MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
U mnie koniec sezonu murarkowego.
Sąsiad opryskał wczoraj przed południem swoje krzewy oraz "zielsko" na granicy i dzisiaj wszystkie pszczoły leżą martwe
Sąsiad opryskał wczoraj przed południem swoje krzewy oraz "zielsko" na granicy i dzisiaj wszystkie pszczoły leżą martwe
Pozdrawiam Paweł
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Co on opryskiwał? Przeciwko czemu? Aż mnie zmroziło. Mam nadzieję że ....... tfu, tfu, bo przy moich ilościach gatunków i sztuk w gatunkach sprawa musiałaby pójść na policję i do sądu .
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Czy mi się zdaje czy w tym roku w ogóle jakoś krótko było? U mnie już w ogóle nie ma ruchu przy domkach. Nawet zastanawiałam się czy mi sikorki nie wytłukły bo kręciły się przy domkach zamiast gąsienice ćmy bukszpanowej wyjadać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Klik
Na granicy działek i w pasie przy drodze gminnej rosło różne zielsko które ładnie kwitło w różnych kolorach a pszczoły się tam uwijały (zaczynam przygodę z ogrodem więc nie wiem co to było, na pewno sporo mleczu). Sąsiad wszystko opryskał Randapem. Na krzewach borówki, róży itp. miał sporo mszyc więc też polecjał jakimś opryskiem.
Gdyby oprysk zrobił wieczorem to pewnie pszczołom nic by się nie stało ale niestety oprysk zrobił przed południem bo potem gdzieś jechał.
W taki sposób połowa rurek została nie wykorzystana.
Na granicy działek i w pasie przy drodze gminnej rosło różne zielsko które ładnie kwitło w różnych kolorach a pszczoły się tam uwijały (zaczynam przygodę z ogrodem więc nie wiem co to było, na pewno sporo mleczu). Sąsiad wszystko opryskał Randapem. Na krzewach borówki, róży itp. miał sporo mszyc więc też polecjał jakimś opryskiem.
Gdyby oprysk zrobił wieczorem to pewnie pszczołom nic by się nie stało ale niestety oprysk zrobił przed południem bo potem gdzieś jechał.
W taki sposób połowa rurek została nie wykorzystana.
Pozdrawiam Paweł
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Współczuje Tobie że sąsiad nie poczekał do wieczora ? A chyba wiedział że masz pszczółki u mnie też pod ulem lata około 4 pszczółek a z pnia nawierconym z otworami i mam zamurowane wszystkie dziury tak około 30 żadna pszczółka się nie wygryzła ? Nie sądzę, że coś się ruszy, bo już koniec maja a one są dalej zamurowanebrodus pisze:U mnie koniec sezonu murarkowego.
Sąsiad opryskał wczoraj przed południem swoje krzewy oraz "zielsko" na granicy i dzisiaj wszystkie pszczoły leżą martwe
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
brodus Roundup nie powinien wywołać masowego padania pszczół.
Opryskał borówki jakimś owadobójczym środkiem przeciw mszycom, teraz jak kwitną! Użyjcie sobie jakiegokolwiek słowa, które nie będzie obraźliwe, no bo ja nie bardzo potrafię. Wszystkie trzmiele z okolicy, które masowo oblatują borówki też szlag trafił.
Opryskał borówki jakimś owadobójczym środkiem przeciw mszycom, teraz jak kwitną! Użyjcie sobie jakiegokolwiek słowa, które nie będzie obraźliwe, no bo ja nie bardzo potrafię. Wszystkie trzmiele z okolicy, które masowo oblatują borówki też szlag trafił.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Przykro czytać. Szkoda pszczółek i trzmieli. Idiota.
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Luck Trzmiele są w naszych warunkach jednymi z nielicznych wysokowydajnych zapylaczy borówki, przez swoją masę i wibracje w jakie wprawiają kwiat. Wybicie populacji trzmieli z najbliższej okolicy ........ napisałeś "idiota" , moim zdaniem, to niestety zbyt delikatne określenie. No nie mieści mi się we łbie taka ignorancja.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Wiem. Dzisiaj obserwowałem jak trzmiele pracują na borówkach. Poza tym mam sporo roślin, które je wabią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 918
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Jednak mimo że wszędzie trąbią o wartości zapylaczy dla nas ludzi i dla naszego przetrwania DEBILI jest jeszcze bez liku ,nic tylko siedzieć i płakać
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
"Idiota" bo podejrzewam, że zrobił to z niewiedzy, głupoty i ignorancji.
W dodatku dzisiaj jest Światowy Dzień Pszczoły
W dodatku dzisiaj jest Światowy Dzień Pszczoły
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Wiecie można mówić że idiota ale tak naprawdę winę ponosi system dystrybucji tego typu specyfików. Idziesz do sklepu, prosisz o coś na mszyce i dostajesz preparat który może wywołać hekatombę wśród owadów zapylających. Rolnik zapewne o tym wie że opryski należy robić wieczorem. Ale zwykły Kowalski co posadził sobie kilka krzaczków czy drzewek koło domu najczęściej nie ma zielonego pojęcia jakie szkody może wyrządzić jego oprysk.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 918
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
brodus poinformuj sąsiada że są inne sposoby na mszyce niż chemiczne gów....o ja robię to z niedopałków papierosów po gościach mam 2 litrową butlę z wodą i tam się zbiera pety potem to się przecedza dolewa wody im mocniejszy roztwór tym lepszy i pryskamy 2 razy . Mam bez czarny i był czarny od mszyc 2 razy pryskany i mszyc brak .A pszczoły sobie spokojnie latają.Jak będziesz miał mało kokonów to pisz do mnie na priw poratuje Cię
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel