W kuchni z Sebą

[franus]

Ja pączki piekę we frytownicy, używam oleju rzepakowego i nigdy mi nie pienił się.
Pączki nadziewam powidłami domowej roboty przed smażeniem.
Ciasto wykładam na stolnicę silikonową bardzo oszczędnie podsypuję mąką.
Pączki do wyrośnięcia układam na stolnicy posmarowanej olejem nie mam
problemu z przypaloną mąką w oleju.

[x - e-1]

Dawno temu podczas smażenia pączków, faworków przez mamę, pamiętam masę piany, aż kipiała z garnka. Tak się działo ze smalcem.

[Ha-Ah]

Tylka się sprawdziła - jest super i teraz mój dżemik mogę spokojnie wykorzystać. Ciasto wyłożyłam na silikonową matę i wycinałam pączki szklanką. Wszystkie jednakowej wielkości i dżemiku mogłam wcisnąć więcej niż nadziewając przy formowaniu.

[wiridiana]

Co to za tłuszcz, na którym smażyłaś? Bo chyba nie można go już nazwać olejem

Zwykły rzepakowy. Różnych firm. Nie robi się tak za każdym razem, zresztą rzadko jednak coś w samym oleju tak gotuję jak pączki czy frytki.
Ja wiem, że przy smażeniu robi się trochę piany, ale nie tak, że mam na dnie powiedzmy 3-4 cm oleju a podchodzi mi to po wrzuceniu ziemniaka pod rant garnka i dalej chce wykipieć. To nie jest normalna sytuacja prawda? Tak, że nie jest możliwe usmażenie tych frytek bo musisz ściągać garnek z palnika, żeby ochłodzić olej. Ostudzisz, odkładasz na palnik i znów olej kipi.

Wiem co się dzieje jeśli patelka jest mokra a wlejesz olej, wiem też co się dzieje po wrzuceniu mokrych ziemniaków do oleju. Nie gotuję od wczoraj serio. Napisałam tylko jaka jest hipoteza ludzi, którzy mieli podobny problem. Coś musi być dodawane do oleju, że w ten sposób się zachowuje. Chyba, że dla Ciebie jokaer to jest całkiem normalne zachowanie oleju do smażenia.

[badzia]

Seba, poproszę o przepis na te niezwykle apetyczne chlebki z 21 strony Twojego działkowego wątku. One przypominają mi podpłomyki, które były były okrągłe. Ale cała reszta wyglądu to wypisz wymaluj podpłomyki z mojego dzieciństwa.

[anida]

Nastrajam się na Twoje pączki i planuję zamienić zwykłe mleko na roślinne, a masło na ??? olej kokosowy?(syn z nietolerancją mleka), ciekawe czy wyjdzie i czy będzie podobne do pączków?

[jokaer]

Wiem co się dzieje jeśli patelka jest mokra a wlejesz olej, wiem też co się dzieje po wrzuceniu mokrych ziemniaków do oleju. Nie gotuję od wczoraj serio. Napisałam tylko jaka jest hipoteza ludzi, którzy mieli podobny problem. Coś musi być dodawane do oleju, że w ten sposób się zachowuje. Chyba, że dla Ciebie jokaer to jest całkiem normalne zachowanie oleju do smażenia.

Ja odpowiedziałam na Twój zarzut, że dodawana jest woda do oleju.
Odpowiedziałam, że jest to niemożliwe, bez emulgatora, ale wtedy nie będzie to już olej tylko emulsja.
O to mi chodziło. Nie zanegowałam, że coś jest dodawane.

[Ha-Ah]

Anida - zamiast masła oczywiście możesz dodać olej rzepakowy albo inny, albo margarynę i też będzie ok. a z mlekiem roślinnym nigdy nie robiłam, ale myślę że też się uda. Może być trochę inny smak ale skoro używacie mleko roślinne to jesteście przyzwyczajeni. Ważne żeby dodać dobry alkohol to nie napiją się tłuszczu z gara.

[badzia]

Seba, minęło 21 dni. Jak degustacj? Na pewno OK.Dawaj przepis na Limoncello.

[acia1065]

A jakiś spis treści na te pyszności?

[max1232]

Wybaczcie moje ostatnie zaniedbanie tutaj ale trochę pracy miałem ! Teraz jestem na urlopie więc nadrabiam zaległości
Zacznę dzisiaj od przepisu na Limoncello. Wyszło bardzo fajne i tak jak opisują w internecie, baaardzo zdradliwe. Pije się jak słodki soczek a jak się człowiek podnosi to wtedy świat zaczyna wirować. I wbrew pozorom nie trzeba go dużo wypić !

Limoncello
12 cytryn
1litr spirytusu 70%
1.5 litra wody
750 gram cukru

Cytryny myjemy i sparzamy we wrzątku. Tarkujemy na tarce o najmniejszych oczkach tak, żeby nie było białej błonki. To ważne bo właśnie ta biała błonka jest odpowiedzialna za gorycz i nawet najmniejsza ilość może zepsuć wam limoncello. Skórki umieszczamy w słoju i zalewamy spirytusem. Zakręcamy i odstawiamy w ciemne i suche miejsce do czasu aż skórki stracą żółty kolor i staną się białe a spirytus stanie się żółty. Kiedy nasze skórki już stracą kolor w garnku gotujemy 1,5 l wody i cały cukier. Gotujemy, aż cukier się rozpuści i odstawiamy do ostygnięcia. Skórki przecedzamy i mieszamy z przestudzonym syropem i gotowe. Limoncello przelewamy do butelek i na ok 21 dni. Co prawda już następnego dnia można pić ale po tych 3 tygodniach zdecydowanie nabiera mocy i jest lepsze w smaku !

Co do przepisu mam tylko jedną uwagę. Jak dla mnie to stanowczo za słodkie więc dolałem sobie do tego soku z cytryny ale to już każdy z was musi sam spróbować i zdecydować jak woli. Mam nadzieję że jeśli ktoś z was zrobi to pochwali się efektami i doznaniami

[jokaer]

Tu Cytrynówki są przepisy na różne cytrynówki, które ostatnio robiłam.
Temat się rozwinął bo trochę osób nabrało ochoty.

[Wanda7]

Seba, a może jakiś przepis na proste ale pyszne ciasto dla leniwych? No wiesz, dodać wszystkie składniki, wymieszać mikserem i piec.