W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2500
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu juz pierwsze kwiatki zawitały do Twojego ogródka śliczne teraz z dnia na dzień będzie ich więcej. Kiedy będziesz brała sie za siane pomidorów mnie juz korci zeby siać, ale za wcześnie trochu. Pozdrawiam Miłego dnia życzę
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu . Zapowiada się fajny sezon w nowym domu i ogrodzie . Super sprawa . Piękne wiosenne akcenty można u Ciebie podziwiać . Wanienka bardzo fajna i można ją ciekawie zaaranżować. Pogoda od niedzieli dokucza ale liczę na poprawę. Hakuro mam i mocno ją przycinam i tak dla sprostowania to ona nie kwitnie tylko ma takie przebarwienia na młodych przyrostach . Pozdrawiam i ładnej pogody życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, i Tobie wreszcie udało się pojechać na działkę Nawet takie wyjazdy na chwilkę poprawiają nam samopoczucie. Niby takie maleńkie kwiatuszki, a dają taką wielką radość.
Kiedyś i u mnie dziki zdemolowały działkę, straciłam wtedy wszystkie tulipany Znalazły każdą najmniejszą cebulkę. Po dwóch latach strat wzmocniono siatki i od tamtej pory mamy spokój.
Barbulę sobie dopiero kupiłam, a nawet dwie Już nie mogę się doczekać jej kwitnienia
Wanienka superowa, masz oko do takich cudeniek
Pozdrawiam
Kiedyś i u mnie dziki zdemolowały działkę, straciłam wtedy wszystkie tulipany Znalazły każdą najmniejszą cebulkę. Po dwóch latach strat wzmocniono siatki i od tamtej pory mamy spokój.
Barbulę sobie dopiero kupiłam, a nawet dwie Już nie mogę się doczekać jej kwitnienia
Wanienka superowa, masz oko do takich cudeniek
Pozdrawiam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11724
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witajcie
U nas ostatnio przeszła późnym wieczorem burza i to porządna .Lało i wiało.Codziennie pada deszcz od tygodnia i końca nie widać.Wczoraj udało mi się po południu kilka młodych hortensji przyciąć i jedną różyczkę na pniu.Od razu lepiej się poczułam trzymając sekator w ręce.Krokusy coraz śmielej się pokazują.Nawet wyszły liście przebiśniegów, pączki kwiatowe jeszcze zamknięte, ale już nie mogę się doczekać tych białych kwiatuszków.
Kilka dni temu wysiałam jedną odmianę pomidora typu Bawole Serce oraz werbenę patagońską i lobelię niebieską oraz kobeę.Na następny dzień jeszcze groszek szerokolistny .
Także sezon na sianie rozpoczęty.
Dziś też zamówiłam od samego Austina różę Emilie Bronte , która już jakiś czas temu za mną chodziła, ale w naszych szkółkach nie ma jej w ofercie.Jakby było jeszcze mało zamówiłam od jednej z dziewczyn 11 odmian pomidorów.
Także będzie się działo .Teraz czekam jeszcze na bratki aż pojawią się w sklepach lub na targowisku.Tak bardzo chce mi się kolorków i tych uśmiechniętych buziek
Natalia no tak stara huśtawka skończyła swój żywot, ale chyba nie runie mam nadzieję.
Może jakąś podporę damy? A jak nie to trzeba będzie rozmontować i dać do pieca.
Prymulka ostatnio słoneczna przywędrowała do domu, bo ostatnio narzekam na brak promieni słonecznych
Wiolu miętę też mam chęć posadzić, ale może w donicy lub z jakimś ogranicznikiem
Zioła swoje to trzeba mieć.Kupię na targu jak tylko pojawią się i zapcham wanienkę.
Szkoda mi tej naszej huśtawki, bo przypominają mi się fajne chwile jak dzieci były małe i beztrosko się bujały.Brakuje czasem takich chwil
Małgosiu gdybym tylko wiedziała jak ją uratować?poproszę wujka o poradę ,on ma całkiem dobre pomysły
Masz Barbulę? Jestem ciekawa jak u mnie będzie się spisywała.Mam młodziutki egzemplarz z lata 2019.Nie okrywałam jej niczym, oby tylko odbiła
Wanienka na pewno będzie obsadzona.Sprzedający zapytał ,czy ja się będę w niej kąpała?
Alu ja już jedną partię pomidorów wysiałam.Na razie cisza w pojemniku. Poczekamy, podlejemy, coraz dłuższe dzionki są. Za klika dni będę siała jeszcze inne.Pomidorowo będzie jak co roku ostatnio.To mój trzeci rok z pomidorami będzie.
Ewelinko u mnie pogoda barowa ,czasem jakiś promyk słoneczny się przemknie przez chmury.Czekam na ciepełko, ale jeszcze trochę czasu minie
Hakuro nie kwitnie, no oczywiście?ale ja gapa?hehe
Iwonko tak byłam na działce i od razu lepiej.Krokusów nie widziałam za to kilka traw ścięłam.
Tak się zawzięłam, że rodzice nie mogli się mnie dowołać i że trzeba już jechać.
Barbuli jestem bardzo ciekawa, taka chmurka cudna .Kupiłaś w kapersie?
Różyczka na pniu już przycięta...na zdjęciu jeszcze przed goleniem...
Hortensja ogrodowa z B też przycięta...normalnie startuje jak rakieta...
Hiacynty startują...cieszą oko
I zakup obornika już jest ...
Pozdrawiam wszystkich gości serdecznie
U nas ostatnio przeszła późnym wieczorem burza i to porządna .Lało i wiało.Codziennie pada deszcz od tygodnia i końca nie widać.Wczoraj udało mi się po południu kilka młodych hortensji przyciąć i jedną różyczkę na pniu.Od razu lepiej się poczułam trzymając sekator w ręce.Krokusy coraz śmielej się pokazują.Nawet wyszły liście przebiśniegów, pączki kwiatowe jeszcze zamknięte, ale już nie mogę się doczekać tych białych kwiatuszków.
Kilka dni temu wysiałam jedną odmianę pomidora typu Bawole Serce oraz werbenę patagońską i lobelię niebieską oraz kobeę.Na następny dzień jeszcze groszek szerokolistny .
Także sezon na sianie rozpoczęty.
Dziś też zamówiłam od samego Austina różę Emilie Bronte , która już jakiś czas temu za mną chodziła, ale w naszych szkółkach nie ma jej w ofercie.Jakby było jeszcze mało zamówiłam od jednej z dziewczyn 11 odmian pomidorów.
Także będzie się działo .Teraz czekam jeszcze na bratki aż pojawią się w sklepach lub na targowisku.Tak bardzo chce mi się kolorków i tych uśmiechniętych buziek
Natalia no tak stara huśtawka skończyła swój żywot, ale chyba nie runie mam nadzieję.
Może jakąś podporę damy? A jak nie to trzeba będzie rozmontować i dać do pieca.
Prymulka ostatnio słoneczna przywędrowała do domu, bo ostatnio narzekam na brak promieni słonecznych
Wiolu miętę też mam chęć posadzić, ale może w donicy lub z jakimś ogranicznikiem
Zioła swoje to trzeba mieć.Kupię na targu jak tylko pojawią się i zapcham wanienkę.
Szkoda mi tej naszej huśtawki, bo przypominają mi się fajne chwile jak dzieci były małe i beztrosko się bujały.Brakuje czasem takich chwil
Małgosiu gdybym tylko wiedziała jak ją uratować?poproszę wujka o poradę ,on ma całkiem dobre pomysły
Masz Barbulę? Jestem ciekawa jak u mnie będzie się spisywała.Mam młodziutki egzemplarz z lata 2019.Nie okrywałam jej niczym, oby tylko odbiła
Wanienka na pewno będzie obsadzona.Sprzedający zapytał ,czy ja się będę w niej kąpała?
Alu ja już jedną partię pomidorów wysiałam.Na razie cisza w pojemniku. Poczekamy, podlejemy, coraz dłuższe dzionki są. Za klika dni będę siała jeszcze inne.Pomidorowo będzie jak co roku ostatnio.To mój trzeci rok z pomidorami będzie.
Ewelinko u mnie pogoda barowa ,czasem jakiś promyk słoneczny się przemknie przez chmury.Czekam na ciepełko, ale jeszcze trochę czasu minie
Hakuro nie kwitnie, no oczywiście?ale ja gapa?hehe
Iwonko tak byłam na działce i od razu lepiej.Krokusów nie widziałam za to kilka traw ścięłam.
Tak się zawzięłam, że rodzice nie mogli się mnie dowołać i że trzeba już jechać.
Barbuli jestem bardzo ciekawa, taka chmurka cudna .Kupiłaś w kapersie?
Różyczka na pniu już przycięta...na zdjęciu jeszcze przed goleniem...
Hortensja ogrodowa z B też przycięta...normalnie startuje jak rakieta...
Hiacynty startują...cieszą oko
I zakup obornika już jest ...
Pozdrawiam wszystkich gości serdecznie
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
W takim razie trzymam kciuki żeby jednak huśtawkę dało się uratować
Wszystko coraz mocniej startuje
Wszystko coraz mocniej startuje
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
I jak tam się mieszka w nowym domku?
Wiosnę masz piękną Szkoda hustawki, ale tak to już jest niestety z drewnem - piękne, lecz średnio trwałe...
Wiosnę masz piękną Szkoda hustawki, ale tak to już jest niestety z drewnem - piękne, lecz średnio trwałe...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, Twoja hortensja rzeczywiście już szaleje Nic dziwnego, że ją cięłaś. I ja się chyba zabiorę za cięcie, w miarę swoich możliwości
Fajnie, że zamówiłaś Emily Bronte - jest cudna Będziemy wymieniać doświadczenia
Fajnie, że zamówiłaś Emily Bronte - jest cudna Będziemy wymieniać doświadczenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Babulę kupiłam w internetowej szkółce i jeszcze fizycznie jej nie mam, ale jest już opłacona, to mam nadzieję, że nie będzie żadnych przykrych niespodzianek. W kapersie nigdy jej nie widziałam, ale i tak nie miałam miejsca. Teraz wzięłam dwie różne i już się zastanawiam gdzie je wsadzę. Dla jednej mam miejsce bez problemu, dla drugiej będę szukać. Miała być miniaturowa, ale chyba coś mi z tym nie wyszło, bo jednak obie są tej samej wielkości.
Pomidorowo będzie u Ciebie Ja jeszcze nie siałam, najwcześniej wysieje w połowie marca i też zdążą wyrosnąć. W tamtym roku posiałam trochę za wcześnie i bardzo mi się wyciągnęły.
No, no....różyczka z takiego źródła na pewno będzie doskonała
Pomidorowo będzie u Ciebie Ja jeszcze nie siałam, najwcześniej wysieje w połowie marca i też zdążą wyrosnąć. W tamtym roku posiałam trochę za wcześnie i bardzo mi się wyciągnęły.
No, no....różyczka z takiego źródła na pewno będzie doskonała
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, uważaj na różę na pniu...jeden większy mróz i nie przetraw...górną część okrywaj włókniną na noc. Miałam kiedyś taką różę...pamiętam że raz trafił się mróz -15 *C. Róża wyglądała podobnie, zaczątki liści były o połowę mniejsze. Nie odbiła, umarzła.
Werbenę wysiałam tylko raz, teraz sadzonki pokazują się wiosną...trzeba je usuwać, zawaliły by cały ogród.
Zaszalałaś z pomidorami, będzie co podziwiać też mam zamiar wysiać kilka odmian...tylko poczekam na dłuższe dni.
Werbenę wysiałam tylko raz, teraz sadzonki pokazują się wiosną...trzeba je usuwać, zawaliły by cały ogród.
Zaszalałaś z pomidorami, będzie co podziwiać też mam zamiar wysiać kilka odmian...tylko poczekam na dłuższe dni.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Rośliny startują. Wiosna się rozkręca.
Jedzonko dla roślin juz jest.
Jedzonko dla roślin juz jest.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11724
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witam ponownie w deszczowy, pochmurny od samego rana dzień.Czekam na słonko, bo krokusy nie chcą się otwierać, tylko wciąż zamknięte pąki mają
W niedzielę pojechałam z M na giełdę i zakupiłam pierwsze bratki w tym roku.Dużo ludzi się kręciło przy kolorowych kwiatkach. Widać, że wszyscy stęsknieni za kolorami
Ja tymczasem chodzę do swoich kuwetek i przyglądam się wysiewom.Pomidorki już ładnie się pokazały, kobea wychodzi, tylko się cieszyć.Lobelia pokazuje malutkie, zielone kropeczki
Zabrałam z działki jedną mniejszą karpę dalii.Posadziłam do donicy i podlałam roztworem mikstury ze skórek od bananów.Jaki kolor to nie pamiętam, jak zakwitnie to zobaczę.Nawet lubię sobie robić takie niespodzianki.
Na działce za to naprawdę pokazuje się wiosna.Kwitną krokusy, a że było słonko to ładnie się rozchyliły płatki .Narcyzy Tete a Tete zakupione w doniczce rok wcześniej i posadzone ponownie po przekwitnięciu znów ładnie wybiły.Warto sadzić cebulki po kwitnieniu.
Natalio no zobaczymy, oby ta operacja ratowania się udała.Ta huśtawka daje klimat i jest podporą dla wisterii, która być może w tym roku będzie miała więcej kwiatów
Małgosiu mieszka się bardzo dobrze Lubię spokój i ciszę, a tu to odnajduję.Mały ogródek za oknem mi wystarcza.Dodatkowo mamy działkę, na której jest dziko i naturalnie tak jak lubię
Drewno wytrzymało ponad 10 lat to i tak dobry wynik
Dorotko przycięłam hortensje, teraz tylko aby mróz nie przyszedł, no chyba, że jakiś mały
Emily Bronte wiem, że ją posiadasz i ją chwaliłaś.Zobaczymy, czy u mnie będzie tak ładnie rosła
Iwonko no ciekawe jak się będą u nas spisywać barbule. Perovska też mam posadzoną i jestem ciekawa, czy teraz mi się z nią uda
Pomidorki na razie wysiana jedna odmiana ,całą torebkę wysiałam.Na razie się nie wyciągnęły.Jutro ma być słonko to trochę złapią światła. Teraz czekam jeszcze na kolejne nasiona i znów posiejemy.Z wielką przyjemnością to robię, już sobie wyobrażam te pyszne owoce na krzakach?
Różyczka od samego mistrza, muszę dobre miejsce jej przygotować?
Anna11 tak oczywiście uważam ,ale już przycięta Będę sprawdzała prognozę pogody i w razie czego ją przykryję.Szkoda by mi było tak pięknej różyczki.
Werbena mogłaby mi się siać wszędzie ?uwielbiam te jej drobne kwiatuszki na szczycie długiej łodygi
Pomidory jak co roku, ale w tym roku po raz pierwszy wysieję seler naciowy. W prezencie dostaniemy wyciskarkę do owoców i warzyw.Mam taki zamiar, by robić soki i pić na bieżąco?
Aniu-anabuko startują i to coraz śmielej.Oby ciepełko przyszło szybciutko
A oto widoczki z działki ,którą odwiedziłam w niedzielę...
Jeden irysek się uchował
Przebiśniegi
Rannik jeden ...nie chcą się wysiewać...
Narcyzki mini
Rozchodnik od Małgosi
Ciemiernik
Prymula
Kicek w odwiedzinach
Hiacynt jasny róż
Miłego wieczoru
W niedzielę pojechałam z M na giełdę i zakupiłam pierwsze bratki w tym roku.Dużo ludzi się kręciło przy kolorowych kwiatkach. Widać, że wszyscy stęsknieni za kolorami
Ja tymczasem chodzę do swoich kuwetek i przyglądam się wysiewom.Pomidorki już ładnie się pokazały, kobea wychodzi, tylko się cieszyć.Lobelia pokazuje malutkie, zielone kropeczki
Zabrałam z działki jedną mniejszą karpę dalii.Posadziłam do donicy i podlałam roztworem mikstury ze skórek od bananów.Jaki kolor to nie pamiętam, jak zakwitnie to zobaczę.Nawet lubię sobie robić takie niespodzianki.
Na działce za to naprawdę pokazuje się wiosna.Kwitną krokusy, a że było słonko to ładnie się rozchyliły płatki .Narcyzy Tete a Tete zakupione w doniczce rok wcześniej i posadzone ponownie po przekwitnięciu znów ładnie wybiły.Warto sadzić cebulki po kwitnieniu.
Natalio no zobaczymy, oby ta operacja ratowania się udała.Ta huśtawka daje klimat i jest podporą dla wisterii, która być może w tym roku będzie miała więcej kwiatów
Małgosiu mieszka się bardzo dobrze Lubię spokój i ciszę, a tu to odnajduję.Mały ogródek za oknem mi wystarcza.Dodatkowo mamy działkę, na której jest dziko i naturalnie tak jak lubię
Drewno wytrzymało ponad 10 lat to i tak dobry wynik
Dorotko przycięłam hortensje, teraz tylko aby mróz nie przyszedł, no chyba, że jakiś mały
Emily Bronte wiem, że ją posiadasz i ją chwaliłaś.Zobaczymy, czy u mnie będzie tak ładnie rosła
Iwonko no ciekawe jak się będą u nas spisywać barbule. Perovska też mam posadzoną i jestem ciekawa, czy teraz mi się z nią uda
Pomidorki na razie wysiana jedna odmiana ,całą torebkę wysiałam.Na razie się nie wyciągnęły.Jutro ma być słonko to trochę złapią światła. Teraz czekam jeszcze na kolejne nasiona i znów posiejemy.Z wielką przyjemnością to robię, już sobie wyobrażam te pyszne owoce na krzakach?
Różyczka od samego mistrza, muszę dobre miejsce jej przygotować?
Anna11 tak oczywiście uważam ,ale już przycięta Będę sprawdzała prognozę pogody i w razie czego ją przykryję.Szkoda by mi było tak pięknej różyczki.
Werbena mogłaby mi się siać wszędzie ?uwielbiam te jej drobne kwiatuszki na szczycie długiej łodygi
Pomidory jak co roku, ale w tym roku po raz pierwszy wysieję seler naciowy. W prezencie dostaniemy wyciskarkę do owoców i warzyw.Mam taki zamiar, by robić soki i pić na bieżąco?
Aniu-anabuko startują i to coraz śmielej.Oby ciepełko przyszło szybciutko
A oto widoczki z działki ,którą odwiedziłam w niedzielę...
Jeden irysek się uchował
Przebiśniegi
Rannik jeden ...nie chcą się wysiewać...
Narcyzki mini
Rozchodnik od Małgosi
Ciemiernik
Prymula
Kicek w odwiedzinach
Hiacynt jasny róż
Miłego wieczoru
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu . Ależ u Ciebie już kolorowo . Wiosna rozkręca się na dobre ale niestety nie w moim regionie . O bratkach nawet nie myślę . Denerwuje mnie ta pogodowa zmienność. Cierpliwie czekam na jakieś poważne temperatury i słoneczko jak wczoraj . Dzisiaj u mnie leje i jest brzydko dlatego zabieram się za wysiewy . Może wschodzące roślinki nieco poprawią mi nastrój. Pozdrawiam .
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, ależ zazdroszczę Ci tych bratków. Pochwal się jakie kupiłaś.
Ja byłam u nas na targu. Wybrałam się tam specjalnie po bratki a tu klapa. Nie było nic Zawiedziona wróciłam z pustymi rękami. Ogólnie targ bardzo marny, a gdy przysłuchiwałam się rozmowom to na tapecie był jeden temat ... wirus
Ale masz już bogatą wiosnę. Kolorowe kwiatuszki bardzo cieszą i umilają dalsze oczekiwanie
Ja byłam u nas na targu. Wybrałam się tam specjalnie po bratki a tu klapa. Nie było nic Zawiedziona wróciłam z pustymi rękami. Ogólnie targ bardzo marny, a gdy przysłuchiwałam się rozmowom to na tapecie był jeden temat ... wirus
Ale masz już bogatą wiosnę. Kolorowe kwiatuszki bardzo cieszą i umilają dalsze oczekiwanie