Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Józku o czyim cytrusie mówisz?
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Majka o tym którego fotkę wstawiłaś. Wydaje mi się, że ten cytrus był szczepiony.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Nieeee. To mój własny cytrus wyhodowany z pestki. On był już duży tylko go zostawiłam w górskiej chatce na zimę i mi padł, dlatego teraz jest ścięty i wygląda kiepsko. Ale pokazałam go żeby udowodnić że czasem jest o co walczyć nawet jak się roślina zdaje martwa.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
To co innego. W ubiegłym roku na wiosnę podarowałem mojej znajomej dużą szczepioną mandarynkę. Jesienią pochwaliła się, że pomimo że góra cytrusa uschła to wypuszcza od dołu. Musiałem wytłumaczyć jej, że są to gałązki z podkładki którą była Macrophylla. Na owoce musiałaby czekać z 20 lat.
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Wiecie jaki problem z tą klementynką zdrowo rośnie zżuciła owoce zawiązane w lutym w szklarni od początku kwietnia a od od drugiej poł kwietnia temperatura nocą nie spada poniżej +7 nawoże biohumusem do cytrusów w dzień jest w szklarni 29-33 stopnie zazwyczaj klementynki nie zasuszam zaczyna się kwitnienie to owoce opadają ziemia przepuszczalna podlewanie deszczówką zraszam parę razy w tygodniu jakiś niedobór czy co bo jak zakwita 2 raz to owoce spadają
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 18 lut 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
A ta opadła zawiązka owocu co trzymasz na ręce to z tego kwitnienia już, czy jeszcze z poprzedniego i spadła przed tym kwitnieniem? Ile tych zawiązek spadło, bo pokazałeś tylko jedną, a nie widać, żeby w ogóle kwitnienie zaczęło się.
Ja bym tak nie panikowała i poczekała na efekty całego kwitnienia.
Ja bym tak nie panikowała i poczekała na efekty całego kwitnienia.
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Widać na 2 i 3 zdjęciu małe owoce.
Mi się wydaje że nawet jakbyś o nią nie dbał to i tak zrzuci większość zawiązków.
Mi się wydaje że nawet jakbyś o nią nie dbał to i tak zrzuci większość zawiązków.
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Zawiązki które opadły są z kwitnienia w lutym a opadły wszystkie a chociaż 3 powinny zostać i ani jeden nie został jak było ich tak dużo
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
A to drzewko nie miało jakiegoś szkodnika typy przędziorek? Bo tak trochę wygląda jakby odrastało po jakiejś klęsce.
- To ja Tomek
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 30 maja 2020, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Cześć! Kilka miesięcy temu kupiłem pomarańczę Corrugato.
Roślinka przepieknie zakwitła, wypuściła owoce, a chwilę potem masowo nowe listki. Od pewnego jednak czasu gubi je, "łysiejąc". Przy okazji gubi też niedojrzałe owoce.
Próbowałem róznych metod, w oparciu o rózne fora a także Panstwa stronę. Podlewałem obficiej, zraszałem, puszczałem nawilżacz powietrza, nawoziłem co tydzień. Potem próbowałem drugiej metody; trochę przesuszyłem, wsytrzymałem się na 2 tygodnie z nawozem. Efekty wciąż te same; codziennie odpadają jakieś listki.
Roślinka stoi na południowym oknie na parapecie, cały czas w tym samym miejscu.
Pomocy!
Na pierwszym zdjęciu widać mały żólty listek, na drugim opadnięte; jeden opadł zeschnięty, drugi wydawałoby się zdrowy. Ogólnie samodrzewko straciło ok. 40% liści w ciągu ostatnich 2 tygodni.
Roślinka przepieknie zakwitła, wypuściła owoce, a chwilę potem masowo nowe listki. Od pewnego jednak czasu gubi je, "łysiejąc". Przy okazji gubi też niedojrzałe owoce.
Próbowałem róznych metod, w oparciu o rózne fora a także Panstwa stronę. Podlewałem obficiej, zraszałem, puszczałem nawilżacz powietrza, nawoziłem co tydzień. Potem próbowałem drugiej metody; trochę przesuszyłem, wsytrzymałem się na 2 tygodnie z nawozem. Efekty wciąż te same; codziennie odpadają jakieś listki.
Roślinka stoi na południowym oknie na parapecie, cały czas w tym samym miejscu.
Pomocy!
Na pierwszym zdjęciu widać mały żólty listek, na drugim opadnięte; jeden opadł zeschnięty, drugi wydawałoby się zdrowy. Ogólnie samodrzewko straciło ok. 40% liści w ciągu ostatnich 2 tygodni.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Przesadzałeś po przesadzeniu? Powinieneś przesadzić niezwłocznie po zakupie do właściwego podłoża, czyli do cytrusów.
Jeśli nie zrobiłeś tego to musisz to zrobić i sprawdzić stan korzeni.
Druga sprawa, powinieneś zadać pytanie od razu na forum, a nie bawić się w eksperymenty...
Jeśli nie zrobiłeś tego to musisz to zrobić i sprawdzić stan korzeni.
Druga sprawa, powinieneś zadać pytanie od razu na forum, a nie bawić się w eksperymenty...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
O tej porze roku wszystkie cytrusy wspaniale rosną z uwagi na długość dnia. Niestety ty za często nawozisz swojego. Powoduje to zbyt duże zasolenie ziemi i zmianę jej pH np. na >7 Przy takim pH korzenie przestają pobierać składniki odżywcze. Moim zdaniem cytrus jest również przelany. W takim wypadku dochodzi najpierw do gnicia korzeni włośnikowych. Jeżeli będziemy dalej podlewać to zacznie gnić reszta korzeni.
Ja 13 lat temu napisałem na jednym z for że cytrusa lepiej przesuszyć niż przelać. Jeżeli włośniki gniją to następuje susza fizjologiczna i liście opadają. Wymień ziemię i przesusz go.
Ja 13 lat temu napisałem na jednym z for że cytrusa lepiej przesuszyć niż przelać. Jeżeli włośniki gniją to następuje susza fizjologiczna i liście opadają. Wymień ziemię i przesusz go.
- To ja Tomek
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 30 maja 2020, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi, są one naprawdę wartościowe dla mnie, bo specjalistów od cytrusów wciąż u nas jak na lekarstwo...
Co do pytań, to:
1. Co do przesadzania: tak, przesadzałem pomarańczę dzień-dwa po transporcie i oczywiście stosując się do zalecanych zasad nt ziemi dla cytrusów
2. Co do późnego zapytania na forum: dopiero znalazłem to forum, kierowany właśnie owym problemem
3. Co do pory roku sprzyjającej wzrostowi: owszem, wspaniale mi pomarańcza rosła, ale tak jak pisałem, właśnie przestała Może wpływ na to ma też skrajnie zmienna pogoda i chroniczny ostatnio brak słońca?
4. Co do przesuszania, to właśnie mam tu niemałą zagwozdkę; jednego dnia podlewam roślinki, a drugiego Corrugato jest już suchutka! Czy w związku z tym mam podlewać, czy właśnie spróbować jeszcze bardziej przesuszyć?
I jest jeszcze jedna ważna kwestia; do tej pory stosowałem nawóz w żelu, ostatnio spróbowałem modyfikacji, a mianowicie gdy przyszedł czas nawożenia (robię to raz na 1-2 tyg) zastosowałem nawóz w płynie z dozownikiem, wkładany do ziemi. Podczas gdy inne roślinki piły takowy przez kilka, kilkanaście dni, Corrugato wypiła go na drugi dzień! To tylko dodało mi względnej pewności, że właśnie o zbyt suchy klimat chodzi... Ale teraz, po tym co mi napisaliście, już całkiem zgłupiałem...
Pomocy! Nie chcę żeby drzewko mi umarło, bo ukorzenione jest przepięknie.
Co do pytań, to:
1. Co do przesadzania: tak, przesadzałem pomarańczę dzień-dwa po transporcie i oczywiście stosując się do zalecanych zasad nt ziemi dla cytrusów
2. Co do późnego zapytania na forum: dopiero znalazłem to forum, kierowany właśnie owym problemem
3. Co do pory roku sprzyjającej wzrostowi: owszem, wspaniale mi pomarańcza rosła, ale tak jak pisałem, właśnie przestała Może wpływ na to ma też skrajnie zmienna pogoda i chroniczny ostatnio brak słońca?
4. Co do przesuszania, to właśnie mam tu niemałą zagwozdkę; jednego dnia podlewam roślinki, a drugiego Corrugato jest już suchutka! Czy w związku z tym mam podlewać, czy właśnie spróbować jeszcze bardziej przesuszyć?
I jest jeszcze jedna ważna kwestia; do tej pory stosowałem nawóz w żelu, ostatnio spróbowałem modyfikacji, a mianowicie gdy przyszedł czas nawożenia (robię to raz na 1-2 tyg) zastosowałem nawóz w płynie z dozownikiem, wkładany do ziemi. Podczas gdy inne roślinki piły takowy przez kilka, kilkanaście dni, Corrugato wypiła go na drugi dzień! To tylko dodało mi względnej pewności, że właśnie o zbyt suchy klimat chodzi... Ale teraz, po tym co mi napisaliście, już całkiem zgłupiałem...
Pomocy! Nie chcę żeby drzewko mi umarło, bo ukorzenione jest przepięknie.