzonek.
Nasypałem do doniczki podłoże mineralne z dużym czubem, weszło blisko 30 kg.
Arabicum posadziłem na zasypanych doniczkach, w środku.
Po roku na dzień dzisiejszy roślina wygląda tak.
Zdjęcie zrobione siedem dni temu.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Panie Jerzy - w dalszym ciągu używa Pan, podczas przesadzania swoich Adenium, podłoża mineralnego o składzie jaki podał Pan, kilka lat wstecz na tym Forum czy jego skład w jakimś stopniu zostało przez Pana zmodyfikowany ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Panie Mieczysławie Owszem, zawsze ostatnio używam ten sam skład podłoża mineralnego, ale zawsze bez dodatku seramisu ponieważ on znajdujący się w dolnej części doniczki ulega szybkiego rozkładu a nie posiada najlepszego składu...
To jest roślina pokazana poprzednio kilka jej korzeni zaczęło się psuć, musiałem je przyciąć i umieścić w rurkach plastikowych i gumowych wypełnionych podłożem mineralnym pół roku temu.
Rurki zamierzam usunąć dopiero za kilka miesięcy gdy przycięte korzenie powiększą swoją długość.
Pn 28 sie 2017 13:05 pisałem.
To jest moja dama, zdjęcie zrobione w 2016 roku.
Zdjęcie zrobione w 2017 roku.
Na początku 2018 roku postanowiłem "damę" wyjąć z doniczki i posadzić z wyjątkowo wystawionych korzeniach nawet bardzo cienkich.
Wszystkie korzenie rozpierałem styropianem dosyć mocno, w połowie 2020 roku je usunę.
Doniczkę obwiązałem wokół obrzeżem falistym i wypełniłem rozdrobnionym włóknem kokosowym. Włókno co kilka dni nawilżałem rozpylaczem z roztworem Canny i podlałem również podłoże. Całość obwiązałem czarną folią.
Zdjęcie zrobione w połowie grudnia 2019roku.
Tutaj na początku stycznia 2020 roku po posmarowaniu olejem rycynowym. Szerokość doniczki 30 cm.
Zdjęcie z drugiej strony przed posmarowaniem. Możemy zauważyć, że korzenie rośliny są bardzo długie i pędy rośliny jakby z nich wyrastają (brak widocznego kaudeksu)
To jest roślina pokazana poprzednio kilka jej korzeni zaczęło się psuć, musiałem je przyciąć i umieścić w rurkach plastikowych i gumowych wypełnionych podłożem mineralnym pół roku temu.
Rurki zamierzam usunąć dopiero za kilka miesięcy gdy przycięte korzenie powiększą swoją długość.
Pn 28 sie 2017 13:05 pisałem.
To jest moja dama, zdjęcie zrobione w 2016 roku.
Zdjęcie zrobione w 2017 roku.
Na początku 2018 roku postanowiłem "damę" wyjąć z doniczki i posadzić z wyjątkowo wystawionych korzeniach nawet bardzo cienkich.
Wszystkie korzenie rozpierałem styropianem dosyć mocno, w połowie 2020 roku je usunę.
Doniczkę obwiązałem wokół obrzeżem falistym i wypełniłem rozdrobnionym włóknem kokosowym. Włókno co kilka dni nawilżałem rozpylaczem z roztworem Canny i podlałem również podłoże. Całość obwiązałem czarną folią.
Zdjęcie zrobione w połowie grudnia 2019roku.
Tutaj na początku stycznia 2020 roku po posmarowaniu olejem rycynowym. Szerokość doniczki 30 cm.
Zdjęcie z drugiej strony przed posmarowaniem. Możemy zauważyć, że korzenie rośliny są bardzo długie i pędy rośliny jakby z nich wyrastają (brak widocznego kaudeksu)
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Napisane: 16 lis 2015, o 20:08
W tamtym tygodniu zacząłem przesadzać adenium obesum, które mają już prawie trzy lata. Wcześniej ich korzenie po przesadzeniu do ziemi były układane wysoko w doniczce, potem były przysypane i skierowane ku dołowi. Trzeba zostawiać po kilka trochę grubszych korzeni (pięć - siedem sztuk), mniejsze usuwamy.
Pierwsza roślina o pięciu grubszych korzeniach.
Górne pędy roślin kształtowane były w eskę, roślina posadzona oczywiście w podłoże typowo mineralne.
Jego pierwsze duże kwiaty, rośliny mają tylko po jednej esce. Zdjęcie powinno być jako pierwsze na początku, pędy i korzenie były najmniejsze.
Korzenie rośliny rozszerzyłem, styropianem, więc musiałem przygotować bardzo dużą donicę, drugie przesadzanie.
To już roślina z wystawionymi korzeniami w doniczce szer 30 cm wys. 21 cm, obok stoi maluch 1,5 roczny doniczka szer 10 cm wys.7,5 cm, wszystkie rosną w podłożu mineralnym. Zdjęcie zrobiłem z odległości 1 m.
5 lat temu były podlewane roztworem Canna Rhizotonic - stymulatorem wzrostu korzeni, chyba jeden z najlepszych środków na wzrost korzeni, produkcji holenderskiej. Można go dostać w rozlewie 100 ml w cenie 15 zł dostawa 11 zł perlit mają też w dobrej cenie. Na wiosnę wszystkie rośliny będą jeszcze raz spryskane po listkach
i będą podlane korzenie w doniczkach.
Rozstaw korzeni 25 cm. wysokość samej rośliny 30 cm, przesadzane drugi raz.
Trzecie podciąganie korzeni na początek 2019 roku, zdjęcie koniec stycznia 2020roku.
Zdjęcie z drugiej strony.
W środku donicy umieszczony są mniejsze doniczki.
Pędy eski w kilku przypadkach były często łamane, tak jak na tym zdjęciu, zrastają się potem idealnie. Każdy pęd ma przynajmniej po dwie a nawet często trzy eski.
W tamtym tygodniu zacząłem przesadzać adenium obesum, które mają już prawie trzy lata. Wcześniej ich korzenie po przesadzeniu do ziemi były układane wysoko w doniczce, potem były przysypane i skierowane ku dołowi. Trzeba zostawiać po kilka trochę grubszych korzeni (pięć - siedem sztuk), mniejsze usuwamy.
Pierwsza roślina o pięciu grubszych korzeniach.
Górne pędy roślin kształtowane były w eskę, roślina posadzona oczywiście w podłoże typowo mineralne.
Jego pierwsze duże kwiaty, rośliny mają tylko po jednej esce. Zdjęcie powinno być jako pierwsze na początku, pędy i korzenie były najmniejsze.
Korzenie rośliny rozszerzyłem, styropianem, więc musiałem przygotować bardzo dużą donicę, drugie przesadzanie.
To już roślina z wystawionymi korzeniami w doniczce szer 30 cm wys. 21 cm, obok stoi maluch 1,5 roczny doniczka szer 10 cm wys.7,5 cm, wszystkie rosną w podłożu mineralnym. Zdjęcie zrobiłem z odległości 1 m.
5 lat temu były podlewane roztworem Canna Rhizotonic - stymulatorem wzrostu korzeni, chyba jeden z najlepszych środków na wzrost korzeni, produkcji holenderskiej. Można go dostać w rozlewie 100 ml w cenie 15 zł dostawa 11 zł perlit mają też w dobrej cenie. Na wiosnę wszystkie rośliny będą jeszcze raz spryskane po listkach
i będą podlane korzenie w doniczkach.
Rozstaw korzeni 25 cm. wysokość samej rośliny 30 cm, przesadzane drugi raz.
Trzecie podciąganie korzeni na początek 2019 roku, zdjęcie koniec stycznia 2020roku.
Zdjęcie z drugiej strony.
W środku donicy umieszczony są mniejsze doniczki.
Pędy eski w kilku przypadkach były często łamane, tak jak na tym zdjęciu, zrastają się potem idealnie. Każdy pęd ma przynajmniej po dwie a nawet często trzy eski.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Tutaj pokazuję drzewko, które dostałem od Akwelana.
Tu po wyjęciu z ziemi.
Korzenie próbowałem trochę skręcać.
W zeszłym roku postanowiłem zmienić roślinie kwiaty na ciemno czerwone pełne. Szczepki postanowiłem pobrać z tej młodej rośliny.
Widać pobrane szczepki z małej rośliny.
Po szczepieniu.
Z dwudziestu trzech szczepień dwa się nie przyjęły i pod koniec tamtego roku zakwitły starym kwiatem i kilka szczepek zakwitło nowym kwiatem.
Ostatnie zdjęcie koniec tego stycznia, szczepki wypuściły dość długie pędki, pod koniec marca będą przycięte jeszcze raz i mam nadzieję, że zakwitną wszystkie.
Te dwa nie przyjęte, zaszczepię końcem marca jeszcze raz.
Tu po wyjęciu z ziemi.
Korzenie próbowałem trochę skręcać.
W zeszłym roku postanowiłem zmienić roślinie kwiaty na ciemno czerwone pełne. Szczepki postanowiłem pobrać z tej młodej rośliny.
Widać pobrane szczepki z małej rośliny.
Po szczepieniu.
Z dwudziestu trzech szczepień dwa się nie przyjęły i pod koniec tamtego roku zakwitły starym kwiatem i kilka szczepek zakwitło nowym kwiatem.
Ostatnie zdjęcie koniec tego stycznia, szczepki wypuściły dość długie pędki, pod koniec marca będą przycięte jeszcze raz i mam nadzieję, że zakwitną wszystkie.
Te dwa nie przyjęte, zaszczepię końcem marca jeszcze raz.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Panie Jerzy, po pokazanych przez Pana roślinach, to moje które uprawiane są w warunkach typowo amatorskich, na parapecie blokowego okna, będą wyglądać bardzo mikro, mizernie. Pana rośliny wyglądają, jakby rosły w swoim naturalnym środowisku. Ma Pan wiedzę i rękę, do opieki nad tymi roślinami.
Jeżeli dobrze pamiętam, to dzięki Pana uprzejmości, mogłem wysiać nasiona Adenium arabicum DWARF. Adenium, tak jak napisałem wyżej, od późnej jesieni, zimę i wczesną wiosnę, rośnie na parapecie południowego okna. W pozostałej części roku, egzystuje na obudowanym - oszklonym balkonie i korzysta z bezpośrednich promieni słonecznych.
- początkowo Adenium rosło w podłożu organicznym z dodatkiem dość dużej ilości części mineralnych, oraz włókna i chipsów kokosowych:
- od 2017 roku, rośnie w podłożu wzorowanym na składzie podłoża, jaki podał Pan Jerzy:
- moje Adenium są bardzo skąpo dokarmiane - nawożone, nawozami o niskiej zawartości azotu ze zwiększonymi dawkami potasu i fosforu. Nie zależy mi na wzroście roślin na wysokość wolę, żeby tworzyły zwarty pokrój. Niestety nie zawsze w moim przypadku się to udaje.
Ostatnie trzy fotki z dzisiejszego dnia.
Chętnie poczytam uwagi, wskazówki na temat, jakie zabiegi mogą poprawić, wpłynąć na lepszy rozrost caudexu i "korony" gałązek. Planuję przesadzić to Adenium, do większej rozmiarowo doniczki, nadal w podłoże mineralne.
Jeżeli dobrze pamiętam, to dzięki Pana uprzejmości, mogłem wysiać nasiona Adenium arabicum DWARF. Adenium, tak jak napisałem wyżej, od późnej jesieni, zimę i wczesną wiosnę, rośnie na parapecie południowego okna. W pozostałej części roku, egzystuje na obudowanym - oszklonym balkonie i korzysta z bezpośrednich promieni słonecznych.
- początkowo Adenium rosło w podłożu organicznym z dodatkiem dość dużej ilości części mineralnych, oraz włókna i chipsów kokosowych:
- od 2017 roku, rośnie w podłożu wzorowanym na składzie podłoża, jaki podał Pan Jerzy:
- moje Adenium są bardzo skąpo dokarmiane - nawożone, nawozami o niskiej zawartości azotu ze zwiększonymi dawkami potasu i fosforu. Nie zależy mi na wzroście roślin na wysokość wolę, żeby tworzyły zwarty pokrój. Niestety nie zawsze w moim przypadku się to udaje.
Ostatnie trzy fotki z dzisiejszego dnia.
Chętnie poczytam uwagi, wskazówki na temat, jakie zabiegi mogą poprawić, wpłynąć na lepszy rozrost caudexu i "korony" gałązek. Planuję przesadzić to Adenium, do większej rozmiarowo doniczki, nadal w podłoże mineralne.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V