Zakładanie sadu owocowego, dobieranie odmian

[Babcia Ala]

Mam pytanie do osób, które mają wiśnie Lucynę. Przewinęło się w tym wątku, że ona najbardziej nadaje się na piach, o czym nie wiedziałam. U mnie gleba ciężka, gliniasta i w miarę żyzna, Lucyna zasadzona w tym roku. Czy da coś przesadzenie jej w miejsce gdzie gleba bardziej jałowa po robotach budowlanych, jednak też ciężka, nie jest piaszczysta, czy raczej tą Lucynę pod topór, bo będzie tylko zajmować miejsce?

[Darko52]

Na piaszczystej ziemi, w takie lata jak ostatnio mamy, bez regularnego podlewania
młode drzewko uschnie bankowo. Na gliniastej podlejesz jak sobie przypomnisz i też
nic się nie stanie.

[Babcia Ala]

Darko52
Dziękuję za odpowiedź, lecz chciałabym jeszcze dopytać w kwestii Lucyny, ona idzie w drewno i w liście gdy ma zbyt urodzajną glebę, tak?

[Darko52]

Moja Lucyna rośnie na nie najlepszej ziemi. Korona jest kulista niezbyt wysoka.
drzewko ma dopiero cztery lata. Na dobrej gliniastej ziemi jak za szybko będzie rosla kosztem owocowania , to na jakiś czas zrezygnuj z nawożenia.

[DawidRadlin]

wybrałem już odmiany i zaplanowałem jak będą rozmieszczone drzewa na mojej działce dodaje zd. może jeszcze ktoś coś doradzi
czekam na sugestie odnośnie rozstawu chciałem żeby drzewa miały trochę miejsca wydaje mi się że będzie ok
druga sprawa to zapylacze jak mógł by ktoś potwierdzić że jest dobrze nie mam sąsiadów z drzewami owocowymi więc muszę liczyć na siebie
trzecia sprawa czy ochrona chemiczna przy takich odmianach jest konieczna już w pierwszym roku jak nie ma nawet owoców ??
są może jakieś osoby na forum z mojego regionu?? Rybnik, Wodzisław Śl. okolice może polecą jakieś miejscowe szkółki jak nie to pozostanie mi internet

[DawidRadlin]

przepraszam wiem że nie w tym miejscu ale kiedy użytkownik nabiera prawa by wejść na forum w oferty forumowiczów ??

[KamilK02]

DawidRadlin trzeba chyba napisać odpowiednia ilości postów żeby mieć dostęp do handlu.

Northstar samopłodny;
Szklanka prawdopodobnie też samopłodna;
Lucyna samopłodna;
Groniasta ?
Ulena samopłona;
Altana pylona przez Ulenę,
Herman samopłony;
Topaz kwitnie w tym samym czasie co Antonówka, Papierówka też dobry zapylacz powinny Kosztelę zapylić, a ta ostatnia to?
Z gruszami i Czereśniami nie jest tak łatwo. Faworyta jest podobno bardzo dobrym ogólnym zapylaczem, a odmiany tutaj są nowsze i nie mam ich w książce :roll,: natomiast mamy na forum piękny artykuł o grupach niezgodności czereśni klik autorstwa klakier7
Brzoskwinie i nektaryny w sumie to jest jeden gatunek więc powinny się pylić nawzajem zresztą w większości są samopłodne. Na temat Moreli nie wiem nic, więc wypowiadał się nie będę. Sam swego czasu chciałem posadzić morelę, ale więcej z nią kłopotów niż pożytku, więc posadziłem niby nektarynę Harco, która to po kwitnieniu okazała się być brzoskwinią. Ale owoców nie wydała, bo zawiązki opadły.

[gienia1230]

Kamil, dzięki za przywołanie postu Klakiera, to ważne, wydrukowałam sobie. Teraz będę sprawdzać czy w ofertach ze szkółek ktokolwiek podaje informację o allelach genowych .

[emek13]

Dla Vegi nie masz zapylacza...i robak ją już żre,bez oprysku to Rivan, burlat, narana, kasandra, no i może jeszcze vera się dojrzeje...burlata nie kupuj na colcie bo jest niezgodność z podkładką.

[KamilK02]

emek13 dlaczego Burlat i Rivan miał by nie zapylać Vegi, skoro ona jest wymieniana jako ich zapylacz, po drugie Vega podobno kwitnie w tym samym czasie co Burlat i obydwie mają całkiem inny zestaw alleli. Owszem dla Reginy trzeba szukać odpowiednich małżonków, bo ona kwitnie późno. Bardzo często dla nowych odmian nie ma podanych starszych jako zapylacze, bo po prostu nie były badane pod tym kątem, mimo, że spełniły by takie kryteria.
klik Tutaj jest tabelka z grupami kwitnienia i allelami. Dla przykładu mamy czereśnie kwitnącą w drugiej grupie (Vega),a obok niej mamy jeszcze z grupy pierwszej Sambę i z trzeciej Vistę. Vega zdąży jeszcze na kwitnienie Samby i ona będzie owocować jakoś, ale będzie, natomiast Vista zdąży jeszcze na kwitnienie Vegi, i też będzie owocować jakoś, a sama Vega będzie owocować dobrze, bo ma dwóch zapylaczy. A mając tą Sambę i Vistę będziemy mieli pęknę kwitnienie i pojedyncze owoce, gdyż Samba zdąży skończyć prawie, a Vista jeszcze nie zdąży dobrze zacząć.

Jeszcze co do robaczywienia albo pryskać, albo jeść nie zależnie po kolei i nie myśleć o tym rok 2017 był masakryczny dla czereśni i nie było nic, a co było szpaki zeżarły nim doszło dobrze. Największy + tego wszystkiego bardzo duże ograniczenie dla naionnicy trześniówki.

[malopolanin]

W katalogu Odmiany roślin sadowniczych jako zapylacze dla Reginy wymienione są: Sam, Schneidera Późna, Hedelfińska,
Bianca, Sylvia

[emek13]

To że kwitną w tym samym czasie i to że Vega jest zapylaczem burlata nie znaczy że jest odwrotnie.Nigdzie nie spotkałem Burlata ani Rivana jako zapylacz dla Vegi...natomiast przebadanym zapylaczem dla Reginy jest Irena ale z zawiązywaniem Reginy jest problem ze względu na nieodpowiednią temperaturę w czasie kwitnienia.

[Babcia Ala]

[quote="DawidRadlin"]wybrałem już odmiany i zaplanowałem jak będą rozmieszczone drzewa na mojej działce dodaje zd. może jeszcze ktoś coś doradzi...
Jestem "cesaroczka", ale nie mam pojęcia czy mikroklimat podobny. Jakie są kierunki świata na zaplanowanej kwaterze?
Postudiuj sobie forum, jest tu kilka osób bardzo mądrych i doświadczonych, szybko się zorientujesz kogo warto słuchać, a kogo nie. Czy przeglądałeś może ten zeszyt Instytutu Ogrodnictwa Skierniewice:
http://www.inhort.pl/files/program_wiel ... resnie.pdf
KamilK02 dobrze radzi, zna się na tym.
Czy zastanawiałeś się na jakich podkładkach będą drzewa? Morwa czerwona zdaje się, że to wielkie drzewo, o Burlacie różnie piszą, zastanów się nad Butnerą Czerwoną, a szczególni nad Merton Premierem, odmiana odporna na raka bakteryjnego, co prawda owoce średniej wielkości, ale odporność na raka, to b.duży atut. Oj przeszłam to, a efekt i tak jest wielką niewiadomą, ale do dzieła.
Z zakupami różnie sobie radziłam, w jednej szkółce jest to, w innej tamto, wszystkiego na raz nigdzie nie kupisz, ale przez internet są też dość rzetelni sprzedawcy, gdzieś tu na tym forum jest wątek kogo polecają, a kogo nie i ja to potwierdzam, bo pewne doświadczenie w kwestii zakupów mam.
Podaj kierunki świata na planie.

[Babcia Ala]

Podobno o gustach i smakach się nie dyskutuje, ale żebyś spróbował Paryżanki to musisz mieć sprzyjającą pogodę. Może teraz przy zmanię klimatu będzie większe prawdopodobieństwo jej skosztowania.

Ja mam Paryżankę, która ma 50 lat. To nie jest gruszka do konsumpcji wprost z drzewa. Obieramy ją i przechowujemy w piwnicy, do jedzenia nadaje się około końca listopada, a na Święta Bożego Narodzenia jest już zależała, słodka, miąższ masłowy i tak soczysta, że sok ścieka po palcach. Chyba, że się mylę i nasza grusza nie jest Paryżanką

[brodus]

DawidRadlin

Na jesieni posadziłem podobny zestaw: Rivan, Burlat, Vega i Donisena.

W kilku miejscach czytałem że bardzo dobry zestaw pod względem zapylania to:
Rivan, Burlat, Vega

Rivan zapyla Burlat i Vega
Vega i Burlat zapylają się wzajemnie

Może być problem z zapyleniem czereśni żółtej dlatego ja dosadzę jeszcze Butera Czerwona, będzie mi zapylać żółtą i Vegę a ją zapyli Vega

Jeśli nie masz miejsca to można zaszczepić jedną gałąź Butterą Czerwoną