ja cenie sobie toyote corolle rocznik 2000 po fejsie

200 tys. i nic sie niedziele, znajomy mechanik powiedział ze w tym modelu 300 tys bez jakis remontów silnika to standard , w ciagu 1,5 roku byłem nią 4 razy trasach po 1500 km każda i nic sie nie działo, jedyna rzecz to łączniki stabilizatora które wymieniłem , kupiłem dobrej firmy i jeżdżę już 2 lata i nic sie nie dzieje, wcześniej miałem lipnom firme z łącznikami i musiałem wymieniac po pół roku
/Moja toyota to wersja z Japonii , naprawde autko niezawodne