Borówka amerykańska - 11 cz.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 4 maja 2020, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie, Wrocław
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Witam serdecznie, to mój pierwszy raz tutaj. Czytam forum od 2 msc i 2 części tematów o borówkach przeszłam, w teorii jestem specjalistką hahaha. Mam aż 2 krzaki borówki posadzone pod koniec kwietnia 2020 wiec niedługo a już coś sie z nimi dzieje. Posadzone w mieszance torfu kwaśnego do borówek, wymieszanego z nasza ziemią ale malutko bo to niby czarnoziem i nawozem do borówek tak troszkę i przysypane kora sosnową. Mają już kwiatki, które na niej były podczas kupna i jedna wygląda super natomiast druga mam wrażenie po przeczytaniu tego forum że zaatakowało ją zamieranie pędów i coś jeszcze na liściach. czy jest ktos kto oceniłby te zdjęcia fachowym okiem. No chyba, że już popadam w paranoję borówkowa i wynajduje problemy, co też jest możliwe
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Może przesadziłaś z nawozem. Jak się sadzi taką małą roślinkę to nie powinno się dawać od razu nawozu zwłaszcza blisko korzeni. Ma się przyjąć ukorzenić i potem można coś myśleć. Często w sadzonkach ze szkółek już jest nawóz w korzeniach - ala osmocote.
-
- 50p
- Posty: 60
- Od: 17 lip 2008, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębica
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ta kora wygląda mi na nieprzekompostowaną. Jeśli tak to zabiera azot. Brak azotu objawia się chlorozą. Oczywiście gdybam, ale może to właściwy trop.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 4 maja 2020, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie, Wrocław
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Kurde naoglądałam się filmików i na jednym babka dodawała do ziemi pod borówkę torf kwaśny wymieszany z ziemią i korą i nawozem. Zrobiłam identycznie i sypnęłam do ziemi trochę nawozu, moim zdaniem nie dużo ale jednak Nawóz taki specjalny pod borówki, gdzie na opakowaniu było nawet ,że przy sadzeniu sypnąć trochę i wymieszać z ziemią. Także może być, że za dużo....czyli czekać?
I co do kory....to kupiłam w ogrodniczym worek kory sosnowej i nie ma tam czy przekompostowana czy nie....ja serio zielona jestem ( choć przeczytałam w całości wątki tu na forum o borówkach cześć 2, 3 i 10) i stwierdziłam,ze jak kora to kora i sypnęłam na wierzch i trochę do ziemi.
Jestem tak spanikowana o te moje dwie biedne borówki, że jutro już planuje jechać po jakieś środki jak switch itp
Nawet nie wiem ilu letnie są te roślinki, kupione w szkółce borówek i już miały zalążki kwiatków. Odmiana bodajże Duke i Patriot
Dół zrobiłam im moim zdaniem ogromny bo metr szeroki i chyba 80 cm wysoki, podlewane pół z deszczówki jak coś napada ale częściej ze studni a raczej wody podpowierzchniowe.
Dziękuję za odpowiedzi
I co do kory....to kupiłam w ogrodniczym worek kory sosnowej i nie ma tam czy przekompostowana czy nie....ja serio zielona jestem ( choć przeczytałam w całości wątki tu na forum o borówkach cześć 2, 3 i 10) i stwierdziłam,ze jak kora to kora i sypnęłam na wierzch i trochę do ziemi.
Jestem tak spanikowana o te moje dwie biedne borówki, że jutro już planuje jechać po jakieś środki jak switch itp
Nawet nie wiem ilu letnie są te roślinki, kupione w szkółce borówek i już miały zalążki kwiatków. Odmiana bodajże Duke i Patriot
Dół zrobiłam im moim zdaniem ogromny bo metr szeroki i chyba 80 cm wysoki, podlewane pół z deszczówki jak coś napada ale częściej ze studni a raczej wody podpowierzchniowe.
Dziękuję za odpowiedzi
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Patrząc na pierwsze zdjęcie i na liść który jest na lewym odroście po mojemu jest efekt działania mszyc lub innych szkodników ssących. Switch jest na choroby grzybowe i moim zdaniem nic tu nie pomoże. Opryskał bym mospilanem . Jeżeli masz wątpliwości ze dałaś za dużo nawozu to nie żałuj wody żeby wypłukać nawoź poniżej korzeni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Beatita.....spokojnie podejdż do sprawy, borówki dojdą do siebie potrzeba na wszystko czasu. Z tego co piszesz zapewniłaś im wszystko więc daj im czas.
Wejdż na inne rabaty i na chwilę odpocznij od borówek.
Pozdrawiam
Wejdż na inne rabaty i na chwilę odpocznij od borówek.
Pozdrawiam
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Jeżeli dałeś dużo nie przekompostowanego materiału to on zabiera azot i stąd masz słabe przyrosty przyjmująć ze pH ziemi jest ok. Według literatury Kazimierza Pilszki przy ściółkowaniu np trocinami powinno zwiększyć nawożenie azotowe 2-3 krotni i to najlepiej siarczanem amonugranczar pisze:toolpusher napisał 30 kwi 2020, o 22:47
A podstawowe pytanie bo nie piszesz. Jaką masz glebę pod borówką i o jakim pH. I czy możesz powiedzieć czy to jest gleba o małym czy dużym buforze.
Krzewy rosną na terenie ogródków działkowych na stanowisku o dobrym nasłonecznieniu, osłoniętym w oddzielnych dołkach głębokości 50 cm średnicy 80 cm i w okresie sadzenia wypełnione zostały podłożem przygotowanym i wymieszanym samodzielnie z torfu kwaśnego, gleby rodzimej i kory sosnowej średniej granulacji w proporcji objętościowo 1:1:1. Torf kwaśny i kora sosnowa workowane zakupione w markecie. Wg własnej oceny makroskopowej gleba rodzima to glina piaszczysta o korzystnej strukturze.
ścianki dołków są odizolowane od przyległego podłoża folią budowlaną, a na dnie ułożona tkanina techniczna z włókien polipropylenowych dla odcięcia podsiąkania wody z głębszych warstw gleby. Nie miałem możliwości wykonania inaczej warstwy odcinającej.
Ponieważ we właściwościach buforowych gleby najkorzystniej oddziaływującym czynnikiem jest próchnica, wierzchnią warstwę zasypywania (tak od połowy głębokości czyli 25cm) ilość kory sosnowej w mieszance zwiększyłem o 50%, dodatkowo dla zwiększenia jednorodności mieszanki i skrócenia okresu destrukcji, zastosowana kora miała granulację do 10mm.
Wg opinii niektórych Forumowiczów poczynaniea te były jednak obarczone błędem zastosowania kory prosto z worka, a więc niedostatecznie przekompostowanej
Pomiar pH gleby pod krzewami po 7 - 10 dniach od podlewania zakwaszoną wodą o pH4 daje wyniki 6.
Na temat wielkości buforowej pod krzewami nie potrafię jednoznacznie się wypowiedzieć. Słabe roczne przyrosty, drobniejące owoce w miarę dojrzewania kolejnych mogą świadczyć o niskich parametrach; z drugiej strony sumienność podlewania z przestrzeganiem pH wody, ściółkowanie warstwą kory sosnowej 5 - 7cm, przestrzeganie reguł nawożenia, powinny dawać lepsze parametry... Już głupi jestem... Przepraszam za przydługi post.
Serdecznie pozdrawiam Granczar
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Witam,
Posiadam dwie borówki amerykańskie 4-letnie kupione przez moich rodziców w markecie niestety nie znam nazwy, jednak w tym roku dadzą pokaz kwitnienia. Mam miejsce jeszcze na 3 krzaczki, najlepiej, by każdy był inną odmianą. Interesują mnie takie, które mają bardziej kulisty pokrój, najlepiej gdyby nie rosły wyżej niż jeden metr (maksymalnie 1,5 m) w górę, miały duże owoce oraz obficie owocowały. Zdaję się na Państwa sugestie odnośnie odmian. Jeśli mają Państwo również sprawdzone szkółki sprzedające borówki amerykańskie wysyłkowo, mające swoje sklepy internetowe proszę o namiary na priv. Z góry dziękuję za pomoc.
Posiadam dwie borówki amerykańskie 4-letnie kupione przez moich rodziców w markecie niestety nie znam nazwy, jednak w tym roku dadzą pokaz kwitnienia. Mam miejsce jeszcze na 3 krzaczki, najlepiej, by każdy był inną odmianą. Interesują mnie takie, które mają bardziej kulisty pokrój, najlepiej gdyby nie rosły wyżej niż jeden metr (maksymalnie 1,5 m) w górę, miały duże owoce oraz obficie owocowały. Zdaję się na Państwa sugestie odnośnie odmian. Jeśli mają Państwo również sprawdzone szkółki sprzedające borówki amerykańskie wysyłkowo, mające swoje sklepy internetowe proszę o namiary na priv. Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Odmian wcale nie jest tak dużo - warto rozjechać sobie nimi okres zbioru. Sklepy wysyłkowe w tym roku już dawno leżą, albo materiał się skończył bo wszyscy zamawiają on-line, albo terminy miesiąc na wysyłkę albo to "dziwny sklep", tanio i ładne sadzonki będą mieć tym samym stacjonarnie. Ja wybrałem odmiany: Duke, Brigitta, Bonus, Chandler
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
A robiłeś coś przy niej mp. nawożenie??
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 7 sty 2020, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Sprawdź czy nic ci nie podgryzło korzeni ?? kret albo czy nie masz pędraków - te podobno mogą niezłe szkody zrobić