MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

zagiel Chyba coś z nastecznikowatych, albo grzebaczowatych. Jest sporo gatunków budujących gliniane dzbanki.
Przypomnij o sobie, żebym nie zapomniał :wink: . W sobotę musiałem na tempo robić siatkę i wieszać pluszaki. Dzięcioł dobierał mi się do podbelkowych 4 pakietów, które co roku wieszam w celu odłowu pszczół, które latają po kątach , a nie do chatki w której się wygryzły.
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 949
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Dzisiaj znalazłem pierwszą martwą ogrodową samiczkę ,zaczął się powoli początek końca sezonu niestety ;:145





Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Luck
100p
100p
Posty: 179
Od: 18 sty 2020, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Widać różnicę w położeniu - u mnie dzisiaj wygryzają się murarki z kokonów, które przyniosłem do domu (celem przeglądu i spalenia).
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Cześć wszystkim pszczołomaniakom ;:7

dawno mnie tu nie było, ale jeszcze żyję ;:173
Zacznę od rogatej - jej populacja u mnie zwiększa się bardzo małymi kroczkami, ewidentnie coś jej u mnie nie w smak, nie mogę tylko stwierdzić co to jest. Zaczynałem dwa lata temu od pakietu kilkunastu kokonów, samiczek było kilka, zamurowały kilka rurek. W zeszłym roku było kilkanaście rurek, ale szału nie było, miałem może z 30 kokonów, w tym sezonie zaczynałem też z powiedzmy 50 kokonami, mam zalepione około 40 rurek. Problem polega na tym, że 1 kwietnia było już 10 rurek zamurowanych, samiczki zajmowały kolejne rurki, ale bardzo szybko zmniejszała się ich ilość - mimo dostępności jeszcze gniazd trzcinowych o odpowiedniej średnicy. Zauważyłem też, że zajmują rurki o dużej rozpiętości, na początku zajmowały takie 8-9 mm, a pod koniec sezonu to już nawet 6 mm. Okazuje się, że największe ogrodowe są u mnie znacznie większe od rogatek. No i dodam, że sezon rogatek zakończyłem już z dobre dwa tygodnie temu. Co mi przychodzi do głowy, to to, że być może ogrodowe zbyt mocno wypierają rogatą, może rogate nie lubą takiego tłumu jak ogrodowe? Widziałem jak rogatka lata z pyłkiem do swojego gniazda, wokół krążyło kilka samców ogrodowej i rogatka jakby najpierw chciała oczyścić miejsce z samców, odganiała je, a dopiero, gdy zrobiło się mniej tłoczno wleciała do gniazda. Kilka razy to obserwowałem. Może porzuca blok na rzecz ustronnej sadyby? :heja
Sezon ogrodowej w pełni. Lata jeszcze dużo bardzo dorodnych samic. W tym roku miałem tylko 500 szt. nowej trzciny (głównie z myślą o rogatej), pewnie ok 1500 starej trzciny, której nie zdążyłem oczyścić, ale, która w dużej mierze została ponownie zasiedlona po uprzednim wyczyszczeniu przez ogrodową. Mam jeszcze kilkaset rurek koktajlowych, ale przeciętych w połowie i zaślepionych gipsem. Oraz mam kilka tysięcy gniazd z formatki bio. Gniazd ogrodowej jest już zamurowanych sporo, myślę, że sezon akacjowy jeszcze podniesie ilość gniazd. ;:138
Cały styrodur poszedł do utylizacji. Pierwszy rok w styrodurze był zadowalający, chociaż zajęty był w niewielkim stopniu (bo miałem kilka tysięcy gniazd z trzciny), było tylko trochę pleśni, ale nie szkodziło to kokonom, bo wygryzały się z nich zdrowe pszczółki. Drugi rok okazał się gorszy. Czyszczenie styroduru jest trudne, materiał kruszeje i jest łatwy do spenetrowania przez różne robactwo, które ma tylko jakiekolwiek żwaczki. Kanały były poszerzone, powiercone, nieszczelne, co skutkowało dużą ilością roztoczy. Styroduru do hodowli pszczół dziko żyjących - nie polecam.
Jeżeli chodzi o formatki bio, tutaj sprawa wygląda dużo lepiej. W zeszłym roku miałem zajętych kilkaset gniazd. Nie ima się tam pleśń (no dobra, było kilka gniazd z pleśnią, ale w trzcinie też się takie zdarzają. Pasożytów niewiele, pyłkówka słabo sobie radzi z wchodzeniem do takiego bloku. Roztocza zaatakowały kilka gniazd. Poza tym kokony spore i widać to też po pszczołach, które są na prawdę po byku ;:oj No i olbrzymi plus, wyciąganie kokonów i czyszczenie gniazd to w porównaniu z wszelkimi typami gniazd, które testowałem - przyjemność :heja
Jeżeli chodzi o rurki koktajlowe to sporo przy nich roboty, trzeba przecinać, zaślepić gipsem, potem po sezonie rozcinać i czyścić. Jest duża frajda, bo widać każdy etap rozwoju owada. Widać kolor pyłku. Widać czy są pasożyty (prawie ich nie ma). Tego typu gniazda pasują też innym owadom. Zalatują osy, a także miesierki. Mam kilka gniazdek odłożonych z bajecznie wyglądającymi zatyczkami. czekam, czy coś fajnego z nich wyjdzie ;:108 a w tym roku nowość - na takie gniazdko skusiła się także jedna panna rogatka ;:oj
Z innych pszczół to nożycówka w nawierconym klocku drewnianym - ma kilka gniazd, no i kilkanaście jest w trzcinie. Na razie pojawiły się samce.
No i te miesierki, jest kilka gniazd ale nie mam zidentyfikowanych gatunkowo. Liście są zielone (w sensie były) a nie płatki kwiatów, tyle mogę stwierdzić na pewno.
Opisując i testując różne rodzaje gniazd nigdy nie mam na celu pokazania ich przewagi nad gniazdami naturalnymi - z trzciny, bo tej przewagi nie ma i nadal uważam, że trzcinowe są najlepsze, ponieważ są naturalne. Jeżeli tylko ma się dostęp do odpowiedniej trzciny - warto jest samemu postarać się o gniazda tego rodzaju. Jednak przy pewnej ilości gniazd i pszczół zdobycie odpowiedniej ilości trzciny staje się mocno utrudnione. A czas, jaki należy poświęcić na wyjmowanie kokonów, pozbywanie się pasożytów i czyszczenie gniazd wydłuża się w tygodnie.
Jeśli już chodzi o pasożyty - tutaj jestem mile zaskoczony sezonem, antrax antrax widziałem do tej pory tylko jedną. Złotolitek jak na lekarstwo, pyłkówek było kilkadziesiąt może 100 sztuk, poradziłem sobie z nimi małym palcem ;:134
Jeśli chodzi o trzmiele - też mam budki od kilku lat, ale nie chcą się tam wprowadzić. W tym roku jednak są w moim ogrodzie - wybrały sobie rozległy kompostownik, dziesięć metrów od budki specjalnie dla nich ;:306
W tm roku poszedłem w nioski i kurki ozdobne, więc czasu mniej. Kilka gniazd kurczaczków za mną. Ale nie, to nie nowa pasja, tylko powrót po kilku latach do ptactwa ;:224 poprzednio skończyło się marnie bo lis mnie namiętnie odwiedzał. A teraz też zaczął jesienią i zimą, ale nastawiłem żywołapkę i już u mnie nie broi. ;:138

Powodzenia w sezonie i przyroście Waszych pożytecznych przyjaciół ;:3
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
Luck
100p
100p
Posty: 179
Od: 18 sty 2020, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Cześć anz_anz.

zagiel, wrzucam zdjęcie kolorowych korków (tutaj rurki z barszczu zwyczajnego)
Obrazek

Widziałem, że w innym poście wrzuciłeś zdjęcie wisterii - polecam bo chętnie odwiedzana jest przez trzmiele. U mnie rośnie na południowo-zachodniej ścianie budynku gospodarczego - murarki pracują na niej do zachodu słońca.
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

anz_anz Proszę, proszę zguba się znalazła i żyje :) . Jak masz 40 zamurowanych gniazd, to na przyszły sezon powinieneś mieć z 200 kokonów. Czyli jednak idzie w dobrą stronę. Ja nie wiem, ale miesierki i płatki kwiatów, to chyba jednak nie występuje. Chyba, ze się mylę. Popatrz jak się poprawiłem zdjęciowo pod Twoją nieobecność :wink: , nawet kurka siwa filmiki wrzucam :;230 .

Luck To nie są rurki z barszczu tylko zdaje się z jakiegoś dzięgiela. Barszcz ma żebrowane, kanciaste łodygi, dzięgiele gładkie i równe.

Pierwsze gniazdo nożycówki zamurowane, teraz będzie codziennie po kilkanaście, może lepiej. Pogoda sprzyja i kwiaty też.

zagiel Czy Ty przypadkiem nie kupiłeś paru gniazd nożycówki? Chyba, że pamięć mnie myli. To co nic nie piszesz o nich?
Luck
100p
100p
Posty: 179
Od: 18 sty 2020, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

klik, pewnie masz rację - dzięgiel, barszcz - jedna rodzina. Na zdjęciu faktycznie dzięgiel, ale barszcz też się znajdzie.
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Luck Faktycznie masz rację, jest jedna z barszczu po lewej stronie.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2612
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

anz anz jeśli nie lubią Cię rogate to witaj w klubie ... :;230 sporo pisania jak na jeden post ale wnioski masz podobne jak ja - styrodur jest do du...y - szkoda kasy na niego , ale i tak się sprzedaje w necie.

Klik średnica rurek jest odpowiednia , tych o małej średnicy to akurat mam od groma ..porozstawiałem je gdzie jest możliwość i będę czekał cierpliwie...
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Marek szczerze wątpię, że masz odpowiednie średnice. Zmniejsz swoje oczekiwania dotyczące średnic o połowę i wtedy się doczekasz. Nijak się mają średnice dla ogrodowych do średnic dla nożycówek.
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 949
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

klik pamięć masz jak słoń nic nie zapomnisz ;:306 Tak mam 10 rurek ale zabrałem je na działkę więc obserwacje tylko co jakiś czas i tak się zastanawiam czy nie za grube rurki do starych dodałem zobaczę w piątek czy mi się wygryzły ;:304





Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 949
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Tak jak pisałem poprzednio trupki są coraz częściej ;:145 ,a pogoda kiepska w słonku ciepło a jak się schowa chłodno Tylko nieliczne murują reszta siedzi w rurkach ;:145
Obrazek




Obrazek


Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 669
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

U mnie koniec sezonu murarkowego.
Sąsiad opryskał wczoraj przed południem swoje krzewy oraz "zielsko" na granicy i dzisiaj wszystkie pszczoły leżą martwe ;:145
Pozdrawiam Paweł
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

Co on opryskiwał? Przeciwko czemu? Aż mnie zmroziło. Mam nadzieję że ....... tfu, tfu, bo przy moich ilościach gatunków i sztuk w gatunkach sprawa musiałaby pójść na policję i do sądu :( .
Szadok
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 kwie 2020, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

Post »

zagiel pisze:Tak jak pisałem poprzednio trupki są coraz częściej ;:145 ,a pogoda kiepska w słonku ciepło a jak się schowa chłodno Tylko nieliczne murują reszta siedzi w rurkach ;:145
Obrazek




Obrazek


Pozdrawiam zagiel
Czy mi się zdaje czy w tym roku w ogóle jakoś krótko było? U mnie już w ogóle nie ma ruchu przy domkach. Nawet zastanawiałam się czy mi sikorki nie wytłukły bo kręciły się przy domkach zamiast gąsienice ćmy bukszpanowej wyjadać.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”