Canna - z nasion
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Canna - z nasion
Planowałam w tym roku nie wysiewać kann, bo mam dziesiątki kłączy w piwnicy, ale coraz częściej zastanawiam się nad "skrobnięciem" chociaż kilku.
Na razie się trzymam, ale nie mogę zagwarantować, że patrząc tu, na te Wasze cuda, nie ulegnę
Na razie się trzymam, ale nie mogę zagwarantować, że patrząc tu, na te Wasze cuda, nie ulegnę
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 lip 2011, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.podlaskie
Re: Canna - z nasion
W tym roku spróbowałam wysiać nasionka i udało się. Teraz mają jakieś 5 cm.Nie wiem tylko czy muszę przesadzić każde nasionko kanny do doniczki czy w pierwszym roku mogę je umieścić w jednej doniczce? Jak szybko tworzą się kłącza?
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4074
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - z nasion
Dość szybko rosną, najlepiej jest rozsadzić.
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 13 gru 2019, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Canna - z nasion
Ja 8 stycznia wysiałam 6 nasion canny. Moczyłam je w wodzie aż miały łupinkę miękka, po paru dniach wykiełkowały 4 ale dwa były strasznie oporne i nie chciały kiełkować i niestety miałam plagę ziemiorek które te dwa nasionka mi po prostu zjadły ale zostały mi piękne 4 które aktualnie wyglądaj tak
Pozdrawiam
Dominika
Dominika
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 22 lis 2017, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kraków
Re: Canna - z nasion
A tu moje , na razie sobie nieźle radzą. Przepraszam, ale nie wiem jak postawić fotografię do pionu. Najlepiej obrócić na komputerze i dopiero wgrać,
poprawiłam. Iwona
poprawiłam. Iwona
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Canna - z nasion
A ja dziś w szyfladzie statej meblościanki znalazłam nasiona które schowałam po zeszłym roku... i na śmierć o nich zapomniałam !!!
Łupinki nasion było bardzo ciężko rozłupać. Próbowałam pilnikiem ale pilnik po drugim nasionku się najzwyczajniej stępił.
Jakoś je delikatnie młoteczkiem rozłupałam. Są całe. Tylko ta skorupa puściła.
Teraz moczę je w wodzie. Jutro zasadzę.
Będzie z nich coś jeszcze ?
Łupinki nasion było bardzo ciężko rozłupać. Próbowałam pilnikiem ale pilnik po drugim nasionku się najzwyczajniej stępił.
Jakoś je delikatnie młoteczkiem rozłupałam. Są całe. Tylko ta skorupa puściła.
Teraz moczę je w wodzie. Jutro zasadzę.
Będzie z nich coś jeszcze ?