Uprawa porów cz.2

[BobejGS]

Pory rosną.

[stefcia]

Wow Super pory Ci już rosną
Jestem wierna odmianie Bartka i w przyszłym tygodniu wysieję

[przemek1136]

Ja nie przepadam za Bartkiem bo ma stosunkowo krótką łodygę rzekomą. W tym roku na grządce zimuje u mnie odmiana Winner. Zobaczę w kwietniu/maju na co ją stać. Z wczesnych porów na parapecie rośnie wysiana 18 I odmiana Pancho.

[--julian--]

Ja zacznę w tym roku uprawę porów od podstaw, bo sadzonki zawsze kupowałem. Mam nasiona odmian: Gigante d'Inverno i Elephant. Jak się u Was sprawdzały?

[toldi]

Też wysiałem Elefanta i chciałem o niego zapytać

[BobejGS]

Moje pory też troszkę podrosły.

[Pizza]

Moje pory. Od momentu wysiania dwukrotnie przycinane na krótko, chyba ciachnę je niedługo trzeci raz.





Do wysadzenia jeszcze trochę, więc wydaje mi się, że powinnam je czymś zasilić, bo tak właściwie o ziemi i wodzie rosną... Mam w domu florovit uniwersalny, chyba im zaserwuję przy następnym podlewaniu.

[Telimenka]

Wyglądają na głodne i lokum ciasne się zrobiło. Ja bym ich z całą bryłą przełożyła do większej donicy z ziemią lub popikowała. Może mają za ciepło, że tak zasuwają w zwyż.

[Pizza]

Na pikowanie nie mają żadnych szans, bo za dużo miejsca by zajęły, ale do ciut większej doniczki mogę je przesadzić.
Ciepło mają na pewno w ogrzewanym pomieszczeniu, choć z drugiej strony mnie to nie martwi zbytnio, bo stoją prosto jak słupy i nie gną się w stronę okna, więc pod tym względem nie jest raczej najgorzej - przynajmniej okiem laika. Ale jak pogoda się trochę poprawi i pozwoli cokolwiek zrobić na zewnątrz, to postaram się je przenieść do foliaczka na taras.

[marcinbb]

Ja moje pory już pierwszy raz ogłowiłem bo zaczynały się pokładać, po obowiązkowym fryzjerze radzą sobie o wiele lepiej.

[Adwena]

Mój por, wysiany parę dni temu w ulitkach, powolutku kiełkuje. Mam nadzieję, że nie wysiałam za późno... Mimo wszystko cieszy oko, bo to moje pierwsze próby w życiu ;)

[iwonaceae]

Ja zacznę w tym roku uprawę porów od podstaw, bo sadzonki zawsze kupowałem. Mam nasiona odmian: Gigante d'Inverno i Elephant. Jak się u Was sprawdzały?

Co prawda nidgy nie miałam do czynienie z Gigante d'Inverno, ale Elephant uprawiam od kilku lat i jestem bardzo zadowolona. Miałam też Musselburgh przez kilka sezonów, ale muszę przyznać, że Elephant dużo lepiej mi kiełkował i lepiej rósł. Jakoś nigdy nie pomyślałam, żeby porównać ich smak, ale Elephant miał dłuższą tę jasną część, Dzięki czemu świetnie się nadawał do sałatek.

[--julian--]

Dziękuję za opinię Gigante już wschodzi, Elephanta posiałem kilka dni temu, chyba we wtorek.