Pierwsze koty za płoty V
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pierwsze koty za płoty V
Iwonko, mimo, a może właśnie dlatego że musisz pomykać do pracy, masz odwagę jeździć na działkę.
Mnie tej odwagi coraz to ubywa i nawet jeśli sobie obiecam, na drodze staje osobisty ślubny i muszę garować w czterech ścianach. Całe szczęście, że kocham czytać, w przeciwnym razie pewnie bym zgłupiała z bezczynności.
Działeczkę masz pięknie już kwitnącą i bzykającą dużo pracy wykonałaś i nawet szwankujący rower nie zepsuł Ci humoru.
Uważaj na siebie, kochana, nie szarżuj, zdrowie droższe piniendzy.
Mnie tej odwagi coraz to ubywa i nawet jeśli sobie obiecam, na drodze staje osobisty ślubny i muszę garować w czterech ścianach. Całe szczęście, że kocham czytać, w przeciwnym razie pewnie bym zgłupiała z bezczynności.
Działeczkę masz pięknie już kwitnącą i bzykającą dużo pracy wykonałaś i nawet szwankujący rower nie zepsuł Ci humoru.
Uważaj na siebie, kochana, nie szarżuj, zdrowie droższe piniendzy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Pierwsze koty za płoty V
Jak to po co Ci to było,no przecież pod różanki.
Ja niestety jeżdżę na działkę tylko i wyłącznie do pracy.Nie obraż się,ale nie umiała bym czytać książek na działce.Książki czytam tylko w domu i to jesienią i zimą.Przez tą zimę już chyba bym nie zliczyła ile z mężem przeczytaliśmy książek.Dobrze,że pani w bibliotece jest ze mną na Ty. Zawsze coś ciekawego wyciągnie z szuflady.
Zdjęcia jak zwykle urocze.Ostatnio czytałam,że bączki więcej pracują niż pszczoły.U mnie miały gniazdo pod drzwiami.Latały małe i duże a ja musiałam im schodzić z drogi.
Ja niestety jeżdżę na działkę tylko i wyłącznie do pracy.Nie obraż się,ale nie umiała bym czytać książek na działce.Książki czytam tylko w domu i to jesienią i zimą.Przez tą zimę już chyba bym nie zliczyła ile z mężem przeczytaliśmy książek.Dobrze,że pani w bibliotece jest ze mną na Ty. Zawsze coś ciekawego wyciągnie z szuflady.
Zdjęcia jak zwykle urocze.Ostatnio czytałam,że bączki więcej pracują niż pszczoły.U mnie miały gniazdo pod drzwiami.Latały małe i duże a ja musiałam im schodzić z drogi.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Pierwsze koty za płoty V
A ja to bym chciała zobaczyć Ciebie w akcji jak robisz zdjęcia. To musi być fajny widok.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Pierwsze koty za płoty V
Super bzyczkowe fotki i nie tylko Ujął mnie widok bałędzia [jak kiedyś mówił mój wnusio] snującego się bezkresnej toni .Fajnie czyta sie Twoje barwne opowieści Iwonko Muszę zawsze od dechy do dechy przeczytać te opowieści ale sporo już zrobiłaś .Ja tam nigdy nie narzekam na nadmiar deszczu, wręcz przeciwnie cieszę się z każdej kropli
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pierwsze koty za płoty V
Iwonko chciałam nadrobić zaległości, ale nie dam rady muszę oddać synowi laptop. Przyjdę na dłużej, bo wiele czytania, jak się dorwę do sprzętu,
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2927
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pierwsze koty za płoty V
Iwonko, no to się wiosna u Ciebie rozpędziła, czosnki już mają pączki Mam nadzieję, że moje jeszcze nie, zaraz pójdę zobaczyć! Śliczne krokusy z bzyczącymi gośćmi a pierwiosnki pełne niczym maleńkie różyczki
Chętnie zamienię swoje przymrozki na deszcz
Chętnie zamienię swoje przymrozki na deszcz
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2472
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pierwsze koty za płoty V
Witaj po przerwie! Nie wierzę, że na działkę wpadasz tylko po to, by pracować. Przeczą temu doskonałe zdjęcia, które jednak wymagają przyłożenia się i cierpliwości. A robienie zdjęć to chyba przyjemność?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pierwsze koty za płoty V
Witaj Iwonko . Piękne zdjęcia . Sporo pracy teraz na działkach a tu jak na złość epidemia . Jak czytam Ty sobie radzisz . My też jakoś sobie radzimy i musimy jakoś przetrwać ten trudny czas. Trzymaj się cieplutko i zdrowia życzę .
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pierwsze koty za płoty V
Witaj Iwonko pięknie już się robi , zdjęcia śliczne, radosne , już dobrze pracujesz widzę na działeczce, to fajnie, ja niewiele czasu spędzam ostatnio na działce i smutno mi, jednak działeczka to najlepsza obrona przed chorobami
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty V
Iwonko piękne fotki z bzyczkami... wszystkie zakosiłam U mnie wczoraj zasypało więc sobie siedzę i czytam m.in. Twoje opowieści.
Niestety moje krokusy i żonkile dostały śniegiem po nosie i nieco je zmroziło więc na razie przerwa w wiośnie.
Tobie zdrówka w pracy i w domu i niech "Covid" cię omija szerokim łukiem
Niestety moje krokusy i żonkile dostały śniegiem po nosie i nieco je zmroziło więc na razie przerwa w wiośnie.
Tobie zdrówka w pracy i w domu i niech "Covid" cię omija szerokim łukiem
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pierwsze koty za płoty V
W końcu znalazłam więcej czasu na nadrobienie zaległości. Czytam Twoje opisy z ciekawością, uśmiechnę się co jakiś czas z myślą, babie to się przytrafia ale jak nie komu, to tylko my kobiety mamy takie dziwne wpadki, chłopom nic takiego się nie może przytrafić, toż oni są nieskazitelni, myślący. Mają tylko siebie do oporządzenia, a my ciągle zabiegane, zapracowane.
Ponarzekałam, teraz czas na pochwały.
Łabędź cudnie ujęty, chyba liczył na jakiś kęsek chlebka przypłynął tak blisko brzegu. Z badylami to i ja mam problem, tyle się tego zbiera, że nie wiadomo co zrobić. Na małej działce kompostownik wszystkiego nie zmieści. Dobrze, że masz punkt blisko i jest gdzie wywieźć. U mnie sterta ściętych gałęzi róż czeka na pocięcie i danie na wywóz biodegradowalnych. Ale muszę iść zmienić umowę śmieciową, bo mam kompostowniki i wywóz takowych mi nie przysługuje, dopiero po dodatkowym opłaceniu.
Deszcz w naszych stronach bardzo potrzebny, także proszę mocno dmuchaj, aby chmurki się otworzyły nad nami, bo na razie bardzo marnie kapało, niby coś, ale szkoda że to widoczne tylko chwilkę, po włożeniu łopaty ziemia sucha.
Pozdrawiam serdecznie, szczególnie Twojego miłego sąsiada działkowego, kiedyś pisałaś u mnie- jak dobrze mieć sąsiada- to się potwierdza
Ponarzekałam, teraz czas na pochwały.
Łabędź cudnie ujęty, chyba liczył na jakiś kęsek chlebka przypłynął tak blisko brzegu. Z badylami to i ja mam problem, tyle się tego zbiera, że nie wiadomo co zrobić. Na małej działce kompostownik wszystkiego nie zmieści. Dobrze, że masz punkt blisko i jest gdzie wywieźć. U mnie sterta ściętych gałęzi róż czeka na pocięcie i danie na wywóz biodegradowalnych. Ale muszę iść zmienić umowę śmieciową, bo mam kompostowniki i wywóz takowych mi nie przysługuje, dopiero po dodatkowym opłaceniu.
Deszcz w naszych stronach bardzo potrzebny, także proszę mocno dmuchaj, aby chmurki się otworzyły nad nami, bo na razie bardzo marnie kapało, niby coś, ale szkoda że to widoczne tylko chwilkę, po włożeniu łopaty ziemia sucha.
Pozdrawiam serdecznie, szczególnie Twojego miłego sąsiada działkowego, kiedyś pisałaś u mnie- jak dobrze mieć sąsiada- to się potwierdza
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42206
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty V
Iwonko wybacz musiałam mieć jakiś gorszy dzień skoro robiłam takie wyrzuty, a miewam takie nastroje ostatnio! Chyba za dużo czasu spędzam w domu, a to przez przymrozki i koszmarne wiatry potęgujące te mrozki. Dziękuję, że przypomniałaś o rutewce bo...ja zapomniałam Zrobię sadzonkę, ale wyślę pewnie jak minął obostrzenia. Cudne zdjęcia robisz...pewnie się powtarzam, ale to z wystającą dupką z krokusa jest urocze Dobrze, że dostajesz takie dary w postaci wolnych dni i to nie na wyspanie ale na zresetowanie. Nie wiem jak będzie teraz z taką jazdą na działkę skoro jest zaostrzenie przepisów Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia nieustająco Tobie i Twojej Rodzinie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11777
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pierwsze koty za płoty V
Iwonko zdjęcia jak zawsze piękne. Chyba mamy takie same tulipany z różowym brzegiem liści.
Już masz tyle nowości, że włączył Ci się rozsądek w sklepie i nawet namowy M tego nie zmieniły. Mnie się wyłączył, dwa spore zamówienia poczyniłam.
Masz szczeście do przygód w drodze na działkę. Już Cię widze, jak skaczesz przez płot. Sąsiad miałby ubaw, dobrze że miał drabinę.
Uważaj na siebie, dużo zdrowia.
Już masz tyle nowości, że włączył Ci się rozsądek w sklepie i nawet namowy M tego nie zmieniły. Mnie się wyłączył, dwa spore zamówienia poczyniłam.
Masz szczeście do przygód w drodze na działkę. Już Cię widze, jak skaczesz przez płot. Sąsiad miałby ubaw, dobrze że miał drabinę.
Uważaj na siebie, dużo zdrowia.