Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
A próbował ktoś okulizacji w połowie marca? Mam na myśli na rosnącym w gruncie drzewie. Nawet minimalny mróz zabije przeszczepione oczka?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Czy jeżeli tydzień, dwa po szczepieniu występują przymrozki w nocy do - 7 stopni, to czy może mieć to negatywny wpływ na wcześniej zaszczepione zrazy?
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Szczepiąc czy okulizując wcześnie nie powinno być problemu z przyjęciem.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Co masz na myśli? W marcu oczka będą jeszcze uśpione. Robi się okulizacje oczkiem żywym ale to raczej w czerwcu. Raz to robiłem i wyszło.massur pisze:A próbował ktoś okulizacji w połowie marca? Mam na myśli na rosnącym w gruncie drzewie. Nawet minimalny mróz zabije przeszczepione oczka?
Pozdrawiam serdecznie
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ja okulizowałem uśpionym oczkiem jabłonie i się udało, w marcu rok temu.
-
- 200p
- Posty: 341
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Szczepiłem jabłonki i śliwy od kolegi Lex chip budding wiosna rok temu, nie polecam metody mała ilość przyjedź a oczka wybierałem najładniejsze. Te same zrazy pozostałości z samego czubka słabe oczka sczepienie na przystawkę lepiej się przyjmowały niż okulizacja połowa kwietnia zrazy uśpione. Co ciekawe oczka czasami przesypiają rok gdy nie są przycięte podkładki nad miejscem szczepienia. Jest szansa na jedna śliwę Jerozolimską coś się zaczyna czerwienić a w tamtym roku nic nie ruszyło nawet na tych przyciętych.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Szczepiłam na przystawkę i za korę na rosnącym drzewie w styczniu 2017r , wszystko się przyjęło i rośnie. Kiedy szczepiłam było ciepło, ale później w lutym przyszła zima, szczepieniom to jednak nie zaszkodziło. Na zaszczepioną gałązkę zakładam papierową torebkę z niewielkimi otworami w rogach, zawiązuję i zdejmuję dopiero w kwietniu.
ania1590
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Klasyczne szczepienie w marcu to dosyć pewna metoda w przypadku jabłoni. Często bardziej zachwalana jest okulizacja - szczególnie na trudniejszym niż jabłoń materiale, ją powinno robić się w sierpniu, stąd moje pytanie jak wychodziło to wczesną wiosną na drzewach w gruncie? Bo na pewno wiele osób próbowało. W sumie ryzyko zabawy małe bo tylko pojedyncze oczko wycinamy...
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Dzień dobry. Nie wiem czy mogę się tu o to zapytać, ale czy wymieniacie się tu zrazami? Nigdzie nie mogę dostać - bo też nie bardzo mam kontakt z sadownikami a ze znajomych nikt właściwie nie ma w ogródkach drzewek. Chciałbym doszczepić na pewno Kosztelę, Amersa, R.Althanę i może jeszcze jedną jabłoń ale nic nie przychodzi mi do głowy. Chyba coś ze starych odmian bo te nowe to mam na bieżąco.
Powiedzcie mi jeśli ktoś wie - jak w smaku kosztela rożni się od kronselki? One ze zdjęć są podobne, ale chciałbym odtworzyć jabłoń która stała kiedyś w ogrodzie mojego dziadka. Nikt nie wiedział co to za jabłoń, ale w smaku była obłędna. Miała taki nawet miodowy posmak, słodkie. Bardzo krótko się przechowywały z tego co pamiętam. Miała taki czerwonawy delikatny rumieniec gdy jabłko bylo mocno dojrzałe.
Zreszta nie wiem czy nei przełozyć tej zabawy na przyszły rok bo teraz pocztą to strach cokolwiek wysylać i odbierać
Powiedzcie mi jeśli ktoś wie - jak w smaku kosztela rożni się od kronselki? One ze zdjęć są podobne, ale chciałbym odtworzyć jabłoń która stała kiedyś w ogrodzie mojego dziadka. Nikt nie wiedział co to za jabłoń, ale w smaku była obłędna. Miała taki nawet miodowy posmak, słodkie. Bardzo krótko się przechowywały z tego co pamiętam. Miała taki czerwonawy delikatny rumieniec gdy jabłko bylo mocno dojrzałe.
Zreszta nie wiem czy nei przełozyć tej zabawy na przyszły rok bo teraz pocztą to strach cokolwiek wysylać i odbierać
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Szczepiłaś ziarnkowe, czy pestkowe?ania1590 pisze:Szczepiłam na przystawkę i za korę na rosnącym drzewie w styczniu 2017r , wszystko się przyjęło i rośnie. Kiedy szczepiłam było ciepło, ale później w lutym przyszła zima, szczepieniom to jednak nie zaszkodziło. Na zaszczepioną gałązkę zakładam papierową torebkę z niewielkimi otworami w rogach, zawiązuję i zdejmuję dopiero w kwietniu.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Witaj, szczepiłam jabłoń wieloodmianową, gruszę wieloodmianową i nektarynkę na brzoskwini -3 odmiany.
ania1590
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ja kombinowałem jak zdobyć zrazy do derenia - chodziło o zapylacz. Dzisiaj okazało sie, że sąsiad ale w odległości kilkudziesięciu metrów ma kilka różnych. Nie wytrzymałem i przeszczepiłem 3 odmiany - 6 zrazów. Jak obstawiacie, ma to sens jakikolwiek teraz?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Zawsze można to potraktować jako eksperyment, a nuż się uda...?