Malina jesienna - opryski i nawożenie
Malina jesienna - opryski i nawożenie
Witam. Mam prośbę w imieniu mojego taty. Mam kawałek malin jesiennych i strasznie przeżywa, bo nie wie, jak, czym i kiedy to pryskać i nawozić... gdyby Szanowni Forumowicze mogli się podzielić z moim tatą informacjami na temat uprawy tych roślinek, byłby wdzięczny, no i ja również...
- klara-0226
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 15 lip 2007, o 08:36
- Lokalizacja: lublin
Mam te malinki na swojej działce ładnych parę lat , nigdy niczym nie przyskałam i nie zauważyłam by jakieś paskudki podjadały owoce , czy liście,Zawsze wiosną delikatnie podsypuję azofoską , a w ciągu lata do jesieni od czasu do podlewam gnojówka z malin-gdybyś widziała owoce: są olbrzymie i bardzo słodkie.Jesienią zawsze przycinam i obkładam obornikiem a wiosną też wyłamuje suche gałązki.
Też mam te maliny i ich pielęgnację ograniczam do podlewania gnojówką, a po zbiorach wycinam wszystkie pędy. Owady ich nie atakują bo kwitną po okresie lęgowym szkodników, więc nie ma potrzeby ich pryskania. Mogą pojawić się choroby grzybowe, ale to już trzeba obserwować:( bo po co pryskać na zaś skoro mają być smaczne i ekologiczne.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Mocznikiem? Poproszę o więcej szczegółów, ile mocznika i w jakiej formie. I dlaczego mocznik, a nie obornik, albo azofoska czy inny nawóz?ida74 pisze:Niczym ich nie pryskam tylko wiosną jak zaczna wychodzić z ziemi podsypuję mocznikiem.Mam je do połowy pażdziernika.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Malina jesienna - opryski i nawożenie
Ida, czy jest gdzieś cokolwiek o moczniku w twoich malinach? Chciałabym wiedzieć coś więcej na ten temat 

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re:
Kochana mam 3 ogromną krzaki tych malin jesiennych wysokich na 3 metry z wieszają się na pół ogrodu są to 2 letnie krzaczki, czy mogę je teraz przyciąć i jak mają na galazkach suche owoce, czy ciąć je na 10cm od ziemi wszystkie pędy, Boże jestem zielona w tym temacie. Pomocy czy nie jest za późno by je ciąć?ida74 pisze:Mój areał malin to około1hektar.Niczym ich nie pryskam tylko wiosną jak zaczna wychodzić z ziemi podsypuję mocznikiem.Mam je do połowy pażdziernika.Czasami widać na nich żuczki ,opryskują one owoce,które mają potem bardzo dziwny smak.
Re: Malina jesienna - opryski i nawożenie
Wytnij je zaraz nad ziemią. Z ziemi wyjdą nowe pędy, które będą owocować końcem lata, aż do mrozów.
Dwuletnie pędy powinny być już suche. Z kolei jednoroczne można przyciąć i zaowocują gdzieś w czerwcu. Odradzam jednak - owoce będą słabej jakości, i osłabi to jesienne owocowanie na młodych pędach.
Dwuletnie pędy powinny być już suche. Z kolei jednoroczne można przyciąć i zaowocują gdzieś w czerwcu. Odradzam jednak - owoce będą słabej jakości, i osłabi to jesienne owocowanie na młodych pędach.
Re: Malina jesienna - opryski i nawożenie
ok jutro rano je wytne te zdrewniałe grube i długalasne, zostawie mlodeLuck pisze:Wytnij je zaraz nad ziemią. Z ziemi wyjdą nowe pędy, które będą owocować końcem lata, aż do mrozów.
Dwuletnie pędy powinny być już suche. Z kolei jednoroczne można przyciąć i zaowocują gdzieś w czerwcu. Odradzam jednak - owoce będą słabej jakości, i osłabi to jesienne owocowanie na młodych pędach.
