Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko ależ u Ciebie kolorowo Tyle różnych pierwiosnków masz. A ciemierniki myślałam, ze już przekwitły. Za to sasanka cudna Gołąbki też piękne - aż dziw ze Misia nie chce się z nimi bliżej zaprzyjaźnić Mój Franio już dawno byłby ze wszystkimi w bliskim kontakcie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
sporo spośród moich tulipanów, ma w tym roku brzydkie liście i nie wiem z jakiego powodu. Za bardzo nie rwały się do wyłażenia z ziemi, to zimno raczej im nie zaszkodziło, ale coś na pewno Twoje zdrowiutkie i na dodatek pięknie kwitnące. Już nie pamiętam czy chwaliłam sasankę, jeśli nie to uczynię to teraz. Tyle ma płatków, że aż trudno je zliczyć, ja bym takiej wybaczyła nawet zmianę koloru Gołąbki-całuśne strasznie Aż miło popatrzeć na takie uczucia.
Słonecznego weekendu, lucynko
Słonecznego weekendu, lucynko
- DzonaK
- 200p
- Posty: 434
- Od: 15 maja 2018, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielawy łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witaj Lucynko ależ u Ciebie kolorowo wszystko pięknie kwitnie. Siewki masz przepiękne i dorodne , a sałata już gotowa do jedzenia. Moja dopiero kiełkuję . Gołębie macie prześliczne i ciesze się niezmiernie, że możecie chodzić na działeczkę. Pozdrawiam i ściskam Was mocno
Pozdrawiam Joanna
Pod dębem
Pod dębem
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko piękna wiosna u ciebie i kolorków co nie miara, a ja znowu jak zawsze pod górkę... Zostałam "ukoronowana" i zamknięta w domu na kwarantannie... nie odebrałam laptopa od przeglądu i miałam tylko komórkę, a z nią to wiesz... mogę tylko podglądać i na Fb co nieco podziałać.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę zdrowia.
Dla Misi głaski...
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę zdrowia.
Dla Misi głaski...
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witajcie!
Wyjątkowo gorący piąteczek w całości spędziliśmy na działce. Za bardzo się nie spracowałam, bo zwyczajnie mi się nie chciało. Tylko porządnie dwukrotnie zlałam całą działkę wodą z węża, trochę pomogłam M, który wyjątkowo się dzisiaj narobił przy przekopywaniu starego trawnika - łączki i przy przesadzaniu późnych malin w lepsze miejsce powstałe po zlikwidowaniu starego gołębnika i woliery.
Oto on w pełnym umundurowaniu i z bronią w ręce.
Kwitnąca działeczka daje dużo radości i aż chce się żyć.
Kasiu vimen - wiosną pierwiosnki najpiękniej zdobią działkę, dlatego też bardzo je lubię i będę mieć jeszcze więcej, bo wyjątkowo udały mi się domowe wysiewy tych kwiatków.
Ciemierniki u mnie później zaczynają i później kończą. Nie wiem, od czego to jest uzależnione, ale tak było od zawsze.
Misia boi się gołębi. Omija je szerokim łukiem, ale M jest z tego zadowolony, bo skoro tak, to nie będzie wchodziła do gołębnika, gdzie gołąbki wysiadują jajeczka i karmią swoje dzieciątka.
Iwonko1 - mam i ja takie tulipany z brzydkimi liśćmi, mam i takie, które mają tylko liście , ale na szczęście nie wszystkie.
Ta sasanka jest faktycznie wyjątkowa, choć bardziej mi się podobała w pierwotnej, różowej sukience.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i życzenia.
Asiu - bardzo jesteś miła, chwaląc wszystko co moje, za co serdeczne dzięki.
Pozdrawiam wzajemnie i buziaki ślę.
Ewuniu - przeszliście przez piekiełko koronawirusowe, bardzo Ci współczuję i cieszę się, że wyszliście z tego obronną ręką. Teraz już tylko będzie coraz lepiej, czego z całego serca Wam życzę.
Pozdrawiam wzajemnie, a Misia rzeczone głaski otrzyma, gdy tylko się wyśpi. Aktualnie odsypia działkowe wojaże.
Miłego weekendu, Kochani.
Wyjątkowo gorący piąteczek w całości spędziliśmy na działce. Za bardzo się nie spracowałam, bo zwyczajnie mi się nie chciało. Tylko porządnie dwukrotnie zlałam całą działkę wodą z węża, trochę pomogłam M, który wyjątkowo się dzisiaj narobił przy przekopywaniu starego trawnika - łączki i przy przesadzaniu późnych malin w lepsze miejsce powstałe po zlikwidowaniu starego gołębnika i woliery.
Oto on w pełnym umundurowaniu i z bronią w ręce.
Kwitnąca działeczka daje dużo radości i aż chce się żyć.
Kasiu vimen - wiosną pierwiosnki najpiękniej zdobią działkę, dlatego też bardzo je lubię i będę mieć jeszcze więcej, bo wyjątkowo udały mi się domowe wysiewy tych kwiatków.
Ciemierniki u mnie później zaczynają i później kończą. Nie wiem, od czego to jest uzależnione, ale tak było od zawsze.
Misia boi się gołębi. Omija je szerokim łukiem, ale M jest z tego zadowolony, bo skoro tak, to nie będzie wchodziła do gołębnika, gdzie gołąbki wysiadują jajeczka i karmią swoje dzieciątka.
Iwonko1 - mam i ja takie tulipany z brzydkimi liśćmi, mam i takie, które mają tylko liście , ale na szczęście nie wszystkie.
Ta sasanka jest faktycznie wyjątkowa, choć bardziej mi się podobała w pierwotnej, różowej sukience.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i życzenia.
Asiu - bardzo jesteś miła, chwaląc wszystko co moje, za co serdeczne dzięki.
Pozdrawiam wzajemnie i buziaki ślę.
Ewuniu - przeszliście przez piekiełko koronawirusowe, bardzo Ci współczuję i cieszę się, że wyszliście z tego obronną ręką. Teraz już tylko będzie coraz lepiej, czego z całego serca Wam życzę.
Pozdrawiam wzajemnie, a Misia rzeczone głaski otrzyma, gdy tylko się wyśpi. Aktualnie odsypia działkowe wojaże.
Miłego weekendu, Kochani.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
To prawda Lycynko kwitnące ogrody bardzo nas uszczesliwiaja.
Pierwiosnki masz śliczne. Wręcz pokazowe.
I one wszystkie tak Ci dobrze zimują ??
Piękne te wiosenne różne kwitnienia.
I jabłonie takie śliczne ,romantyczne.
Podziwiam kwiaty korony . U mnie coś nie chciały rosnąć.
Dodrej soboty Lucynko
Pierwiosnki masz śliczne. Wręcz pokazowe.
I one wszystkie tak Ci dobrze zimują ??
Piękne te wiosenne różne kwitnienia.
I jabłonie takie śliczne ,romantyczne.
Podziwiam kwiaty korony . U mnie coś nie chciały rosnąć.
Dodrej soboty Lucynko
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko witam Cię U mnie niestety susza trwa nadal, dzisiaj nawet u córki coś pokropiło rzut beretem dalej a u mnie pięć kropli i tylko czarno się zrobiło. W zbiorniku po dawnym szambie woda się kończy a posiane warzywka jak nie startują tak jak ja czekają na deszcz. Jedynie tunel obstalowaliśmy elegancko i pomidorki i kilka innych zamieszkały w tunelu. Miałam nawet coś posadzić ale ciśnienie szalało i zrobiło się bardzo zimno no to niech jeszcze posiedzą w doniczkach. Moje też dostały po nosie tak jak Twoje na tarasie. Papryki i heliotropy pięknie rosną ...sałatę to częściowo możesz skonsumować a kwiateczki prześlicznie kwitną, widać że pić dostały. Miśka powinna dostać aparat fotograficzny i robiłaby zdjęcia jak dron Historyjka gołąbkowa
Miłej niedzieli i radości z działeczki! no i ciepła, bo jak lodówka zamieszka to i może niedługo Wy?
Buziaki
Miłej niedzieli i radości z działeczki! no i ciepła, bo jak lodówka zamieszka to i może niedługo Wy?
Buziaki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witajcie!
Ponieważ znacznie się ochłodziło, zdecydowałam przeznaczyć sobotę na domowe zajęcia i zakupy na nadchodzący tydzień.
Na działkę pojadę jutro, by wykorzystać dobre ciśnienie i podlać działkę. Od poniedziałku znowu ma być cieplutko, wobec czego dom pójdzie znowu w odstawkę na korzyść działki i świeżego powietrza dla płuc.
Aniu - pierwiosnki u mnie zimują bardzo dobrze, tylko przez cały sezon ładuję w nie duże ilości wody, bo rosną na słonecznej patelni.
Wiosna w ogrodach najpiękniejsza jest właśnie, gdy kwitną drzewa owocowe, a jabłonie mają szczególnie śliczne kwiatuszki, zresztą podobnie morele i brzoskwinie.
Koron mam kilka, zakwitła tylko jedna i zupełnie nie wiem, jaka może być tego przyczyna.
Dziękuję za sobotę, która minęła spokojnie, choć pracowicie.
Marysiu - zdaje się, że czeka nas wyjątkowo suchy rok, aż strach się bać, co będzie, gdy w ciekach wody zabraknie.
Ja nawet nie wysiałam warzyw na grządkach, a jedynie w inspekcie, natomiast ogórki i cukinię w domu z myślą o tym, że na działce wysadzę już wyrośnięte. Te wysiane do inspektu już praktycznie powinnam pikować na grządki, ale jak nie susza, to zimno i odkładam w czasie tę czynność. Oczywiście nie sieją warzyw korzeniowych, takich jak marchewka czy pietruszka, bo one u mnie z jakiegoś powodu nie chcą rosnąć.
Sałatę podjadamy w kanapkach, a papryki już wysadzone do tunelu obok pomidorów. Dziękuję za pochwały.
Jeszcze za wcześnie na zamieszkanie na działce, jeszcze zimne noce, a domek ciągle bez izolacji, samo drewno.
Buziaki dla Ciebie.
Za chwilę zacznie się kolejny tydzień wiosny i kolejne zmiany na działce, wobec czego wstawię jeszcze kilka fotek z minionego tygodnia.
Inne hiacynty już przekwitły, a ten ciągle w formie.
Zakwitają poziomeczki.
Niezapominajka nie może się zdecydować na kolor sukienki.
Miłej niedzieli. Dobranoc.
Ponieważ znacznie się ochłodziło, zdecydowałam przeznaczyć sobotę na domowe zajęcia i zakupy na nadchodzący tydzień.
Na działkę pojadę jutro, by wykorzystać dobre ciśnienie i podlać działkę. Od poniedziałku znowu ma być cieplutko, wobec czego dom pójdzie znowu w odstawkę na korzyść działki i świeżego powietrza dla płuc.
Aniu - pierwiosnki u mnie zimują bardzo dobrze, tylko przez cały sezon ładuję w nie duże ilości wody, bo rosną na słonecznej patelni.
Wiosna w ogrodach najpiękniejsza jest właśnie, gdy kwitną drzewa owocowe, a jabłonie mają szczególnie śliczne kwiatuszki, zresztą podobnie morele i brzoskwinie.
Koron mam kilka, zakwitła tylko jedna i zupełnie nie wiem, jaka może być tego przyczyna.
Dziękuję za sobotę, która minęła spokojnie, choć pracowicie.
Marysiu - zdaje się, że czeka nas wyjątkowo suchy rok, aż strach się bać, co będzie, gdy w ciekach wody zabraknie.
Ja nawet nie wysiałam warzyw na grządkach, a jedynie w inspekcie, natomiast ogórki i cukinię w domu z myślą o tym, że na działce wysadzę już wyrośnięte. Te wysiane do inspektu już praktycznie powinnam pikować na grządki, ale jak nie susza, to zimno i odkładam w czasie tę czynność. Oczywiście nie sieją warzyw korzeniowych, takich jak marchewka czy pietruszka, bo one u mnie z jakiegoś powodu nie chcą rosnąć.
Sałatę podjadamy w kanapkach, a papryki już wysadzone do tunelu obok pomidorów. Dziękuję za pochwały.
Jeszcze za wcześnie na zamieszkanie na działce, jeszcze zimne noce, a domek ciągle bez izolacji, samo drewno.
Buziaki dla Ciebie.
Za chwilę zacznie się kolejny tydzień wiosny i kolejne zmiany na działce, wobec czego wstawię jeszcze kilka fotek z minionego tygodnia.
Inne hiacynty już przekwitły, a ten ciągle w formie.
Zakwitają poziomeczki.
Niezapominajka nie może się zdecydować na kolor sukienki.
Miłej niedzieli. Dobranoc.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11827
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko kępka tulipanów na tle pierwiosnków śliczna. Te zielone wyjątkowe, niespotykane.
Bardzo lubię Twój optymistyczny wątek.
Zdecydowanie pożyczyłabym Twojego M z tym ostrym narzędziem do moich malin.
Zrobiliśmy zaporę głębokości 30 cm od skrzyni warzywnej, a te potwory i tak się do niej dostały. Czeka mnie niestety wybieranie ziemi, podnoszenie skrzyni, pozbywanie się malin i wkopywanie głębszej zapory.
Miłej niedzieli i ciepłego poniedziałku na działce.
Bardzo lubię Twój optymistyczny wątek.
Zdecydowanie pożyczyłabym Twojego M z tym ostrym narzędziem do moich malin.
Zrobiliśmy zaporę głębokości 30 cm od skrzyni warzywnej, a te potwory i tak się do niej dostały. Czeka mnie niestety wybieranie ziemi, podnoszenie skrzyni, pozbywanie się malin i wkopywanie głębszej zapory.
Miłej niedzieli i ciepłego poniedziałku na działce.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Na kogo Twój mąż tam się czai z tą siekierką?Może jakiegoś robala wypatrzył?
Kwiatki jak zwykle U Ciebie pięknie kwitną.To dlatego,że gołąbki pilnują.
Pierwsze zdjęcie bardzo fajnie uchwyciłaś.
Fajnej niedzieli.
Kwiatki jak zwykle U Ciebie pięknie kwitną.To dlatego,że gołąbki pilnują.
Pierwsze zdjęcie bardzo fajnie uchwyciłaś.
Fajnej niedzieli.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko kochana, Ty u mnie a ja u Ciebie spaceruję w ogródeczku. A jest co podziwiać, zwłaszcza eMa zasadzonego na kogoś z siekierą tylko maskę zgubił i incognito diabli wzięli. A tak na poważnie miło mi poznać gospodarza na włościach.
Miśka z drzewa obserwuje, czy nikt się nie leni i wszyscy sumiennie pracujecie, zwłaszcza gołąbki, które do czarnej roboty zmuszacie.
Śliczne masz tulipany i cudowne pierwiosnki, kandelabrowy jest późniejszy, dlatego nawet pączków nie widać- to odpowiedź na Twój wpis u mnie.
Dorodna korona swoim blaskiem ogrzewa otoczenie i rozjaśnia rabatki.
Dobrego tygodnia Wam życzę, więcej wypoczynku, mniej pracy i zero stresu.
Miśka z drzewa obserwuje, czy nikt się nie leni i wszyscy sumiennie pracujecie, zwłaszcza gołąbki, które do czarnej roboty zmuszacie.
Śliczne masz tulipany i cudowne pierwiosnki, kandelabrowy jest późniejszy, dlatego nawet pączków nie widać- to odpowiedź na Twój wpis u mnie.
Dorodna korona swoim blaskiem ogrzewa otoczenie i rozjaśnia rabatki.
Dobrego tygodnia Wam życzę, więcej wypoczynku, mniej pracy i zero stresu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witajcie!
Wprawdzie w niedziele i święta nie pracuję, to jednak dzisiaj pojechałam na działkę w celu podlania jej, ponieważ właśnie dzisiaj miałam pełne ciśnienie wody. Co drugi dzień jest słabe ciśnienie po to tylko, by podlać ewentualne nasadzenia.
Znacznie się ochłodziło i muszę przyznać, że trochę zmarzłam. Zbyt lekko się ubrałam. Zwiodło mnie jasne słońce za oknami. W sumie to ono nawet grzało, ale tylko dopóty, dopóki chmury nie zaczęły przeważać na niebie, a wraz z nimi pojawił się zimny wiatr.
Jutro ma być cieplej, jednak ciągle bezdeszczowo.
Nie wolno utyskiwać, gdy działka cieszy kwiatuszkami.
Soniu - mam kilka różnych kępek tulipanów, jednak wyłącznie z jesiennych nasadzeń. Wcześniej sadzone pokazały się albo pojedynczo, albo wystawiły jedynie liście. A te zielonkawe mam w kilku miejscach, ponieważ spotkałam ich cebulki w bardzo niskiej cenie, wstydem byłoby z takiej oferty nie skorzystać.
M właśnie w malinach walczył, ale nie z malinami tylko z podagrycznikiem u sąsiadki. Ona w ogóle nie dba, a ponieważ podagrycznik rośnie tuż przy siatce, to przełazi przez nią i niszczy nasze maliny. M zrobił więc porządek u sąsiadki.
Dziękuję za dobre życzenia Tobie również życzę dobrego poniedziałku i całego tygodnia.
Danusiu - M prowadził wojnę z podagrycznikiem u sąsiadki, której on nie przeszkadza, a nam przez siatkę włazi w maliny i od lat musimy się z nim użerać.
Kwiatki odżyły od chwili, gdy dostały pić, wcześniej to był obraz nędzy i rozpaczy.
Dziękuję za miłe życzenie, które się spełniło. Tobie życzę dobrego tygodnia.
Stasiu roztomiła - M się zasadził na podagrycznik, który rośnie za siatką u sąsiadki, a króluje sobie w naszych malinach. Sąsiadce nie przeszkadza, nam jednak szkodzi bardzo i M postanowił przeleźć przez siatkę i zrobić z tym zielem porządek.
Gołąbki rozpuszczone jak dziadoskie bicze, będzie problem, gdy zacznę je gonić z rabat. A zacznę niedługo, jeszcze zanim ich smagliczki zakwitną.
Dziękuję pięknie za pochwały i wszystkie ciepłe słowa.
Wam również dobrego tygodnia życzę w zdrowiu i przyjemnym roślinnym otoczeniu oraz w miłym towarzystwie wszystkich żywych mieszkańców działeczki.
Wszystkim życzę dobrego, zdrowego tygodnia.
Wprawdzie w niedziele i święta nie pracuję, to jednak dzisiaj pojechałam na działkę w celu podlania jej, ponieważ właśnie dzisiaj miałam pełne ciśnienie wody. Co drugi dzień jest słabe ciśnienie po to tylko, by podlać ewentualne nasadzenia.
Znacznie się ochłodziło i muszę przyznać, że trochę zmarzłam. Zbyt lekko się ubrałam. Zwiodło mnie jasne słońce za oknami. W sumie to ono nawet grzało, ale tylko dopóty, dopóki chmury nie zaczęły przeważać na niebie, a wraz z nimi pojawił się zimny wiatr.
Jutro ma być cieplej, jednak ciągle bezdeszczowo.
Nie wolno utyskiwać, gdy działka cieszy kwiatuszkami.
Soniu - mam kilka różnych kępek tulipanów, jednak wyłącznie z jesiennych nasadzeń. Wcześniej sadzone pokazały się albo pojedynczo, albo wystawiły jedynie liście. A te zielonkawe mam w kilku miejscach, ponieważ spotkałam ich cebulki w bardzo niskiej cenie, wstydem byłoby z takiej oferty nie skorzystać.
M właśnie w malinach walczył, ale nie z malinami tylko z podagrycznikiem u sąsiadki. Ona w ogóle nie dba, a ponieważ podagrycznik rośnie tuż przy siatce, to przełazi przez nią i niszczy nasze maliny. M zrobił więc porządek u sąsiadki.
Dziękuję za dobre życzenia Tobie również życzę dobrego poniedziałku i całego tygodnia.
Danusiu - M prowadził wojnę z podagrycznikiem u sąsiadki, której on nie przeszkadza, a nam przez siatkę włazi w maliny i od lat musimy się z nim użerać.
Kwiatki odżyły od chwili, gdy dostały pić, wcześniej to był obraz nędzy i rozpaczy.
Dziękuję za miłe życzenie, które się spełniło. Tobie życzę dobrego tygodnia.
Stasiu roztomiła - M się zasadził na podagrycznik, który rośnie za siatką u sąsiadki, a króluje sobie w naszych malinach. Sąsiadce nie przeszkadza, nam jednak szkodzi bardzo i M postanowił przeleźć przez siatkę i zrobić z tym zielem porządek.
Gołąbki rozpuszczone jak dziadoskie bicze, będzie problem, gdy zacznę je gonić z rabat. A zacznę niedługo, jeszcze zanim ich smagliczki zakwitną.
Dziękuję pięknie za pochwały i wszystkie ciepłe słowa.
Wam również dobrego tygodnia życzę w zdrowiu i przyjemnym roślinnym otoczeniu oraz w miłym towarzystwie wszystkich żywych mieszkańców działeczki.
Wszystkim życzę dobrego, zdrowego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2500
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witaj Lucynko
Też byłam dziś na działce podlałam i zmarzłam przy tym mimo że czasami wychodziło słoneczko. Faktycznie zrobiło się zimniej i dalej susza oj przydało by się trochu deszczu. Tulipanki pięknie Ci kwitną cieszą oko kolorami . Pozdrawiam życzę zdrówka miłego dnia
Też byłam dziś na działce podlałam i zmarzłam przy tym mimo że czasami wychodziło słoneczko. Faktycznie zrobiło się zimniej i dalej susza oj przydało by się trochu deszczu. Tulipanki pięknie Ci kwitną cieszą oko kolorami . Pozdrawiam życzę zdrówka miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,