Ogródek EdytyB - początki amatora

kocica · Post » 11 sty 2009, o 22:23

Witaj na forum:-), ładny kawałek ziemi masz do zagospodarowania. A co do babci to trochę współczuję bo też kiedyś miałam do czynienia z taką osobą naj, naj i naj. No i wiem jak to denerwuje i jak bardzo trzeba milczeć aby było jednak dobrze:-).
Szkodnik przecudnej urody.

EdytaB · Post » 12 sty 2009, o 10:45

Stosuję się do zasady - im mniej mówię tym mniej konfliktów powstaje. Ponadto podział działki na strefy - moją i babciną jest bardzo dobry, jaj zależy na tym żeby ludzie widzieli i zazdrościli więc ja zupełnie się - wg niej - nie nadaję doprowadzenia tej części. Natomiast teren, ktorego nie widać z ulicy dostał się mi.
Oby do wiosny.

elka1606 · Post » 12 sty 2009, o 11:03

na pewno poradzisz sobie wspaniale ze swoją częścią

,że babcia jeszcze będzie zazdrościć

i podgladać

pozdrawiam

k-c · Post » 12 sty 2009, o 19:20

Witam

przyszedłem zobaczyć kto ma taki sam avatar jak ja i zobaczyłem duże pole do popisu

a babcią się nie przejmuj za bardzo - i tak jak podpowiadają - słuchaj i rób swoje

mi np co roku w czerwcu marudza niektóre starsze osoby że niepotrzebnie przycinam chryzantemy - ale jak zakwitają to wtedy zdanie mają zupełnie inne w porównaniu ze wcześniejszymi opiniami ...

EdytaB · Post » 15 sty 2009, o 12:27

U mnie jest tak z rózami,
babcia obcina jesienią na jakieć 30 cm, ja postanowiłam poczekać z tym do wiosny, zostawiłam na zime obsypane korą suchym żywotnikiem, większość moich róż jest roczna, wątła, zobaczymy.
Babcia opiekuje się starymi różami (jedna wsadzona jeszcze ręką prababi męża. Śliczna

Wisienka · Post » 15 sty 2009, o 14:12

Witaj Edyto!
Mam trochę czasu, więc przyszłam z rewizytą.

Już widzę, jak niecierpliwie czekasz do wiosny, żeby robić zdjęcia i wklejać na forum!

Jak się domyślam - ogrodniczką zostałaś w zeszłym roku? Ja 2 lata temu. I jeszcze
tyyylu rzeczy nie wiem.
Ty walczysz z nawłocią, a ja z perzem i przytulią. Nie wiem, co lepsze?

Dobrze, że z babcią macie podzielony ogród, bo tym samym mniej pola do konfliktów.
Trudna sprawa, no ale myślę, że najlepiej robić tak, jak Ci już radzili inni.
A babcia jak zobaczy, że dobrze sobie radzisz, na pewno inaczej na Ciebie spojrzy.
Powodzenia!

Świetny pies!

aha! A te zasieki u góry siatki, to przed złodziejami czy zwierzyną?

EdytaB · Post » 15 sty 2009, o 21:09

;:91 nie mam pojęcia
takie zastałam wprowadzając się tu, kasy nie ma na nowe ogrodzenie więc to zostaje, za siatką rośnie trochę zdziczalych malin to dopiero zapora.
Ten cholerny chwaścior przylatuje do nas wraz z wiatrem z za siatkowego ugorem leżącego pila, mam nadzieję, ze tuje się uchowają i z czasem ograniczą rozsiewanie się tej rośliny.

rivendel · Post » 17 sty 2009, o 00:38

Edytko, ja z moim ogrodzeniem z drogiej przecież siatki pośpieszylam sie za bardzo.
Jutro, na spokojnie podrzucę kilka ciekawych rozwiązań( mnie podrzucały tęgie, forumowe głowy)

Irena37 · Post » 17 sty 2009, o 21:13

Edytko gościałaś u mnie, więc postanowiłam zobaczyć co u Ciebie. Masz duży kawał ogrodu i jeszcze więcej czeka Cię pracy. Ta babcia to jakaś staroświecka jest a po ogrodzie widać jak "pięknie" było. Nie martw się widzę u Ciebie dużo zapału i już wykonane pierwsze prace jak żywopłot, będzie ładnie a od strony babci posiej dwa rzędy słoneczników, będziesz miała przyjemniejszy widok. Rób swoje a my będziemy Cię pocieszać i doradzać. Pozdrawiam.

szafir44 · Post » 17 sty 2009, o 21:33

Edytko również Cie witam rób swoje i nic się nie martw front jest ważny a tył ważniejszy
jak jest uporządkowany. Na pewno z tyłu też zrobisz sobie piękny ogród i Babcia
jeszcze Ci pozazdrości i będzie się chciała zamienić,pozdrawiam

Życzę powodzenia i do boju!!!!!!!!

EdytaB · Post » 17 sty 2009, o 22:20

Witam witam

Co będzie to będzie, sezon się zaczyna, ja już przeglądam strony w niecie, zakupy pierwsze już dokonane, z resztą mocno się pilnuję, rivendel mówiła mi o planowaniu więc się staram coś zaplanować i się tego trzymać. Jeszcze mam trochę czasu na przemyślenia.

Na 100 % musze kupić drzewa, katalpę i świerki, tamaryszek, kalinę i mocno się zastanawiam nad sumakiem.

Drzewa jakie posiadam to piękny orzech wloski (latem daje ukojenie) i świerki przed domem. Do tego można doliczyć dwie stare, zdziczałe wiśnie, pod którymi pies ma budę i osłonę od słońca.

EdytaB · Post » 17 sty 2009, o 22:27

Własnie sobie pomyślałam, że muszę wyznaczyć miejsce na kwitki , które wlasnoręcznie posieje moja córka. Potem będzie nauka dbania o to co wyrośnie.
Zobaczymy czy się uda.

rivendel · Post » 18 sty 2009, o 10:53

Masz Kotek, zerknij!
Poszukam jeszcze...

http://forum.muratordom.pl/wierzba,t93792.htm