Borówka amerykańska - 11 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 835
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
[quote
Dziękuję bardzo za odpowiedź skorzystam z Twojej rady. Też myślałam tak zrobić ale jak kupowałam sadzonki dostałam info że borówka jest wyprowadzona na drzewko i uznałam że tak ma być jednak potem zaczęłam się zastanawiać jak to ma niby się rozrosnąć skoro gałązki są krótkie i mało mają owoców a łodyga szkieletowa już mocno zdrewniała zatem jest dość stara [/quote]
Jeżeli pędy są krótkie to należy taką gałązkę wyciąć nawet jak ma pąki kwiatowe.Poniżej cięcia wybiją nowe przyrosty nawet do 60-70 cm ale to zależy od kondycji krzewu.Zdrowy duży,niezapuszczony krzew potrafi wybić nawet ponad metrowe pędy ale przy szyjce korzeniowej.Zrobię fotki i wrzucę bo mam właśnie 2 krzewy mocno przycięte bo były zniszczone przez ekipę budowlaną.Niewiarygodne jaką siłę regeneracyjną mają te krzewy.Chciałem je wykopać tak źle wyglądały ale tylko przyciąłem i rosną jak szalone dziesiątki nowych przyrostów.Wybijają z pąków śpiących gdzie się da i z szyjki też.Owoców prawie nie ma bo na jednej jest 1 pąk a na drugiej chyba 6.
Jest jeszcze drugi sposób mniej radykalny.Zostawić ten zdrewniały pęd i ściąć koronę na 2/3 pąki.Jest szansa,że krzew zacznie wybijać pędy także z tej zdrewniałej łodygi.Akurat mam dostęp do takiej borówki.Zrobię zdjęcia borówki przyciętej na krótko i na długo.Ale dopiero w tygodniu.
A tu moja borówka Bluecrop zimą w styczniu przed cięciem i ma 2.5 roku.
Dziękuję bardzo za odpowiedź skorzystam z Twojej rady. Też myślałam tak zrobić ale jak kupowałam sadzonki dostałam info że borówka jest wyprowadzona na drzewko i uznałam że tak ma być jednak potem zaczęłam się zastanawiać jak to ma niby się rozrosnąć skoro gałązki są krótkie i mało mają owoców a łodyga szkieletowa już mocno zdrewniała zatem jest dość stara [/quote]
Jeżeli pędy są krótkie to należy taką gałązkę wyciąć nawet jak ma pąki kwiatowe.Poniżej cięcia wybiją nowe przyrosty nawet do 60-70 cm ale to zależy od kondycji krzewu.Zdrowy duży,niezapuszczony krzew potrafi wybić nawet ponad metrowe pędy ale przy szyjce korzeniowej.Zrobię fotki i wrzucę bo mam właśnie 2 krzewy mocno przycięte bo były zniszczone przez ekipę budowlaną.Niewiarygodne jaką siłę regeneracyjną mają te krzewy.Chciałem je wykopać tak źle wyglądały ale tylko przyciąłem i rosną jak szalone dziesiątki nowych przyrostów.Wybijają z pąków śpiących gdzie się da i z szyjki też.Owoców prawie nie ma bo na jednej jest 1 pąk a na drugiej chyba 6.
Jest jeszcze drugi sposób mniej radykalny.Zostawić ten zdrewniały pęd i ściąć koronę na 2/3 pąki.Jest szansa,że krzew zacznie wybijać pędy także z tej zdrewniałej łodygi.Akurat mam dostęp do takiej borówki.Zrobię zdjęcia borówki przyciętej na krótko i na długo.Ale dopiero w tygodniu.
A tu moja borówka Bluecrop zimą w styczniu przed cięciem i ma 2.5 roku.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Dużo z Was stosuje gnojówkę z pokrzywy do podlewania? Jakie opinie ?
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Super dziękuję bardzo za pomoc i zainteresowanie i proszę o zdjęcia w wolnej chwili. Mam nadzieje że z czasem wszystkiego się nauczę, póki co szukam ,czytam i metodą prób i błędów naprawiam mój ogród działkowy ponieważ kupiłam bardzo zapuszczony, miejscami przypominający dżunglęJeżeli pędy są krótkie to należy taką gałązkę wyciąć nawet jak ma pąki kwiatowe.Poniżej cięcia wybiją nowe przyrosty nawet do 60-70 cm ale to zależy od kondycji krzewu.Zdrowy duży,niezapuszczony krzew potrafi wybić nawet ponad metrowe pędy ale przy szyjce korzeniowej.Zrobię fotki i wrzucę bo mam właśnie 2 krzewy mocno przycięte bo były zniszczone przez ekipę budowlaną.Niewiarygodne jaką siłę regeneracyjną mają te krzewy.Chciałem je wykopać tak źle wyglądały ale tylko przyciąłem i rosną jak szalone dziesiątki nowych przyrostów.Wybijają z pąków śpiących gdzie się da i z szyjki też.Owoców prawie nie ma bo na jednej jest 1 pąk a na drugiej chyba 6.
Jest jeszcze drugi sposób mniej radykalny.Zostawić ten zdrewniały pęd i ściąć koronę na 2/3 pąki.Jest szansa,że krzew zacznie wybijać pędy także z tej zdrewniałej łodygi.Akurat mam dostęp do takiej borówki.Zrobię zdjęcia borówki przyciętej na krótko i na długo.Ale dopiero w tygodniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 835
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Tu pokarzę efekt silnego przycięcia odmiany Patriot.Krzew rośnie na dość słonecznym i ciepłym,osłoniętym stanowisku.Dlatego ma przyspieszoną wegetację i już spore przyrosty.Owoców niestety nie będzie bo jest tylko kilka pąków.Krzew został zniszczony w 2019 r. miał połamane gałązki.Wyglądał marnie.
Od dołu widać nowe pędy.To bardzo dobrze i świadczy ,że system korzeniowy ma się dobrze.Zamieszczam ten przykład ponieważ słabą zaniedbaną borówkę można zreanimować pod warunkiem,że ma korzenie.
Od dołu widać nowe pędy.To bardzo dobrze i świadczy ,że system korzeniowy ma się dobrze.Zamieszczam ten przykład ponieważ słabą zaniedbaną borówkę można zreanimować pod warunkiem,że ma korzenie.
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja stosowałem i siarczan amonu przy tym to mały pikuś , rosły aż do listopada trochę nie za bardzo zdążyły zdrewnieć i częściowo końcówki obmarzły .chris18404 pisze:Dużo z Was stosuje gnojówkę z pokrzywy do podlewania? Jakie opinie ?
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
W tamtym roku dokupiłem przez internet 3 borówki, posadziłem je do kastr budowlanych 90L.
Dwie z nich mialy po jednym silnym pędzie, 3cia
dwa mocne pędy. Pąki oberwalem. Nic nie ciąłem.
W trakcie sezonu na każdej urosły po dwa silne pędy.
Co sezon będę zostawiał jeden, dwa silne pędy, dzięki czemu krzaki nie będą mocno obciążone i nie dojdzie do sytuacji kiedy większość pędów rośnie w jednym sezonie a za dwa lata obfitym owocowaniem krzak się przeciąży i nie wypuści nowych silnych pędów, lub jakieś słabizny.
W 3cz. forum o tym pisał Edicool ( zostawia co rok jeden silny pęd, jeden najstarszy wycina).
Pisze to jako uzupełnienie tego co pisał Yogibeer.
Może nie każdy wie, ale ten Pan pokazuje swoje borówki i nie tylko na YT.
Ja oglądam:)
Dwie z nich mialy po jednym silnym pędzie, 3cia
dwa mocne pędy. Pąki oberwalem. Nic nie ciąłem.
W trakcie sezonu na każdej urosły po dwa silne pędy.
Co sezon będę zostawiał jeden, dwa silne pędy, dzięki czemu krzaki nie będą mocno obciążone i nie dojdzie do sytuacji kiedy większość pędów rośnie w jednym sezonie a za dwa lata obfitym owocowaniem krzak się przeciąży i nie wypuści nowych silnych pędów, lub jakieś słabizny.
W 3cz. forum o tym pisał Edicool ( zostawia co rok jeden silny pęd, jeden najstarszy wycina).
Pisze to jako uzupełnienie tego co pisał Yogibeer.
Może nie każdy wie, ale ten Pan pokazuje swoje borówki i nie tylko na YT.
Ja oglądam:)
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
berthold61 pisze:Ja stosowałem i siarczan amonu przy tym to mały pikuś , rosły aż do listopada trochę nie za bardzo zdążyły zdrewnieć i częściowo końcówki obmarzły .chris18404 pisze:Dużo z Was stosuje gnojówkę z pokrzywy do podlewania? Jakie opinie ?
Dzięki za odpowiedź, jakie dawałeś proporcje i co ile podlewałeś ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 23 kwie 2020, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
A czy podlewanie borówki obornikiem się sprawdzi, biorąc pod uwagę kwaśność gleby? Tj. bydlęcy granulowany wsypany do wiadra, zalany wodą by się rozpuścił, zostawione na dzień-dwa, a potem 1/5 wiadra takiego specjału zalana wodą. Do tej pory jedyne nawożenie jakie stosowałem to nawóz do borówek, ale czytam o pokrzywach i tak mnie naszło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 835
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Można zostawić więcej pędów nawet 8 byle nie były to słabe wity.Ja jeszcze nie wycinałem głównych pędów szkieletowych a wycięte zostały te słabsze silnie rozgałęzione krótkopędami.Przeciążenie następuje w koronie i w dole krzewu.3/4 letnie pędy wypuszczają krótkie gałązki ze słabymi pąkami.Jest tego dużo,za dużo i następuje obfity zbiór nie za dużych owoców ale wzrost nowych przyrostów jest mocno zahamowany.W następnym roku owocowanie jest bardzo słabe ale krzew zaczyna znowu rosnąć i zaowocuje nawet obficie pod warunkiem,że dokonamy cięcia.Wycinamy pędy odpowiedzialne za zagęszczenie dolnej części krzewu oraz drobne cienkie gałązki zagęszczające środek.Ścinamy też starsze 3/4 letnie gałązki,które już wydały owoce.Owocować mają gałązki jednoroczne wyrosłe z dwuletnich lub starszych.Działka to nie plantacja i możemy sobie ciąć jak nam się podoba.Jeżeli tniemy systematycznie to jest to dziecinnie łatwe i co roku mamy duże owoce 20-25 mm a nawet większe u Chandlera,Bonusa,Patriota.Zapuszczony krzew jest trudniejszy do cięcia bo nie wiadomo co wyciąć a jak mamy ładne roczne przyrosty w górę to je zostawiamy a to co pochyla się wycinamy,kierujemy się pąkami kwiatowymi.Najlepsze pędy to takie,które mają zarówno pąki kwiatowe i liściowe i są grubsze jak 4 mm.Mam na YT filmy jak wyglądają młode krzewy po cięciu odmian Bonus,Nelson,Patriot,Duke,Bluecrop,Chandler,Darrow,Toro.Krzewy w 2/3 roku po posadzeniu zaleca się ciąć a w 4 roku jest to konieczne w 4/5 zaczynają się problemy(jeżeli nie były cięte)Mam sąsiada co uparł się by nie ciąć i mam naoczny przykład co się dzieje z takimi krzewami.Chciałem mu przyciąć ale jak usłyszał,że straci połowę pąków a dół do wysokości 50 cm będzie łysy to odmówił.tomek22 pisze:W tamtym roku dokupiłem przez internet 3 borówki, posadziłem je do kastr budowlanych 90L.
Dwie z nich mialy po jednym silnym pędzie, 3cia
dwa mocne pędy. Pąki oberwalem. Nic nie ciąłem.
W trakcie sezonu na każdej urosły po dwa silne pędy.
Co sezon będę zostawiał jeden, dwa silne pędy, dzięki czemu krzaki nie będą mocno obciążone i nie dojdzie do sytuacji kiedy większość pędów rośnie w jednym sezonie a za dwa lata obfitym owocowaniem krzak się przeciąży i nie wypuści nowych silnych pędów, lub jakieś słabizny.
W 3cz. forum o tym pisał Edicool ( zostawia co rok jeden silny pęd, jeden najstarszy wycina).
Pisze to jako uzupełnienie tego co pisał Yogibeer.
Może nie każdy wie, ale ten Pan pokazuje swoje borówki i nie tylko na YT.
Ja oglądam:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 835
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
[/quote]Super dziękuję bardzo za pomoc i zainteresowanie i proszę o zdjęcia w wolnej chwili. Mam nadzieje że z czasem wszystkiego się nauczę, póki co szukam ,czytam i metodą prób i błędów naprawiam mój ogród działkowy ponieważ kupiłam bardzo zapuszczony, miejscami przypominający dżunglę
To jest odmiana Darrow sadzona w kwietniu 2018 r.Ścięta w tym roku w marcu na ok.10 cm nad ziemią.Widać wyraźnie 3 nowe zawiązki pędów.Ale już wyżej prawdopodobnie też wybiją następne.Dwa zdjęcia młodych borówek sadzonych jesienią i przyciętych na początku marca.Tak najlepiej zrobić bo pędy ze szkółki są przeważnie słabe.Takie przycięcie stymuluje także rozrost systemu korzeniowego.
- piekara114
- 200p
- Posty: 357
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Mam na działce stare krzaki borówki (5,6 letnie, jedne w lepszym stanie, inne sporo gorszym). Początkiem kwietnia podsypałam je kupnym nawozem do borówki. Teraz krzaczki już mają ładne liście, więc nie będę nic z nimi robiła, zobaczę jak owocują i potem zdecyduję co z nimi dalej.
Mam dostęp do kory z drzew, kora leży pod chmurką w miejscu składowania drzew do tartaku, nie jest to nigdy sprzątane. Czy taka kora nada się pod borówkę, aby rozsypać dookoła krzaka?
Mam dostęp do kory z drzew, kora leży pod chmurką w miejscu składowania drzew do tartaku, nie jest to nigdy sprzątane. Czy taka kora nada się pod borówkę, aby rozsypać dookoła krzaka?
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Jak z iglastych to śmiało i bierz ta z samego spodu bo już pewnie pięknie przekompostowana będzie.