Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Iwona, dziurki mają, woda odpływa na spodek więc nie wiem co jest nie tak... Siewki jeszcze nie mają nawet liści właściwych więc raczej do pikowania się nie nadają. Jak padną to trudno, na szczęście nie wysiewałem za dużo i nic wyjątkowego
Alicja Ojjj, ta pogoda wariuje i to na maksa, dzisiaj np zobaczyłem kwitnące u sąsiadów prymulki, bratki i pierwsze pąki krokusa. U mnie dzisiaj znalazłem też małą kępkę przebiśniegów która zaczyna kwitnąć. Wszystko wariuje. Nawet miskant pasiasty nie padł i jest zielony w środku mimo suchych, żółtych liści.
Pokazują się chyba irysy żyłkowe, nigdy nie kwitły odkąd mam działkę, zobaczymy jak w tym roku będzie
Hortensja też wypuszcza pąki z ziemi
Alicja Ojjj, ta pogoda wariuje i to na maksa, dzisiaj np zobaczyłem kwitnące u sąsiadów prymulki, bratki i pierwsze pąki krokusa. U mnie dzisiaj znalazłem też małą kępkę przebiśniegów która zaczyna kwitnąć. Wszystko wariuje. Nawet miskant pasiasty nie padł i jest zielony w środku mimo suchych, żółtych liści.
Pokazują się chyba irysy żyłkowe, nigdy nie kwitły odkąd mam działkę, zobaczymy jak w tym roku będzie
Hortensja też wypuszcza pąki z ziemi
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2511
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Saba obyśmy na Wielkanoc zimy nie mieli bo zgroza nic by nie było. U mnie to samo ino patrzeć jak drzewa zaczną paki puszczać. pytanie czy oprysków nie robić Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Alicjo, jestem Seba a nie Saba ! U mnie na działce już ptaszki pięknie śpiewają, z opryskami jeszcze się wstrzymuję ale jak tak dalej pójdzie to w lutym je zrobie
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Jak widać wiosna próbuje się wkraść do Twojego ogrodu Ja bym się nie martwiła zimą na Wielkanoc, raczej długotrwałe mrozy rzędu -15 już nam nie grożą. Choć teraz klimat świruje i wszystko jest możliwe Cebulki już ładnie Ci wychodzą. U mnie tylko hiacynt, a reszta typowo wczesnych cebul jak przebiśniegi, krokusy czy śnieżniki jeszcze się nie pokazały. Powodzenia w nowym sezonie!
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
We Wrocławiu może i nie grożą mrozy, ale na Podlasiu to i owszem. Nie muszą być długo, jedna noc z -15 zniszczy wszystkie pąki na powojnikach, różach, forsycjach czy nawet zawiązki kwiatów w pąkach na drzewach owocowych.
Pozdrawiam
Karol
Karol
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Hortensja która wychodzi to bukietówka?
Też się zastanawiałem nad tym daktylowcem ale odłożyłem w ostatniej chwili. Widzę że jednak źle zrobiłem
Szklarni zazdroszczę, w tamtym sezonie intensywnie zastanawiałem się czy nie kupić ale dopiero zaczynałem z warzywami to może lepiej że tak to odkładam. Bananowce stoją w chłodzie? Mój jeden stoi w nieogrzewanym pokoju i ciągle puszcza nowe liście.
Tak przeglądam stare zdjęcia i widzę że masz dużo łuków do róż, masz jakieś sprawdzone i możesz polecić?
Też się zastanawiałem nad tym daktylowcem ale odłożyłem w ostatniej chwili. Widzę że jednak źle zrobiłem
Wiesz co to Ci tutaj wychodzi? Mam takie samo w ogrodzie a nie pamiętam co sądziłem jesienią
Szklarni zazdroszczę, w tamtym sezonie intensywnie zastanawiałem się czy nie kupić ale dopiero zaczynałem z warzywami to może lepiej że tak to odkładam. Bananowce stoją w chłodzie? Mój jeden stoi w nieogrzewanym pokoju i ciągle puszcza nowe liście.
Tak przeglądam stare zdjęcia i widzę że masz dużo łuków do róż, masz jakieś sprawdzone i możesz polecić?
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Karol, tutaj masz rację ! U mnie dzisiaj ok -6 ma być w nocy, podobnie najbliższe kilka nocy. Zobaczymy za kilka dni jak to będzie wszystko wyglądało
Damian ta hortensja która wychodzi to ogrodowa. Bukietówki wszystkie jeszcze śpią. Ja skusiłem się na dwa daktylowce ale.... o tym zaraz napiszę więcej To co wychodzi to narcyzy. Szklarnie z każdym dniem doceniam coraz bardziej, a pomyśleć że kupując działkę planowałem ją wywalić bo nie miałem w planach uprawy warzyw... Teraz planuję zmienić miejsce tarasu żeby zrobić grządki na warzywa, to się nazywa zrządzenie losu Moje bananowce stoją u mnie w pokoju więc ciągle wypuszczają liście, niestety ale nie mam chłodnych pomieszczeń do zimowania. Jeśli pytasz o róże godne polecenia to nie wiem bo mam jedną różę pnącą póki co a jeśli pytasz o łuki godne polecenia to chyba najlepszy jest ten który kupiłem w pierwszym sezonie za 70zł w biedronce, jest najbardziej stabilny i mocniejszy od pozostałych zamawianych z allegro.
Wczoraj wieczorem wybrałem się do auchana i oczywiście nie obyło się bez roślin Kupiłem dwie bardzo dorodne bulwy kolokazji po 15zł i piękną, różową kalię za 8zł.
W drodze na dział z roślinami mijałem piękne i ogromne daktylowce po 139zł. Kusiły mnie bardzo ale byłem silny i nie kupiłem !
Tylko dzisiaj zostałem złamany i po pracy pojechałem po jednego ! Według etykiety 150cm, według naklejki na doniczce 180cm a na oko stwierdziłem że jakieś 200cm. Oczywiście myliłem się, etykietki również. Po wstawieniu do pokoju okazało się że daktylowiec ma 230cm Jest bardzo rozłożysty i ma bardzo ładny pokrój. Trochę za duży więc musiałem przyciąć dolne liście żeby dało się chodzić po pokoju, czekam z nim do kwietnia i poleci do gruntu a na początek czeka go wymiana doniczki na większą.
Tak wyglądał związany sznurkiem do transportu
A tak po rozwiązaniu, pozbyłem się tych dolnych małych liści
Od dzisiaj czuję że żyję w dżungli
Damian ta hortensja która wychodzi to ogrodowa. Bukietówki wszystkie jeszcze śpią. Ja skusiłem się na dwa daktylowce ale.... o tym zaraz napiszę więcej To co wychodzi to narcyzy. Szklarnie z każdym dniem doceniam coraz bardziej, a pomyśleć że kupując działkę planowałem ją wywalić bo nie miałem w planach uprawy warzyw... Teraz planuję zmienić miejsce tarasu żeby zrobić grządki na warzywa, to się nazywa zrządzenie losu Moje bananowce stoją u mnie w pokoju więc ciągle wypuszczają liście, niestety ale nie mam chłodnych pomieszczeń do zimowania. Jeśli pytasz o róże godne polecenia to nie wiem bo mam jedną różę pnącą póki co a jeśli pytasz o łuki godne polecenia to chyba najlepszy jest ten który kupiłem w pierwszym sezonie za 70zł w biedronce, jest najbardziej stabilny i mocniejszy od pozostałych zamawianych z allegro.
Wczoraj wieczorem wybrałem się do auchana i oczywiście nie obyło się bez roślin Kupiłem dwie bardzo dorodne bulwy kolokazji po 15zł i piękną, różową kalię za 8zł.
W drodze na dział z roślinami mijałem piękne i ogromne daktylowce po 139zł. Kusiły mnie bardzo ale byłem silny i nie kupiłem !
Tylko dzisiaj zostałem złamany i po pracy pojechałem po jednego ! Według etykiety 150cm, według naklejki na doniczce 180cm a na oko stwierdziłem że jakieś 200cm. Oczywiście myliłem się, etykietki również. Po wstawieniu do pokoju okazało się że daktylowiec ma 230cm Jest bardzo rozłożysty i ma bardzo ładny pokrój. Trochę za duży więc musiałem przyciąć dolne liście żeby dało się chodzić po pokoju, czekam z nim do kwietnia i poleci do gruntu a na początek czeka go wymiana doniczki na większą.
Tak wyglądał związany sznurkiem do transportu
A tak po rozwiązaniu, pozbyłem się tych dolnych małych liści
Od dzisiaj czuję że żyję w dżungli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Ale piękna ta palma To latem będziesz miał na działce oazę z palmami
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2812
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Sliczna palma i cena niezła jak za takiego olbrzyma. Mi by było szkoda tych liści obcinać.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Dobra dżungla pokojowa nie jest zła Piękne nowe zakupy
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
No to życzę miłego wypoczynku pod palmami.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Przestraszyłeś mnie trochę tą pleśnią w rozsadach. Nigdy nie byłam jakoś szczególnie wrażliwa na markę ziemi jaką kupowałam dla roślin. Kupiłam podłoże do siewek geolia. Posiałam nasionka papryki i czekałam z niepokojem co będzie - ale jest dobrze, nic się nie dzieje i pleśni nie ma. Nie wiem co u Ciebie jest powodem pleśnienia. Raczej jest to wina podłoża. Przypominam sobie że w którymś roku tak pleśniała mi ziemia w kwiatach doniczkowych.
Hanna
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Dziękuję wszystkim bardzo za pochwały.
Hanna Ja miałem już różne firmy i nie wiem, zawsze mi w domu pleśnieje więc coś chyba w moim pokoju nie pasuje ale nie mogę dojść co takiego. W szklarni jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło ale niestety jeszcze za wcześnie na szklarniową rozsadę
Dzisiaj znowu byłem w tym Auchanie i już ani jednej nie było, widać nie tylko ja się skusiłem. Chociaż z sąsiedniego LM mało nie wyszedłem z pięknym drzewkiem pomarańczowym. Na szczęście się opamiętałem i wyszedłem tylko z doniczkami i ziemią do przesadzenia palm W Auchanie zupełnym przypadkiem w koszyku czarna kalla się znalazła i 2 lilie drzewiaste ale jakim cudem to nie mam pojęcia Mam nadzieję że ktoś z was tutaj ma większe doświadczenie co do lilii i doradzi mi- kiedy ją wsadzić do ziemi? Opakowanie podpowiada że w lutym już można ale wydaje mi się że to chyba trochę za wcześnie co?
Kupiłem też dzisiaj książkę o podwyższonych grządkach bo mam w tym roku w planach takie w miejscu obecnego tarasu. Tak czytam na forum i podziwiam uprawy warzywne wszystkich no i chyba w tym roku czas na to żebym sam zaczął uprawiać własne. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie Lecę czytać książkę i robić plany
Hanna Ja miałem już różne firmy i nie wiem, zawsze mi w domu pleśnieje więc coś chyba w moim pokoju nie pasuje ale nie mogę dojść co takiego. W szklarni jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło ale niestety jeszcze za wcześnie na szklarniową rozsadę
Hanna Ja miałem już różne firmy i nie wiem, zawsze mi w domu pleśnieje więc coś chyba w moim pokoju nie pasuje ale nie mogę dojść co takiego. W szklarni jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło ale niestety jeszcze za wcześnie na szklarniową rozsadę
Dzisiaj znowu byłem w tym Auchanie i już ani jednej nie było, widać nie tylko ja się skusiłem. Chociaż z sąsiedniego LM mało nie wyszedłem z pięknym drzewkiem pomarańczowym. Na szczęście się opamiętałem i wyszedłem tylko z doniczkami i ziemią do przesadzenia palm W Auchanie zupełnym przypadkiem w koszyku czarna kalla się znalazła i 2 lilie drzewiaste ale jakim cudem to nie mam pojęcia Mam nadzieję że ktoś z was tutaj ma większe doświadczenie co do lilii i doradzi mi- kiedy ją wsadzić do ziemi? Opakowanie podpowiada że w lutym już można ale wydaje mi się że to chyba trochę za wcześnie co?
Kupiłem też dzisiaj książkę o podwyższonych grządkach bo mam w tym roku w planach takie w miejscu obecnego tarasu. Tak czytam na forum i podziwiam uprawy warzywne wszystkich no i chyba w tym roku czas na to żebym sam zaczął uprawiać własne. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie Lecę czytać książkę i robić plany
Hanna Ja miałem już różne firmy i nie wiem, zawsze mi w domu pleśnieje więc coś chyba w moim pokoju nie pasuje ale nie mogę dojść co takiego. W szklarni jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło ale niestety jeszcze za wcześnie na szklarniową rozsadę