Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu dzisiaj obskoczyłam ogród i fiołków chętnych do kwitnienia nie widzę za to prymulka pięknie kwitnie, jutro muszę ją uwiecznić na aparacie.
Ciemierniki moje w pąkach i jak tak będzie w pogodzie to pewno przed Gardenią zakwitną.
U mnie dzisiaj pogoda bardzo depresyjna...mży, siąpi, pada i jest ciepło.
pozdrawiam
Ciemierniki moje w pąkach i jak tak będzie w pogodzie to pewno przed Gardenią zakwitną.
U mnie dzisiaj pogoda bardzo depresyjna...mży, siąpi, pada i jest ciepło.
pozdrawiam
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
anabuko1-Aniu, dziękuję za życzenia i serdecznie odwzajemniam.
Naszym ogrodom i nam - trochę odpoczynku od siebie bardzo się przyda, więc korzystajmy póki
czas.
Blueberry - Natalio, anomalie pogodowe sprawiły,że wcześniej zakwitły u mnie fiołki niż przebiśniegi - nie miały się przez co "przebić"
inka - Tereniu,moje ciemierniki przeważnie zakwitały na przełomie marca i kwietnia.Wczoraj zauważyłam, ze mocno przyspieszyły i są w pąkach.
leszczyna - Krysiu, martwię się,ponieważ ruszyły mocno z wegetacją irysy cebulowe sadzone jesienią.Mają już 10 cm...fiołki kwitną, a przebiśniegi śpią.
Cieszę się na spotkanie w Poznaniu.
O czym marzy mój ogrodowy pomocnik ?
A ,może do takich chwil ?
/fot.wyk.przez córkę z okna w kuchni/
Naszym ogrodom i nam - trochę odpoczynku od siebie bardzo się przyda, więc korzystajmy póki
czas.
Blueberry - Natalio, anomalie pogodowe sprawiły,że wcześniej zakwitły u mnie fiołki niż przebiśniegi - nie miały się przez co "przebić"
inka - Tereniu,moje ciemierniki przeważnie zakwitały na przełomie marca i kwietnia.Wczoraj zauważyłam, ze mocno przyspieszyły i są w pąkach.
leszczyna - Krysiu, martwię się,ponieważ ruszyły mocno z wegetacją irysy cebulowe sadzone jesienią.Mają już 10 cm...fiołki kwitną, a przebiśniegi śpią.
Cieszę się na spotkanie w Poznaniu.
O czym marzy mój ogrodowy pomocnik ?
A ,może do takich chwil ?
/fot.wyk.przez córkę z okna w kuchni/
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Ładny kotek.
Fajnie,ja tez jestem kocia mama
Fajnie,ja tez jestem kocia mama
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Śliczny kiciuś może myśli już o wiośnie i ciepełku...?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Dawno nie zaglądałam do mojego królestwa wiec nawet nie wiem co sie tam dzieje .Jakoś nawet mnie nie kusi co mnie dziwi możliwe ,ze to złe wspomnienia, jednak trzeba je przełamać. , Myślałam ,ze mnie to nie dotyczy gdy ktoś mnie o to pytał a jednak .Niedługo przyjdzie czas wysiewów może wtedy widok młodziutkich siewek mnie zmobilizuje do wyjścia w teren.Lodziu milo widzieć Twoją uśmiechniętą buzię z kocim domownikiem .Kiedyś taki przystojniak przychodził do mojej Zuzi dawali sobie buzi i każdy z nich szedł potem w swoją stronę. Tylko jego tolerowała innych goniła. Jednak chyba coś mu sie stało, bo dawno go nikt nie widział Pozdrawiam noworocznie i życzę udanego sezonu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodzia moje irysy cebulowe jeszcze siedzą głęboko za to dużo tulipanów jest na wierzchu.
Ja irysy cebulowe mam po raz pierwszy, póżną jesienią trafiłam na wyprzedaż i nałowiłam różnych cebul w tym mnóstwo irysów, teraz będę wyczekiwała na kwitnienia a mam je po raz pierwszy w ogródku.
Pozdrawiam
Ja irysy cebulowe mam po raz pierwszy, póżną jesienią trafiłam na wyprzedaż i nałowiłam różnych cebul w tym mnóstwo irysów, teraz będę wyczekiwała na kwitnienia a mam je po raz pierwszy w ogródku.
Pozdrawiam
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witajcie , jutro wyjeżdżam na kilka dni.Po powrocie odpiszę, pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Znowu gdzieś Cię niesie....
Mnie poniesie na Święta na południe, myßlę aby zrobić przystanek w lesie.
Pozdrawiam
Mnie poniesie na Święta na południe, myßlę aby zrobić przystanek w lesie.
Pozdrawiam
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Wróciłam, aklimatyzuję się w domu.Dzisiaj zrobiłam przegląd ogrodu przy domu .W najbliższym czasie-
wybiorę się na "Rodos".
anabuko-Aniu, z osobami, które nie lubią takich zwierzaków jak : koty,czy psy - nie znalazłabym wspólnego języka, także na innych płaszczyznach.
Bluberry-Natalio, masz rację,Maks zapewne marzy o wiosennym ciepełku, a póki co - wygrzewa się teraz przy ciepłych kaloryferach.
JAKUCH -Jadziu, dziękuję za ciepłe,serdeczne słowa.
Doskonale rozumiem Twoje odczucia, uważam, że czas działa na Twoją korzyść.A nadchodząca wiosna
i budzący się do życia Twój piękny ogród - będzie najlepszą terapią.Tego Ci życzę
leszczyna- Krysiu,u mnie odwrotnie.Irysy cebulowe nabrały przyspieszenia, a niektóre tulipany nieśmiało pokazują noski
Dzisiejsze migawki z ogrodu :
wybiorę się na "Rodos".
anabuko-Aniu, z osobami, które nie lubią takich zwierzaków jak : koty,czy psy - nie znalazłabym wspólnego języka, także na innych płaszczyznach.
Bluberry-Natalio, masz rację,Maks zapewne marzy o wiosennym ciepełku, a póki co - wygrzewa się teraz przy ciepłych kaloryferach.
JAKUCH -Jadziu, dziękuję za ciepłe,serdeczne słowa.
Doskonale rozumiem Twoje odczucia, uważam, że czas działa na Twoją korzyść.A nadchodząca wiosna
i budzący się do życia Twój piękny ogród - będzie najlepszą terapią.Tego Ci życzę
leszczyna- Krysiu,u mnie odwrotnie.Irysy cebulowe nabrały przyspieszenia, a niektóre tulipany nieśmiało pokazują noski
Dzisiejsze migawki z ogrodu :
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Dzisiaj wyszłam w poszukiwaniu irysów ...cisza u mnie, za to następne tulipany się objawiły.
Lodziu....widzę, że Akuba ładnie się rozrasta, moja zrobiła się już duża i za chwilę wejdzie mi na schody.
Pilnuj Akuby w okresie kwitnienia ma bardzo urokliwe maleńkie kwiatki zebrane w kiście.
Dzisiejsze ciśnienie atmosferyczne daje się we znaki u mnie
Jak tak patrzę na rabatki to myślę, że wyruszyły wcześniej.
Pozdrawiam
Lodziu....widzę, że Akuba ładnie się rozrasta, moja zrobiła się już duża i za chwilę wejdzie mi na schody.
Pilnuj Akuby w okresie kwitnienia ma bardzo urokliwe maleńkie kwiatki zebrane w kiście.
Dzisiejsze ciśnienie atmosferyczne daje się we znaki u mnie
Jak tak patrzę na rabatki to myślę, że wyruszyły wcześniej.
Pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Dobrze że jesteś ładną masz wiosnę tej zimy, nie wiadomo, czy się cieszyć, czy martwić
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
leszczyna-Krysiu, przypomniałaś mi nazwę Aukuby.W zeszłym roku zmieniliśmy stanowisko,
i widać, że wyszło to jej na dobre.Nie wiedziałam,że ona kwitnie
Zobaczysz na fot. jaki miałam dzisiaj poranek.
Blueberry-Natalio, wczoraj miałam wiosnę w ogrodzie, a dzisiaj rano minus 5.
Podzielam Twoja opinię nt. codziennych zmian pór roku.Doszłam do wniosku, że
"co będzie, to będzie "
A to dzisiejszy poranek.
Poszłam do naszego marketu osiedlowego i kupiłam taką cudną prymulkę, jej widok
poprawia mi nastrój.
i widać, że wyszło to jej na dobre.Nie wiedziałam,że ona kwitnie
Zobaczysz na fot. jaki miałam dzisiaj poranek.
Blueberry-Natalio, wczoraj miałam wiosnę w ogrodzie, a dzisiaj rano minus 5.
Podzielam Twoja opinię nt. codziennych zmian pór roku.Doszłam do wniosku, że
"co będzie, to będzie "
A to dzisiejszy poranek.
Poszłam do naszego marketu osiedlowego i kupiłam taką cudną prymulkę, jej widok
poprawia mi nastrój.
- Mama Ani
- 1000p
- Posty: 1197
- Od: 17 cze 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu witaj prymulka urocza. A ja mam