Moje zielone zakręcenie cz.II

Zdjęcia naszych ogrodów.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16695
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko, mam nadzieję, że u Ciebie nareszcie pada deszczyk. :lol: U mnie leje jak z cebra, a ziąb taki, że wialiśmy z działki niemal biegiem do auta i do domku. ;:65
Bardzo ładnie dorastają wszystkie Twoje hosty ;:333 , kwitną kwiatuszki ;:303 ;:303 i tylko pomidorków żal, że muszą chorować bidulki. ;:174
Natura bawi się z nami w kotka i myszkę. :oops: Raz wiosna grzeje bez niespodzianek, innym razem najpierw przygrzeje, a potem przemrozi ;:223 Mam nadzieję, że po tych kilku zimnych dniach i nocach przyjdą już tylko cieplutkie. ;:108

Pozdrawiam cieplutko ;:3 ;:3 i zdrówka życzę. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Marysiu sezon faktycznie dziwny, niby popadało ale w beczce ledwo połowa wody żeby odczuć ten deszcz powinno padać z tydzień non stop dzień i noc. W słońcu ciepło ale wiatr lodowaty.Na szczęście zimni ogrodnicy i Zośka nie narobili szkód w moim ogrodzie


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Lucynko deszczyk tylko lekko popadał, ciągle mało za to zimnica jak u Was. Pomidory na szczęście odrastają i tylko dolne liście żółciutkie, już kwitną.
Jak już pisałam ogrodnicy nie naszkodzili więc roślinki zgodnie z kalendarzem pokazują wdzięki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Lucynko odrobina deszczu prawdziwego z nieba obudziła rododendron i jednak zakwitnie, bardzo mnie to cieszy bo pąki długo się zastanawiały .
Obrazek

Miłej reszty niedzieli oraz przede wszystkim zdrowia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16695
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

A to Ci rododendron miłą niespodziankę sprawił, Juleczko! ;:215 Cieszę się, że zakwitnie. :tan
Przede wszystkim podziwiam Twój jakże bogaty i dojrzały już warzywnik! ;:138 ;:138
Hostowisko też pięknie się prezentuje, ;:333 ;:333 Kwiatuszki cieszą oczy ;:303 ;:303 A kwitnąca różyczka to już wybryk natury. ;:306 Cudna! ;:63

U mnie też żaden przymrozek nie zaszkodził roślinkom. ale zimno trzyma się dobrze i nie ma zamiaru sobie odejść. Zawieźliśmy dzisiaj pomidory, które pójdą do gruntu i zostawiliśmy je w tunelu. Poczekam z sadzeniem dopóty, dopóki ziemia nie zostanie ogrzana. ;:108

Życząc dobrego, zdrowego tygodnia, pozdrawiam cieplutko. ;:167 ;:3 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu jak ładnie Cię zaskoczył rododendron! A w ogóle cała działka wygląda majowo i obficie. Ślicznie rozrosły się hosty. Pomidory w tunelu bardzo duże ;:333 No i najważniejsze że zimni ogrodnicy nie narobili szkód, bo żal niestety jak coś się marnuje. Dobrego tygodnia! ;:196 czy już widziałaś się z wnukami?
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Lucynko sama jestem zaskoczona warzywnikiem, ale u mnie na działce ziemia lekka, że tak powiem wydmowa, to nagrzewa się bardzo szybko a wysycha jeszcze prędzej. Odnoszę wrażenie ze wszystko się spieszy by jak najprędzej wydać nasiona przed suszą i upałem.
nawet już wyrwałam pierwsze dwie kalarepki dla najmłodszej wnuczki. Róża zawsze kwitnie jako pierwsza i pachnie cudownie, niestety nie powtarza kwitnienia i cieszy kwiatami tylko raz. Lekko problematyczna bo daje sporo odrostów korzeniowych. Niestety nazwy nie znam.
Rośnie mocno tworząc zwarty krzew, wysoka ale chyba nie pnąca bo prowadzę jak mi pasuje w tym sezonie na kratce.
Marysiu wszystko to zasługa węza z wodą bo na innych nie podlewanych działkach ,bieda ;:145
Zaczęliśmy się rodzinnie spotykać bo ile można, tym bardziej ze wszyscy zdrowi, a w naszym mieście i powiecie od dwóch tygodni nawet w kwarantannie nikogo nie ma i oby tak zostało. Jednak do sklepu chodzę rzadko i tylko wtedy gdy muszę. Chodzę cały czas do pracy,środowisko tez niezmienne i wszyscy zdrowi co nie zwalnia mnie przed zachowaniem ostrożności ale unikam nieznajomych i raczej na odległość.
Wnuki widziałam po ponad miesiącu urosły bardzo nawet najmłodsza skończyła 2 latka.Starsza już za kilka dni będzie mieć trzy.
Cieplutkiego i deszczowego tygodnia Wam życzę ;:4

-- 18 maja 2020, o 07:53 --

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu jakie masz cudne księżniczki, piękne dziewczynki...niech zdrowo rosną ;:167
Ale mam wrażenie, że są podobne do Ciebie, że Twoje geny są mocne!
Róża, której zapomniałam pochwalić to chyba ta którą mam od Ciebie? ...u mnie jeszcze nie kwitnie. Żadna chociaż parę ma pączki.
My też z wielką ostrożnością podchodzimy do powrotu do normalności, ale widzę że wszyscy podobnie coraz śmielej!
Dobrego tygodnia! ;:196
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julcia dawno u Ciebie nie byłam i zaskoczenie z każdej strony....dziewczyny wyrosły, rzodkiewki zjedzone, foliak zapełniony....dzieje się wiele.
Z tym naszym pośpiechem różnie nam wychodzi, u mnie nie widzę pietruszki mimo że wysiałam bardzo wcześnie...dosiałam.
Pomidory posadziłam w gruncie ale po Zośce.
Działka u Ciebie w pełnym rozkwicie i jaką ona teraz niezbędna w tym trudnym dla nas czasie .
Pozdrawiam i źyczę zdrówka i więcej słoneczka bo to lato coś słabo nadchodzi, ci?gle zimno i wietrznie.

:wit
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16695
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko, bardzo słusznie postępujesz, zachowując ostrożność w kontaktach z obcymi. ;:108 Wiem od męża mojej bratanicy, jak wredny jest ten wirus. A on nie rzuca słów na wiatr, jest lekarzem w szpitalu jednoimiennym w Zgierzu.
Wnusie pięknie rosną i obie jak malinki, że tylko wycałować. ;:138 ;:138 Wcale się nie dziwię, że Babunia taka z nich dumna. ;:215
Pozdrawiam serdecznie i dobrego, spokojnego tygodnia życzę. ;:167 ;:167 ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Marysiu tak to właśnie ta róża

Obrazek
Dziewczynki kocham bardzo, a czy podobne nie wiem to bez znaczenia ;:108
Teraz kwitną właściwe wszystkie róże
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
U mnie deszczu skromnie,wiec tylko upal niszczy kwiaty
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Piwonie zakwitły i przekwitły w ciągu tygodnia a maki ledwo zdążyłam zobaczyć :cry:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Krysiu faktycznie działka niezbędna można poszaleć bez obaw o wirusa,bardziej niebezpieczne jest dotarcie do działki . Świeże warzywa bardzo cieszą są nawet pierwsze owoce
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Lucynko ;:168 bardzo się pilnuję i uważam czego nie da się powiedzieć o innych szczególnie w sklepach :evil:
Na pocieszenie jest tylko to że w mieście i powiecie już od dłuższego czasu nikogo chorego lub na kwarantannie nie ma.
Działka wykorzystywana jak nigdy dotąd, i dobrze bo tak ma być. Cieszy kolorami i swobodą a dzieciaki korzystają z trampoliny, piaskownicy, namiotu czy basenu bo u mnie ciepło i upalnie czasem tylko chmury i mżawka.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3963
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julio, piękny ogród ;:138 ;:138 ;:138 Miejsce zabawkowe też super . Już masz prawie pomidorki ;:oj ;:138
Pozdrawiam - Justyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”