Dzisiaj przepikowalem ostatnie papryki, bo już były duże, nawet za duże na pikowanie, ale będą żyły. Łącznie wyszło mi 50 sztuk papryk słodkich na ten sezon. Nie wiem w sumie gdzie to upchne, ale będę kombinować
Krecik22 Jak już masz te siewki to szkoda byłoby je zmarnować. Mógłbyś spróbować wywaru z wierzby. Co prawda gałązki wierzby powinno się zrywać na przedwiośniu, w stanie bezlistnym, ale czytałam też, że z liśćmi działa podobnie. Chodzi o auksyny zawarte w tkankach wierzby, one przyspieszają wzrost roślin. Ja osobiście używałam wywaru z wierzby do moczenia sztobrów winorośli przed ukorzenianiem i różnica była niewiarygodna.
Moje skurczybyki dopiero w fazie 2gich liści właściwych a niektóre jeszcze wychodzą...jak tak dalej pójdzie to będę wysadzać bezpośrednio z większej wielodoniczki do gruntu po 15 maja, bez sensu to jeszcze przesadzać do osobnych.
Ja też nie przesadzam do osobnych doniczek. Na początku chciałem, ale teraz tak myślę, że ani nie mam miejsca, ani już czasu żeby zdążyły się na nowo ukorzenic. Muszą wytrzymać.
Moje słodkie papryki w towarzystwie kilku pomidorów koktajlowych wysadziłam do poliwęglanu. Z czymś musiałam zaryzykować, brakuje miejsca, a papryki zaczynają się rozkrzewiać. Bardziej zależy mi na ostrych paprykach i reszcie pomidorów. Oczywiście w razie przymrozków okryję, zagrzeję
Na zdjęciu kilka przypadkowych sadzonek przed wysadzeniem, ale widać, że już kubeczki 500ml nie wystarczają.
Pierwszy raz robię rozsady papryk, cały czas są w namiocie, jak myślicie zostawić je jeszcze czy już wynosić na balkon do hartowania? Mam 3 kolory, plus papryczki doniczkowe słodkie i ostre (te są mniejsze od gruntowych).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia. "Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Nie wiem czy to dobry znak, czy nie...ale moje papryczki zaczynają tworzyć pąki kwiatowe, a mają dopiero zaczątek 4 piętra...czy to dobrze? Czy powinnam je ogłowić aby myślały o wzroście i się rozkrzewiły, zamiast myśleć o owocach.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia. "Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"