Witam się w moim starym wątku po nowemu

Nowy dom, nowe miejsce (dużo miejsca), nowe warunki

same plusy - tak myślałam że będzie

jednak jest inaczej
Mamy obecnie 5 kotków

i o zgrozo one nie lubią roślin
Po poprzednich kwiatkach nie ma prawie śladu

za wiele się działo.
Dziś już życiowe burze minęły i odbudowuje swoje kolekcje.
Zaczęłam od sukulentów ponieważ są bezpieczne z drugiej strony pokoju
W środku jestem na etapie wymyślania zabezpieczeń żeby cokolwiek postawić na parapety
