Treissi na zielono cz.2

[bayaga]

z moich czterech zakupionych prymulek kwitnie jeszcze jedna ,taka niebieskawo-fioletowa ,ale reszta cały czas wypuszcza listki i mam nadzieję ,że doczekają do wiosny i wsadzę do ogródka na rozmnożenie

[katrina26]

Witaj Moniu, strasznie dawno mnie na forum nie było, moja choroba się przeciągała, wyleczyć się nie mogłam, potem zaczęliśmy remont więc było inne zajęcie. Nadal czekam na hibki kwitnące, nie może ich zabraknąć u Ciebie!
Czekam też cierpliwie na prymulki

[treissi]

Aguś ja też mam nadzieję, że prymulki przeżyją do wiosny i wystawię je na dworek. W ogródku mam fioletowe. Prawie mi wyginęły, ale w tym roku wsadziłam je w doniczkę i pięknie się rozrosły. Na zimę chciałam je wstawić do piwnicy, ale korzenie im wrosły w ziemię i zostały w ogródku. Mam nadzieję, że nie przemarzną

Kasiu ciesze się, że już wyzdrowiałaś i wróciłaś do nas Hibcie będą, ale nie wiem kiedy. Teraz mam egzaminy, więc niemam kiedy ich pokazać A muszę trochę poszperać za fotkami. Chodź teraz kwitną akurat wszystkie trzy kolorki

A tutaj prymulki

[Agii]

Witaj Moniczko Ja to kurde mam zapłon Już 6 stron nowego wątku a ja jeszcze nie zajrzałam Kochana Ty w nowym roku nowy image widzę wprowadziłaś Śliczne nie tylko kwiatuchy ale jaka oprawa graficzna ehhh masz zdolności kobietko

[katrina26]

Piękne prymulki! Ucz się do egzaminów, zdjęcia poczekają :)Ja dziś byłam w lidlu po zakupy i były piękne bromelie przecenione na 14,99 a tyle kasy nie miałam Na domiar złego mój już w drodze do domu jak zaczęłam się żalić spytał mnie dlaczego sobie nie wzięłam miałabym na urodziny, on by zapłacił. A w sklepie pytał po co ci znów kwiatek jak oglądałam! Ehh te chłopaki.

[treissi]

Agii dziękuję za komplementy

Kasiu no to zazdroszczę u mnie bromelie były po 25 zł. Strasznie mnie kusiły, ale bałam się wydać tyle kasy, bo zimno. Mogłyby być przemrożone i tylko bym się wściekała na siebie, że wzięłam A co do prezentu to myślę, że do jutra jeszcze będą w Twoim sklepie i M. może Ci kupić. Za 15 zł warto zaryzykować

[carol1]

Po tym zdjęciu jestem już całkiem przekonany, że będę moje roslinki wycierał i mył Piękne masz te rośliny.

[katrina26]

Moniu chyba będę zmuszona spać nie będę mogła takie ładne były! jak jutro nie będzie to załamka

[treissi]

Karolu ja najczęściej przy podlewaniu przecieram kilka roślinek, najbardziej zakurzonych Wtedy nie trzeba na to poświęcać dużo czasu. Bo jakbym chciała wszystkie naraz myć to bym musiała chyba cały dzień stracić

[Agii]

Rozsądna z Ciebie kobieta ,że nie kupiłaś Bromelii. Tez się zastanawiałam jak brałam fiołka czy aby nie zmarzł. Byłam w biedronie jak wystawiali kwiatuchy te po 19,90 . Kusiło mnie bardzo . Wczoraj byłam i to co zobaczyłam ,to dziękowałam Najwyższemu, że się wtedy powstrzymałam . Rośliny dosłownie czarne. Zimno dało im się we znaki. Nie wiem jak w waszych biedronkach ale w mojej to nigdy na przeceny nie można liczyć. Stały jeszcze niedobitki sensevierki , zmarnowane ledwo żywe ale cena jak za zdrowe okazy.

[katrina26]

w moim lidlu roślinki były bardzo ładne i zdrowe, od kiedy one tam stoją? to mi teraz dałaś do myślenia. W sumie nie pierwsza moja roślina z lidla by to była i wszystkie zawsze mi się dobrze trzymały. Pooglądam je uważnie nim się zdecyduję. Dziękuję za ostrzeżenie Agii

[treissi]

Agii powstrzymałam się, ale jak pomyślę to mnie szlak trafia, bo strasznie mi się podobają bromelie i tislandie U mnie były jeszcze paprotki, fiołki, gerbery, cyklameny i prymulki. Na pocieszenie wzięłam prymulki, bo niedrogie to nawet jakby nie przeżyły to nie będzie żal. A poza tym to raczej wytrzymałe roślinki, bo moje zawsze zimowały w ogródku i nic im nie było. Kusiły mnie też fiołeczki, ale podobnie jak cyklameny były strasznie zniszczone. Żałuję tylko, że nie przywłaszczyłam sobie listeczków.

Kwiaty biedronkowe, o których mówisz kusiły też mnie. Dlatego nawet nie szłam do biedronki, bo wiem, że bym nie wytrzymała i kupiła fatsję. Wczoraj jak była stała jeszcze jedna dracena, ale powiem Ci, że wyglądała dobrze. Nie miała żadnych uszkodzeń. I oczywiście teraz troszkę żałuję, że nie kupiłam, bo wygląda na to, że roślinki były zdrowe

[Agii]

To widocznie rośliny przywiezione do twojej Biedrony miały więcej szczęścia z transportem. U nas pełno tego ale chętnych już teraz nie ma. Nie dziwię się wygladają tragicznie.
Katrina26 nie wiem od kiedy stoją rośliny w Lidlu ale w Biedronie były w ofercie od zeszłego czwartku a wystawione były u nas już w poniedziałek o ile dobrze pamiętam Wszelkie uszkodzenia, przemrożenia po kilku dniach raczej wychodzą.