Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Beatko, niestety ten 'kolejny pęd' na angraecum (na razie schowany między liśćmi) wcale mnie nie cieszy.
Bardzo się boję żeby to nie był 'gwóźdź do trumny' tego storczyka.
Wysiłek miał już ogromny! Nigdy do tej pory nie było tyle kwiatów i bardzo się obawiam żeby nie padł.
Karmienie żadna tajemnica - powszechnie dostępnymi nawozami. Niczym wymyślnym. Starałam się jednak o miękką wodę z małym dodatkiem
kranowej przegotowanej i odstanej - żeby nie zakamienić korzeni.
Dziwne, bo inne vandowate u mnie zdecydowanie źle rosły i zrezygnowałam z ich uprawy.
'Zakulkowane' Liodoro pokażę wraz z innymi kilkoma storczykami. Muszę poczekać jednak na kilka maruderów
Mireczko, zdradziłabyś mi kilka sztuk z Twojej listy marzeń ?? Pytam tak pod kątem kolorów właśnie
Co do Twojego Angraecum - jestem pewna, że za jakiś czas znajdziesz wykluwający się pęd Może już na świeżym powietrzu załapie...
Dorotko wiesz, byłam pewna, że katleje kwitną tylko przy dobrym świetle. A tu niespodzianka na północnym oknie.
Może nocna różnica temperatur miała znaczenie, bo tam mam często mikro-rozszczelnione okno.
Ta pomarańczowa kwitnie już miesiąc i ma jeszcze jedną pochewkę.
Bardzo Ci życzę, żeby i u Ciebie zakwitły
Bardzo się boję żeby to nie był 'gwóźdź do trumny' tego storczyka.
Wysiłek miał już ogromny! Nigdy do tej pory nie było tyle kwiatów i bardzo się obawiam żeby nie padł.
Karmienie żadna tajemnica - powszechnie dostępnymi nawozami. Niczym wymyślnym. Starałam się jednak o miękką wodę z małym dodatkiem
kranowej przegotowanej i odstanej - żeby nie zakamienić korzeni.
Dziwne, bo inne vandowate u mnie zdecydowanie źle rosły i zrezygnowałam z ich uprawy.
'Zakulkowane' Liodoro pokażę wraz z innymi kilkoma storczykami. Muszę poczekać jednak na kilka maruderów
Mireczko, zdradziłabyś mi kilka sztuk z Twojej listy marzeń ?? Pytam tak pod kątem kolorów właśnie
Co do Twojego Angraecum - jestem pewna, że za jakiś czas znajdziesz wykluwający się pęd Może już na świeżym powietrzu załapie...
Dorotko wiesz, byłam pewna, że katleje kwitną tylko przy dobrym świetle. A tu niespodzianka na północnym oknie.
Może nocna różnica temperatur miała znaczenie, bo tam mam często mikro-rozszczelnione okno.
Ta pomarańczowa kwitnie już miesiąc i ma jeszcze jedną pochewkę.
Bardzo Ci życzę, żeby i u Ciebie zakwitły
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Asiu u mnie jedna w ub. roku zapączkowała, ale zasuszyła pąk, druga rośnie, ale tylko w psb, a trzecia wegetuje, ale miło słyszeć że i na północnym parapecie dają radę, będę czekała może sprawią niespodzianke
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- Karnova
- 1000p
- Posty: 1331
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Piękna kolekcja i widać lata doświadczenia
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Dorotko, co do Twoich katlejek - nie pamiętam, czy Ty masz jakiekolwiek możliwości werandowania ich latem ?
Na pewno dostałyby 'kopa' i w końcu zakwitły
Karnova, miło, że tu zaglądasz
Ja oczywiście przy okazji Twojej wizyty od razu pospacerowałam po Twoim wątku.
Piękną kolekcję zgromadziłaś. Co się wydarzyło, że tak nagle wątek się urwał w 2014 r. ?
Mam nasz., że to nie inwazja przędziorków się przyczyniła, bo pisałaś o niej gdzieś pod koniec...
Na pewno dostałyby 'kopa' i w końcu zakwitły
Karnova, miło, że tu zaglądasz
Ja oczywiście przy okazji Twojej wizyty od razu pospacerowałam po Twoim wątku.
Piękną kolekcję zgromadziłaś. Co się wydarzyło, że tak nagle wątek się urwał w 2014 r. ?
Mam nasz., że to nie inwazja przędziorków się przyczyniła, bo pisałaś o niej gdzieś pod koniec...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Asiu, mam możliwości będę eksperymentować, może się uda
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Co do kulek, to jestem wdzięczna, że mnie Mireczka namówiła, nauczyła i dodała odwagi.
Teraz widzę, że kilka roślin byłoby dawno (jak to mówi Marta) po drugiej stronie kwitnień , gdyby nie przejście na uprawę hydro.
Wkrótce pokażę mojego 'Liodoro', który m. in. również był w takiej sytuacji.
Witam
Jak się cieszę że trafiłam na ten wątek
Potrzebuje pomocy. Założyłam nawt wątek ale ktoś mnie zablokował i kazał pisać pod istniejącym już wątkiem pod którym nikt nie odpisuje...
Do brzegu.... Przesadziłam kilka moich ćmowek do kulek. To było jakieś trzy tygodnie temu. Wczoraj zauważyłam że wytrąca się sól. Używam wody deszczowej więc skąd sól?
Bardzo kusi mnie posadzenie w ten sposób liodoro. Jak Twój to znosi?
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Teraz widzę, że kilka roślin byłoby dawno (jak to mówi Marta) po drugiej stronie kwitnień , gdyby nie przejście na uprawę hydro.
Wkrótce pokażę mojego 'Liodoro', który m. in. również był w takiej sytuacji.
Witam
Jak się cieszę że trafiłam na ten wątek
Potrzebuje pomocy. Założyłam nawt wątek ale ktoś mnie zablokował i kazał pisać pod istniejącym już wątkiem pod którym nikt nie odpisuje...
Do brzegu.... Przesadziłam kilka moich ćmowek do kulek. To było jakieś trzy tygodnie temu. Wczoraj zauważyłam że wytrąca się sól. Używam wody deszczowej więc skąd sól?
Bardzo kusi mnie posadzenie w ten sposób liodoro. Jak Twój to znosi?
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Witaj Jagna
Fajnie, że tu zaglądasz
Ja też jestem wdzięczna Mireczce za dodanie odwagi do uprawy w hydro, bo dokładnie tak samo jak u Ciebie kilku storczyków już bym nie miała,
m.in. Phal. Liodoro.
Podlewam wodą destylowaną i nawożę dolistnie. Z czasem mimo to na kulkach pojawia się niewielka ilość osadu.
Przepłukuję je i skrapiam kilkoma kroplami cytryny.
Aktualny wygląd 'Liodoro' (2 pączki zżółkły niestety, a te co widać dotrwały)
Fajnie, że tu zaglądasz
Ja też jestem wdzięczna Mireczce za dodanie odwagi do uprawy w hydro, bo dokładnie tak samo jak u Ciebie kilku storczyków już bym nie miała,
m.in. Phal. Liodoro.
Podlewam wodą destylowaną i nawożę dolistnie. Z czasem mimo to na kulkach pojawia się niewielka ilość osadu.
Przepłukuję je i skrapiam kilkoma kroplami cytryny.
Aktualny wygląd 'Liodoro' (2 pączki zżółkły niestety, a te co widać dotrwały)
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Witaj Joanno
Piękny ten Twój . Dziś obejrzałam chyba ze sto filmów o storczykach w hydro... Dowiedziałam się że na początku tak jest później się stabilizuje i wychodzi czasem (sól), ale że to dobrze bo nie zostwje w korzeniach . Mój liodoro jest nowa roślina,bardzo długo szukaną i dlatego troszkę się bałam. Ale poczekam aż przekwitnie i zakulkuje go.
Myślę też o zakulkowaniu małego fikusa figowego który coś mi zaczyna chorować. Masz inne rośliny w glince?
Pozdrawiam Agnieszka
---19 mar 2020, o 19:30---
Podlewam wodą destylowaną i nawożę dolistnie.
Aaaa zapomniałam... Powiedz mi proszę więcej o nawożeniu dolistnym.
Dziękuję A.
Piękny ten Twój . Dziś obejrzałam chyba ze sto filmów o storczykach w hydro... Dowiedziałam się że na początku tak jest później się stabilizuje i wychodzi czasem (sól), ale że to dobrze bo nie zostwje w korzeniach . Mój liodoro jest nowa roślina,bardzo długo szukaną i dlatego troszkę się bałam. Ale poczekam aż przekwitnie i zakulkuje go.
Myślę też o zakulkowaniu małego fikusa figowego który coś mi zaczyna chorować. Masz inne rośliny w glince?
Pozdrawiam Agnieszka
---19 mar 2020, o 19:30---
Podlewam wodą destylowaną i nawożę dolistnie.
Aaaa zapomniałam... Powiedz mi proszę więcej o nawożeniu dolistnym.
Dziękuję A.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Joanno, piękne Liodoro. Mój ma takie same długaśne pędy. I ja nadal nie czuję zapachu A mam dwa, z różnych źródeł. Pozdrawiam.
Pozdrawiam - Justyna
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Moje przedłuża pędy więc też zakwitnie
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Agnieszko, poza kilkoma storczykami nie mam innych roślin w hydro.
Najlepiej znoszą tę uprawę katleje.
Jedna z nich to Cattleja Golf Green. W korze podupadała, a w kulkach zobacz sama.
Liście ma bardzo niepokorne - rozkładają się na wszystkie strony, długie i wąskie.
Nie tylko odżyłą, ale ma młody przyrost i napęczniałą już pochewkę:
Co do nawożenia dolistnego, to nie mam czasu bawić się w rozrabianie roztworów nawozowych.
Kupuję gotowca w postaci "chmurki nawozowej" i spryskuję spodnią stronę liści - jak mi się przypomni. Na pewno rzadziej niż w instrukcji:
Raz na jakiś czas stosuję też biosept w sprayu.
Justynko, aż mi się nie chce wierzyć, że obydwie rośliny są bezzapachowe
Mój 'Liodoro' pachnie od rana w całym gościnnym pokoju. Uwielbiam ten zapach i Tobie życzę, żebyś w końcu go poczuła
Piotrze, u Ciebie to chyba trudno znaleźć coś co NIE zakwitnie Masz dla nich
Najlepiej znoszą tę uprawę katleje.
Jedna z nich to Cattleja Golf Green. W korze podupadała, a w kulkach zobacz sama.
Liście ma bardzo niepokorne - rozkładają się na wszystkie strony, długie i wąskie.
Nie tylko odżyłą, ale ma młody przyrost i napęczniałą już pochewkę:
Co do nawożenia dolistnego, to nie mam czasu bawić się w rozrabianie roztworów nawozowych.
Kupuję gotowca w postaci "chmurki nawozowej" i spryskuję spodnią stronę liści - jak mi się przypomni. Na pewno rzadziej niż w instrukcji:
Raz na jakiś czas stosuję też biosept w sprayu.
Justynko, aż mi się nie chce wierzyć, że obydwie rośliny są bezzapachowe
Mój 'Liodoro' pachnie od rana w całym gościnnym pokoju. Uwielbiam ten zapach i Tobie życzę, żebyś w końcu go poczuła
Piotrze, u Ciebie to chyba trudno znaleźć coś co NIE zakwitnie Masz dla nich
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
Joanno dziękuję . Ostatnio chodzi mi po głowie catleja. Twoja jest cudooowna . Mam same phalenopsisy, więc powiew świeżości by się przydał
Dziś fikus trafi w kulki... Zobaczymy jak mu pójdzie z aklimatyzacją.
Ciekawa jest ta chmurka. Nie widziałam nigdy takiego nawozu. Ostatnio kupiłam Rain mix więc na razie będę próbować z tym. Poza tym ja nie mieszkam w Polsce i tutaj naprawdę ciężko o "dobre" rzeczy...
Pozdrawiam Agnieszka.
Dziś fikus trafi w kulki... Zobaczymy jak mu pójdzie z aklimatyzacją.
Ciekawa jest ta chmurka. Nie widziałam nigdy takiego nawozu. Ostatnio kupiłam Rain mix więc na razie będę próbować z tym. Poza tym ja nie mieszkam w Polsce i tutaj naprawdę ciężko o "dobre" rzeczy...
Pozdrawiam Agnieszka.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 4
To ja już nie wiem, ale nikt z mojej rodzinki nie czuje tego zapachu
Pozdrawiam - Justyna