W.o. Psach cz.10
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9890
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: W.o. Psach cz.10
Nigdy nie zostawiła bym swego pupila w takim miejscu .
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: W.o. Psach cz.10
SynTax u nas pod marketami też stoją miski z wodą, a nawet z karmą. A zabawne jest słowo "parkplatz".
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W.o. Psach cz.10
A ja bym bardzo chętnie widziała na swoim ogromnym osiedlu takie znaki -miejsca do przypięcia psa. Jedyna możliwość przywiązania na chwilę psa to rurki odgradzające miejsca parkingowe, ale tam psa nie przywiążę. Przy sklepach nie ma najmniejszej szansy, żeby zostawić psa.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 570
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: W.o. Psach cz.10
U mnie na osiedlu też by się przydały.Jedyny sklep,który miał takie miejsca do przywiązania psów został zlikwidowany.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W.o. Psach cz.10
U mnie też by się przydały. Do takiego osiedlowego sklepiku wstępuje się na moment, a pieska nie ma gdzie bezpiecznie zostawić.
(Mój psiu się tak stresuje, że z nim i tak nie można zrobić żadnych zakupów, nawet takich na przydrożnym stoisku.
Ale na pewno inni chętnie by skorzystali.).
(Mój psiu się tak stresuje, że z nim i tak nie można zrobić żadnych zakupów, nawet takich na przydrożnym stoisku.
Ale na pewno inni chętnie by skorzystali.).
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: W.o. Psach cz.10
Te miejsca to odpowiedź na potrzeby ludzi, ale to wcale nie mądre. Świat jest dla zwierząt tak okrutny i niebezpieczny że już nic mnie nie zdziwi. Przywiążesz sto razy a za 101 się trafi wariat i po psie. Lepiej obejsc , odlozyc psa i wrócić. Ja bym swojego psa w życiu nie pozostawiła pod sklepem. Ani na 10 ani na 5 minut ( z resztą tego nie przewidzisz). Już pomijam fakt że kradną, ale jak obserwuje z jaką łatwością ludzie wyciągają ręce do obcych dużych psów to jest aż proszenie się o problem.
Coś przeciwko psom :)
Nie ma specjalnej różnicy czy pies ma 8 a czy 8 ha do "biegania". Pies przebywający sam na dworze nie będzie biegać, tylko się nudzić... a co za tym idzie zacznie się regularna demolka z nudy = z winy właściciela. Brutalna i wybitnie nielubiana przez nas prawda to fakt, że demolka praktycznie zawsze jest z winy właściciela i to swoje podejście musimy zmienić, żeby psy były grzeczne.
Praktycznie każdy pies potrzebuje tych 2-3 h łażenia z właścicielem po okolicy, zwiedzania, wąchania z innymi psami w okolicy, sprawdzenia ulubionych krzaczków itp. Niektóre mogą potrzebować więcej, wynika to zarówno z pochodzenia (rasy pracujące potrafią wykończyć) jak i indywidualnego charakteru (np. mój znajomy charcik domaga się 6 h dziennie, mimo, że 2 h to norma dla tej rasy).
Praktycznie każdy pies potrzebuje tych 2-3 h łażenia z właścicielem po okolicy, zwiedzania, wąchania z innymi psami w okolicy, sprawdzenia ulubionych krzaczków itp. Niektóre mogą potrzebować więcej, wynika to zarówno z pochodzenia (rasy pracujące potrafią wykończyć) jak i indywidualnego charakteru (np. mój znajomy charcik domaga się 6 h dziennie, mimo, że 2 h to norma dla tej rasy).
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Coś przeciwko psom :)
Rozumiem, że Masz szczeniaczki? Czyli jak podrosną to "pójdą do ludzi" i problemu nie będzie. póki są, zabezpiecz newralgiczne miejsca. Nie typu "owinę pień" bo to tylko sprowokuje psiaki do gryzienia, tylko jakiś płotek albo inna bariera uniemożliwiająca dostęp wokół rośliny.
Jeśli pieski mają u Ciebie zostać, po pierwsze, jak pisali poprzednicy- spacer
po drugie: inne atrakcje, które zajmą psy bardziej niż gryzienie roślin (szarpaki, piłeczki, gryzaki)
po trzecie: trzeba chodzić za psami i w momencie jak broją, korygować zachowanie.
Jedna z moich psic to lagotto romagnolo. Pies wybitnie kopiący. Jak była mała i zaczynała rozgrzebywać rabatki, przeganiałam ją od razu. Obecnie mam psa nie kopiącego dziur. Pies ma inne zajęcia i ogród nie przypomina powierzchni Księżyca.
Jeśli pieski mają u Ciebie zostać, po pierwsze, jak pisali poprzednicy- spacer
po drugie: inne atrakcje, które zajmą psy bardziej niż gryzienie roślin (szarpaki, piłeczki, gryzaki)
po trzecie: trzeba chodzić za psami i w momencie jak broją, korygować zachowanie.
Jedna z moich psic to lagotto romagnolo. Pies wybitnie kopiący. Jak była mała i zaczynała rozgrzebywać rabatki, przeganiałam ją od razu. Obecnie mam psa nie kopiącego dziur. Pies ma inne zajęcia i ogród nie przypomina powierzchni Księżyca.
Pozdrawiam Lucyna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Coś przeciwko psom :)
Tak, psiaki mają 4 miesiące.Staram się ,dostają kości worami do gryzienia ,
interweniuję jak widzę ,że broją .Nie zawsze jestem w domu, pracuję zawodowo
i prowadzę gospodarstwo a nowi właściciele psiaków czkają do wiosny żeby je
zabrać bo komu się chce po mrozie biegać z psem...
Ale za to moja suczka Labradorka jest bardzo mądra i cierpliwa ,wyprowadza
je na spacery jak tylko zaczną szaleć ,wracają wybiegane i spokojne .
Mieszkam trochę na odludziu, łąki ,pola ,przestrzeni nie brakuje...
Dodam jeszcze, że suczka będąc szczeniakiem dużo mocniej broiła
niż jej potomstwo razem wzięte udało mi się ją wychować na psa
wręcz idealnego.
interweniuję jak widzę ,że broją .Nie zawsze jestem w domu, pracuję zawodowo
i prowadzę gospodarstwo a nowi właściciele psiaków czkają do wiosny żeby je
zabrać bo komu się chce po mrozie biegać z psem...
Ale za to moja suczka Labradorka jest bardzo mądra i cierpliwa ,wyprowadza
je na spacery jak tylko zaczną szaleć ,wracają wybiegane i spokojne .
Mieszkam trochę na odludziu, łąki ,pola ,przestrzeni nie brakuje...
Dodam jeszcze, że suczka będąc szczeniakiem dużo mocniej broiła
niż jej potomstwo razem wzięte udało mi się ją wychować na psa
wręcz idealnego.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Coś przeciwko psom :)
Każdy mały pies ma swoje "za uszami". Moja stafficzka (obecnie 8,5 roku) jak miała rok, stwierdziła, że po co rosną sobie takie graby po metr w górę i przycięła je na 10 cm. Lagotka, jak już wspomniałam kopała dziury.
W innym wątku pisałam, że dobrą tymczasową zaporą przeciw psom jest żółty sznurek budowlany rozpięty np. na bambusach wokół roślin. Psy widzą tylko niektóre kolory. Żółty, zielony i niebieski z tego co pamiętam.
W innym wątku pisałam, że dobrą tymczasową zaporą przeciw psom jest żółty sznurek budowlany rozpięty np. na bambusach wokół roślin. Psy widzą tylko niektóre kolory. Żółty, zielony i niebieski z tego co pamiętam.
Pozdrawiam Lucyna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Coś przeciwko psom :)
No moja Labradorka to roślin nie tykała ale butów to nie można było
zostawić na schodach np. ,bo potem już można nie znaleźć.I folie darła
na sianokiszonkach.
Raz mąż poszedł do sąsiada to wrócił boso bo buty wróciły przed nim...
zostawić na schodach np. ,bo potem już można nie znaleźć.I folie darła
na sianokiszonkach.
Raz mąż poszedł do sąsiada to wrócił boso bo buty wróciły przed nim...
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Coś przeciwko psom :)
Dobre
Moje obie psice za szczeniaka uwielbiały "czytelnictwo". Stafficzka gustowała w komiksach i Fantastyce męża, Lagotka w moich Działkowcach.
Jeszcze co do zniszczeń ogrodowych. Obydwie nie przejdą obojętnie obok wszelkich owoców i większości warzyw. Tylko siatki i solidne płotki są w stanie je powstrzymać. Jak dojrzewają gruszki to potrafią siedzieć pod drzewem, patrzeć w górę i piszczeć
Moje obie psice za szczeniaka uwielbiały "czytelnictwo". Stafficzka gustowała w komiksach i Fantastyce męża, Lagotka w moich Działkowcach.
Jeszcze co do zniszczeń ogrodowych. Obydwie nie przejdą obojętnie obok wszelkich owoców i większości warzyw. Tylko siatki i solidne płotki są w stanie je powstrzymać. Jak dojrzewają gruszki to potrafią siedzieć pod drzewem, patrzeć w górę i piszczeć
Pozdrawiam Lucyna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Coś przeciwko psom :)
Mądre i wykształcone psiny hihi,
wiedzą co dobre
Póki nie miałam suni to miałam ogromny problem z łosiami w ogrodzie,
lisami w kurniku,kunami,zającami itd.
Zauważyliśmy ,że przyucza do zawodu swoje potomstwo
wiedzą co dobre
Póki nie miałam suni to miałam ogromny problem z łosiami w ogrodzie,
lisami w kurniku,kunami,zającami itd.
Zauważyliśmy ,że przyucza do zawodu swoje potomstwo
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo