Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wanda - dziękuje za przestrogę. Będę czuwać, tak jak czuwam przy drewnie bo mam tego sporo w ogrodzie. Ale jak się czuwa to daje się radę. A jak teraz wiem o bergenii to też mi będzie łatwiej ze ślimakami.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Anna11, widziałam na wielu zdjęciach takie fajne metalowe mrówki, żabki, motyle lub inne stworzonka, ale w sklepie nigdy nie spotkałam. Cudna jest taka ogrodowa biżuteria. Jest na czym oko zawiesić w porze gdy mało co kwitnie.
No ale z drugiej strony trzeba się pilnować, żeby tego wszystkiego nie było za dużo, bo zrobi się trochę graciarnia. Ja się muszę siłą powstrzymywać, żeby już nic w tym rodzaju nie kupować. A z roślin w tym roku dokupię tylko kilka kwasolubów w miejsce wywalonych bukszpanów. I skoncentruje się głównie na lepszej pielęgnacji tego, co już mam. Azalii nie bój się Aniu sadzić, przecież już w zeszłym roku mieliśmy suszę i jakoś wytrzymały. Trzeba tylko więcej podlewać.
Beaby, a wiesz, że ja nawet nie pomyślałam o drewnie. Też mam u siebie taki składzik i nigdy tam nie zaglądałam. Nie podejrzewałam, że ślimaki lubią się tam gromadzić. Trzeba będzie więc zagladać.
No ale z drugiej strony trzeba się pilnować, żeby tego wszystkiego nie było za dużo, bo zrobi się trochę graciarnia. Ja się muszę siłą powstrzymywać, żeby już nic w tym rodzaju nie kupować. A z roślin w tym roku dokupię tylko kilka kwasolubów w miejsce wywalonych bukszpanów. I skoncentruje się głównie na lepszej pielęgnacji tego, co już mam. Azalii nie bój się Aniu sadzić, przecież już w zeszłym roku mieliśmy suszę i jakoś wytrzymały. Trzeba tylko więcej podlewać.
Beaby, a wiesz, że ja nawet nie pomyślałam o drewnie. Też mam u siebie taki składzik i nigdy tam nie zaglądałam. Nie podejrzewałam, że ślimaki lubią się tam gromadzić. Trzeba będzie więc zagladać.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Berberysy trafią na drugą , lub nawet trzecią linię nasadzeń. Zostawię im sporo miejsca i mam nadzieję uzyskać kiedyś ogniste tło Zaczęłam dostrzegać, że mój ogród jesienią jest totalnie nudny i smętny.. Czas coś zadziałać
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, znam dwa sklepy ogrodnicze z fajnymi ozdobami...wybieram się po nasiona warzyw, korę, ziemię...sprawdzę co tam mają Kupię jakieś drobiazgi, niech wnuczki wypatrują pomiędzy roślinami ozdób...maluchom też można zrobić frajdę
Dzisiaj chwilę buszowałam na stronach z liliowcami, azalie raczej kupię w sklepie ogrodniczym...poczekam jak będą kwitły...wolę takie zakupy, jak zakup w ciemno. Miejsce jakieś wygospodaruję...tylko boję się suszy, w jednym roku podlewanie nie pomagało...hortensje tylko chyba cudem przetrwały...podlewane, zgubiły liście...kwiatostany długo nie kwitły...zrobiły się szybko brązowe.
Bukszpanów szkoda, dobry wybór...kwasoluby szybko rosną miejsce szybko się zapełni. Oj czuję że będzie co podziwiać
Jeszcze sobie przypomniałam
Polecona przez Ciebie róża Concerto ślicznie kwitła...muszę tylko kupić jakieś podpórki, za bardzo rozrasta się na boki
Dzisiaj chwilę buszowałam na stronach z liliowcami, azalie raczej kupię w sklepie ogrodniczym...poczekam jak będą kwitły...wolę takie zakupy, jak zakup w ciemno. Miejsce jakieś wygospodaruję...tylko boję się suszy, w jednym roku podlewanie nie pomagało...hortensje tylko chyba cudem przetrwały...podlewane, zgubiły liście...kwiatostany długo nie kwitły...zrobiły się szybko brązowe.
Bukszpanów szkoda, dobry wybór...kwasoluby szybko rosną miejsce szybko się zapełni. Oj czuję że będzie co podziwiać
Jeszcze sobie przypomniałam
Polecona przez Ciebie róża Concerto ślicznie kwitła...muszę tylko kupić jakieś podpórki, za bardzo rozrasta się na boki
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Tak pięknie przedstawiłaś Wandziu Ballerinę,ze zaczęłam się zastanawiać nad jej zakupem, te piękne ażurowe kwiaty mnie urzekły, napisz proszę ile lat ma Twoja i czy jest bezproblemowa, tzn jak z jej zdrowotnością,czy rośnie u Ciebie w pełnym słońcu czy półcieniu, choć wiem że w każdym ogrodzie roślinki trochę inaczej się zachowują , to jednak takie informacje są bardzo cenne do podjęcia decyzji. Majowe obrazki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
nifredil, ja uwielbiam jesień i te wszystkie intensywne kolory. Oprócz berberysów pięknie wybarwiają się teaż azalie. Na niektóre nie mogłam się napatrzyć.
Anna11, ja w liliowcach też grzebałam, ale chyba w tym roku wezmę się za rozsadzanie kęp, które już mam, bo zamiast pojedynczych kłączy chcę zrobić większe plamy z tej samej odmiany. No ale do końca to nie wiem. Może jak tak będę oglądać te internetowe oferty, to jednak dam się na coś skusić. Sama wiesz, jak jest.
Krychna, napisałam na pw. Ballerinę polecam bez dwóch zdań. Piękna i zdrowa.
To jeszcze kwiatuszki z zeszłego roku. Ale chyba muszę się rozejrzeć za jakimiś tegorocznymi, bo w sumie u nas już nie ma nocą przymrozków, więc przydałoby się coś kolorowego za oknem.
Anna11, ja w liliowcach też grzebałam, ale chyba w tym roku wezmę się za rozsadzanie kęp, które już mam, bo zamiast pojedynczych kłączy chcę zrobić większe plamy z tej samej odmiany. No ale do końca to nie wiem. Może jak tak będę oglądać te internetowe oferty, to jednak dam się na coś skusić. Sama wiesz, jak jest.
Krychna, napisałam na pw. Ballerinę polecam bez dwóch zdań. Piękna i zdrowa.
To jeszcze kwiatuszki z zeszłego roku. Ale chyba muszę się rozejrzeć za jakimiś tegorocznymi, bo w sumie u nas już nie ma nocą przymrozków, więc przydałoby się coś kolorowego za oknem.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu u Ciebie w ogrodzie zawsze kolorowo i klimatycznie bez względu na porę roku.
Masz tyle różnych roślin. Często wspominamy wizytę u Was ze Zbyszkiem i zawsze zastanawiamy się jak na takiej powierzchni jaką ma Twój ogród może się zmieścić tyle różnych roślin.
Ja z wielu roślin /bylin/ zrezygnowałam , wolę się skupić na kilku. Zbieram piwonie, liliowce, żurawki no i mam teraz trochę host zarówno odmianowych jak i z własnego siewu.
Masz tyle różnych roślin. Często wspominamy wizytę u Was ze Zbyszkiem i zawsze zastanawiamy się jak na takiej powierzchni jaką ma Twój ogród może się zmieścić tyle różnych roślin.
Ja z wielu roślin /bylin/ zrezygnowałam , wolę się skupić na kilku. Zbieram piwonie, liliowce, żurawki no i mam teraz trochę host zarówno odmianowych jak i z własnego siewu.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu przepiękna ta żółta surfinia (lub petunia, nigdy nie odróżniam )i fajnie komponuje się z tym fiolecikiem.
A wiesz, że też już myślałam o bratkach na taras. Ale jeszcze nigdzie nie widziałam w sprzedaży. To było by dopiero wydarzenie, bo w lutym jeszcze nigdy nie sadziłam kwiatków na tarasie
A wiesz, że też już myślałam o bratkach na taras. Ale jeszcze nigdzie nie widziałam w sprzedaży. To było by dopiero wydarzenie, bo w lutym jeszcze nigdy nie sadziłam kwiatków na tarasie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Joluś, cóż za niespodzianka! Jak miło znowu Cię widzieć!
No cóż, mój ogródek jest mały, ale jak sami widzieliście mam tylko namiastkę trawniczka, więc jest więcej miejsca na rośliny. Ograniczam się w wyborze jak mogę. Ale widzę, że i Ty mimo dużych połaci do wykorzystania wyeliminowałaś niektóre rosliny. Z biegiem lat, gdy po kolei wypróbujemy swoje chciejstwa, zostawiamy tylko to, co naprawdę chce u nas jako tako rosnąć i nie wymaga dużo zabiegów. Trochę Ci zazdroszczę możliwości sadzenia piwonii, bo ostatnio oferta handlowa w tej dziedzinie jest bogata, a kwiaty są urocze. Ja mam tylko jedną odminową: białą Duchesse de Nemours. Jak Cię znam, masz już taką z pewnością. Może jednak zdołam wygospodarować kawałek rabaty, aby posadzić drugą, ale nad wyborem pewnie będę się zastanawiać nieskończenie długo.
Pozdrawiam Jolu was oboje i życzę wszystkiego najlepszego.
tulipanka, wiesz Wiolu, te żółte kwiatuszki to Milion Bells, taka miniaturowa surfinia, którą można kupić prawie we wszystkich kolorach tęczy. Kwitnie cały sezon i do dużej donicy wystarczy wsadzić tylko jedną sadzonkę, a ona z czasem wypełni donicę po brzegi, choć na początku wygląda niepozornie. Kupuję te kwiatuszki co roku. Na razie w sprzedaży rzeczywiście nie ma wiele, w zasadzie tylko prymulki, ale myślę że na dniach pojawi się więcej towaru. Ja zamierzam kupić takie drobne brateczki, bo kwitną bardziej obficie niż te standardowe.
Na weekend może trochę różyczek.
Stainwell Perpetual
Gipsy Boy
Lightkonig Lucia
Alnwick Rose
Sangerhauser Jubilaumsrose
Sonnenwelt
Sophia Renaissanse
Lichfield Angel
No cóż, mój ogródek jest mały, ale jak sami widzieliście mam tylko namiastkę trawniczka, więc jest więcej miejsca na rośliny. Ograniczam się w wyborze jak mogę. Ale widzę, że i Ty mimo dużych połaci do wykorzystania wyeliminowałaś niektóre rosliny. Z biegiem lat, gdy po kolei wypróbujemy swoje chciejstwa, zostawiamy tylko to, co naprawdę chce u nas jako tako rosnąć i nie wymaga dużo zabiegów. Trochę Ci zazdroszczę możliwości sadzenia piwonii, bo ostatnio oferta handlowa w tej dziedzinie jest bogata, a kwiaty są urocze. Ja mam tylko jedną odminową: białą Duchesse de Nemours. Jak Cię znam, masz już taką z pewnością. Może jednak zdołam wygospodarować kawałek rabaty, aby posadzić drugą, ale nad wyborem pewnie będę się zastanawiać nieskończenie długo.
Pozdrawiam Jolu was oboje i życzę wszystkiego najlepszego.
tulipanka, wiesz Wiolu, te żółte kwiatuszki to Milion Bells, taka miniaturowa surfinia, którą można kupić prawie we wszystkich kolorach tęczy. Kwitnie cały sezon i do dużej donicy wystarczy wsadzić tylko jedną sadzonkę, a ona z czasem wypełni donicę po brzegi, choć na początku wygląda niepozornie. Kupuję te kwiatuszki co roku. Na razie w sprzedaży rzeczywiście nie ma wiele, w zasadzie tylko prymulki, ale myślę że na dniach pojawi się więcej towaru. Ja zamierzam kupić takie drobne brateczki, bo kwitną bardziej obficie niż te standardowe.
Na weekend może trochę różyczek.
Stainwell Perpetual
Gipsy Boy
Lightkonig Lucia
Alnwick Rose
Sangerhauser Jubilaumsrose
Sonnenwelt
Sophia Renaissanse
Lichfield Angel
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Miód na serce takie widoki, szczególnie przy dzisiejszej pogodzie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandeczko, zapachniało latem z Twoich fotek
Cudowne, rozświetlone słonkiem, wspaniałe ujęcia różyczek !
Pokazuj, bardzo proszę, dalej - od razu gęba mi się uśmiecha, gdy widzę takie cuda
Te kolory, ta bujność kwiecia ! Wprost aż nierealne ...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
No wiesz co, Wandziu!?
Ileż odsłon ma ten Twój ogród?
Za każdym razem, jak go pokazujesz, mam wrażenie że jeszcze tych fragmentów nie widziałam.
Jesteś mistrzynią różnorodności i doprawdy trudno uchwycić, na czym to polega. Czysta magia
Małe brateczki widziałam dzisiaj w OBI.
Moja dusza się jednak buntuje. O tej porze marzy mi się biały, iskrzący śnieg, a nie kwiatki.
Ileż odsłon ma ten Twój ogród?
Za każdym razem, jak go pokazujesz, mam wrażenie że jeszcze tych fragmentów nie widziałam.
Jesteś mistrzynią różnorodności i doprawdy trudno uchwycić, na czym to polega. Czysta magia
Małe brateczki widziałam dzisiaj w OBI.
Moja dusza się jednak buntuje. O tej porze marzy mi się biały, iskrzący śnieg, a nie kwiatki.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Blueberry, dziękuję za odwiedzinki
Marysiu, chyba już jednak czas zakończyć wspominkowe widoki, bo już właściwie nowa wiosna przyszła do naszych ogrodów. Kwitną krokusy, niedłuo pokażą się kwiatuszki forsycji, widać główki ciemierników, coraz częściej przygrzewa słoneczko i śpiewają ptaki. Za chwilę marzec, więc trzeba fotografować nowe obrazki. Całuję Cie mocno Dziękuję, że mnie jeszcze odwiedzasz Mufeczko.
Lisiczko, chyba każdy ogród ma różne oblicza w zależności od pory roku i grup roślin, które co miesiąc malują rabaty innymi barwami. A my wychodzimy z aparatem i możemy koncentrować uwagę na wybranych tego dnia fragmentach - a reszta to tylko czysta magia fotografii. Ja najczęściej robię zdjęcia tam, gdzie akurat promienie słońca grają na roślinach. Ponieważ w ogrodzie mam sporo cienia, niech słońce samo wskazuje godne uwagi miejsca. Dziękuję za Twoje ciepłę słowa, zawsze miło się Ciebie czyta
Marysiu, chyba już jednak czas zakończyć wspominkowe widoki, bo już właściwie nowa wiosna przyszła do naszych ogrodów. Kwitną krokusy, niedłuo pokażą się kwiatuszki forsycji, widać główki ciemierników, coraz częściej przygrzewa słoneczko i śpiewają ptaki. Za chwilę marzec, więc trzeba fotografować nowe obrazki. Całuję Cie mocno Dziękuję, że mnie jeszcze odwiedzasz Mufeczko.
Lisiczko, chyba każdy ogród ma różne oblicza w zależności od pory roku i grup roślin, które co miesiąc malują rabaty innymi barwami. A my wychodzimy z aparatem i możemy koncentrować uwagę na wybranych tego dnia fragmentach - a reszta to tylko czysta magia fotografii. Ja najczęściej robię zdjęcia tam, gdzie akurat promienie słońca grają na roślinach. Ponieważ w ogrodzie mam sporo cienia, niech słońce samo wskazuje godne uwagi miejsca. Dziękuję za Twoje ciepłę słowa, zawsze miło się Ciebie czyta