MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 925
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Mam nadzieję że te mrozy im nie zaszkodzą są w pudełkach osłonięte od wiatrów niech już w końcu będzie ciepło
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 28 sty 2017, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Specjalnie bym nie liczył. Pogodę prognozują sinusoidalną....zimno cieplej zimno cieplej. W końcu jeszcze marzec a i poczatek kwietnia nie napawa optymizmem.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
No... ja dziś wystawiłem kokony !
Już raczej nie będzie tak silnych przymrozków jak w ostatnich dniach (prognozy i moja nadzieja). W dzień jest super
Kokony siedzą w pudełkach, przykryte są serwetką, czy to pomoże ? - mam nadzieję...
Niech się "gryzą" ;)
Już raczej nie będzie tak silnych przymrozków jak w ostatnich dniach (prognozy i moja nadzieja). W dzień jest super
Kokony siedzą w pudełkach, przykryte są serwetką, czy to pomoże ? - mam nadzieję...
Niech się "gryzą" ;)
Pozdrawiam
alehar
alehar
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
A powiedzcie u mnie 4czy 5 dni temu parę sztuk się wygryzło i latało w domku a teraz od 3 dni ich nie wodzę czy one się z powrotem schowały do tego pudełka ,bo ich nigdzie nie widzę
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Pierwsze wygryzają się samce. Wlazły gdzieś i czekają na ciepło ;)
Pozdrawiam
alehar
alehar
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 28 sty 2017, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Niesamowite jaką rozpiętością wielkości osobników dysponują murarki. Właśnie wygryzło się kilka samców z kokonów które odrzuciłem jako prawdopodobnie martwe (były w otoczeniu larw muchy). Mają dosłownie 6-7mm przy normalnym rozmiarze 9-10mm. To wizualnie o połowę mniejsze owady..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 925
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Byłem dzisiaj na działce woda została w wiadrze zamarznięta lód 5 cm gruby kwitną tylko wierzby i dereń a murarki śpią ani jedna się nie wygryzła .
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Kurcze blade, jak w starej piosence: " ........pero, peroooo bilans musi wyjść na zero......" Zawsze gadam, że jak jest za ciepło, to musi się wyrównać i będzie lodówa wtedy kiedy ma być ciepło . U mnie od kliku dni w nocy mróz poniżej 10 oczek. Następne dwa dni podobno mają być przyzwoite, a po nich powrót zimy. Długoterminowe prognozy są katastrofalne - zimno i opady. Jak tak będzie i rogate dadzą przyzwoity plon, to znaczy że są nie do zarąbania. Zobaczymy, może jakiś kawałek wiosny w końcu będzie przyzwoity.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
A u nas dziś było 15 stopni.....korzystając z wymuszonego wolnego obserwowałem co się dzieje u podwładnych ...nie widzę takiej ilości pszczół jaka się wykluła , plusem jest to że z kokonów które mi zostały wyskrobały się pszczoły - większość samców , mam jeszcze kilka w chusteczkach schowanych ale są wielkie jak afrykańskie gnu więc pewnie to samiczki ...
Psikusem od losu jest to że nieba im przychylam żeby się zadomowiły w formatkach , ale zauważyłem jedną sztukę jak mi się kręci około 50 metrów dalej koło drewna na opał - więc skołowałem trzcinowe rurki i chyba się udało bo jedna tam wracał przez cały dzień .
Swoją drogą to nie mieszczą się w rurkach , które posiadam , mam resztki raptem kilkanaście grubych- wolałbym aby zadomowiły się w formatkach .
Mam tylko nadzieję że jeśli się rogate wykluły i poleciały w świat to przynajmniej w mojej okolicy , zadomowią się gdzieś i może powrócą .
Dziś zauważyłem wygryzionego samca ogrodowej pośród kokonów w pudełku , ale jeszcze chyba nie czas ....
Psikusem od losu jest to że nieba im przychylam żeby się zadomowiły w formatkach , ale zauważyłem jedną sztukę jak mi się kręci około 50 metrów dalej koło drewna na opał - więc skołowałem trzcinowe rurki i chyba się udało bo jedna tam wracał przez cały dzień .
Swoją drogą to nie mieszczą się w rurkach , które posiadam , mam resztki raptem kilkanaście grubych- wolałbym aby zadomowiły się w formatkach .
Mam tylko nadzieję że jeśli się rogate wykluły i poleciały w świat to przynajmniej w mojej okolicy , zadomowią się gdzieś i może powrócą .
Dziś zauważyłem wygryzionego samca ogrodowej pośród kokonów w pudełku , ale jeszcze chyba nie czas ....
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Dzisiaj trochę cieplej i olbrzymki wróciły do pracy. Lista obecności wygląda jakby się zgadzała. Samców trochę mniej, gdzieniegdzie na ziemi leżą pojedyncze trupki. Czyli - 12 stopni na latające imago samic nie ma większego wpływu raczej.
Targają pyłek, więc kwiaty wierzb też nie zostały wycięte.
Targają pyłek, więc kwiaty wierzb też nie zostały wycięte.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 925
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Nie mogłem wytrzymać po Waszych wpisach zaglądam do kokonów a tam cisza wyglądają tak jak po łuskaniu śpią sobie
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Po powrocie z pracy, niestety taka robota, że muszę być , setki pracujących samic . Bardzo dużo szukających dziury, czyli wróciły te, które wygryzły się przed chłodami. Zawsze się o to martwię , bo co się stanie jak się załamie pogoda. Tydzień temu, może tydzień z kawałkiem się wygryzły. Przeczekały chłody nie wiadomo gdzie, ale wracają. Ciepłych uczuć moc dla nich mam .