Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 7 mar 2019, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk-Pszczyna
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
MUsiałby być dostęp powietrza chociaz troszke bo inaczej tlen się wypali i znicz zgaśnie. ALe pomysł fajny;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Aż sprawdziłam co to jest grzejnik konwektorowy . Ja podgrzewam grzejnikiem podłączonym do c.o. z domu.darek90_16 pisze:W zeszłym roku sadziłem koło 20 kwietnia, grzejnik konwektorowy 2000 W spokojnie trzymał całą noc 11-12 stopni gdy na zewnatrz było 2-3. Najbardziej chodzi o to żeby nie wybiegły bo sadzić będę jak prognozy będą stabilne i ciepłe jak nie to rozsada tylko będzie mieszkać w tunelu z możliwością jej wyniesienia.
Jaki duży masz tunel?
Pozdrawiam. Sławka
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 7 mar 2019, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk-Pszczyna
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
6x3m z drzwiami z obu stron , ustawiony w kierunku południe-północ.
- jan_kow
- 100p
- Posty: 100
- Od: 19 maja 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Nie ma co za dużo kombinować z doniczkami . Zwykłe szklane znicze w zależności od powierzchnigienia1230 pisze:Moja siostra wpadła na pomysł by nocami dogrzewać szklarenke zniczami włożonymi do glinianych doniczek. Doniczka byłaby nakryta druga doniczka jakby abazurem. Był problem bo tych zwykłych doniczek nie sposób kupić w sklepach. Dopiero w necie udało się znaleźć. Będziemy eksperymentować. Czy ktoś coś takiego próbował?
dobrać ilość i doskonale się sprawdzą, stosuję to od kilku lat.
Dodatkowo od wewnątrz na okres przełomu temp. kwiecień i maj zabezpieczam moje roślinki folią bąbelkową,którą okładam ściany i sufit .
Nie jest to tak duży wydatek finansowy a ta folia służy mi już kilka lat i nie ulega zużyciu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Tez stosowaliśmy same znicze. Chodzi o to, ze doniczki nagrzewają się od zniczy i podobno bardzo długo oddają ciepło, znicz się wypali a one są dluuugo ciepłe. Myślimy co podłożyć między dolna a górna doniczka by był dostęp powietrza , ale by to się nie zapaliło .
Z folia bąbelkową i przypinaniem jej to sporo roboty. Dodatkowe ocieplenie bez palenia zniczy to narzucenie na rosliny wlokniny.
Z folia bąbelkową i przypinaniem jej to sporo roboty. Dodatkowe ocieplenie bez palenia zniczy to narzucenie na rosliny wlokniny.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 7 mar 2019, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk-Pszczyna
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
TAkie donice to fajny pomysł bo one faktycznie temperature oddają super i dłużej. JEszcze lepiej jakby zamknać z nicz w czymś żeliwnym. nIE wiem tylko co z dymem, dwutlenkiem węgla itd z spalania sie znicza.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Nic się nie dzieje z dymem. Swego czasu, dosyć dawno, miałyśmy posadzone pomidory w gruncie .zapowiadano przymrozek, naprędce, na pałąkach rozpielysmy włókninę i zrobiłyśmy niski (1,20 m wys.) tunel. Na kolanach musiałam rozstawic i zapalić znicze. Uratowaliśmy pomidory i nie śmierdziało dymem, chyba przez włókninę się wywietrzylo.
Pozdrawiam! Gienia.
- jan_kow
- 100p
- Posty: 100
- Od: 19 maja 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Folię bąbelkową zszywam do drewnianej konstrukcji tunelu i jest to szybka operacja.gienia1230 pisze:. Myślimy co podłożyć między dolna a górna doniczka by był dostęp powietrza , ale by to się nie zapaliło .
Z folia bąbelkową i przypinaniem jej to sporo roboty. Dodatkowe ocieplenie bez palenia zniczy to narzucenie na rosliny wlokniny.
Pomimo dodatkowego ocieplenia ścianek tunelu to dogrzewanie np. zniczami jest wskazane.
Kilka lat wcześniej też kombinowałem z tzw. podwójnym tunelem,czyli na palety z sadzonkami dawałem niską konstrukcje foliową i zapalałem tam znicze na noc. W pewnym okresie rozlana parafina i palący knot zrobił mi nie mały pożar.
Po tym incydencie zrezygnowałem z tego typu rozwiązania i zakupiłem
folię bąbelkową.
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 22 lut 2019, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Przeżywanie te niskie temperatury ... Mój sąsiad uprawia pomidory towarowo w nieogrzewanych tunelach i zawsze sadzi około 10-15 kwietnia i nigdy nie dogrzewa a wy na początku maja sadzicie i jeszcze dogrzewacie bez sensu ..
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Z tym dogrzewaniem i zniczami to raczej tylko w przypadku przymrozków. W niektórych miejscach w połowie maja mogą być przymrozki nawet -7 stopni, a to mogłoby ściąć młode pomidorki.
A w jakiej części Polski ten sąsiad uprawia pomidory? Też mam dość łagodny klimat i wcześniej wysadzam pomidory.
A w jakiej części Polski ten sąsiad uprawia pomidory? Też mam dość łagodny klimat i wcześniej wysadzam pomidory.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9765
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
U mnie wkłady do zniczy to podstawowe żródło grzania, nie licząc opatulania włókniną .
Wkłady wbijam w ziemię i przykrywam puszką po psiej karmie tej dużej . W puszce zrobione
otwory . Zawsze poluję na promocje wkładów , mam ich zapas . Jeden wkład na kilka nocy
wystarcza . Pod włókninę wkładam przewód do podgrzewania terrarium na patyczkach do suszi ,
żeby nie leżał na ziemi . Prądu ciągnie mało . No i butelki z wodą .
Wkłady wbijam w ziemię i przykrywam puszką po psiej karmie tej dużej . W puszce zrobione
otwory . Zawsze poluję na promocje wkładów , mam ich zapas . Jeden wkład na kilka nocy
wystarcza . Pod włókninę wkładam przewód do podgrzewania terrarium na patyczkach do suszi ,
żeby nie leżał na ziemi . Prądu ciągnie mało . No i butelki z wodą .
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Kogucik123 ja sadzę towarowo też koło połowy kwietnia i zawsze trzeba mieć piec przygotowany i praktycznie zawsze się pali raz mniej raz więcej. A 2 czy 3 lata temu to miesiąc na okrągło paliłem bo takie pogody były.
Regulamin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
https://www.youtube.com/watch?v=MmUU3zF0trg
https://www.youtube.com/watch?v=M_qn2CZt3po
W necie można znaleźć kilka sposobów. Nawet nie ma co kombinować za wiele, Anula masz rację, wkopać wkład w ziemię i nakryć doniczką i zapewnić dostęp powietrza. Odpowiednio duży wkład i będzie się palić godzinami.
https://www.youtube.com/watch?v=M_qn2CZt3po
W necie można znaleźć kilka sposobów. Nawet nie ma co kombinować za wiele, Anula masz rację, wkopać wkład w ziemię i nakryć doniczką i zapewnić dostęp powietrza. Odpowiednio duży wkład i będzie się palić godzinami.
Pozdrawiam! Gienia.