Drzewa owocowe - cięcie [cz.III]
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Nie ciąć radykalnie takich jabłoni. Przerzedzić tylko wilki. Silne wycięcie wielu gałęzi nie przyniesie żadnego pożądanego efektu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6980
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Wyciąłem 15 stycznia wilki przy jabłoń Fredom. Ponieważ były to bardzo cienkie gałązki "ran" nie smarowałem pastą. Od kilku dni jest dodatnia temperatura - teraz 7*C.
Pozdrawiam Andrzej.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Ostatnio przymierzając się do cięcia zimowo-wiosennego pooglądałem trochę stan swoich drzewek i naszła mnie pewna refleksja. Żeby była jasność zawsze byłem zwolennikiem cięcia letniego jeżeli to możliwe. Jednak ostatnio stwierdziłem że nie jest to do końca dobre dla drzewek. Dlaczego ?
Bo cięcie w sierpniu otwiera ranę, która nie ma szans się zagoić przed zimą. Sierpień i Wrzesień ew. Październik to zbyt mało czasu na gojenie rany, potem przychodzi półroczna jesień czyli naprzemienne deszcze/mżawki/przymrozki czyli warunki niezbyt przyjazne drewnu, sadzę że gorsze niż normalna zima.
Termin wiosenny jakoś bardziej pasuje, bo rany mają cały okres wegetacyjny na zagojenie, co oczywiście jest nie zawsze wystarczające ale jednak dłuższe.
Oczywiście sytuacje opisuje z punktu widzenia mieszkańca zachodniej polski gdzie jesień/zima jest stosunkowo "ciepła" i wilgotna, a wiosna sucha i słoneczna.
Bo cięcie w sierpniu otwiera ranę, która nie ma szans się zagoić przed zimą. Sierpień i Wrzesień ew. Październik to zbyt mało czasu na gojenie rany, potem przychodzi półroczna jesień czyli naprzemienne deszcze/mżawki/przymrozki czyli warunki niezbyt przyjazne drewnu, sadzę że gorsze niż normalna zima.
Termin wiosenny jakoś bardziej pasuje, bo rany mają cały okres wegetacyjny na zagojenie, co oczywiście jest nie zawsze wystarczające ale jednak dłuższe.
Oczywiście sytuacje opisuje z punktu widzenia mieszkańca zachodniej polski gdzie jesień/zima jest stosunkowo "ciepła" i wilgotna, a wiosna sucha i słoneczna.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
-
- 200p
- Posty: 394
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Witam.
W przypadku jabłoni silnie rosnących takich jak np Kosztela, Beforest czy Ananas Berżenicki w celu ograniczenia rozmiaru drzewa lepiej jest wyprowadzić koronę kotłową z trzema konarami czy z większą ilością np 5-6? Jabłonie szczepione na siewce antonówki. To samo pytanie dotyczy też czereśni Burlat szczepionej na czereśni ptasiej
W przypadku jabłoni silnie rosnących takich jak np Kosztela, Beforest czy Ananas Berżenicki w celu ograniczenia rozmiaru drzewa lepiej jest wyprowadzić koronę kotłową z trzema konarami czy z większą ilością np 5-6? Jabłonie szczepione na siewce antonówki. To samo pytanie dotyczy też czereśni Burlat szczepionej na czereśni ptasiej
- pawlik
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 27 kwie 2013, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Ja w spadku po poprzednich właścicielach mam kosztelę która prowadzona była na wiele przewodników. Było dużo smacznych owoców ale były małe, bardzo małe. Po pierwszym moim cięciu (drzewka były zaniedbane) już z rozmiarami owoców było o wiele lepiej. Zeszły rok był w ogóle słaby jeśli chodzi u mnie o owoce. Ale teraz przed tymi wiatrami, były dwa suche i pogodne dni, to przycięłem wszystkie owocowe w tym kosztelę. Usunęłem jej jeszcze dwa konary i myślę że będzie ok. W zasadzie dopiero w tym roku wyprowadzam powoli jabłonie i grusze w kształt jaki bym chciał.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 29 kwie 2017, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Witam.
Czy można już przycinać jabłonie, grusze, czereśnie, czy jeszcze poczekać
Pozdrawiam
Czy można już przycinać jabłonie, grusze, czereśnie, czy jeszcze poczekać
Pozdrawiam
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Można, z tym że czereśnie raczej po owocowaniu.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
A co z brzoskwiniami,które puściły dużo pionowych pędów w górę od zeszłego roku??Czy trzeba je wyciąć??
Pozdrawiam Ewa
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 26 sty 2019, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: w. podkarpackie
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Co do cięcia brzoskwini dla mnie inspiracją są filmiki https://www.youtube.com/watch?v=3xtM_Pb_it0 . Według mnie gość fajnie tłumaczy i pokazuje jak mniej więcej potraktować swoje drzewko.
- Balykan
- 200p
- Posty: 404
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Niepotrzebnie doradzasz pośpiech, bo akurat brzoskwinie i nektaryny powinno się ciąć właśnie jak już ruszają na dobre, a dokładniej w fazie różowego pąka.Stingg79 pisze:Brzoskwinia bardzo dobrze znosi cięcie. Prześwietl środek korony, aby wpuścić tam jak najwięcej światła. Wytnij wszystkie cieńsze od ołówka i te które się krzyżują. Radziłbym robić to jak najszybciej, bo za chwilę drzewo ruszy. No i zalecałbym teraz oprysk Sillitem na kędzierzawkę.
Pozdrawiam!
Rafał.
A na oprysk syllitem jest już za późno.