Śliwa choroby i szkodniki część 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Ta śliwa już od dłuższego czasu jest chora, huby atakują drzewa osłabione, przeważnie mrozem. To pasożyty,(te grzyby podobno niektóre są jadalne, ale tylko młode),i im wcześniej się je wypatrzy tym lepiej. I im wyżej rosną tym większa szansa na podratowanie drzewa. Trzeba było zareagować jak tylko je zobaczyłeś.
Teraz jest ich dużo, za dużo by je pojedynczo usuwać i skrobać, dłutować konar aż do zdrowej tkanki, bo niewiele by z tego konara zostało. Trzeba go usunąć jak najszybciej bo grzyb będzie siać zarodnikami na okolicę. (Jeśli w tej chwili nie masz czasu, to przynajmniej te kapelusze poodcinaj i spal). Może Tobie na innych drzewkach nie zależy ale co z sąsiadami? Zarodniki dostają się do gleby i poprzez korzenie atakują drzewka, nie każde drzewko się podda, ale osłabione - tak. Po usunięciu konara sprawdź czy pozostały kikut jest zdrowy, czy nie ma pod korą cieniutkiej , gąbczastej warstewki jakby z waty. Zrób roztwór z topsinu bądź z miedzianu 3 x silniejszy niż pisze na opakowaniu i nasącz ranę po konarze, i tak ze trzy razy. Potem posmaruj ranę sztuczną korą wymieszaną z topsinem lub z miedzianem. Może parę lat wytrzyma, niestety z czasem polegnie.
Teraz jest ich dużo, za dużo by je pojedynczo usuwać i skrobać, dłutować konar aż do zdrowej tkanki, bo niewiele by z tego konara zostało. Trzeba go usunąć jak najszybciej bo grzyb będzie siać zarodnikami na okolicę. (Jeśli w tej chwili nie masz czasu, to przynajmniej te kapelusze poodcinaj i spal). Może Tobie na innych drzewkach nie zależy ale co z sąsiadami? Zarodniki dostają się do gleby i poprzez korzenie atakują drzewka, nie każde drzewko się podda, ale osłabione - tak. Po usunięciu konara sprawdź czy pozostały kikut jest zdrowy, czy nie ma pod korą cieniutkiej , gąbczastej warstewki jakby z waty. Zrób roztwór z topsinu bądź z miedzianu 3 x silniejszy niż pisze na opakowaniu i nasącz ranę po konarze, i tak ze trzy razy. Potem posmaruj ranę sztuczną korą wymieszaną z topsinem lub z miedzianem. Może parę lat wytrzyma, niestety z czasem polegnie.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Dziś posadziłem nową śliwę Dąbrowicką około 0,5 m od miejsca gdzie rosła poprzednia. Korzenie przysypane kompostem. Wlałem w to miejsce 2 x 10 l konewki wody.Erazm pisze:Śliwa Dąbrowicka dziś wycięta. Wybrałem z tego miejsca pełną taczkę ziemi, nasypałem kompostu i wymieszałem go z obornikiem. Na jesieni posadzę drugą śliwę. Innego miejsca na działce nie mam. ...
Pozdrawiam Andrzej.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Gienia, w jakich odstępach czasowych zrobić te nasączanie rany topsinem/miedzianem? Pierwszy raz zrobiłem wczoraj, od poniedziałku zmiana pogody więc może nie bawić się w kilka razy, tylko zasmarować już Funabenem?
Dopiero teraz miałem okazję przyjrzeć się tej śliwie z bliska - obraz nędzy i rozpaczy, połowa gałęzi kwalifikuje się do usunięcia. Na razie uzunąłem dwie najgorsze, reszta okaże się wiosną. Grzyb, korniki, próchnica, pęknięcia pomrozowe, wszystko naraz ale nie poddaję się, bo jak mówią nie ma rzeczy niemożliwych.
Dopiero teraz miałem okazję przyjrzeć się tej śliwie z bliska - obraz nędzy i rozpaczy, połowa gałęzi kwalifikuje się do usunięcia. Na razie uzunąłem dwie najgorsze, reszta okaże się wiosną. Grzyb, korniki, próchnica, pęknięcia pomrozowe, wszystko naraz ale nie poddaję się, bo jak mówią nie ma rzeczy niemożliwych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Jak tylko wyschło to możesz nasączać, i znowu jak wyschnie. To w ciągu jednego dnia powinno się udać gdy jest cieplutko.
Więcej konarów nie obcinaj, bo bardzo osłabisz i tak chorą śliwę. Trzeba to robić etapami. Może śliwa pożyje jeszcze parę lat (chociaż ta wersja jest bardzo optymistyczna).
Więcej konarów nie obcinaj, bo bardzo osłabisz i tak chorą śliwę. Trzeba to robić etapami. Może śliwa pożyje jeszcze parę lat (chociaż ta wersja jest bardzo optymistyczna).
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Nie, to nie rak, nie ma wycieku gumy. Jakieś spękania pomrozowe, i (może) uszkodzenie mechaniczne?!
Przeglądnij ten wątek to zobaczysz jak wygląda rak na moich fotkach..
Przeglądnij ten wątek to zobaczysz jak wygląda rak na moich fotkach..
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 26 gru 2013, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Witam. Mam śliwe typu węgierka. Owocuje bardzo wcześnie około 20 lipca. Słodka fioletowa śliwka. Miała w tym roku około prawie 3 wiadra śliwek. Nie ma szarki i nigdy nie była pryskana. Robali też nie ma. Posadziłem obok tej lipcowej w 2016 roku śliwka miała być węgierka późna. Okazała się węgierką żółtą owocującą połowa września. Miała liście porażone szarką jak i owoce. Chce posadzić zamiast niej śliwę jojo. Czy ona łapie szarkę ? Ktoś ma posadzoną? Albo inna sprawdzona bez szarki z późnych?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
W tej chwili u nas na działce rośnie już druga Jojo. To fakt, szarki nie łapie. Pierwsza padła od czyrenia sliwowego. Owocuje obficie, śliwki smaczne i wcale nie takie zle, jak mnie informowano.
Druga śliwa, która mamy to Tolar, klon wegierki, na szarke tolerancyjna , tzn liście mogą być zaatakowane ale owoce nie.
Druga śliwa, która mamy to Tolar, klon wegierki, na szarke tolerancyjna , tzn liście mogą być zaatakowane ale owoce nie.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 26 gru 2013, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
O to super Będę musiał kupić na wiosnę Jutro jak będę przycinał drzewka owocowe to usunę to z szarką
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 kwie 2020, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Witam mam mala sliwke wegierke w ktorej w poprzednim roku dowiazalem obciążniki do gałęzi żeby ukształtować koronę. Na tych gałązkach nie ma żadnych zalążków liści itp czy to jest normalny obiaw
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Niepotrzebnie owijałeś, śliwy to nie są jakieś mimozy. I pewnie dlatego przewodnik prawdopodobnie jest uszkodzony. Ja to bym go obcięła, i ten kikut na dole też, bo jest martwy. Na fotce , na dole widać jakieś liście czy to wybijają jakieś odrosty. Jeśli tak , obojętnie czy z korzenia czy z podkładki trzeba je usunąć. Pod jesień spróbuj uporządkować tą koronę. A może to liście innego drzewa weszły w kadr?
Pozdrawiam! Gienia.