Ratowanie storczyków, reanimacja. Cz.2

ODPOWIEDZ
helhaim
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 15 gru 2019, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Niestety nie posiadam. Myślałem, że może jakaś cytrynka, ocet, płyn do naczyń. :roll: Trudno zamówię z allegro, chyba, że w obi znajdę. :lol:
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

W Obi Topsin powinieneś dostać.. i korę też, frakcja jak trzeba...i dużo :wink: Ja bym ci radziła kupić tą https://www.obi.pl/kora-ogrodowa/kora-o ... /p/2827418 . Odkazisz ją w Topsinie i będziesz mieć zapas dla nowego storczyka :D
W sumie wartość jeszcze nie przekroczy kosztu nowego storczyka :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19265
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

helhaim pisze:Napiszcie mi jeszcze, czy topsin można czymś domowej roboty zastąpić? Chyba nie do dostania na dziś, zwłaszcza po 18 ;:130
Korę z allegro zamówię, tylko jakiej gradacji najlepsza. 6-9, 9-12 czy obie wziąć i pomieszać?
Jak nie ma u Ciebie Obi, to dostaniesz w Castoramie, Leroyu i każdym sklepie ogrodniczym.

Frakcja zależy od wielkości doniczki. W przypadku małej lepiej użyć mniejszej frakcji. W przypadku standardowej fi 12, możesz zmieszać obie frakcje. Jak tak robię.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
helhaim
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 15 gru 2019, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Dzięki serdeczne za pomoc. ;:136 Jadę do obi. ;:333
Dam, znać co upolowałem i wrzucę fotki moich pozostałych dwóch falenopsisów do oceny.
A powiedzcie mi jeszcze jak odkazić taką korę topsinem? Do ręcznego rozpylacza roztwór i go?
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Daję ze 2-3 krople Topsinu na 1 litr wody. viewtopic.php?p=6189495#p6189495
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 277
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Czy miniaturkę falenopsisa reanimowaną w keramzycie można napoić roztworem Bioseptu?
Czy lepiej zwykłą wodą?
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
Monnia445
200p
200p
Posty: 284
Od: 8 gru 2017, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: sandomierz

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Witaj Grażyna :wit

Myślę, że spokojnie możesz dodać troszkę do wody... Kiedyś wpadł mi w ręce ten środek i też go wypróbowałam na reanimowanych roślinkach.
Tylko, że ja go stosowałam dolistnie. Robiłam opryski albo przecierałam nasączonym wacikiem.

Szczerze powiem, że ja tam za wielkich efektów po tym nie widziałam. Najlepszym lekarstwem był i zawsze będzie CZAS.
Słabe i młode rośliny potrzebują naprawdę dużo czasu, żeby odzyskać siły i znów wyjść na prostą.

I tego właśnie życzę Twojej miniaturce :wink:
Pozdrawiam Monia :)
Storczyki Moni
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19265
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Właśnie Monia poruszyła istotną kwestię, jeśli reanimowany storczyk ma mało korzeni albo dopiero ich zaczątki, to używamy oprysku dolistnego takimi preparatami. Oczywiście ja bym potraktował Biosept jako coś uzupełniającego, a za główny preparat wybrał odpowiedni nawóz. Osobiście używam w tym celu Petersa, ale można też próbować z Asahi albo jakiś inny im podobny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 277
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. :D

Obrazek Obrazek
Moja miniaturka na 5 korzonków o długości od 1 cm do 4 cm, więc myślałam o podlaniu jej Bioseptem (Asahi pewnie jest lepsze i silniejsze, ale go nie posiadam).
Czy w okresie reanimacji mogę podlać moją miniaturkę nawozem mineralnym lub Petersem? Czy lepiej to zrobić później, gdy roślina trochę się wzmocni?
Pozdrawiam
G.
renia1976
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 sty 2020, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Ja posiadałam u siebie storczyka i umarł w ciągu kilku dni (słabe warunki, brak naświetlenia). Zaniosłam go do swojej córki, postawiła na parapecie, kilka dni i kwiatek odżył, zmartwychwstał :)
kot_ogrodowy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 25 lut 2015, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Cześć! ;:7 We wrześniu otrzymałam kwitnącego Phalaenopsisa, który zdążył powtórnie zakwitnąć. Zmarniał, kiedy go przelałam i zgnił system korzeniowy.
Wyjęłam go z doniczki i ucięłam to, co do czego byłam pewna, że jest do wycięcia. Pozostały mu trzy korzenie, które chyba i tak są już do niczego (?) oraz dwa liście, z których jeden wygląda zdrowo, a drugi od dwóch dni robi się coraz bardziej żółty i jest odwodniony.
Przeczytałam o metodzie ratowania storczyka nad wodą i umieściłam go nad miseczką tak, by korzenie dotykały wody, natomiast roślina nie. Próbowałam też delikatnie zraszać liście, uważając, by nie zalać stożka wzrostu.
Od wyjęcia z doniczki storczyk wygląda coraz gorzej, dwa krótsze korzenie zaschły, brzydko pachnie z bliskiej odległości. Najdłuższy korzeń wygląda zdrowo na końcu, ale przy pniu już nie i chyba żaden korzeń już nie dostarcza wody roślinie. Obawiam się, że cały storczyk gnije.
Czy jest jeszcze jakaś szansa na ratunek? Jeśli tak, co mam zrobić?

Proszę o pomoc, ponieważ storczyk ma dla mnie dużą wartość sentymentalną. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi! :D

Zdjęcia biedaczyska:
(te części liścia, które są jasne, są bardziej żółte w rzeczywistości i cały wygląda bardziej marnie. W tym miejscu, gdzie zżółknięty liść łączy się z pniem, jest zmarszczone ciemniejsze miejsce, jakby liść też gnił)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19265
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Śmietnik. Na trzonie widać grzyba, który na pewno wszedł głębiej w roślinę, tu już nic nie da się zrobić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kot_ogrodowy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 25 lut 2015, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Dziękuję serdecznie za odpowiedź! :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
aknolinka123456
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 9 kwie 2020, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Dzień dobry, ja z przypadkiem reanimacji storczyka, bardzo zależy mi na uratowaniu był on Mojej Babci. Z tego co wiem zakupiono go w kwiaciarni a jest w domowych warunkach około 3-4 lata. Początkowo storczyk stał na wschodnim parapecie nad kaloryferem, zauważyłam bardzo przesuszone korzenie a dodatkowo poparzenia słoneczne (zabezpieczyłam je sproszkowanym węglem). Namoczylam go i przesadziłam (miał wiele przesuszonych ale i zgniłych korzeni). Zmieniłam jego miejsce stacjonowania, też wschodni kierunek ale biurko naprzeciwko okna dachowego. Potem ładnie kwitł regularnie był podlewany,gdy jednak nie było mnie w tygodniu i podlewać miał kto inny, nie było już tak regularnie. Niestety od pewnego czasu zauważyłam że zatrzymał pęd kwiatowy, mimo ładnych liści postanowiłam sprawdzić korzenie. Po wyciągnięciu okazało się że ma zgnite korzonki i jedynie jeden, który był "świeżym" korzeniem określiłam jako "możliwie zdrowy". Zdecydowałam się na powycinanie wszystkich pognitych części storczyka a rany cięcia posypalam węglem. Namoczylam go w preparatach przeciwko szkodnikom i grzybom (substral). Postawiłam go nad doniczką u dołu keramzyt, początkowo zraszalam codziennie liście mgiełka do storczyków (rozrobionąjeszcze z wodą), przez około 2 tyg., Potem zmieniłam na raz w tygodniu za to dolalam więcej wody do keramzytu, by pobudzić go do wzrostu. Teraz wypuszcza mlode korzenie. Mam pytania co do dalszej opieki nad storczykiem:
1. Do jakiej ziemi najlepiej go wsadzic by nie przetrzymywała wilgoci? ( Może zastosować technikę opisaną w wątku "Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku")
2. Czy wystarczająco dużo odcięłam trzon u dołu storczyka?
3. O czym świadczą pękające liście, czy to przez brak wody? O czym świadczy taki kolor i wygląd liści?
4. Czym wspomóc jego wzrost i zapobiec chorobom?
Z góry dziękuję za każdą podpowiedź. :) (Dodaję sporo zdjęć i przepraszam za aż tak długi opis ale chciałam dokładnie nakreślić jego dzieje).


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19265
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Przede wszystkim falenopsis nie może stać w ciemnym kącie, postaw go w pobliżu okna.
Mam akurat wschodnią wystawę i na parapecie mam część swoich storczyków. Jeśli przypaliło liście, to tylko z tego powodu że storczyk był odwodniony albo zbyt rzadko namaczany, albo wskutek uszkodzenia korzeni. Zbyt mała ilość zdrowych korzeni nie była w stanie odpowiednio go nawodnić.
Jeśli chodzi o prawidłową uprawę, to polecam poczytać tutaj:

http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html

Natomiast jeśli chodzi o reanimację:

1. Tak, jak tak jest napisane w tamtym wątku, czyli w żwirku albo w keramzycie.
2. Może być.

Możesz wspomóc poprzez zastosowanie stymulatora Asahi albo nawozu dolistnego z przewagą azotu.

Pęd kwiatowy, jeśli jeszcze jest to do odcięcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”