Róża - choroby liści
Re: jaka może być przyczyna przebarwienia liści ?
nie - tak się stało po oprysku - sądzę że chyba przedawkowałem z tym adiuwantem
Re: Róża - choroby liści
Dzień dobry,
mam wielką prośbę o pomoc w rozpoznaniu, co się dzieje z różą. W zeszłym sezonie nie zauważyłam nic niepokojącego (trochę się nie znam, ogrodem zaczęłam zajmować się dokładnie rok temu).
Róży zaczęły schnąć i opadać liście - to się najbardziej rzuca w oczy. Najpierw schnie listek na górze łodyżki, liść schnie od czubka, pojawiają się na nim brązowe plamki. Pózniej to samo dzieje się z pozostałymi listkami na łodyżce. Schną, na koniec odpadają z łodyżki i zostaje sama łodyżka.
Czy to jest mączniak rzekomy? Szukałam białego nalotu na listkach, znalazłam może na jednym, dwóch. Więc to raczej nie mączniak właściwy? Czy też mogą być to obydwa mączniaki?
Myślałam przez chwilę, że to czarna plamistość - ale plamki są raczej brązowe, a liście schną i odpadają, więc to chyba nie to?
Załączam kilka przykładowych zdjęć.
Niektóre liście mają ubytki - jakby je coś zjadło? Te są w zdecydowanej mniejszości.
Bardzo proszę o pomoc, jak uratować różę? Róża ma ponad 30 lat, dostałam ją pod opiekę po Tacie, a Tata po swoim Tacie. To taka rodzinna pamiątka.
Chciałabym jej pomóc (a nie zaszkodzić np. źle dobranym opryskiem).
Będę bardzo, bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam,
Anna
mam wielką prośbę o pomoc w rozpoznaniu, co się dzieje z różą. W zeszłym sezonie nie zauważyłam nic niepokojącego (trochę się nie znam, ogrodem zaczęłam zajmować się dokładnie rok temu).
Róży zaczęły schnąć i opadać liście - to się najbardziej rzuca w oczy. Najpierw schnie listek na górze łodyżki, liść schnie od czubka, pojawiają się na nim brązowe plamki. Pózniej to samo dzieje się z pozostałymi listkami na łodyżce. Schną, na koniec odpadają z łodyżki i zostaje sama łodyżka.
Czy to jest mączniak rzekomy? Szukałam białego nalotu na listkach, znalazłam może na jednym, dwóch. Więc to raczej nie mączniak właściwy? Czy też mogą być to obydwa mączniaki?
Myślałam przez chwilę, że to czarna plamistość - ale plamki są raczej brązowe, a liście schną i odpadają, więc to chyba nie to?
Załączam kilka przykładowych zdjęć.
Niektóre liście mają ubytki - jakby je coś zjadło? Te są w zdecydowanej mniejszości.
Bardzo proszę o pomoc, jak uratować różę? Róża ma ponad 30 lat, dostałam ją pod opiekę po Tacie, a Tata po swoim Tacie. To taka rodzinna pamiątka.
Chciałabym jej pomóc (a nie zaszkodzić np. źle dobranym opryskiem).
Będę bardzo, bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam,
Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1262
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róża - choroby liści
Trochę słabo widać.
To są zeszłoroczne liście? Z jakiego rejonu jesteś?
To są zeszłoroczne liście? Z jakiego rejonu jesteś?
Pozdrawiam. Sławka
-
- 200p
- Posty: 247
- Od: 15 mar 2020, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Róża - choroby liści
Odpowiem sobie sama, może komuś się przyda. Hoduję róże kilkanaście lat, a pierwszy raz z czymś takim się spotkałam. Jeżeli coś takiego było to nie na taką skalę, bo nie rzuciło mi się w oczy. Prawdopodobnie spowodowane to było nocnymi przymrozkami, które były kilka dni po kolei. Rośliny wypuszczają już nowe liście, które bez mojej interwencji są zupełnie prawidłowe. Pozdrawiam serdecznie
Re: SZKODNIKI róż
Pomocy!!!
Różę dostałam w lutym, miała rozwinięte pąki. Drugie kwitnienie przeszła równie znakomicie, ale kondycja liści była coraz gorsza. Już wcześniej liście zaczęły zdobić brązowe plamy w szczególności na ich końcach, a teraz liście u dołu rośliny żółkną, a następnie się suszą. Jak temu zapobiec? Jaka może być przyczyna? Szkodniki? Przelanie? Czy brak witamin? Róża znajduje się w doniczce z wymieszanym podłożem uniwersalnym oraz torfem zakwaszającym glebę w proporcji 1:1. Dno jest usypane keramzytem do połowy donicy. Ppdlewana była codzinnnie, teraz co drugi lub trzeci dzień. Nawożenie odbyło się dopiero pierwszy raz nawozem do kwiatów kwitnących Agrecol w odpowiednim stężeniu.
Bardzo proszę o poradę.
Pierwsze zdjęcie przedstawia plamy na liściach, drugie żółte i plamiaste liście po zebraniu, a trzecie różę z gołymi już łodygami od dołu.
Różę dostałam w lutym, miała rozwinięte pąki. Drugie kwitnienie przeszła równie znakomicie, ale kondycja liści była coraz gorsza. Już wcześniej liście zaczęły zdobić brązowe plamy w szczególności na ich końcach, a teraz liście u dołu rośliny żółkną, a następnie się suszą. Jak temu zapobiec? Jaka może być przyczyna? Szkodniki? Przelanie? Czy brak witamin? Róża znajduje się w doniczce z wymieszanym podłożem uniwersalnym oraz torfem zakwaszającym glebę w proporcji 1:1. Dno jest usypane keramzytem do połowy donicy. Ppdlewana była codzinnnie, teraz co drugi lub trzeci dzień. Nawożenie odbyło się dopiero pierwszy raz nawozem do kwiatów kwitnących Agrecol w odpowiednim stężeniu.
Bardzo proszę o poradę.
Pierwsze zdjęcie przedstawia plamy na liściach, drugie żółte i plamiaste liście po zebraniu, a trzecie różę z gołymi już łodygami od dołu.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża - choroby liści
Słuchajcie, mam problem . Zauważyłam, że zaczynają mi żółknąć liście róż. Jak myślicie, co może być tego przyczyną?
Może je przenawoziłam? Przyznam, że zastosowałam nieznany mi nawóz, który kupiłam w markecie bo był na wyprzedaży i może za nadto mi się sypnęło .
A może to choroba grzybowa? Boję się pryskać bez wcześniejszej diagnozy żeby nie pogorszyć jeszcze stanu tych róż.
Prócz tego pojawiły się na nich też mszyce, ale na pąkach. Też muszę sobie z nimi poradzić, ale przecieź nie wszystko naraz .
Może je przenawoziłam? Przyznam, że zastosowałam nieznany mi nawóz, który kupiłam w markecie bo był na wyprzedaży i może za nadto mi się sypnęło .
A może to choroba grzybowa? Boję się pryskać bez wcześniejszej diagnozy żeby nie pogorszyć jeszcze stanu tych róż.
Prócz tego pojawiły się na nich też mszyce, ale na pąkach. Też muszę sobie z nimi poradzić, ale przecieź nie wszystko naraz .
Re: Róża - choroby liści
Ketmia moim zdaniem za dużo nawozu
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża - choroby liści
To, co? Pozostaje przeczekać i mieć nadzieję, że jakoś sobie poradzi?
Re: Róża - choroby liści
U Mnie takie liście zrobiły się na podkładce multiflora Zastosowałem Asahi Sl Pomogło
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Róża - choroby liści
Maciek, to czarna plamistość :/