Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Przeszłam lekkie załamanie, ponieważ po powierzeniu moich roślinek na dwa tygodnie pewnemu osobnikowi zastałam mojego delonixa w opłakanym stanie.
Okazało się jednak,że nie umarł i na dodatek po wypuszczeniu nowych liści zaczynają mu rosnąć pączki.
Czekam na rozwój wydarzeń i mam nadzieję, że jeszcze trochę podrosną a może nawet zakwitnie.
Okazało się jednak,że nie umarł i na dodatek po wypuszczeniu nowych liści zaczynają mu rosnąć pączki.
Czekam na rozwój wydarzeń i mam nadzieję, że jeszcze trochę podrosną a może nawet zakwitnie.
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
To czekamy na dalszy rozwój roślinki i kwiatów. Bardzo prosimy o zdjęcia jeśli zakwitnie, ponieważ w Polsce to jest niezapomniany widok.
Marzena
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Hej,
na jednej z moich roślin liście wyglądają bardzo nieciekawie:
https://images90.fotosik.pl/142/38ece796a18f7ad9.jpg
https://images92.fotosik.pl/143/9df8bd2042498caa.jpg
Macie pomysł co to może być?
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.
na jednej z moich roślin liście wyglądają bardzo nieciekawie:
https://images90.fotosik.pl/142/38ece796a18f7ad9.jpg
https://images92.fotosik.pl/143/9df8bd2042498caa.jpg
Macie pomysł co to może być?
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Mój miał podobne zmiany po tym, jak w lecie było kilka deszczowych dni z rzędu (stał na zewnątrz), zalało go. Potem pilnowałam, aby nie miał zbyt mokro i następne liście rosły już zieloniutkie.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Czy możecie mi coś doradzić? Otóż wysiałem ostatnio nasiona Delonix firmy .... Nadpiłowałem je od strony liścieni(zaokrąglony wierzchołek), moczyłem przez prawie 2 dni w ciepłej wodzie w termosie wymieniając wodę 2 razy dziennie.
Po 2 dniach jeden zarodek zaczął dosłownie wychodzić (pokazały się liścienie) aż w końcu można powiedzieć wypłynął w całości ale jest jakiś lekko pobrązowiały jakby stary. Z pozostałości nasiona z wnętrza po naciśnięciu wypłynęła brązowa galaretowata ciecz (domyślam się że coś w rodzaju bielma), Pozostałe tak jakby napęczniały, na jednym dostrzegłem kleistą białą i nie ukrywam, nieco śmierdzącą wydzielinę (w tym przypadku dostrzegłem nieco zielonkawe liścienie).Mija 2 dzień a kiełków ani widu ani słychu, tak jakby tylko napęczniały. Do tematu załączam zdjęcie (delonix to te u góry, drugie od lewej strony).
https://ifotos.pl/zobacz/IMG201911_qarhqsh.jpg
Czy te nasiona mogły być po prostu stare czy mogły raczej zgnić podczas moczenia (instrukcja na opakowaniu zaleca skaryfikację i moczenie w ciepłej wodzie przez 48 godzin)
Jakie są wasze opinie i doświadczenia z tym związane
Po 2 dniach jeden zarodek zaczął dosłownie wychodzić (pokazały się liścienie) aż w końcu można powiedzieć wypłynął w całości ale jest jakiś lekko pobrązowiały jakby stary. Z pozostałości nasiona z wnętrza po naciśnięciu wypłynęła brązowa galaretowata ciecz (domyślam się że coś w rodzaju bielma), Pozostałe tak jakby napęczniały, na jednym dostrzegłem kleistą białą i nie ukrywam, nieco śmierdzącą wydzielinę (w tym przypadku dostrzegłem nieco zielonkawe liścienie).Mija 2 dzień a kiełków ani widu ani słychu, tak jakby tylko napęczniały. Do tematu załączam zdjęcie (delonix to te u góry, drugie od lewej strony).
https://ifotos.pl/zobacz/IMG201911_qarhqsh.jpg
Czy te nasiona mogły być po prostu stare czy mogły raczej zgnić podczas moczenia (instrukcja na opakowaniu zaleca skaryfikację i moczenie w ciepłej wodzie przez 48 godzin)
Jakie są wasze opinie i doświadczenia z tym związane
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Moim zdaniem nasiona za długo moczone i po prostu zgniły.
Ja nasiona wyciągałem jak były widocznie napęczniałe. Później umieszczałem je w torbie plastikowej wypełnionej wermikulitem (3suchy:1mokry). Worek umieszczałem w ciepłym miejscu. Nasiona przekładałem do doniczek i normalnej ziemi w momencie kiedy dość dobrze był już wykształcony korzeń (ok 3cm).
Ja nasiona wyciągałem jak były widocznie napęczniałe. Później umieszczałem je w torbie plastikowej wypełnionej wermikulitem (3suchy:1mokry). Worek umieszczałem w ciepłym miejscu. Nasiona przekładałem do doniczek i normalnej ziemi w momencie kiedy dość dobrze był już wykształcony korzeń (ok 3cm).
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Możliwe tylko dziwi mnie fakt że zastosowałem się do instrukcji wysiewu i 2 razy dziennie wymieniałem wodę w tym termosie, może trzeba było to zrobić prościej tzn moczyć w wodzie w słoiku z wodą utleniona przez 24 godziny (niektórzy hodowcy palm moczyli w słoikach nasiona palm - widziałem na youtube) a dłuższy czas moczenia zastosować do palm. Dzisiaj sprawdzałem to jeden delonix puszcza mały kiełek, obok jedna kawa też puszcza kiełek ale jest on jakiś ciemnozielony.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Dzisiaj postanowiłem przesadzić te nasiona do ziemi, ten zarodek delonixa który był zbrązowiały bym po prostu już wcześniej zgnity bo jak go dzisiaj dotknałem do dosłownie rozmazał mi się w palcach, jeden ładnie kiełkuje, drugi też powoli zaczyna się przebijać, miejmy nadzieje że jeszcze 2 wystartują
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Jak na razie mam jedną siewkę płomienia, rośnie w samym włóknie kokosowym z perlitem, stoi na parapecie od południa ale niestety zauważyłem że świeże listki które wypuszcza od razu obumierają i opadają, może to przez niedobór światła, podlałem ostatnio nawozem (pełna dawka) bo myślałem że to z powodu braku składników odżywczych w podłożu (kokos jest jałowy) ale widzę po 2 dniach że końcówki młodych listków zrobiły się czarne trochę jak po popaleniu nawozem, nie wiem co teraz robić, do tego jeszcze mam inwazję ziemiórek, może larwy podgryzają korzenie, możliwe że przesadzę ją do nowego podłoża i zakopię roślinę głębiej bo jest nieco wylegnięta.
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Witam
Dobry pomysł z tą wymianą podłoża.
Moje dwa drzewka przeżyły inwazję mączlika. Niczym nie mogłam się pozbyć tych białych muszek i we wrześniu poobcinałam wszystkie gałązki. Teraz dopiero widzę, że coś się kluje bo już myślałam, że uszkodziłam przy tym obcinaniu.
W każdym razie budzą się do życia
maciek_maku jak dziś Twoje siewki, wszystkie żyją i mają się dobrze?
Pozdrawiam
Dobry pomysł z tą wymianą podłoża.
Moje dwa drzewka przeżyły inwazję mączlika. Niczym nie mogłam się pozbyć tych białych muszek i we wrześniu poobcinałam wszystkie gałązki. Teraz dopiero widzę, że coś się kluje bo już myślałam, że uszkodziłam przy tym obcinaniu.
W każdym razie budzą się do życia
maciek_maku jak dziś Twoje siewki, wszystkie żyją i mają się dobrze?
Pozdrawiam
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Ja już mam 3 podejście z tą roślinka. Po roku uprawy, po letnim przebywaniu na balkonie nie daje rady. Po prostu usycha przez okres początkowy jesieni jak jest w domu. Nie poddaję się jednak. Wysiewam regularnie i nie mam problemu z nasionkami. Już ich nawet nie moczę, czy nie piłuję. Po prostu wsadzam do doniczki, podlewam, przykrywam folią i po kilku tygodniach wschodzą. Muszą mieć mokre podłoże i dość ciepło. Co wykiełkuję to rozdaję znajomym, zostawiam najlepszy okaz sobie. Zawsze mam nasiona od sprawdzonego sprzedawcy już przez lata. Teraz mi rośnie delonix obok uschniętego drzewka ze starego roku, bałam się go wyrzucać bo miałam nadzieję, że może ożyje, ale jednak nie. Na pewno w tym roku delonix zostaje w domu i nie emigruje na balkon.
Marzena
Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Hejka
Karolowa29 dlaczego usycha, może za mało podlewasz?
Ja wiem, że one rosną w upałach i przystosowane do suszy ale ja swoje dość mocno podlewam
W zeszłym sezonie zaatakowane przez mączlika ale teraz już im lepiej
Moje Płomienie na razie stoją na parapecie okna południowego, pod spodem grzejnik i chyba im bardzo dobrze bo przyrost dość widoczny
Jak się zrobi cieplej to wystawię na balkon
Pozdrawiam
Karolowa29 dlaczego usycha, może za mało podlewasz?
Ja wiem, że one rosną w upałach i przystosowane do suszy ale ja swoje dość mocno podlewam
W zeszłym sezonie zaatakowane przez mączlika ale teraz już im lepiej
Moje Płomienie na razie stoją na parapecie okna południowego, pod spodem grzejnik i chyba im bardzo dobrze bo przyrost dość widoczny
Jak się zrobi cieplej to wystawię na balkon
Pozdrawiam