Józek a jakie Ty mogłeś robić testy w Katowicach?
Testy to mogę robić ja, w Bieszczadach jest duuuużo zimniej. Ot, tej nocy u mnie tylko 1 stopień na plus. A u teściowej 3 km dalej i -2 dziś.
Ja w tym roku "katowałem" moje dwa drzewka Brown Turkey. Zostawiłem je na dworze pod domem w donicach tak 1/3 do gruntu wkopanych tylko. Fakt - w tym roku to zimy prawie nie było, ale te -14 było. Gdyby nie śnieg która nagle spadł i zległ na dachu, a dach mam dwuspadowy, to bym tych fig nie zabrał wcale z tego miejsca gdzie rosły. Tylko się obawiałem, że śnieg się zsunie z dachu a one były w zasięgu i mogło je połamać. I tylko dlatego w sumie w lutym dałem je do namiotu garażowego( też nieogrzewany z plandeki tylko).W tym namiocie stały do teraz i uwierz mi, że re -15 co podaje się na figi BT jest tu całkowicie sprawdzone.Figi pięknie puściły i już są na dworze w swoich miejscach.
Ty kable grzewcze do fig pakujesz, izolacje z liści, agrowłókniny a mieszkasz w zasadzie w rejonie jednym z najcieplejszych w kraju.Ciekawe co być w Bieszczadach zrobił albo na Podhalu?
Możesz opisać jakie to testy robiłeś?
