Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

[krzyszyk]

Witam. Mam pytanie odnośnie podlewania noliny ponieważ podczas tej czynności woda bardzo szybko przelatuje przez ziemię i wydaje mi się, że ona nic nie nasiąka. Czy można na jakiś czas wsadzić ją do małej ilości wody żeby ziemia ją wchłonęła czy jest to niedozwolone? Ogólnie chyba przydałoby się zmienić glebę bo jest czysto marketowa, niby torf czy coś. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

[norbert76]

Przesadzenie powinieneś zrobić bezpośrednio po zakupie, dokładnie oczyszczając z podłoża produkcyjnego. Tak więc przesadzenie powinieneś teraz zrobić. Podłoże powinno być mocno przepuszczalne, najlepsza będzie mieszanka ziemi i żwirku w proporcji ok. 1:1.
W kwestii podlewania poczytaj wątek, podobnie jeśli chodzi o stanowisko.

[krzyszyk]

Dzięki za odpowiedź. Chętnie bym przesadził ją w lepszą ziemię ale pojawiają się rozbieżności w dostosowaniu doniczki. Jedni piszą, że noliny lubią głębsze doniczki, inni że płytkie. To jest kolosalna rozbieżność. Jeśli miałbym przesadzić w większą i głębszą to nie byłby problem bo moja jest wyższa niż szersza, natomiast do płytszej musiałbym przyciąć korzenie a nie wiem czy wolno to robić??? Doniczka jest wypełniona korzeniami. Gdy usunę starą "ziemię" chyba nie będę w stanie uzupełnić tych miejsc nową, chyba że przytnę korzenie.

[norbert76]

Noliny wolą ciaśniejsze doniczki na średnicy, więc kupujesz standardową doniczkę (może być też płytsza) i dobierasz wg średnicy bryły korzeniowej - nie powinna być dużo większa.
Jeśli masz mocno splątaną bryłę korzeniową to starasz się ją tylko w miarę delikatnie rozplątać.
I tyle, tutaj nie ma żadnej filozofii.

[martab669]

Witam
proszę was o poradę co do mojej noliny. Od jakiegoś czasu kwiat zaczął ,,marnieć,, dosłownie. Liście zawsze po trochu usychały ale teraz to zostało pół kwiatu. Musialam zrobic prowizoryczną podpórke poniewaz kwiat opada i boje sie ze złamią się łodygi. Ostatnio był przesadzany, użyłam ziemi do palm pokon a na dno dałam warstwę keramzytu. Ograniczylam podlewanie całkowicie już jakiś miesiąc temu. Zastosowałam z firmy Pokon-szyszki żywnościowe do kwiatów doniczkowych. Ktoś poratuje radą?
Pozdrawiam

[norbert76]

Trzeba było wpierw poczytać dokładnie wątek...

Przede wszystkim podłoże jest nieodpowiednie - rośliny doniczkowe sadzimy do mieszanki ziemi i rozluźniacza, nigdy do samej ziemi, gdyż ma tendencję do zbijania się w jedną bryłę, co utrudnia przesychanie podłoża w głębi bryły korzeniowej. Czeka więc kolejne przesadzenie do mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji ok 2:1.
Druga sprawa, doniczka jest niezbyt odpowiednia, nolinę powinno się sadzić w szersze i płytsze doniczki. Oczywiście doniczka musi mieć odpływ.
Trzecia sprawa, wywal te szyszki do śmieci. Kup normalny mineralny nawóz w płynie do palm i stosuj co każde podlewanie połową zalecanej dawki, ale dopiero miesiąc po przesadzeniu.
Czwarta sprawa, jeśli miesiąc nie podlewałaś to nic dziwnego że zaczęły obsychać liście...
Nolinę podlewamy najwyżej co 2 - 3 tygodnie, ale obficie - można namaczać doniczkę w misce z wodą na ok. kilkanaście minut do pół godziny.

Stanowisko musi być jasne.

[Geisha]

Czy ktoś potrafi pomóc nolinie?

Moja nolina umiera i już nie wiem co robić. Problem zaczął się jak zostawiłam kwiatka u mamy na święta zimą, mama bardzo chciała o niego dbać i podlewała go kilka razy w tygodniu... Kupiłam nową ziemię i go szybko przesadziłam po powrocie. Jednak liście cały czas usychają - po bokach, ze środka i końcówki czyli wszystkie możliwe wariacje.
Podlewam raz w tygodniu i pryskam liście wodą. Kupiłam też pałeczki-odżywki do palm i innych roślin domowych. stoi przy zachodnim oknie jednak tak żeby nie była na pełnym słońcu (podobno nie lubią bezpośrednich promieni słonecznych). Jednak nolina z każdym tygodniem wygląda coraz gorzej

[norbert76]

Kolejny przypadek błędnej pielęgnacji... i samodzielnego leczenia, zamiast od razu razu zadać pytanie.

Poczytaj wątek, do którego przeniosłem Twój post.
Podłoże jest nieodpowiednie, roślin nie sadzimy do samej ziemi, a do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji ok. 2:1. Doniczka musi mieć odpływ.
Trzeba przesadzić jeszcze raz i sprawdzić dokładnie stan korzeni.

Następnym razem proszę korzystać z wyszukiwarki.

[Geisha]

Dziękuję za odpowiedź.
Nie przesadziłam jej do ziemi ze żwirkiem, bo internet radził specjalną ziemię do palm i keramzyt, co też zrobiłam, więc chyba to powinno być ok...?
Przekopałam internet zanim z nią coś zrobiłam, a i tak umiera.
Jeszcze mnie tylko zastanawia czy przefiltrowana woda jest może niedobrym pomysłem? Woda w kranie jest bardzo twarda, więc podlewam ją przefiltrowaną, czasami z dodatkiem odżywki do kwiatów domowych.


Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu/mod.N

[norbert76]

No to nie za dobrze poradził. Trzeba przesadzić, bo powinna być mieszanka ziemi i żwirku, a keramzyt dajesz na dno doniczki jako drenaż.
Poza tym i tak trzeba sprawdzić stan korzeni. Doniczka powinna być w miarę ciasna czyli niewiele większa od bryły korzeniowej.
Woda musi być miękka, więc jeśli masz bardzo twardą wodę, to przefiltrowanie w dzbanku niewiele zmieni.
Lepiej kup torf oraz lniany woreczek. Do niego wsypujesz trochę torfu, zawiązujesz i namaczasz na dobę w wiadrze wody. Masz idealną wodę do podlewania. Wkład wystarczy na 3 namaczania.
Po przesadzeniu odczekujesz tydzień, potem co drugie, trzecie podlewanie nawozisz nawozem mineralnym, czyli żadnym Biohumusem.

[Locutus]

Zawsze mnie zaskakuje to, co tutaj czytam? Osobiście uważam nolinę za najodporniejszą roślinę doniczkową z jaką się kiedykolwiek spotkałem? W zimie ma ciemno ? bo mam w chałupie strasznie małe okna ? w lecie wystawiam na zewnątrz, co owszem często oznacza palące słońce, ale czasami również wielotygodniowe ulewne deszcze? Była już kompletnie przelana (i to w zimie, gdy ma ciemno ? na tyle, że wierzchnia warstwa ziemi potrzebowała czterech tygodni, by przeschnąć), była przesuszona ? i zawsze jest jednym wielkim okazem zdrowia.

Pozdrawiam!
LOKI

[norbert76]

W przypadku roślin zawsze się trafiają pojedyncze silniejsze egzemplarze i tyle.

[Ajejciu]

Cześć,
weszłam w posiadanie łysej Noliny, nie wiem czy jest do odratowania. Korzenie wyglądały ok, posadziłam ją w mieszance do kaktusów/sukulentów. Pień twardy. Przesyłam zdjęcia i proszę o porady. Może wystarczy poczekać i wypuści liście? Ile może to trwać?