Kosiarka - niedroga - jaka cz.2

[rybunia]

a co myślicie o spalinówce od itamati? nie znam tej marki i nie mogę znaleźć opinii, a widzę, że można kupić za 800zł, co jak na spalinówkę to niedrogo
sama kosiarka wygląda tak:


generalnie koszę trawę głównie w sadzie, więc nie za często. Koło domu mam elektryka, ale do sadu z kablem nie pójdę (jest po drugiej stronie drogi). Aerał to około pół hektara

[trybik]

swoja kosiarkę ma tak na oko z 7 lat , firmy nie pomnę ale gdy brałem się za kupowanie polecono mi każdą z silnikiem Brings i Straton ponoć najlepsze , mówię o silnikach i tak radzili mi znajomi , ma napęd, kosz , wyrzuca tez na bok, i chyba mulczuje , ale z ostatniej opcji nigdy nie korzystam , posiada składaną rączkę tak że do auta, wchodzi zapłaciłem bodajże coś ok 1500 zł na dzień dzisiejszy nie narzekam

-- 19 lut 2020, o 18:30 --

swoja kosiarkę ma tak na oko z 7 lat , firmy nie pomnę ale gdy brałem się za kupowanie polecono mi każdą z silnikiem Brings i Straton ponoć najlepsze , mówię o silnikach i tak radzili mi znajomi , ma napęd, kosz , wyrzuca tez na bok, i chyba mulczuje , ale z ostatniej opcji nigdy nie korzystam , posiada składaną rączkę tak że do auta, wchodzi zapłaciłem bodajże coś ok 1500 zł na dzień dzisiejszy nie narzekam

[raindrop94]

Witam wszystkich, jestem tu nowa

Chciałabym zapytać Was jako wielbicieli i znawców, jaką kosiarkę polecacie? Ogród jest nie duży, ok 8a, obecnie mam bardzo starą elektryczną, myślałam raczej o spalinowej. Chodzi o to, żeby nie była ciężka i żeby była zwrotna. Szukam też podkaszarki do miejsc nie dostępnych dla kosiarki. Nie chciałabym wydawać na to dużych pieniędzy. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi!

[Luck]

Nie będę polecał konkretnej marki. Jednak jeśli ma być mała i zwrotna to zastanów się nad akumulatorową.

Jeśli coś mocniejszego to spalinowa z opcją mulczowania - bez kosza i bez grabienia.

[massur]

To mulczowanie to sprawa dyskusyjna, jak ktoś chce mieć ładny trawnik po którym chodzi i nie chce wnosić drobnego siana do domu to zapewne nigdy tej funkcji nie użyje. A jak kosiarka ma zbierać każde źdźbło do kosza to taki kombajn może średnio sobie z zadaniem radzić. Trzeba sobie odpowiedzieć czy zbieramy trawę czy nie.

[raindrop94]

tak, musi mieć kosz, bo po całym ogrodzie się chodzi. Myślałam o spalinowej bo ogród jest dość długi i ciągniecie kabla za sobą nie jest wygodne. Chciałabym poznać Wasze typy, i spalinowych i elektrycznych.

[Luck]

To mulczowanie to sprawa dyskusyjna, jak ktoś chce mieć ładny trawnik po którym chodzi i nie chce wnosić drobnego siana do domu to zapewne nigdy tej funkcji nie użyje.

Jeśli kosimy regularnie to po mulczowaniu nie ma śladu trawy. Przy większej trawie zakładamy kosz.

Ja mam kosiarkę spalinową Stiga. Z napędem i elektronicznym rozruchem. Różne są opinie o tej marce ale ja nie mam z nią żadnych problemów.

[Pola7854]

Ja też niedawno byłam na etapie poszukiwania kosiarki. Nie wiedziałam kompletnie czego szukam, bo pierwszy raz kupić musiałam akurat taki sprzęt - całe życie mieszkałam w bloku i nie miałam działki. Zmieniło się to i od roku jestem szczęśliwą posiadaczką kawałka ziemi. Ja postawiłam na kosiarkę elektryczną NAC i jestem bardzo zadowolona. Spełnia swoje zadanie i to bardzo dobrze

[pixie7]

Mam dylemat z wyborem kosiarki.
Szukam kosiarki spalinowej, trawnik ok 300m2, budżet 1500 - 2000 zł, myślicie że kosiarka STIGA Combi 53 SQ H będzie dobrym wyborem w tej cenie?
Ważne żeby kosiarka była lekka, na popularnym serwisie widze ze zdecydowanie najpopularniejsze są kosiarki riwall, np RIWALL 51CM 9w1 Z NAPĘDEM 5190.

Co o nich sądzicie? Czy jest sens wydawać kilkaset zł więcej? Na co w szczególności zwrócić uwagę przy zakupie?

[Luck]

Na 300 m2 Stiga 53 będzie za duża - niepotrzebny wydatek. Weź jakąś mniejszą ale z elektronicznym rozruchem. Riwall jest dobrą firmą, jednak z Twoim budżetem kupiłbym markową - Stiga jest dobrym wyborem.

[leszeg]

W życiu bym nie kupił kosiarki z rozrusznikiem. Przecież to tylko dodatkowy ciężar (rozrusznik plus akumulator) i kłopot z ładowaniem akumulatora. Mam kosiarkę (chiński Husar) z silnikiem B&S od 9 lat i zawsze odpala za pierwszym pociągnięciu, więc rozrusznik jest jak najbardziej zbędnym gadżetem w tego typu kosiarce. Natomiast zgadzam się z przedmówcą, że 53 cm może być lekką przesadą na 300m2 trawnika. Mniejsza kosiarka to lżejsza kosiarka i taką bym wybrał w tym konkretnym przypadku. Jeśli chodzi o markę to tak jak już ktoś wcześniej pisał albo coś markowego typu ALKO (jeśli nie masz co robić z pieniędzmi) albo tańsze World lub Oleo-Mac co wystarczy na wiele, wiele lat.

[Luck]

W życiu bym nie kupił kosiarki z rozrusznikiem. Przecież to tylko dodatkowy ciężar (rozrusznik plus akumulator) i kłopot z ładowaniem akumulatora. Mam kosiarkę (chiński Husar) z silnikiem B&S od 9 lat i zawsze odpala za pierwszym pociągnięciu

Też mam silnik B&S. Akumulator jest mniejszy niż we wkrętarce. Nigdy go nie ładowałem - tylko na zimę nie zostawiam w szopie ale chowam do garażu.

[leszeg]

A ile użytkujesz tą kosiarkę? Jaka to firma?

p.s. właśnie sprawdziłem stronkę B&S i rzeczywiście te akumulatorki są bardzo lekkie (300g, cała waga rozrusznika z akumulatorem to 1,1kg), ale podtrzymuje zdanie co do przydatności tego gadżetu szczególnie gdy uwzględni się cenę (około 270zł różnicy w cenie silnika).