Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz.II (2018-2020)
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Syriusz wszyscy oczekujemy... Na ten moment prawo jest takie ze sprzedaż przez internet bez paszportu jest NIEMOŻLIWA.
Co do uprawiania w gruncie - najlepiej zadzwoń do wriorin w swojej okolicy, tam udzielą Ci informacji, która będzie idealnie dopasowana do Ciebie. Może także ktoś lepiej niż ja pomoże Ci na tym forum Dodam tylko, ze dużo osób jest teraz w takiej sytuacji jak Ty. Polska to ok. 1,3 mln gospodarstw rolnych w kraju liczącym 40mln ludzi.
Co do uprawiania w gruncie - najlepiej zadzwoń do wriorin w swojej okolicy, tam udzielą Ci informacji, która będzie idealnie dopasowana do Ciebie. Może także ktoś lepiej niż ja pomoże Ci na tym forum Dodam tylko, ze dużo osób jest teraz w takiej sytuacji jak Ty. Polska to ok. 1,3 mln gospodarstw rolnych w kraju liczącym 40mln ludzi.
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
To czy masz dowód zakupu czy nie nie ma znaczenia. Nie są to rośliny odkupione tylko własny matecznik. Co do wiorin to tak będzie musiał się zarejestrować. Swoją drogą rolnicy chyba wszyscy zawsze musli być.... a co do paszportowania to może kupić paszporty w wiorin. Oni się zajmą wszystkim. bez zdawania egzaminów etc.Syriusz pisze:Witam szanowne Panie, Panów. Na wstępie przepraszam za mój brak wiedzy w niektórych tematach i proszę, byście Państwo odpowiedzieli - kto i jak może, jak zechce. Dziękuję.
Przypadkiem natrafiłem na wieści o zmianach w prawie. Mam w rodzinie osobę, która jest rolnikiem, płaci krus, posiada ziemię - niewiele - coś lekko ponad hektar przeliczeniowy czy ile tam - ale załapuje się na status rolnika i tym rolnikiem realnie jest... Uprawiana jest pszenica, rzepak - wiadomo. Natomiast na paru arach od jakiegoś czasu uprawia byliny ozdobne - odmiany nielicencjonowane. Rozumiem, że w świetle tych nowych przepisów nie może nic takiego już sprzedać przez internet? Aby stać się szkółkarzem nie potrzeba zakładać firmy prawda? Z tego, co czytałem wystarczy być rolnikiem i prowadzić produkcję rolną, do której ponoć zaliczają się też rośliny ozdobne - nie ma tuneli, nie jest to produkcja specjalistyczna itp - wszystko jest pod gołym niebem w doniczkach. Produkcja nie jest duża ale jak pisałem - roślinki uprawiane są w doniczkach. Podłoże to mieszanka: ziemia z ogrodu, naturalny kompost, piasek/żwir i zakupiony torf. - Czy tak mała "produkcja" również musi spełniać wszystkie kosmiczne wymogi by móc cokolwiek sprzedać? Czy to nie jest zwykły produkt rolny z gospodarstwa rolnego, skoro bez działów specjalnych, pod gołym niebem owe "plony" produkuje prawdziwy rolnik? Jak się ma sprawa ew sprzedaży takich roślin w takim podłożu? Planowano sprzedaż roślin przez internet z racji braku czasu i możliwości pojechania z nimi gdziekolwiek na targ, giełdę i brak samochodu. Czy aby sprzedawać cokolwiek w doniczce - zwykłe byliny ozdobne należy gdzieś się zapisać - udać do tych całych instytucji by potem być gotowym na kontrole?
Proszę o pomoc, gdyż w zw z tak małym areałem te rośliny miały być trochę poratowaniem budżetu domowego ale jeśli teraz zwykły rolnik na swoim gospodarstwie rolnym, nawet taka osoba będzie musiała wystawiać paszporty - co jak Państwo pisali jest związane z Wiorinem etc, to jak żyć? Jak funkcjonować? Co z naturalnymi metodami upraw? Czy mając kompost rozumiem jestem już potencjalnym osłem do przeprowadzania inspekcji, bo żyją tam różne mikroorganizmy? Oczywistym jest, że natura to także bakterie etc - jeśli jakaś roślina jest porażona, chora to zazwyczaj nikt już takiej nie sprzedaje, nie wysyła. - ewentualnie kupujący może zareklamować, wymiana etc. Gdzie jest normalność szanowni Państwo? Ponoć rolnik może sprzedawać swoje plony, to co "wyprodukuje"... Okazuje się, że chyba tacy mali są skazani na strzał w główkę i na etat w biedronce. Proszę o odpowiedź bo domownik stoi przed dość poważnym dylematem a kilka tyś zł już zainwestował. Kolekcjonował także rośliny w ostatnich latach ale coś czuję - czasem nie powinien mieć na nie jakiegoś dowodu zakupu? Czy można się "posiłkować" argumentem, że są to po prostu rozmnożone w ciągu ostatnich lat rośliny z rabatek? Proszę wybaczyć moją amatorszczyznę tutaj ale niestety sprawa wydaje się coraz gorzej przedstawiać. Dziękuję i pozdrawiam
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Załóżmy taką sytuację: rolnik chce sprzedać swoje roślinki ludziom, osobom prywatnym przez internet, przez serwisy aukcyjne, ogłoszeniowe. Paszporty to jedna sprawa itp. - ok. Już na tym etapie wykoszeni zostaną prędzej czy później wszyscy hobbyści, amatorzy etc. Natomiast jak to się ma do krusu, zusu? Czy aby taka sprzedaż i dostarczenie wyprodukowanego przez rolnika produktu za pośrednictwem poczty, firmy kurierskiej etc jest jeszcze brana pod uwagę jako sprzedaż rolna? Bodaj żeby być rolnikiem ryczałtowym, należy sprzedawać swoje towary, plony, produkty rolne oraz samemu je dostarczyć. Jeśli tak - to nawet jeśli się zarejestrujecie, porobicie uprawnienia na paszporty etc - to nie będziecie w stanie nie mając firmy czyli działalności gospodarczej - zus - niczego sprzedać. Czy dobrze rozumuję? Czy może będzie taka możliwość ale bez jakiejkolwiek rejestracji w krus, zus? Wątpię. Absurdalnie - możesz sprzedać ze swego domu kubek, kurtkę, piłkę - cokolwiek. Ale 2 kaktusów z parapetu i pierwiosnka z ogrodu już nie. Oto unia marksistowska w całej okazałości. (dla dociekliwych polecam poczytać dokumenty, na których ten biurokratyczny twór się opiera, są dostępne na stronach ww instytucji).
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dziennik ... i-69187145
Niniejsze rozporządzenie stosuje się od dnia 14 grudnia 2020 r.?
Niniejsze rozporządzenie stosuje się od dnia 14 grudnia 2020 r.?
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 sie 2019, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Mam pytanie do kolegów i koleżanek ogrodników, chcę zmieszać substrat torfowy z nawozem dlugo działającym w stosunku 15-10-15 i posadzić pelargonie i surfinie, to czy mogę podlać odrazu po posadzeniu nawozem Peters profesjonal plant starter? Czy muszę odczekać aż się sadzonki przekorzenią?
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 8 lut 2017, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Witam.
Handluje już ktoś bratkiem ?
Mam pytanie, w jednym tunelu robie stoły zalewowe, pasuje mi aby blaty zrobić z płyt karton-gips wodoodpornych, myslalem ze owinąć je dokładnie folią strecz, potem na stoły i wylożyć folie zeby nie było styczności z wodą, czy myslicie ze to zda rezultat, czy jednak karton nabierze wilgoci z powietrza mimo wszystko? jest dużo tańszy niż osb i akurat szerokość mi pasuje, że nie musiałbym docinać i nie wiem co tu zrobić, korzystał ktoś może z takiego rozwiązania ?:)
Handluje już ktoś bratkiem ?
Mam pytanie, w jednym tunelu robie stoły zalewowe, pasuje mi aby blaty zrobić z płyt karton-gips wodoodpornych, myslalem ze owinąć je dokładnie folią strecz, potem na stoły i wylożyć folie zeby nie było styczności z wodą, czy myslicie ze to zda rezultat, czy jednak karton nabierze wilgoci z powietrza mimo wszystko? jest dużo tańszy niż osb i akurat szerokość mi pasuje, że nie musiałbym docinać i nie wiem co tu zrobić, korzystał ktoś może z takiego rozwiązania ?:)
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Masz dokładnie taki sam pomysł jak ja, muszę dorobić stoły a jak piszesz karton gips jest sporo tańszy... Nie będę go niczym owijał, bo wtedy zatrzymywał bym wilgoć wewnątrz, gdy będzie leżał swobodnie to ją odda. Na płytę dam agro by nie przebijać przypadkowo folii np. doniczkami przy ustawianiu a na nią folię. Płyta nie jest zbyt chętna do łapania wilgoci z powietrza
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Jak najbardziej można podlać starterem zaraz po posadzeniu. Zanim nawóz z kulek zacznie się uwalniać to miną około 2 tyg. Nawóz długo działający nie zastępuje nawożenia tylko je wspomaga jak nie mamy czasu. Ja mimo dawania nawozu typu osmocote i tak zasilam. Na samym osmocote zasolenie utrzymuje się na poziomie 0,1-0,3 gdzie dla większości roślin zalecane jest 0,5.Florysta1114 pisze:Mam pytanie do kolegów i koleżanek ogrodników, chcę zmieszać substrat torfowy z nawozem dlugo działającym w stosunku 15-10-15 i posadzić pelargonie i surfinie, to czy mogę podlać odrazu po posadzeniu nawozem Peters profesjonal plant starter? Czy muszę odczekać aż się sadzonki przekorzenią?
Lukasz1910 pisze:Witam.
Handluje już ktoś bratkiem ?
Mam pytanie, w jednym tunelu robie stoły zalewowe, pasuje mi aby blaty zrobić z płyt karton-gips wodoodpornych, myslalem ze owinąć je dokładnie folią strecz, potem na stoły i wylożyć folie zeby nie było styczności z wodą, czy myslicie ze to zda rezultat, czy jednak karton nabierze wilgoci z powietrza mimo wszystko? jest dużo tańszy niż osb i akurat szerokość mi pasuje, że nie musiałbym docinać i nie wiem co tu zrobić, korzystał ktoś może z takiego rozwiązania ?:)
Zibi_41 pisze:Masz dokładnie taki sam pomysł jak ja, muszę dorobić stoły a jak piszesz karton gips jest sporo tańszy... Nie będę go niczym owijał, bo wtedy zatrzymywał bym wilgoć wewnątrz, gdy będzie leżał swobodnie to ją odda. Na płytę dam agro by nie przebijać przypadkowo folii np. doniczkami przy ustawianiu a na nią folię. Płyta nie jest zbyt chętna do łapania wilgoci z powietrza
Ja dla mnie poroniomy pomysł. gips i woda nie idą w parze nawet jak to jest ta zielona płyta i bedzie super odizolowana od wilgoci, ta płyta jest tylko nieco bardziej odporna na wilgoć od strony zielonej.
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Co do płyty, niestety się nie zgodzę. Mam doświadczenie w budowlance, robiłem niejedną łazienkę i kuchnię i nigdy nie miałem z nimi problemu z wilgocią. Nawet pomalowane czy okafelkowane są zabezpieczone tylko z jednej strony. Do tego mój regał na sadzonki od dwóch lat jest z takich płyt i nic z nimi się nie dzieje, choć na nim mają kontakt z wodą przy podlewaniu. Moim zdaniem większym problemem jest ich wytrzymałość mechaniczna, u mnie będą podparte przez długość co 40 cm, powinno wystarczyć...
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Można z jednej strony zabezpieczyć PŁYNNA GUMA FOLIA W SPRAYU lub Spray uszczelniający wodoodporny lub impregnat wodoodporny. Ale nie wiem jak to się sprawdzi.
Pod Folie stretch może wchodzić woda.
Pod Folie stretch może wchodzić woda.
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 8 lut 2017, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Konstrukcja stołu jest metalowa, co 45cm idą poprzeczki na których sie oprze karton gips takze nie ma problemu z wytrzymałościa, na karton kłade folię potem koc podsiąkowy i mate czarna, takze doniczka nie przebije. Jeżeli nie ciągnie z powietrza to powinno być ok, woda się na karton nie rozleje. poczytam o tej gumie płynnej zobacze czy finansowo sie kalkuluje
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Handlują, bo w naszym ogrodniczym dziś do koloru do wyboru, drobno i wielkokwiatoweLukasz1910 pisze:Witam.
Handluje już ktoś bratkiem ?
Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej 2018,2019
Czy ktoś wie, coś się zmieniło, ruszyło w sprawie absurdalnego eurokołchozowego prawa dotyczącego wysyłania roślinek? Rozumiem nadal obowiązuje zakaz wysłania kaktusa z parapetu? Mam również pytanie - jak ma się sprawa gdy rolnik ryczałtowy chce wystawiać swoje plony - tj rośliny - plon nieprzetworzony np na alle..., ol.x i tym samym to sprzedawać? Ani krus, ani skarbówka nie potrafili udzielić jednoznacznej odpowiedzi... Domyślam się, że niewiele osób odpowie bo i po co komuś tak "newralgiczne" szczegóły uzmysławiać - spokojnie, jeśli będzie trzeba to i pisma do kisu się będzie wysyłać...
Znalazłem niedawno w internecie kilka sporych szkółek, które sprzedają właśnie przez internet i wspierają się przy tym swoim statusem rolnika ryczałtowego - nie prowadzą działalności gospodarczej w tradycyjnym rozumieniu. Typowa uprawa roli, gospodarstwo rolne/szkółkarskie. Pomińmy na razie kwestię paszportów etc - to odrębny wyimaginowany w marksistowsko socjalnym tworze problem, który być może kiedyś będzie się "bohatersko zwalczać".
Jak więc takie przedsięwzięcie (sprzedaż nieprzetworzonych plonów roślinnych bez działów specjalnych produkcji rolnej, wyprodukowanych przez rolnika przez internet DO odbiorcy - osoby prywatnej, Jana Kowalskiego, bez pośrednictwa typu hurtownie etc) ma się do przepisów prawa?
Trochę inna sprawa: z tego, czego się dowiedziałem nr nip jest wydawany również dla rolników - gdyż rola to też rodzaj działalności - jednak jego brak nie wiąże się z niczym negatywnym dla rolnika. A regon już dla działalności gospodarczej? Znalazłem też: "np regon nadawany jest dla: osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, w tym prowadzące indywidualne gospodarstwa rolne" - indywidualne gospodarstwa rolne czyli zwykłe, typowe gospodarstwo rolne bez działów specjalnych i bez pozarolniczej działalności etc? (przeglądając internet czasem wpadłem w konsternację - jest regon - czyli firma... ale jednak rolnik. (inna sprawa gdy ktoś w ogóle nie jest rolnikiem i ma (zazwyczaj) dużą szkółkę i po prostu traktuje to jako typową działalność gospodarczą) Czy regon również jest Ponoć od jakiegoś pułapu obrotu, zysku - rolnik ryczałtowy musi/może przejść na działalność gospodarczą ale znów - w krusach i skarbówkach panuje jakaś demencja... nikt niczego nie wie. Z krusu odsyłają do skarbówki a z skarbówki do krusu.
Przepraszam może i trochę chaotycznie opisałem problem, ale generalnie ta sprzedaż plonu nieprzetworzonego przez rolnika w internecie... Jakoś nie daje mi to spokoju. (jeśli trzeba by zakładać działalność i płacić zus przy tak symbolicznej sprzedaży, to generalnie można już wyjeżdżać na kamczatkę). Jak to się ma do ustawy, która weszła parę lat temu o sprzedaży bezpośredniej przez rolników? Chyba, że ww ustawa dotyczyła produktów przetworzonych typu grzyby marynowane, dżemy, pasztety, soki etc. (ponoć ministerstwo finansów nie uznaje to za sprzedaż bezpośrednią a ministerstwo rolnictwa już tak ale debata toczyła się o właśnie produktach przetworzonych... (przedstawiając temat w skarbówce w 2 miastach żadna z 6 specjalistek skonsternowana nie potrafiła udzielić odpowiedzi i same zastanawiały się jak i co poradzić, gdy na szczeblach ministerialnych mamy sprzeczne informacje ) Za to w internecie na stronach doradztw rolnych można znaleźć za to informacje wprost, że sprzedaż bezpośrednia to także sprzedaż przez internet... Dziękuję za pomoc i wyrozumiałość...
Znalazłem niedawno w internecie kilka sporych szkółek, które sprzedają właśnie przez internet i wspierają się przy tym swoim statusem rolnika ryczałtowego - nie prowadzą działalności gospodarczej w tradycyjnym rozumieniu. Typowa uprawa roli, gospodarstwo rolne/szkółkarskie. Pomińmy na razie kwestię paszportów etc - to odrębny wyimaginowany w marksistowsko socjalnym tworze problem, który być może kiedyś będzie się "bohatersko zwalczać".
Jak więc takie przedsięwzięcie (sprzedaż nieprzetworzonych plonów roślinnych bez działów specjalnych produkcji rolnej, wyprodukowanych przez rolnika przez internet DO odbiorcy - osoby prywatnej, Jana Kowalskiego, bez pośrednictwa typu hurtownie etc) ma się do przepisów prawa?
Trochę inna sprawa: z tego, czego się dowiedziałem nr nip jest wydawany również dla rolników - gdyż rola to też rodzaj działalności - jednak jego brak nie wiąże się z niczym negatywnym dla rolnika. A regon już dla działalności gospodarczej? Znalazłem też: "np regon nadawany jest dla: osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, w tym prowadzące indywidualne gospodarstwa rolne" - indywidualne gospodarstwa rolne czyli zwykłe, typowe gospodarstwo rolne bez działów specjalnych i bez pozarolniczej działalności etc? (przeglądając internet czasem wpadłem w konsternację - jest regon - czyli firma... ale jednak rolnik. (inna sprawa gdy ktoś w ogóle nie jest rolnikiem i ma (zazwyczaj) dużą szkółkę i po prostu traktuje to jako typową działalność gospodarczą) Czy regon również jest Ponoć od jakiegoś pułapu obrotu, zysku - rolnik ryczałtowy musi/może przejść na działalność gospodarczą ale znów - w krusach i skarbówkach panuje jakaś demencja... nikt niczego nie wie. Z krusu odsyłają do skarbówki a z skarbówki do krusu.
Przepraszam może i trochę chaotycznie opisałem problem, ale generalnie ta sprzedaż plonu nieprzetworzonego przez rolnika w internecie... Jakoś nie daje mi to spokoju. (jeśli trzeba by zakładać działalność i płacić zus przy tak symbolicznej sprzedaży, to generalnie można już wyjeżdżać na kamczatkę). Jak to się ma do ustawy, która weszła parę lat temu o sprzedaży bezpośredniej przez rolników? Chyba, że ww ustawa dotyczyła produktów przetworzonych typu grzyby marynowane, dżemy, pasztety, soki etc. (ponoć ministerstwo finansów nie uznaje to za sprzedaż bezpośrednią a ministerstwo rolnictwa już tak ale debata toczyła się o właśnie produktach przetworzonych... (przedstawiając temat w skarbówce w 2 miastach żadna z 6 specjalistek skonsternowana nie potrafiła udzielić odpowiedzi i same zastanawiały się jak i co poradzić, gdy na szczeblach ministerialnych mamy sprzeczne informacje ) Za to w internecie na stronach doradztw rolnych można znaleźć za to informacje wprost, że sprzedaż bezpośrednia to także sprzedaż przez internet... Dziękuję za pomoc i wyrozumiałość...