Pies na gryzonie

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Pies na gryzonie

Post »

Wiem, że na temat gryzoni zostało już wiele powiedziane, ale ponieważ to jest temat rzeka pozwolę założyć sobie następny wątek dotyczący walki z nornicami i innymi. Po wielu przegranych walkach postanowiłam zaopatrzyć się w psa odpowiedniej rasy, jednego kundelka już mam, ale niestety nie zbyt aktywnie tępi on te stworzenia. Wiem, że teriery słyną z pogromów gryzoni. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tym zakresie i mógłby polecić mi którego teriera wybrać? A może jeszcze jakaś inna rasa? A może w ogóle zrezygnować z psa?
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Jeżeli godzisz się z dużą ilością dziur i dołów wielkości i głębokości rozmaitej wygrzebanych akurat w ukochanych roślinkach, to jest to jakiś pomysł :D
Awatar użytkownika
piters
50p
50p
Posty: 88
Od: 5 paź 2008, o 11:45
Lokalizacja: małopolska

Post »

chociaż akurat teriera nie posiadam, to psi temat jest mi bliski więc zabiorę głos :D A więc po kolei: w pierwszej kolejności pomyślałbym o kocie (kotach) - żaden pies nie dorówna im w polowaniach na gryzonie; teriery(jack russel, parson, foks i inne małe) były rzeczywiście rasami tworzonymi między innymi do tępienia gryzoni, ale obecnie coraz częściej są psami "do towarzystwa" - wniosek z tego taki, że niekoniecznie będą przejawiały pasję w likwidacji szkodników (aby tego uniknąć, poszukałbym hodowli z psami aktywnie polującymi, choc i to gwarancji całkowitej nie da); jeśli trafisz rzeczywiście na psa z instynktem killera( :twisted: ), to niewątpliwie będzie on w stanie narobić w ogrodzie wielu szkód, usiłując gryzonia po prostu wykopać z ziemi (mój pies potrafi "wydobyć" mysz z kryjówki znajdującej się na głębokości ok. 30-40 cm :D :D )nie zważając na to, co przy okazji zniszczy lub uszkodzi :? jeśli ci te "dołki" nie będą przeszkadzać, to pies może okazać się bardzo przydatny, ponieważ dosięgnie gryzonia praktycznie wszędzie i będzie go nękać nieustannie aż do skutku ;:5 sugestia co do rasy - jeśli potrafisz radzić sobie z "żywiołowymi" psami to mnie osobiście bardzo intryguje rasa niemiecki terier myśliwski, choć warto byłoby zasięgnąc rady u hodowcy, jak ten mały "terminator" radzi sobie z tępieniem akurat gryzoni :D
Awatar użytkownika
Agii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 978
Od: 2 lip 2008, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Białegostoku woj.podlaskie

Post »

Mi osobiście w kwestii gryzoni pomaga sunia owczarek niemiecki. Pozostawiona na kilka godzin bez opieki na podrówku tępi szkodniki. Niezbyt przyjemny widok zastaję wychodząc do niej,szczególnie w okresie zimowym gdy jest śnieg :? To chyba nie tak do końca kwestia rasy psa ale jego upodobań i charakteru, bo przecież owczarek to nie pies myśliwski :?
Awatar użytkownika
piters
50p
50p
Posty: 88
Od: 5 paź 2008, o 11:45
Lokalizacja: małopolska

Post »

Agii pisze:Mi osobiście w kwestii gryzoni pomaga sunia owczarek niemiecki. Pozostawiona na kilka godzin bez opieki na podrówku tępi szkodniki. Niezbyt przyjemny widok zastaję wychodząc do niej,szczególnie w okresie zimowym gdy jest śnieg :? To chyba nie tak do końca kwestia rasy psa ale jego upodobań i charakteru, bo przecież owczarek to nie pies myśliwski :?
no tak ale przecież rasy tworzono wlaśnie w oparciu o pożądane dla danego psa cechy charakteru - choć dzisiaj nie jest to już tak jednoznaczne (po prostu czesto nie istnieją już "zawody" do których psy zostały "stworzone") to zapewne w dalszym ciągu większe prawdopodobieństwo kupienia psa ciętego na gryzonie osiągniemy kupując teriera czy sznaucera niż np. psa stróżującego w typie owczarka :D :D
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Jednym słowem nie jest tak różowo jak myślałam. Niestety kota nie mogę mieć z kilku względów. Poza tym przychodzą do mnie koty sąsiadów na polowania i efektu nie widać. Dołki na działce mi się też nie uśmiechają, ale wolę te dołki niż powtarzającą się historie z poprzedniego roku - 70% strat w truskawkach i malinach.
Sama nie wiem czy dałabym radę sobie z żywiołowym psem, mam też dwójkę małych dzieci i taki szalony pies chyba nie jest dobrym dodatkiem do takiej rodzinki. Jest też chyba problem, że taki aktywny myśliwy może "gonić" koty sąsiadów, więc mogłoby dojść to oziębienia stosunków sąsiedzkich, a tego nie chcę. A może jamnik?
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
piters
50p
50p
Posty: 88
Od: 5 paź 2008, o 11:45
Lokalizacja: małopolska

Post »

cóż, biorąc pod uwagę wszystkie Twoje uwagi (te o kotach sąsiadów też :D )to sugerowałbym jack russel teriera. Zalety: mały(niegroźny dla ludzi i ...kotów :D ), cięty na gryzonie i niewymagający.
a na potwierdzenie dwa linki:
http://pl.youtube.com/watch?v=XwEIajG4Chs
http://pl.youtube.com/watch?v=RbCUB7GVS ... re=related
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Stokrotne dzięki. Piesek jest cudowny, zakochałam się w nim. Rozumiem, że niestety z dziurami muszę się liczyć.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Myślę, że warto wziąść pod uwagę szpica wilczego (w avatarze).Nasza sunia, kiedy zaaplikowałam jej dietę odchudzającą przeszła na okoliczne gryzonie, i nie schudła, mimo ścisłej diety :P . W dodatku jest to rasa stróżująca, i podobno nie alergizuje. Na codzień to bardzo spokojne, nie wymagające pieski. Nie jestem obiektywna, bo zakochałam się wtej rasie pouszy :oops: :D :wink: , choć miałam i inne rasy.
Awatar użytkownika
Jaśka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 lis 2008, o 22:51
Lokalizacja: kołobrzeg
Kontakt:

Post »

moja kandydatura: Podenko Ibisenko (90% skuteczności - ptaki, gryzonie, krety, myszy...koty) ma jeszcze tę zaletę, że "sprząta" po sobie, ale dziury, rowy i jamy niedouniknięcia. a jeszcze jedno to najłagodniejszy pies na świecie do dzieci, ludzi
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

To chyba jakaś rzadka rasa, nie mogę znaleźć informacji o niej
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Nikt nie wymienił terriera z Yorkshire. A to przecież w założeniach rasy był (i chyba jednak tego instynktu nie zgubił) pies na gryzonie.
Moja siedmioletnia suczka przegania wszystko co się rusza na działce ciotki i u szwagra także. Wszystkie koty przegnane na amen, a za myszą czy nornicą włazi cała do rozkopywanej dziury, że widać jej tylko maciupeńki ogonek. Aż się o nią boję wtedy i wyciągam. Ale mysz potrafi sprawnie zagryźć bo sam widziałem.
Obrazek - tylko z pozoru wygląda tak spokojnie... Że też do tej pory nie zrobiłem zdjęcia jej ogonkowi...
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
piters
50p
50p
Posty: 88
Od: 5 paź 2008, o 11:45
Lokalizacja: małopolska

Post »

"podenko ibisenko" to podenco z ibizy (rzeczywiście niewiele o tej rasie można znaleźć informacji :( )
a york to rzeczywiście bardzo temperamentny piesek, ale moim skromnym zdaniem
bardziej praktyczny jest terier krótkowłosy - szczególnie jeśli ma buszować po ogrodzie w poszukiwaniu gryzoni :D :D
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Właśnie też czytałam, ze dużo zachodu jest z czesaniem terierów. No i dla mnie to gonienie kotów to żaden plus. Ja pod wpływem rad na tym forum rozchorowałam się na punkcie tego jack jack russel teriera. Boję się trochę jego temperamentu, ale dla tylu zalet... Na razie rozglądam się za takim.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Jack Russel Terier potrafi być bardzo jędzowaty, ostry, twardy w układaniu, jazgotliwy i może nie cierpieć wszystkich innych psów. Trzeba więc uważać przy zakupie, wybrać psa z porządnej hodowli i od samego początku włożyć w niego wiele pracy przy układaniu i nauce posłuszeństwa. No i ma mnóstwo energii, niespożytą wręcz energię, może więc taki ogródek z nornicami trochę by go zmęczył i utemperował :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”