Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)

[vitoldo]

Działając kontaktowo wiele preparatów wg mnie ma szansę zadziałać aczkolwiek na pewno działania będzie krótkotrwałe gdyż roślina niczego w tych temperaturach raczej nie przyswoi. Gdybym ja zauważył u mnie jakieś większe skupisko to bym pryskał bez wahania. Widuję z rzadka pojedyncze egzemplarze mimo, że nie mam już żadnego bukszpanu.
Długa mroźna zima pomogłaby wytłuc to cholerstwo ale tego sobie nie życzymy z uwagi na rośliny

[basiaamatorka]

29 października to moim zdaniem nie ma sensu pryskać, gąsienice się schowały w kokonach, już nie żerują, szkoda czasu i pieniędzy.
Ja sobie obiecuję, że jak będzie ciut cieplej , to przejrzę dokładnie krzaczki i pousuwam kokony, jak zauważę, ręcznie.

[mamiroma4]

Chyba jestem jedyny ,który uratował w mojej okolicy bukszpany dla siebie ,ale żal ,że znajomym się nie udało....

[Elizabetka]

Tak....tylko, że od wiosny zacznie się walka na nowo i to mnie osobiście przeraża.
Póki co wykorzystałam wszelkie nawet przeterminowane środki na ssące a od przyszłego roku będę musiała kupić nowe. Zobaczymy kiedy polegnę.

[selli7]

Może zależy też od odmiany? Na cmentarzu widziałam przy alejce kompletnie suche bukszpany, zwykłe, wybujałe, a 2 m dalej na grobie kompaktową, karłową odmianę bez najmniejszych uszkodzeń.Nie wiem może były opryskiwane.U mnie też zwykłe o bardziej miękkich listkach zaatakowane, a kilka metrów dalej inna odmiana, zwarta o ciemniejszych i sztywnych listkach bez uszkodzeń.

[bobiczek]

Już są.
Zrobiło się ciepło, powyłaziły skądś.
Dwie zatłukłem na ścianie przy lampie na ganek.
Jedną wczoraj fruwającą.
Skoro zaczynają fruwać, będą już składały jaja?
Czy to już ten czas aby pryskać bukszpany, czy poczekać?
Jak uważacie?

[Adrian139]

U mnie jak na razie ćmy nie było i nie ma chociaż nie wiem jak to dalej będzie bo tej zimy w najzimniejszą noc było tylko -12 a zawsze choć raz było ponad -20. Ale mieszkam na wsi więc ta ćma ma daleko od bukszpana do bukszpana nie to co w mieście gdzie bukszpan przy bukszpanie

[basiaamatorka]

Bobiczek - a skąd jesteś? może imię dopisz?
A tak to dzięki za wiadomość, że już jest - znaczy czym prędzej trzeba pryskać, podobno od czwartku ma być ciepło.

[bobiczek]

śląskie

[toolpusher]

Takie coś wyczytałem:

Da niedawna zwalczanie ćmy bukszpanowej za pomocą oprysków na terenach ogrodów było bardzo skomplikowane i mało skuteczne. Działo się tak, ponieważ brak było środków do zwalczania mszy bukszpanowej przeznaczonych do amatorskich zastosowań w ogrodach.

Wszystko jednak zmieniło się wiosną 2020 roku, kiedy to amatorską rejestrację uzyskał najlepszy środek na ćmę bukszpanową LEPINOX PLUS. Zawiera on bakterię Bacillus thuringiensis, która infekuje gąsienice ćmy bukszpanowej, powodując ich śmierć w ciągu 3 dni od wykonanego oprysku (gąsienice przestają żerować i uszkadzać krzewy już w pierwszym dniu po oprysku ale mogą przeżyć jeszcze do 3 dni).

LEPINOX PLUS to bezpieczny w użyciu preparat biologiczny, dozwolony do stosowania w uprawach ekologicznych. Możemy go kupić w małych saszetkach 3x10g. Saszetkę 10g nalezy należy rozpuścić w 5 litrach wody. Jest to zatem ilość dopasowana do najczęściej spotykanej pojemności opryskiwacza ogrodowego. W opakowaniu mamy 3 porcje takiego oprysku.

Ze względu na wysoką skuteczność oraz duże bezpieczeństwo stosowania ekologiczny LEPINOX PLUS to najlepszy preparat do zwalczania ćmy bukszpanowej w ogrodach przydomowych i na działkach. Wraz z pojawieniem się tego preparatu w sprzedaży ogrodnicy wreszcie zyskali skuteczną broń przeciwko ćmie bukszpanowej

[bobiczek]

A tak to dzięki za wiadomość, że już jest - znaczy czym prędzej trzeba pryskać, podobno od czwartku ma być ciepło.

Ostatnie noce w całym kraju, były dosyć mroźne.
Temperatury dochodziły w niektórych rejonach nawet do -10 stopni celcjusza.
A ja tak sobie wczoraj przeglądam te krzaki i wiecie co?
Znalazłem już te zielone gąsienice!
Noż w mordę.
Myślałem że przy tych minusowych nocą temperaturach, to jeszcze jest trochę czasu (chociaż ćmy już się pokazały i kilka utłukłem).
Zaraz posprawdzałem inne bukszpany, tam było czysto, ale niestety larwy już są i niestraszne im nocne przymrozki.
Oczywiście od razu wziąłem opryskiwiczacz i ruszyłem do akcji, bo jednak okazuje się że to najwyższa pora na działanie.
Tym bardziej że z dnia na dzień ma być coraz cieplej.
Tak więc działajcie, kto tam się jeszcze nie poddał i ma co chronić.

[jacula]

W jakim rejonie one są u Ciebie ?

[bobiczek]

W jakim rejonie one są u Ciebie ?

Górny Śląsk

[Geo]

Ja dziś znalazłam całkiem dużą gąsienice więc w Warszawie też już są. Ale to chyba jaja przezimowały. Jutro przyjrzę się dokładnie, bo jak jest jedna to jest też 999 jej koleżanek.

[Jolek]

U mnie jeszcze nie ma. Bukszpan ładnie przyrasta soczystymi listeczkami. Jeszcze nie podjęłam się opryskiwania.Może jak się bardziej ociepli to się ujawnią. Być może mrówki leśne których u mnie nie brakuje je wyłapują.