Borówka amerykańska - 11 cz.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Z folią na spodzie to chodziło mi o to żeby nie robić z tego wiadra gdzie woda będzie stała non stop. Odpływ nadmiaru jest konieczny. Gdzieś na spodzie można zrobić nieckę żeby trochę tej wody zatrzymać. Był tu chyba nawet filmik wrzucany. Kazda roślina od nadmiaru wody padnie.
Ja u siebie dałem do torfu jeszcze kermazyt i korę przekompostowaną. Do kupienia w markecie.
Ja u siebie dałem do torfu jeszcze kermazyt i korę przekompostowaną. Do kupienia w markecie.
To ile w sumie chcesz tych oprysków topsinem w sezonie zrobić ?SzymonPT pisze:Trociny z glebą o ile nie jest gliniasta i na wierzch trociny z drzew iglastych, żeby wilgoć przytrzymaly, a do tego podczas rozkładu będą utrzymywać kwaśny odczyn gleby.
Co polecacie stosować na zmianę z Topsinem? Co dwa tyg chcę pryskać. Switch chcę zastosować dopiero na kwiaty i później w trakcie zbiorów z zachowaniem karencji.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja mam borówki już 5 rok i ani razu nie pryskałem. To co ty piszesz Szymon to jest jakiś hardcore. Co do trocin pisano już wielokrotnie tylko przekompostowane inaczej zagłodzisz borówkę.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
takich nie mam, kora z ziemią i torfem może być ?toolpusher pisze:Ja mam borówki już 5 rok i ani razu nie pryskałem. To co ty piszesz Szymon to jest jakiś hardcore. Co do trocin pisano już wielokrotnie tylko przekompostowane inaczej zagłodzisz borówkę.
Regulamin Forum
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja jeżdzę do tartaku gdzieś tam pod drzewem zawsze leży jakaś kupa starych trocin. Dają za darmo i jeszcze mają posprzątane. Wożę osobówką w workach na ziemniaki. Świeże trociny możesz dać na wierzch. Trociny przy rozkładzie pobierają azot potrzebny borówce. Musiał byś określić dodatkową ilość azotu do wsypania co jest trudne. Możesz próbować ze świeżymi trocinami ale to nie jest zgodne ze sztuką i nie zalecane choć wiele osób tak robi jak czytam. Więcej torfu a mniej ziemi rodzimej. JA jeszcze przywoziłem ziemię spod sosen z lasu tam gdzie rośnie borówka naturalnie w celu zaszczepienia grzybni.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Jeżeli masz możliwość to serio kup przekompostowaną korę w jakims obi czy innej castoramie. Szarpnij sie raz na transport i będziesz miał spokój na 2-3 lata. A może jest opcja na allegro z darmowym transportem ? I tak bedziesz musiał uzupełniać korę i dosypywac trocin czy kory przefermentowanej zeby krzak miał co jeść.
Lepiej zrobić raz a porządnie.
EDIT:
Teraz za bardzo nie widze takiej kory na allegro czy w marketach. Może to kwestia obecnej sytuacji albo za wcześnie. Ale w tamtym roku była dostępna od ręki bez problemu.
Lepiej zrobić raz a porządnie.
EDIT:
Teraz za bardzo nie widze takiej kory na allegro czy w marketach. Może to kwestia obecnej sytuacji albo za wcześnie. Ale w tamtym roku była dostępna od ręki bez problemu.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Korę mam którą sypałem pod thuje , kupowałem w workach. Ją można mieszać z ziemią ?
Regulamin Forum
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Zawsze pryskalem tylko switchem po zawiazaniu kwiatów i później jeszcze dwa opryski co dwa tygodnie i wszystko było ok, ale w zeszłym roku już w kwietniu zauważyłem, że część krzaków nie rozwija sie tak jak powinna. Na początku myślałem że przemarzły, ale okazało się, że to szara pleśń. Na forum dowiedziałem się, że opryski powinienem robić już wcześniej żeby tego uniknąć.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2302
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Topsin jest 1- składnikowy, dużo lepsze i skuteczniejsze są 2-składnikowe jak np. Luna Sensation,Yamato czy Swith.
Ja p/rdzy i przy okazji szarej pleśni najpierw dałem mieszaninę Topsin+Domark=Yamato, a po kwitnieniu zastosuję Lunę S.
U mnie 2 opryski póki co wystarczają.
Ja p/rdzy i przy okazji szarej pleśni najpierw dałem mieszaninę Topsin+Domark=Yamato, a po kwitnieniu zastosuję Lunę S.
U mnie 2 opryski póki co wystarczają.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ok, dzięki za odpowiedź Pozdrawiam
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Pryskaniem zabijasz mikroryzę w glebie i koło się zamyka.