Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Marta+, dokładnie to nie jestem w stanie Ci powiedzieć, ale wyższa nieco ode mnie (wliczając donicę). Ja mam 165 cm.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Też mam taką starą odmianę fuksji,jeszcze z domu rodzinnegoarameic pisze:To taka stara odmian fuksji ułanki, najprostsza, zwykła. Jednak najbardziej żywotna i bardzo obficie kwitnie oraz błyskawicznie się ukorzenia. Środek, którym ją spryskałam to Mospilan.
Bardzo podobna do Twojej choć zdjęcie z oddali i nie widać zbyt dokładnie kwiatów. Świetna w uprawie, szybko drewnieją pędy, obficie i długo kwitnąca. Zimuje w gruncie - to co ziemią przykryte odbija każdej wiosny - góra przemarza ale mnie to wystarczy.
W naszych stronach "magelanki" też tak się zachowywały.
Moja to Beacon ale ... podobna do niej jest odmiana Display.
Pozdrawiam
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Witam. Dwa dni temu kupiłam fuksję Paula Jane. Niestety opadają jej kwiatki. Zauważyłam na nich brązowe i szare plamki. Nie mam doświadczenia w hodowli kwiatów. Co robić by pomóc roślince?
https://imageshack.com/i/pnIG0AIOj
https://imageshack.com/i/poz6jxqcj
https://imageshack.com/i/pnDR4igoj
https://imageshack.com/i/povk49CZj
https://imageshack.com/i/poyuSthaj
https://imageshack.com/i/pnIG0AIOj
https://imageshack.com/i/poz6jxqcj
https://imageshack.com/i/pnDR4igoj
https://imageshack.com/i/povk49CZj
https://imageshack.com/i/poyuSthaj
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18988
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Zacząć od lektury tego wątku. Znajdziesz w nim dużo informacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Przejrzałam cały wątek i nie tylko. Podejrzewam, że to pleśń szara i pomoże oprysk topsin. Ale pewna nie jestem, bo dopiero zaczynam przygodę z hodowlą kwiatów, dlatego chciałam się poradzić osób bardziej doświadczonych. Jeśli moje podejrzenia są dobre to proszę o potwierdzenie, a jeśli nie to co można zrobić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18988
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
To może być faktycznie szara pleśń. Oprysk Topsinem będzie prawidłowy, ale ja bym jeszcze delikatnie wyciągnął z doniczki i sprawdził stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Dziękuję za odpowiedź.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 23 sie 2020, o 12:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Jeśli z powodu jakiegoś "grzyba" stało się to nieszczęście to konieczny oprysk, potem przycięcie.
Skoro uważasz,że to przez upały to przytnij trochę koronę i delikatnie podlewaj. Przy reanimacji i nie tylko do podlewania cyklicznie używam wody utlenionej ( 15 -17 ml na 1 litr wody).
Warto aby nie stała na pełnym słońcu. Ma się ku jesieni więc niech tylko da znać czy żyje, a potem i tak na zimę wszystko zrzuci.
Ile ma lat ?
Skoro uważasz,że to przez upały to przytnij trochę koronę i delikatnie podlewaj. Przy reanimacji i nie tylko do podlewania cyklicznie używam wody utlenionej ( 15 -17 ml na 1 litr wody).
Warto aby nie stała na pełnym słońcu. Ma się ku jesieni więc niech tylko da znać czy żyje, a potem i tak na zimę wszystko zrzuci.
Ile ma lat ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 23 sie 2020, o 12:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Niestety nie odżyła także została wyrzucona.
Z biegiem czasu doszedłem do wniosku że być może dostawała za często i za dużo nawozu.
Z biegiem czasu doszedłem do wniosku że być może dostawała za często i za dużo nawozu.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18988
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Albo/i została przelana.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13017
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
Przepiękne macie fuksje a drzewka wprost bajka, mam tylko jedną - Magellana.
Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa - zimuje nawet jej nie okrywam, zawsze na wiosnę przycinam nisko, pięknie się krzewi /taka grubaska/ żadnych problemów, nie choruje. W ub. jesieni przesadziłam z duszą na ramieniu ale roślina mocna, uśmiecha się do słoneczka.
Kwitnie przepięknie i długo.
Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa - zimuje nawet jej nie okrywam, zawsze na wiosnę przycinam nisko, pięknie się krzewi /taka grubaska/ żadnych problemów, nie choruje. W ub. jesieni przesadziłam z duszą na ramieniu ale roślina mocna, uśmiecha się do słoneczka.
Kwitnie przepięknie i długo.